olaf

paradoksalnie uwazam, ze słowo buzzword to straszny obciach. ale nie kłoce sie z mózgiem jak mu sie nie chce (szukac synonimow). on odpowiada za 5% moich decyzji :D Chetnie poczekam na dobre fonty, krita mi sie bardzo podobala, jest zaskakujaco dobrze pomyslana i mozna sie przestawic. Nie to co tvPaint, ktory powstawał jeszcze zanim na rynku byl photoshop.

FFF - fonts f*&%$# fools. Krita to taki SaaS oparty o Kickstartera ;)

troche swiatlo i materiały po taniości - skóra w sumie mogla by być lepsza. ale bblisko oryginalnej kreski więc duzy plus czekam.

jak masz androida to i tak bedzie zacinal do czasu az uporządkujesz system. Ale jak ma sie wolny ram (nie flagowiec) albo trzyma sporo na karcie, to zawsze bedzie zamulał.

Bieznik taki wyszedl z maszyny? Rewelacyjny. Miło sie to ogląda. Czemu drukowane pod kątem? Ze wzgledu na bieznik i detale?

mały upgrade, poprawiający założenia wg. klienckich - jeszcze się zmieni ale myślę, że teraz jest łatwiej ogarnąć kto jest kim. Nie wiem czy udało mi się dobrze zrobić banery z napisami, by nie migały jak poebane.

całkowicie się zgadzam z Tobą, to jeszcze wczesna beta i testuje klocki złożone razem. Już część została poprawiona, klient chce bardzo sensibble-like więc ludziki zmalały o 50% Wywaliłem w związku z tym kilka detali, ktore dały skok wydajności ok 60% a niepotrzebnie utrudniały rozpoznanie kolorów zawodników - przy małych ludzikach robiło się bardzo niewyraźnie. Z półcieniami walczę - próbuje znaleźć złoty środek między cieniami w kazdą stronę (klasyczny X ze stadionów), a małym obszarem png. Pewnie zostanie tylko jeden jak w sensible.

na razie tak to wygląda. cała masa detali została ale liczyłem się z tym, że to bardzo trudny projekt.

musiałbyś wprowadzić jakieś linkowanie - nawet na jednej stronie mozna to zrobić. Teraz nie mozesz wysłać klientowi linka do realizacji, bo masz tylko 1link. Nie masz nawet strona#realizacje czy czegokolwiek. Ale faktycznie jak się myśli o pozycjonowaniu to robi sie zupełnie inne strony. Na pocieszenie powiem, że pozycjonowanie to nie najlepszy pomysł w tym biznesie na pozyskiwanie klientów. Zmien Service na Services oraz Client na Clients

po prostu zapłać te 100pln za aranżacje i nie kombinuj :)

Koles znalazł firmę, ktora sprzedaje elektronikę sterującą ruchem drogowym (wiekszość duzych miast usa, kilka duzych europejskich min. Londyn). Sprawdził, że komunikacja z beaconami (zaasfaltowane czujniki w jezdni) jest kompletnie nie szyfrowana i nie autoryzowana (mozna wysylac swoje dane i traktowane jest to jak sygnał z beacona), można nimi sterować i wysyłać im dane, mozna śledzić dowolny pojazd przez całe miasto (fingerprinting). Firma odpisała, ze stosują chacker-proof enkrypcje. Pozniej przyznała, że faktycznie nie stosują niczego, ale będą od następnych wersji - czyli przez najbliższe lata (az ktos nie wyjmie starych i nie wlozy nowych) usa i europa mają łatwy do sterowania system kontroli skrzyżowań. Nie trzeba podpalać mostu, by stworzyć chaos :) P.S. jakaby ktoś budował w najbliższym czasie Terminatora. Współczuje ludziom, wynajmującym innym kamery termowizyjne po tysiaku za godzine (mój wujas ze wspólnotą musiał skorzystać). http://www.amazon.com/Seek-UT-AAA-Thermal-Imaging-Connector/dp/B00NYWAHHM

Nie martwiłbym sie o nich. Zostali wychowani w czymś, co teraz przyjmują za normalne - zupełnie jak my. Są kraje w ktorych jest znacznie gorzej. Komuś po prostu przeszkadza strefa buforowa Chin i ma ochotę wnieść tam demokrację. Jak korporacje tam wejdą z korupcją tym ludziom nie będzie wcale lepiej. p.s. od 30lat strzygłem się w jednym zakładzie, w którym znali 1 fryzurę. Fakt, że ostatnio przełamałem dekady wypaczeń i mam nową fryzurę. Liczę, że starczy mi na kolejne 30lat

celerony raczej sie nie nadadzą do niczego. w teamie z kartami HD tym bardziej. Nie lepiej książkę poczytać w podróży? Albo donos na kogoś napisac, tutoriale sobie nagrać? Zawsze zabierałem ze sobą lapka, by produktywnie spędzać podróże ale po latach zrozumiałem, że to nie działa, bo nie ma koncentracji.

spider web tools - takie sobie hasło wklep w googla

6pln/h - żebyś miał coś, co klientowi sie spodoba.

