ZiN

A ile lat będzie miała główna bohaterka? Bo ta jej matka, to z twarzy taka nastolatka trochę ;)

Dzięki za feedback. Co do tego cienia wynikającego z mgły, przeanalizowałem zdjęcia, które zamieściłaś. To dało mi do myślenia i w sumie doszedłem do wniosku, że może lepiej będzie użyć czegoś, co ja znam pod nazwą 'volume light'. Żeby jednak z tym nie przesadzić, potraktowałem to łagodnie. Łańcuchy dalej mi się nie podobają, ale pomyślałem, że może lepiej będzie jak same w sobie wprowadzą jakiś podział planów i trochę zdynamizują całość. Dodałem też trochę koloru do tła, może teraz jest bardziej spójnie. Odkryłem też spod mgły więcej dolnych partii. Nie wiem, wcześniej sugerowałem się tym, że im mniej widać tym więcej pozostawia się pola dla wyobraźni :P no dobra, tak na poważnie, to był przejaw mojego lenistwa :P

Wrzucam kolejne stepy i chyba finał (choć pewny nie jestem, na chwilę obecną nie mam pomysłu co z tym dalej zrobić co dodać/zmienić/usunąć) te łańcuchy w tle mi trochę nie pasują, ale co Wy o tym sądzicie?

O kurcze, przeczytałem to co napisałeś i czuję dokładnie to samo w stosunku do siebie. Z tą różnicą, że ja nawet zawodowo nie miałem po drodze z tym całym digitalem, a chciałbym robić kiedyś w gamedevie, lub czymś co obok tego stoi. No ale cóż, trzeba zapierdzielać. Mój plan jest taki, że siadam do jednej pracy i dłubię ją tak długo, aż będzie na przyzwoitym poziomie (porównuję swoje dzieła z tymi artystami, których podziwiam i pracuję nad tym aby zmniejszyć ten dystans między mną a nimi), choćby zajęło to wiele tygodni (na jedną pracę) organizuję sobie taki challange, że chcę lvlować z obrazka na obrazek. To wymaga cholernie dużo poświęcenia, cierpliwości, czasu i planowania, ale jest to jak najbardziej do osiągnięcia. Potrzebujesz tylko potężnego motywatora. Co mogę doradzić na tym etapie? Zbuduj sobie solidną bibliotekę zdjęć referencyjnych (foty/prace innych artystów danego stylu), maluj analizując je bardzo szczegółowo. Wyznacz sobie na razie jeden cel, jeden temat. Pracuj wolniej, ale dokładniej. Gdy opanujesz jakieś ćwiczenie do perfekcji będziesz automatycznie wykonywać je szybciej. Następnie przechodzisz do następnego tematu/zagadnienia, itd. Małe sukcesy dają mobilizację do robienia większych rzeczy. No i najważniejsze, stawiaj sobie co jakiś czas wyzwania. Stań przed problemem, przed którym uważasz, że sobie nie poradzisz. Wychodź z comfort zone i spróbuj zrobić coś inaczej niż do tej pory, ale wkładając w to wszystkie umiejętności i obserwacje, które nabyłeś studiując referencje. To chyba tyle. Sukcesów Tobie jak i sobie życzę. Pozdrawiam.

Uff, srogi to temat jednak, męczę się z tym ciut za długo, ale cóż... prace w toku.

Na produkcji kolejny glut więc wrzucam WIP'a. Wstępny szkic przedstawia wynik nieudanych eksperymentów genetycznych - taki trochę personal project do mojej gry. Tymczasem jadę z kolejnym etapem, czyli linerart w dużo wyższej rozdzielczości.

mały update, te pierwsze są dość stare, ale wrzucam chronologicznie

Ten nekros ma potencjał. Wróciłbym do niego w przyszłości, jakbyś chciał trochę bardziej rozwinąć ćwiczenie perspektywy żabiej, bo owszem przechylony kadr dynamizuje kompozycję, ale widzę, że kamera jest tuż przy ziemi - gdybyś ukazał bohatera bardziej z dołu niż frontalnie dodając mu też nieco przestrzeni nad głową uzyskałbyś większy dramatyzm i lepsze wrażenie potęgi czarnoksiężnika.

Ostra praca, zarówno dosłownie jak i w przenośni. Na koniec chyba wrzuciłeś takiego sharpa, że aż wywaliło pixelozę na niektórych krawędziach (widoczne na powiększeniu) :P Widzę tu to, czego u mnie zwykle brakuje. Mnie się podoba :)

Miejsca mam dużo jak i trochę floty do wydania. Oczywiście nie chodzi tu o kupno czegoś uber drogiego, ale żeby było wygodne w użytkowaniu, lepsze od tego sieciówkowego crapu z defektami matrycy. Jakiś czas temu kupiłem Dell U2412M, "pięknie" świeciły mu rogi jak na załączonym poniżej obrazku. Jakość zdjęcia fatalna, ale chyba widać o co chodzi. W rzeczywistości te rogi świeciły tak jasno, że już po chwili przyzwyczajenia się do ciemności widziałem, że mam oświetlone pół pokoju... Oczywiście monitor niezwłocznie zwróciłem do sklepu i tak odpuściłem temat na jakiś czas. Tutaj ludzie muszą jednak pracować na porządnych monitorach stąd moje pytanie. Dzięki Piotr Jamroz za sugestię, dodam go do listy podczas rozważań.

