Ania

na razie zapowiada sie dobrze. dziwne jest ze od boku ma wyraz twarzy zainteresowany, ale raczej przyjazny i sympatyczny, a od przodu wyglada jakby zaraz mial ugryzc. jak ma byc ufol, to uwazaj zebys zbyt duzo ludzkich cech mu nie dal. po autocadzie, tez ci tak tej command line brakuje?

to mi bardziej na szklane podrobki niz na diamenty wyglada, poniewaz diamenty cechuja sie tym, ze (z powodu wysokiej liczby refrakcji i zwiazanej z tym duzej ilosci odbic swiatla w srodku) rozdziela swiatlo biale na poszczegolne kolory. natomiast szklo ma nizsza liczbe refrakcji, dlatego swiatla tak bardzo nie rozdziela, czyli zostaje prawie biale (tak jak na tym renderze) mozesz ten efekt zfajkowac dajac np. jakis gradient ramp na specular kolor, albo jakos inaczej pokombinowac. a czy diamenty bywaja niebieskie to nie wiem, bo sie nieznam, ale wydaje mi sie ze nie.

nie boj sie. a tamto mi juz wybaczyles? jesli tak, to nie masz sie czego obawiac. a jak nie, to ja sie ciebie tez boje.

troche dziwny wezelek ci wyszedl na gornej wardze. oprocz tego wyglada ladnie. a co do posera, nie chce sie wypowiadac, ale nie daze tego programu sympatia.

kto by to armata po pustyni jezdzil, w pustyni raczej zamkow sie nie buduje. modeling jest dobry, tylko ze brak porzadnego oswietlenia i tlo psuje efekt.

no ja wiem ze to jest swietna praca, nie musicie mi mowic. oczywiscie siatke pokaze (tego z makaronem), moze sie czegos z niej nauczycie, chociaz watpie czy kiedykolwiek uda wam sie doscignac moj poziom. i jeszcze jednego w herbacie utopilam, ale to juz prawie na pewno koniec, bo sie z tym facetem tak jakby pogodzilam.

bardzo mi sie podoba, szczegolnie smok przy ostatnim obrazku za bardzo nie widze co to za zecz po lewej, troche mi to wieze szachowe chowajace sie pod kapeluszem przypomina, ale moge sie mylic.

postacie troche sztywnie ci wychodza, popracuj. przy twarzach, oczy zbyt wylupiaste (najczesciej powieki czesciowo zakrywaja teczowke), i brwi ciut za nisko. druga twarz jest lepsza, tylko ten cien na szyi zbyt ostro sie urywa. krzyz mi sie bardzo podoba, gdyby to wykonczyc w jakichs mrocznych kolorach, fajnie by bylo.

siatka na czole jest chyba niepotrzebnie gesta. wydluz mu nos i zrob pinokia, wtedy przynajmniej nikt cie sie nie bedzie czepial ze anatomia sie nie zgadza.

to miala byc jego siec. ale nie szkodzi, spageti tez moze byc, nie bedzie biedaczek glodny.

okolicznosci zmusily mnie do zrobienia dodatku. ale to juz raczej bedzie ostatnie.

w detale sie nie bawilam bo mi nie chodzilo o realizm, a oprocz tego nie chcialam nad tym siedziec zbyt dlugo. kulki, fakt posiadania jezyka oznacza jedynie, ze karp sie moze oblizac jak zobaczy smakowitego robaka. tweety, moj mlotek mozesz ogladnac w galerii 2d, w watku daily speed session. a przed karpiem ukrylam, zeby sie nie wystraszyl.

zamek jest ladny, tylko na dole gdzie jest woda chyba powinny byc jakies odbarwienia muru.

