dac77

Czarne spoty są bo ts ciągnie się i część wynikowych faceów nachodzi na siebie. Albo dodaj powyżej dodatkowego edgea, albo ściągnij siłę przyciągania tego kwadratu wokół dziurki, albo ekstrudnij/insetnij całą dziurkę z okolicznym regionem na zerową odległość.

Wrzuć to w końcu do skończonych bo i tak front murowany. Te kwiatki niepotrzebne ale i tak ładne.

@bbandi: U mnie to tylko mocno skonfigurowany openbox na dwóch ekranach, ale twój to chyba jakiś Windows ze schowanym paskiem. Tylko skąd te ikony?

Pozostawiłeś ślady okrągłego brusha ze sculptu na szyi.

Nie no tylne światła do przeróbki. One nie powinny być takie płaskie. Musisz też poprawić uszczelkę wokół tlnej szyby gdyż ma w 4 miejscach dziwne załamania. (Ale mnie Kartosik i pabulo zjechali - od razu się zarumieniłem, bo gdzie mi dyskutować z takimi forumowymi specami od motoryzacji)

Miło zobaczyć od czasu do czasu jakieś desktopy z Linuxem a nie tylko Windowsy. Oto moje. Niestety nie za dużo do oglądania.

Może pokusiłbyś się o animację clothem? Można jako dłuuuugi edge podzielony i render wire z dodaną transparencją Z, albo się pomęczyć i przypisać do modelu liny hooki a te parentować do vertexów niewidzialnego długiego edgea w clothie. Tylko przy bardzo dużych zmianach w rozłożeniu po symulacji trzeba by coś pokombinować. Nie będzie też niestety działać collision gdyż do tego potrzebne są facey.

Jeśli to jedna z pierwszych prac to nie ma co bić autora. Architektura trochę słaba, obronność zamku cierpi z powodu położenia poniżej skarpy. Zamki fantasy kojarzą mi się raczej z bardzo wyniosłymi i skomplikowanymi budowlami, na skarpie moża lub nad urwiskiem. Dobrze jest też dać dużo mgły ślady zwietrzenia i porastającej roślinności. Niebo dobrze dobrane ale nie zgrane z nim światło. Powinno być bardziej rozproszone i z trochę innego kierunku. Rób następny zamek. Piąty będzie dobry.

OP pomylił Center Point z Pivotem.

Bardzo ładny model. Myślałeś może o innych wersjach kolorystycznych? Ja bym chętnie zobaczył to w czerni, bordo, głębokim granacie, żółci i aluminium. Fajnie wyszły te felgi i te siateczki z dziurkami.

Ten model Fiesty jest kanciasty. Następny (kilka lat później był już okrągły - wiem bo jeździłem). Nie słyszałem o wersji Ford Fiesta Cactus ani Porsche - to drugie byłoby naruszeniem prawa. Jak chcesz się wymądrzać to skrytykuj jakiś mój wątek - łatwiej i przynajmniej popychasz do góry.

Niech zgadnę? Stara Fiesta bo kanciasta więc łatwiej się robi. Fajnie byłoby gdyby ktoś zrobił wszystkie modele i morfing między nimi w animacji.

Po co się wogóle z tego tłumaczą? Nawet jakby mogli publikować to niemuszą. To że my obejrzeliśmy na Toudou to nie znaczy że ukradliśmy. Ze względu na jakość można to uznać za równoważne podglądaniu filmu u sąsiada na TV przez lornetkę.

mookie nie ma racji. To jest prezentacja produktu i przy niej robi się ideał. To co jest źle to porozjeżdżana typografia. Myślę też że lepiej było zrobić mniej świecącą tarczę i bardziej metaliczy - mniej diffuse materiał obudowy.

Ale właściwie to co miało zachwycić? Praca? Making of? Zdjęcie autora?

Zobaczyłem na froncie Dune więc wszedłem a tu powstanie...