Prace z uczelni wgniatają w fotel!

Odkurzamy. Ostatnie kilka latek zajmowałem się bardziej programowaniem niż digitalem, ale tak leży sobie tablet na tym biurku, więc pomyślałem, czemu by nie wrócić do ćwiczeń? Autoportret1: Autoportret2: Jakaś nieudolna próba ze stworzeniem własnego światła na pdst. fotki z neta, chyba i tak wyszło płasko, ale będziemy mam nadzieję się z tym rozkręcać. refka Przy okazji, chciałbym Was spytać na jakich monitorach pracujecie? Ja mam 19" NEC'a, ale rozmiarowo to dla mnie trochę przymało. Moglibyście polecić jakieś dobrą 24" odpowiednią do takiego malowania?

Gdyby wywalić te drętwe dialogi toczące się przez całą serię, to całość z pewnością by zyskała. Wizualnie i dźwiękowo dla mnie całkiem ok. :)

Speed thumbs.

W drugim fajnie wyszedł śnieg, ale to czarne coś baza/statek, wydaje mi się, że na styku góry osiąga zbyt jasny walor, przynajmniej od prawej strony, w sensie, że to ciemne coś powinno się wyraźniej odcinać ciemniejszym walorem od jasnych szczytów. Na drugim i trzecim trzeba by popracować nad materiałami, te napisy mi się nie podobają.

Cześć! Ostatnie lata poświęciłem programowaniu, ale postanowiłem wygrzebać tablet z szafy i ponownie wrócić do rysunku. Jest tu wielu ekspertów, a ja potrzebują Waszej opinii, ponieważ planuję stworzyć mały bestiariusz do osobistego projektu, no i warto by było, że by ten, nazwijmy to artbook, miał jakiś "styl rysunkowy" - jakieś spoiwo, łączące wszystkie arty w jedną całość. Podobają mi się takie rzeczy: przykład#1 , przykład#2, przykład#3, przykład#4. Czyli chodzi mi o coś z pogranicza "notatek podróżnika" i trochę konkretu jako akcent, który mógłby działać jako focal point, który nada trochę więcej głębi. W tym zbiorze planuję umieścić ludzi, zwierzęta, zmutowane potwory, ale także i jakieś pojazdy. Jako, że moja własna kreska nie do końca mi się podoba, próbuję miksować kilka stylów rysunkowych, aby uzyskać jakąś nową jakość dla siebie. Nie wiem tylko, jak dobrze połączyć precyzyjną kreskę ze stylu komiksowego z luźną, swobodną, z gestu szybkiego szkicu i czy w ogóle można coś takiego zrobić, żeby to jakoś sensownie wyglądało. Stworzyłem specjalnie na potrzeby tego posta taki oto rysunek (wiem, że jeden to za mało, ale chcę tylko pokazać, o co mi chodzi). Jak Wam się to widzi? Daje rade? Do doopy? Krytyka mile widziana. Zachęcam do bazgrania po tym rysunku, jeśli ktoś ma ochotę. refka pozdrawiam

Bardzo ciekawy styl, również planuje stworzyć coś podobnego do swojego projektu w takiej kresce i shadingu. Mógłbyś zdradzić, w jakiej rozdzielczości pracowałeś nad tym obrazem? Widzę w tego typu pracach czasem ultra cienkie linie i się zastanawiam jakiej rozdzielczości użyć na wstępie, by potem po przeskalowaniu w dół wyglądało to tak dobrze jak u Ciebie.

Zurluk EthicallyChallenged

Co robimy z tym TSP? A. Wygrywa Zurluk i proponuje nowy temat? B. Wydłużamy termin o kolejny tydzień?

Olaf ma rację, zróbmy konkurs na najbardziej pouczający tutorial w co najmniej dwóch kategoriach do wyboru - environment, character design. Wygrywa ten, kto na stworzonym przez siebie arcie + opis sprzeda najwięcej praktycznej wiedzy :D A sam temat pracy może być dowolny.

Widzę, że zapał i pomysły są, dorzuciłbym do tego trochę więcej analizy i spędzonego czasu nad każdym jednym rysunkiem i byłoby już bardzo dobrze.

Fajna krecha, jak uzyskałeś linie w szkicach, które są w tle tych broni? Chodzi mi dokładniej o te miejscowe przerywania, jakby rysować na papierze z podłożoną fakturą kartonu, etc.