dac77

Nie dałoby się odpalić na PS3 gdyż Autodesk dałby tylko x86 binarki. Dlatego do Linuxa pasuje najbardziej OSS gdyż można sobie skompilować na wszystko.

To nie była krytyka - nie napisałem, że to źle z tym scenariuszem. Takie stwierdzenie faktów. Można by powiedzieć analiza.

Scenariusz jakby wycięty z czegoś większego. Trochę brak puenty. Mogło by być fajne jako seria takich krótkich filmików. 3 lata to szmat czasu. Ten kabel tego faceta to chyba jest w innej rozdzielczości renderowany i przeskalowany. Czyżby doróbka po czasie? Lubię zupę pomidorową.

"Zawieście czerwone latarnie" to chyba wszyscy znają bo przed laty dwójka to bez przerwy mieliła. "Battle Royale" - taki "Władca much" - lubię gore ale nie mogę znieść tego aktora z tym głosem - to samo w tym filmie z jabkiem. Dwójki BR nie da się oglądać. Obejrzałem sobie "Salta" i trochę lepszy od "drużyny" ale też nie zachwyca. Najpierw widz chce zapi.... tych Koreańczyków, potem pocałować Angelinę, potem dać jej w łeb za bycie zdrajco-szpiegiem, a na koniec okazuje się że to bajeczka o ratowaniu świata. Tak przy okazji - taki nijaki facet jak ten Frytz nie miałby najmniejszych szans u takiej laski nawet jako przykrywka - trochę realizmu panowie producenci. Ja to co innego.

Tylko 3d canvas to potrafi? Prawie każdy 3d to potrafi - kości, szkielet. Problem jest po pierwsze z połączeniem tego capture z systemem animacji w programie 3d i eksport tego do animacji w OpenGL - jak rozumiem jakiejś gierki jeszcze nie napisanej.

Na Linuxie to sam Max pewnie byłby bez sensu. Jak ktoś lubi darmowe to nie wyda takiej forsy na soft. Inna sprawa żeby można było na Linuxach satelitki do MentalRaya instalować i tanie renderfarmy na dodatek wydajniejsze od Windows gotowe. A może już tak można? Pewnie nie. Wielu grafików lubi Maca i tu byłby jakiś rynek ale z takim interfejsem to raczej Maxa nie pokochają - to jest wymagające środowisko. Jak chcą choć odrobiny mojego szacunku to lepiej niech napiszą swojego RenderMana i puszczają ze swoimi wszystkimi produktami obok Mentala. Co ja piszę. Oni nic nie tworzą, oni kupują.

Dlaczego mądrali i dlaczego tutorial? Ja przecież wiem, że Blender wyświetla normal mapy w viewporcie, więc niby co miałby mnie nauczyć tutorial? Zresztą tutoriali nie używam. Czy może chodzi o to że za późno odpowiedziałem? Przymusu nie mam. Pomagam bo mi się nudzi - inaczej musiałbym coś robić i mógłbym się zmęczyć. P.S. Wydaje mi się, że widzę twojego awatara od jakiegoś czasu na forum, a tu mi pisze że tylko 5 postów. Jakiś błąd czy z kimś mylę.

Tak, UVmapnięte.

To wszystko co pisałem to stara XaraX. Filtry Inkscapea może będą fajne ja da się je używać. Obecnie przy 3-4 obiektach z takimi filtrami program praktycznie stoi w miejscu. Jak na tym zarabiać? Na Linuxa jest jakiś klon Xary ale nie udało mi się go uruchomić.

Hmmmm... tylko to nie będzie wszystko... linie oprócz początków, wzorów i końców mogą mieć zmienną grubość czyli wyglądać jak np. pociągnięcia pędzlem, ołówkiem; przeźroczystość jest sterowana gradzientami (min. cubic, bitmap) osobno (nie przez kolor) i można ten obiekt nałożyć na warstwę filtrami np. dodaj, odemnij, przemnóż itp podobnie do Photoshopa, a samo przeście między kolorami jest sterowalne krzywymi (liniowe, gwałtowne itp. można sobie ustawić);duże możliwości definiowania własnego brusha jako wzór linii (świetne do robienia włosów, rzęs itp), możliwość zamienienia dowolnych obiektów na bitmapy i automatyczna ich dostępność jako wypełnienie koloru i przeźroczystości, możliwość sterowania szybkością i sposobem przejścia kształtów w blendingu obiektów; bardzo duże możliwości wyboru sposobu rastracji całości do pliku, z wyborem jakości i wielu opcji których nie pamiętam a których nie ma w Inkscape; animacja (może nie rewelka ale jest); wygodne małe okienko do zarządzania warstwami; co prawda nie ma tyle filtrów do obiektów co Inkscape ale są one używalne - nie spowalniają tak drastycznie jak w Inkscap; bardzo wiele dostępnych palet kolorów, między innymi Pantone (konieczność dla profesjonalistów); suwaczek ładnie zmieniający opcje jakości rysowania dla przyśpieszenia (niby jest w Inkscape ale ... suwaczek)... więcej nie pamiętam, gdyż nie ze wszystkiego korzystałem, i to wszystko szybko. Inkscape ma tylko wypełnianie liniowe, eliptyczne i bitmapą... troszki mało to elastyczne... czasami trzeba kilkoma obiektami robić to co jednym w XaraX robiłem. P.S. @Nezumi: Open Office tego nie zrobi?