Oj Hynol przecież tłumaczyłem że to ma być propaganda. Zobacz jakie masz mapy Polski w szkolnej klasie historii - to jest prawie zawsze mapa królestwa obojga narodów za największej świetności. Jak chcesz tak realistycznie to przecież można pokazać początek państwa jako księstwo o wielkości dzisiejszego powiatu w okolicach Poznania. Co do Polskości Pomorza to całkowicie po bandzie pojechałeś. Jacy Germanie? Oni opuścili te tereny w czasie wędrówek ludów. Tam pozostała ludność autochtoniczna (prawdopodobnie Alanowie) i napływowa Bałtyjska i Słowiańska więc nie szwabuj biednych Pomorzan. To że słabo się władza tam zagnieździła to wiadomo od dawna, że po prostu płacili lenno i to nie zawsze, a na dodatek długo pozostali przy swojej wierze. Niedługo całą grupę zachodnich Słowian nazwiesz Germanami. Mapy zero nigdy nie było. Nikt nie wbił flagi i nie powiedział "Tu teraz będzie kraj i nazwiemy go... zaraz, zaraz... Polska" Wiadomo że przed Mieszkiem było jeszcze kilku jego przodków których znamy z imienia. Nie mówiąc już że przez następne kilkaset lat nie było języka polskiego, a jedynie lokalne języki często bardzo od siebie różne. Dlaczego nie pokazać jako pierwszej mapy z częściowo podbitymi Morawami i Czechami skoro przez parę lat były w rękach "Polan"? Tak gdybać można zawsze. Można też pokazać mapę ziem które stale wchodziły w skład Polski i wtedy mamy naprawdę mapę "0".

Też kiedyś tego próbowałem, ale przy naprawdę dużej ulości tych meta komputer strasznie się tnie (u mnie) więc taka edycja w particlach trochę czasu zajmuje. Dobre do pokrywania meshy a żadkiej lub nieregularnej siatce. Inaczej bardziej praktyczne jest skopiowanie mesha, wykasowanie części vertexów i zrobienie dupliverts na meta. Dla hardkorów realizmu jednak pozostaje na razie tylko symulacja lepkiej cieczy.

Tak, przepraszam, przesadziłem. Tak na prawdę to był cios zaporowy, żeby mnie tu nie zjechali do zera, gdyż widziałem że większość opinii była na hurrra. Jeśli tak szczerze pomyśleć to w tematach dotyczących Platige Image jest sporo krytyki, więc nie miałem racji, ale i nie o prawdę mi chodziło jak to pisałem. Nikt nie jest uczciwy. Tym bardziej ja.

To raczej making of niż tutorial. Bardzo ciekawy artykuł. Fajnie opisany proces koncepcji. Fajnie że zdjęcie na końcu. Chyba zapuszczę dłuższe włosy, ale koszulka pozostanie bez napisu.

Co do Chińczyków to oni cenią ciężką pracę, posłuszeństwo, rodzinność i uważają się za ostoję porządku, cywilizacji i spokoju w świecie pełnym chaosu więc w tym kierunku można było iść. W średniowieczu pokazanie chord Tatarskich i najeźdźców Niemieckich na spokojnych chłopów wzbudziło by u nich sympatię gdyż czterokrotnie w Historii mieli takie sytuacje, a nawet kwestia zaborów przez nowoczesne armie to u nich emocjonalny temat. Profesor pewnie sprawdzał daty, więc za dużo w scenariuszu nie mógł pomóc. I co z zarzutem dotyczącym ustawień kamery? Czepiam się.