Wersja A: jek masz abonament i klient chce go wycisnąć do złotówki - witaj w świecie Agencji. Weź tyle, by robił to kto inny :) Wersja B: jezeli jest inaczej mozesz przeczytac poniżej ;) Nie ma co tłumaczyć klientowi. Masz system pracy, ktory musisz zmienić, bo tracicie na tym po równo. Mialem kiedyś taka hiperaktywną klientkę i jej prawnik zrobił bardzo fajnie, bo też dzwoniła do niego ciągle z pytaniami. Kazdy odebrany telefon policzył za rozpoczętą godzinę konsultacji i wysłał rachunek na 70tys pln. Szybko się dogadali ale łatwo było wyedukować klienta. Klient nie jest głupi, pracuje z Tobą tak jak pozwalasz sobie na pracę z klientami. Musisz znaleźć sposób u siebie, ale tez bardziej szanować swoją pracę. Jeżeli prześlesz klientowi pytanie czy to ostateczna lista zmian i czekasz na potwierdzenie, to na początku moze byc szorstko. Ale przekonaj ich, ze w Twoim interesie jest dostarczyć najlepsza usługę, a to wymaga określonej formy komunikatów od klienta. Jeżeli będą się czepiać, możesz powiedzieć, ze przeanalizowałeś sytuację i ostatnie miesiące pokazują, ze potrafiłbyś ich lepiej obsłużyć jeżeli zmienicie nieco zasady pracy i feedback będzie w formie kompaktowego komunikatu. Powiedz, ze możesz zbierać i notować uwagi ale po potwierdzeniu, że są kompletne musisz przesłać listę do ostatecznego potwierdzenia i wtedy z przyjemnością się za nie zabierzesz. Jak po potwierdzeniu chcą coś zmieniać, to mozesz potraktować to jako nowe zlecenie - płatne albo gdzieś tam w kalendarzu na lipiec. Jak pytasz ile liczyc, to zawsze dupogodziny, ale bez lisy potwierdzonej z korektami nie ma co liczyc. Jak klient zobaczy np. standardowe 100pln/h to moze przyciśnie ludzi u siebie, by Ci dupy nie zawracali. Ogólna zasada - Twój szacunek do własnego czasu nie stoi a contratio dla szacunku do klienta. Jest komplementarny. Nie da się pracować profesjonalnie mając nieprofesjonalną komunikację i jej usprawnienie zawsze jest w interesie obu stron. Czasem trzeba to tylko naświetlić.

musisz rozgraniczyć poprawki od zmian. Poprawka, to jak wstawiłeś coś źle, a wysłali dobrze. Zmiana, to jak chcieli najpierw A, pozniej B. Za zmiany się płaci, więc poproś o listę zmian - daj klientow np. 4tgodnie, by ją opracowali. Z wysłaniem poproś o potwierdzenie, że są kompletne i powiedz, ze za 2tyg. odpiszesz z wyceną i terminem realizacji. Postaw barierę czasową, jak będziesz interaktywny, to beda się zachowywać jakby grali w Hugo przez telefon w teleranku.

No to już ma z rok. Autor przeniósł swoją koncepcję oblewania mlekiem (było na forum wrzucane) na wyzszy poziom. IMO jeden dwa fajne, wiecej to już przegadane, ale jako spójna wystawa może mieć sens. Bardzo medialne niemniej - widziałem to chyba na flipboardzie jakis czas temu. Fajnie jakby przerzucił się na jakieś lepsze modelki, bo od zawsze ma słabość do dziewczyn w stylu CKM. Ale nie ma co gadac o soft vs fotka, bo gdyby nie koncept artystyczny to taka praca w realu nie ma sensu budżetowo.

