Wszystko ok, ale nie zapominajmy o młodych ludziach, a nawet dzieciach (miałem chyba z 10 lat kiedy widziałem "Powrót Yeti" w kinie), które nie miały do czynienia ze starymi GW i które z wypiekami na twarzy będą opowiadać sobie przed klasą jak to młody Anakin ścigał się w kanionie i jak rozwalił centrum sterowania RogerRogerów :) Sam z własnej woli nie pójdę 3 raz do kina na ten sam film, ale nie wykluczone, że córka mnie zaciągnie :)