Kubeł zimnej wody. Zaznaczam że nie jestem pijany ani w złym humorze. Graficznie to jest ładne w stylistyce trochę gier komputerowych. Postacie troszeczkę mniej mi się podobają, ale jest tam ich tyle, że trudno wymagać dzieł sztuki w każdym przypadku. Jednak gospodarka bardziej mi się podobała jeśli chodzi o grafikę. Tak się zastanawiam, czy nie było możliwości wykonania historii w tej samej konwencji stylistycznej co gospodarki. Teraz to co mnie razi. Nigdy wcześniej nie oglądałem całej "historii" i znam się, może nie super, ale jednak ponadprzeciętnie na historii naszego kraju. Scenariusz jest zły. Wiem, że temat jest strasznie trudny, ale przecież można było coś wypocić. Gdyby ten scenariusz został przedstawiony nawet na najsłabszym uniwerku w USA na zajęciach z filmu, to studenci pękali by ze śmiechu. Gdyby znali Polską historię to po prostu by płakali. Z całego opowiadania wyraźne momenty to tylko rozbiory i wrzesień. Reszta to jakieś pożary i szarże które czasami trudno umiejscowić. Z punktu widzenia propagandowego to to jest niemalże "zdrada". Film zaczyna się od przedstawienia mapy, która wręcz mówi że Pomoże nie jest nasze (jak kiedyś na forum ONZ Chiny zaproponują zmianę granicy Polsko-Niemieckiej to wiadomo komu podziękujemy zanim jeszcze ambasady zaczną płonąć). Czy autor chciałby może do rajchu dać te tereny? A przecież w większości podręczników szkolnych pierwsza mapa to ta piastowa z granicami niemalże współczesnymi. Na dodatek należało zacząć od wędrówki ludów i osiedlenia się słowian w prastarej puszczy pełnej turów, dzików, żubrów i niedźwiedzi. Kolejna tragedia narodowa to pokazanie nas jako najeźdźców. Przez połowę filmu pokazane jest, że coś komuś palimy. To może jeszcze kilka gwałtów albo może mord na dzieciach i starcach? Dlaczego nie można było pokazać spokojnych ciężko pracujących chłopów którym wróg pali dobytek? Czy w żadnym podręczniku filmowym nie napisano, że bohater to ten stojący po tej samej stronie co kamera albo z lewej strony? Dlaczego film pokazuje, że Krzyżacy i Bolszewicy to biedne ofiary krwiożerczych hord polskich. Kraków był nawet OK ale właściwie co ten fragment miał powiedzieć? Nie lepiej było pokazać tworzenie rzeźb Wita Stwosza? Może za dużo pary poszło w ładne drzewka i teksturki plus animacja, a za mało w przygotowanie do tej produkcji. Czy nie było cinematica dla jakiejś większej grupy osób niezaangażowanych w produkcję, które mogły się wypowiedzieć i wskazać te błędy, których autorzy zwykle nie widzą gdyż kochają swoje dzieło jak własne dziecko? Pewnie, że nie potrafiłbym stworzyć animacji nawet w połowie tak dobrej, ale scenariusz o niebo czytelniejszy i bardziej pozytywny to napisałbym w tydzień czasu uzbrojony jedynie w jeden podręcznik do historii Polski, jedną książkę o historii Chin i kilka filmów historycznych. Zdaję sobie sprawę - na tym forum bicie Platigeów to misja kamikadze i na dodatek nieudana, a na źródło krytyki zwykle wskazuje się frustrację i brak sexu, tudzież kłopoty w pozyskaniu klientów. Niech i tak będzie.

Ja mam parę pytań jeśli nie tajemnica. Czy to narzędzie które stworzyłeś jest elastyczne czy z góry ilość tych kontrolerów i ich zależności są ustalone? No i jak bardzo opłaca się coś takiego robić? Widzę, że znacznie przyśpiesza etap rigowania twarzy (chociaż video na speedzie chyba jest), ale pewnie trzeba sporej ilości projektów żeby ten czas i wysiłek się zwrócił. Nie miałem namyśli braku synchronizacji a raczej to że różnice anatomiczne między "mokapem" a modelem powodują troche nieprzewidywalne efekty. Np dźwięk "o" wyszedł trochę jak osłupienie a uśmiech nasunął mi na myśl zdziwienie.

Jak ktoś ma rozeznanie w rynku i chętnych klientów to mu tej jałmużny nie potrzeba - i tak sobie poradzi. Jak ktoś nie wie co z czym to tylko będzie marnował moje podatki. A sumka która do lipca była dostępna to do max. 40 000. W sam raz na samochód do firmy, tylko że dla studia graficznego to ciężkie do uzasadnienia.

To Brzechwa napisał to 50 lat temu? Zawsze umiejscowiałem go wcześniej.