Hej, nie chciałem odpowiadać od razu, bo liczyłem ze zaraz coś wrzucę, a zeszło troche czasu - sorry. Motion Editora nie rozumiem, te nowe easingi mnie przerastają :D Druga sprawa, do pracy podchodzę jak do produkcji maszynowej więc i tak uzywam 3-4 modeli easingów, żadna jakościowa zmiana, by się z tym nie wiązała, dlatego odpuściłem. Tak, nogi to dwa MC. ok, poniżej - żeby coś wrzucić jest video - nagrałem sobie, by na tablecie przed snem oglądać i wyłapywać błędy. Nie jest oczywiście skończone jeszcze. Ale okazało się, że będzie łatwiej niż myślałem. Co w sumie jest dobre, bo zdecydowałem się zrobić zlecenie za 60% ceny sprzed 6miesięcy gdy po raz pierwszy pojawiła się propozycja. Liczyłem, że wiem więcej, więc roboczo-godzina będzie podobna, a asset w postaci licencji mobilnej takiej gry otworzy mi może jakieś spiżowe drzwi ;) Ostatnie dni zeszły na coś innego - głownie różne deale i negocjacje, może będę mógł kiedyś o tym opowiedzieć. Niestety nie dałem rady pojechać na Casual Connect do Amsterdamu, ale wiem, ze pogoda była paskudna więc może i lepiej ;) Poniżej opis jak sobie rozwiązałem algorytm - myślałem, ze to będą wstępne ustawienia, na które nadpiszę bardziej zawiłe procedury ale chyba wystarczą te co są + kilka z listy todo, których jeszcze nie ma. Podzieliłem system kontroli zawodników na trzy etapy: -piłkę ma moja drużyna, -piłkę ma przeciwnik -piłka jest do zdobycia Pod to napisałem osobne linijki kodu dla każdej formacji - defens, ofens, mid, bramkarz. Zatem poza dodatkowymi funkcjami ogólnymi, typu znajdź najbliższego gracza, oblicz kąty itp. kod mieści się w 12 linijkach, co bardzo ułatwia pracę, bo trzeba będzie dodać pózniej cały core druzyn, meczu, faule wolne, auty itp. Pokazywałem ostatnio mały edytor i okazało się, że to świetny sposób, na rozwiązanie komunikacji z klientem. Ja mogłem sobie wygenerować random teamy - klient także - i skupić się na swojej robocie, a on sam teraz dodaje setupy reakcja jest pozytywna, a mi zdjęło z głowy komunikację dot. zmian. Na pewno w przyszłości będę komunikował się z klientami w ten sposób w coraz większej mierze, czli do idei produkwoania sobie tooli, dodam koncepcje tworzenia tooli pod obsługę klienta. no i video.

na lepsze: https://www.youtube.com/watch?v=J-GVd_HLlps

Krzemowa Dolina robi wszystko po swojemu. Dobrze, ze jestesmy daleko, nie slychac naszego śmiechu. Pamiętacie Google Cardboard (Google Kartonik)? Teraz w Silicon Valey nazywa się to Google Cardboard Technology to bezcenne doświadczenie (ekspiriens) Mattel przenosi na nowy level. Podnosi koszty produkcji o ok 50centów (z 10centów) i tworzy remake View Mastera za jedyne 100pln + 50pln za kazdy wkład, ktory jest tylko Plastikiem uruchamiajacym odpowiedni kontent po rozpoznaniu wzoru odpowiedniej tarczy (czyl dzialaloby jako guzik w appce, ale nie da se skasowac za klikniecie guzika 15usd). Ale to rewolucyjna dolina krzemowa, zmieniajaca nasze RZycie na lepsze. My dalej z wtryskarek wypuszczamy kolorowe zwergi (dla nie mieszkajacych przy niemieckiej granicy - plastikowe krasnale ogrodowe dla NRDowców).

Nie ma się co oszukiwać, bez hackowania Sony 'the Interview' nie wyszłoby nawet na DVD. Dałem spokój po 40min, nawet oglądanie jednym okiem na drugim ekranie to było za duzo jak na kontakt z tym czymś.

star wars vs star trek epic trailer. Fajne cwiczenie z montażu. https://www.youtube.com/watch?v=o5S5tBuNJdM

Szkoda, ze on ciągle taki drogi. Za mało mam potrzeb, by się skusić.

Nic. To było do komentarza, ze lepszy komp będzie znacznie droższy niż konsola. Nie widzę sensu dalszej rozmowy na ten temat więc tylko dodam, że statystyka ogólna Steam, do statystyki Steam osób, ktore w 2014 kupiły kilka tytułów AAA ma się nijak i jak tu się nie zgadzamy, to się nie dogadamy i tak.