bardzo mi sie podoba

ten prezent tam dosc duzy, ktos jest sczcodry i daje w prezencie malucha-limuzyne? ale podoba mi sie pomysl. (kulki, jak sie przypatrzysz, to zauwazysz ze juz pierwsza kula znajduje sie w kuli, czyli w sumie sa co najmniej 3 kulki)

cos swiatecznego wyjasnienie dla tych z was, co sie na rybach nie znaja: to jest karp. a ze jestem milosniczka zwierzat, nawet go robakiem nakarmie zanim go zjem. dla tych co nie wiedza jak sie z karpiem przyzwoicie obchodzic: http://www.ecekol.edu.pl/karp.htm zycze wszystkim wesolych swiat

stolik wyglada jakby zesmoothowany na brzegach, chyba lepiej gdyby byl rowny i gladki. i nozka jest od dolu okragla, czyli dlugo to nie postoi. brakuje tekstur i cieni. dodalabym jakas sciane. modeling kanapy chyba w porzadku. ale dalabym to do wipa.

oj ale ta stajenka mila! bardzo mi sie podoba, i te jajowate drzewka sa slodkie.

srodkowa wersja mi sie podobala najbardziej, w tym ostatnim te deski z gory za bardzo sie rozbiegaja, troche to parasol przypomina. oswietlenie bym dala bardziej kontrastowe, od prawej strony, tak jakby sie wieza do swiatla chylila.

podoba mi sie czemu tych desek nie kopiowales instanced, wtedy bys nie mial problemow z uvw. sproboj wybrac wszystkie naraz i nalozyc uvw. a jak nie wyjdzie, mozesz dac uvw na jedna, poustawiac, i potem kliknac prawa myszka na modifier i skopiowac. chociaz to troche mozolne przy tylu deskach.

mysle ze podstawy mozna poznawac takze zaczynajac od organiki ja tak zaczelam, a to dlatego ze przedtem mialam autocada, ktory sie do organiki nie nadawal, wiec jak dostalam maksa w lapy to sie ta organika bardzo zachwycilam. i adasiu, mysle ze jak chcesz robic organike to rob, a zamiast podstawowych domkow biurek komputerow tak samo mozesz zrobic podstawowe stworki (np zrob tego grubasa co jest w jednym z tutoriali maksa), wyjdzie na to samo, tak i tak sie nauczysz. bron boze nie zaczynaj od samochodow, bo juz za duzo samochodow na swiecie. zycze ci powodzenia, i nie daj sie zniechecic.

przy balaganie na biurku, lepiej by wygladalo jakby byla perspektywa zamiast aksonometrii. no i dosc upozadkowany ten balagan. pedzelek jest w porzadku, czysty gladki obrazek.

ja mysle, ze glowna wada tej pracy jest, ze gdybys tego nie napisal, nie bylo by widac ze to kutafon. jestem zdania ze na pracy graficznej powinno byc widac co to jest, bez czytania jakichs dodatkowych tekstow. bo to tam mi ani /kut*** mod edit: Aniu takie słowa z ust kobiety!?/ ani banana nie przypomina. a ze poziom techniczny nie jest najwyzszy, to inna sprawa, chociaz uwazam ze jak jest dobry pomysl na scene, to wykonanie nie musi byc jakies ekstra (oczywiscie lepiej jak jest). tylko powinno byc widziec o co chodzi.

ukryta moc

pies z rozna? albo alf z kosmosu? fajny pyszczek. moglbys pokazac siatke bez meshsmootha? warto wertexy tak poprzesuwac, zeby tam gdzie sa np. przeguby, albo jakies inne detale, bylo ich wiecej, a tam gdzie jest gladko, zeby wertexow bylo mniej. u ciebie wyglada jakbys mial wertexy w miare regularnie rozzucone po calym piesku. mysle ze konczyny w zlym miejscu przyspawales, ja bym je przyspawala bardziej z dolu. do oczodolow wsadz kulki. sproboj nastepnym razem, zanim zaczniesz modelowac, zrobic szkic na papierze, zeby go potem jako referencje uzywac.