Xara Designer to tak na prawdę XaraX Pro, która prawie niczym się nie różni od XaraX. Zresztą stara CorelXara też miała większe możliwości od najnowszego Inkscapea.

Na przednówku upowszechnienia się renderingu na GPU takie rozwiązanie wydaje się być sztywne i mało przyszłościowe.

To zależy. Niektóre materiały są hydrofobiczne a niektóre lubne. Marmur raczej nie jest hydrofobiczny więc w tym przypadku masz rację. Ale jeszcze lepiej wogóle z tego zrezygnować gdyż ten cały mińsk wygląda jakby mieł 2 cm wklęsłości.

Nie testując? Używam Inkscapea (Linux) na codzień i nawet się nie umywa do XaraX. Inkscape ma ograniczone możliwości w zakresie stylów przeźoczystości i wypełniania (w XaraX można je łączyć i są krzywe sterujące natężeniem tych efektów - miodzio), używania bitmap, brak zaawanowanych opcji przejść między obiektami, animacji (brak po prostu), a style linii są na poziomie CorelDraw czyli z lat 90-tych ubiegłego wieku. Bzdury wypisujesz tjviking, a później się jeszcze obrażasz. Jak nie wierzysz to wejdź na stronę XaraX http://www.xara.com/us/products/designer/features/ i poczytaj o możliwośćiach tego programu (zapewne większych niż opisałem gdyż od kilku lat już nie używam tego programu) do Inkscapea i wtedy zrób dementi w tym wątku. XaraX ma wszystko to co Inkscape plus wiele innych możliwości, a cena tego programu w porównaniu do cen programów, które używają użytkownicy tego forum to darmocha. To wszystko brzmi jakbym był ich fanboyem. To prawda. Jak widzę lepsze to wybieram. Linuxa przed Maciem i Windows. Blendera na równi z XSI przed Maxem, i XaraX przed Inkscapem - chociaż używam na ogół darmowego ze względu na cenę i kompatybilność. P.S. @prrrshalony: Twoja wypowiedź to czysta prowokacja. Wszyscy wiedzą, że pomidorówka jest lepsza od każdej zupy z wyjątkiem grochówki wojskowej i barszczu grzybowego na wigilię.

W miarę dobry render to jednak raczej nie jest. Zwłaszcza te schody na przedniej szybie.

Z tym filmem to żart? Znaczy się ten scenariusz do WALL-E. O Wrocłąwiu wiem tyle że to Niemce i że nic o nim nie wiem. I chyba kiedyś mieli powódź.

Należy do uczelni? Co to za dziwaczne pomysły? To trzecie wygląda dobrze - w miarę zgrany dof i oświetlenie z otoczeniem. W pierwszym już nie jest tak różowo. Nie znam realflowa ale chyba lepiej było ustawić tak żeby ta woda mniej bała się tego marmuru. Na pierwszym kąt kamery jest zupełnie inny niż zdjęcia.

Wiadomo, sobota. Kumple wpadli, burdel zrobili, półlitra obalili i tjviking bzdury wypisuje. Bez obrazy. A cóż ma karta graficzna do szybkości Inkscapea? Bardzo niewiele. XaraX ograniczona? Ludzie trzymajcie mnie. Jak przerzuciłem się z Xara na Inkscape to przez rok czasu płakałem nad brakiem odpowiedników. Chociażby funkcję sterowania przeźroczystością i wypełnianiem oraz kształty linii. Tego tak dobrze jak w Xara nie ma ani w Corelu ani w Illustratorze. Interfejs w XaraX jest też bez zastrzeżeń. Może coś źle zrozumiałem w poście tjvikinga bo patrzę i nadal nie wierzę własnym oczom.

Nie ma racji. To jest wizka - ma być czysto i spokojnie. Ma racje. Można by przepuścić tę teksturę przez jakiś program rastrowy. Kurde. Też to zobaczyłem i chciałem rzucić niczym mięsem by zabłysnąć, a tu klops. Ładne te wizki. Nawet mógłbym w takim biurze popracować pod warunkiem, że siedziałbym plecami do ściany. Brakuje modelki. Ładna noga wszystko zdobi.

Złudzenie albo nieznaczna poprawa. Dopiero 0.49 może być szybszy a prawdziwe przyśpieszenie będzie możliwe dopiero po przejsciu ba OpenGL - ale tego to szybko nie będzie.

Sam używam Inkscapea, ale przy całej mojej pasji do OSSa muszę przyznać, że ten program niedorównuje programowi XaraX. Zwłaszcza jeśli chodzi o szybkość i intuicyjność. Wiadomo - słabej baletnicy to i rąbek u spódnicy.

I wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Tylko dzieci nie mieli (z wyjątkiem małpy) bo to mnisi więc nie tego. Wcale nie jest trudno mi uwierzyć że to studenci koledżu. Przecież to nie nastolatkowie. Trochę braków w animacji twarzy i ekspresji i brak synchronizacji z mową. Nie lubię mnichów.

@walmort: W czym problem. Panzer 88 od działa plot i ppanz 88 mm, Hardkor 44 od roku 44-artego. Dlaczego zakładasz od razu najgorsze.

Fluidy to ciecze i płyny. Jakie ciecze nie są cieczami? (Wszystko jest cieczą prócz plazmy.)

Nie, nie rozumiem. Blender to nie CAD. Stwórz sobie plany w jakimś CADzie a potem to eksportuj do Blendera i machaj 3D. Możesz też zacząć kombinować z constrainami.