kliment woroszyłow

Dzięki wszystkim i cieszę się że się podoba. Up z dzisiaj: śmigiełko plus przód silnika, dzięki czemu mogę przejść na drugą stronę: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us

maciek.m - klosze reflektorów modelowane oczywiście.

Post nr 4, jeszcze trzy w clay'u: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us

Nr 3: dłubanie przy korpusie silnika plus dodany rozrusznik: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us

Post nr2 z renderami ;) : Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us

Nowy model do knigi. Staff car samego wodza. Mało do niego dokumentacji, ale założenie jest by odwzorować najdokładniej jak sie da ;). Rendery chronologicznie w miarę pokazują kolejne etapy. Z uwagi że ich duzo bede wrzucał w kolejnych po sobie postach. Pozdro! Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us

Ulfar - Zdaje się że nie do końca zrozumiałeś co miałem na myśli. Zgodzę się ze zdaniem że mord to mord. Powtarzam, ofiary były tu i tam, ja nie wartościuje zabijania mieczem czy bombą. O niewinności społeczeństwa Niemiec nie chce dyskutować faktycznie, ale jakoś nie potrafię pominąć faktu ze to mieszkańcy Hamburga, Berlina i innych miast niemieckich wybrali Hitlera w 33 roku i cieszyli się ze zwycięstw póki im się noga nie powinęła. Niemcy rozpętały tę wojnę i ponieśli tego konsekwencje. Tak słyszałem co to są konsekwencje. Zabijanie cywili masowo przez aliantów było tez zbrodnią, ale to nie warszawiacy, londyńczycy mieszkańcy Lidic napadli na Rzeszę tylko odwrotnie.

Ato ma wspólnego może że z polecenia jednego człowieka zrównano z ziemią całe miasto a mieszkańców zamordowano. Broń nie ma tu nic do rzeczy. dla zabijanych mieszkańców nie robiło różnicy czy zabijano ich sztychem miecza , strzałem w głowę czy bomba lotniczą. Nie powiedziałem że naloty dywanowe były odwetem za Warszawę, jak już to za Coventry i Londyn.

Ulfar,Z całym szacunkiem ale zapominasz chyba tylko o tym że naloty dywanowe na Niemcy były odwetem za wszystko co przyniosła wojna Hitlera. Siał wiatr i zebrał burze. Myślę że historycy maja rację gdyż Warszawa nie była zniszczona tylko w wyniku działań wojennych podczas powstania czy wcześniejszych nalotów z 39 roku. Na rozkaz Hitlera komanda niemieckie wysadzały i paliły po powstaniu dom za domem, " by po tym zbuntowanym miescie nie zostało nic" I dlatego porównanie do Kartaginy bardzo trafne, Rzymianie spalili, zburzyli a następnie posypywali ziemię solą .

jak tego nie skończysz to cie zabije :D

Nie jest tak źle z referencjami. 3 min szukania: http://www.griffwason.com/le_rhone_rotary_engine1.htm Zwracaj uwagę na proporcje jak pisał KoMic i przypatruj się uważnie wyglądowi każdego elementu. Przykład: cylinder nie jest idealnym cylindrem z uwagi na zmieniający się rozmiar żeberek. ;)

********* masz te modele. Ale i tak cie nie lubię bo nie robisz latadeł ! :D

clay'e mi sie przeogromnie podobają, aż sobie zapisałem na dysk. Co tu więcej można powiedzieć, Twój poziom , czyli wypasik:)

Ładnie, CG textures? :) Osobiście bym zdesaturował lekko, ale tez nie wiem jak otoczenie bedzie wyglądać a tu odbiór całości bedzie ważny. Dobrze idzie ( nie mogło inaczej) :) Okopcenie jeszcze dodasz myśle? pozdro!

modelik na ukonczeniu. Zakurzyłem go odrobinke: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us

KoMicu, to wrzucaj rendy chętnie sobie popatrzymy :)

KoMic - daj swiatło za gąską na wprost kamery a spec ci wyjdzie. w innym wypadku wiem że ma z tym kłopot ;)

fajny samochodzik, nieźle ci idzie to modelowanie ;)

bbandi - daj na luz, to ze dostałeś kilka cierpkich słów w swoim wątku nie powinno rzutować. Twój model bf jest bardzo dobry a to ze napisano ci to co napisano wynika z tego ze zaczynasz mieszać. Zawory KoMicowi sprawdzimy kiedy zrobi silnik i napisze ze to model silnika pzkpfw III. Podobnie jak z Twoim bf 110 w wersji nocnego myśliwca - skoro robisz nocnego mysliwca to nie dziw sie ze marudzimy kiedy chcesz go uzyc jako bombowca do zwalczania żeglugi. Nikt nie jest tu twoim wrogiem, jak pomyslisz dłuzej to zrozumiesz :)

Zacnie wygląda.... dasz lekkiego speca na tych przetartych powierzchniach jezdnych? To dobrze robi gąskom zwykle ;) Edit: zapomniałem jak sie to ma do użytkowania na pustyni.. możliwe ze pył piaskowy niwelował skutecznie ten efekt. :)

1. Nocne myśliwce nie atakowały statków /okrętów tylko samoloty bombowe Brytyjczyków. Amerykanie latali w dzień nad Rzeszę a Anglicy w nocy. Nie twierdze oczywiście że na 100 % nie zdarzyło się że jakiś nocny myśliwiec zaatakował jakiś statek...... ja mówie tylko ze eskadry nocnych myśliwców sformowano w innych celach niż zwalczanie angielskiej marynarki wojennej. Słowem.... z powrotem do początkowej koncepcji to wg mnie nie ma wiele wspólnego ;). 2. Użycie modelu okrętu wyglądającego na powojenny wywołuje kolejny zgrzyt u mnie w odbiorze.

Musze tez coś powiedzieć. Zacząłeś model nocnego myśliwca i pewnie miałeś w głowie pomysł na niego, wróć do korzeni że użyje metafory. Tez mam wrażenie ze zacząłeś łapać za ogon kilka srok na raz. Zrób jak pisze KoMic bo facet wie co mówi :) Modelik fajny i szkoda go zmarnować. Zawsze później możesz go wykorzystać jeszcze raz i jeszcze i jeszcze, byle z pomysłem ( patrz na to co robi peter_f z lancem, tez jeden model a jak wiele scenek różnych).

Tak mi się skojarzyło jeszcze... na wpół zwęglone zwłoki czołgisty wysunięte do połowy z włazu na wieżyczce będą? :)

Pieknie , co tu można więcej napisać. Ciekawi mnie malowanie czołgu, zdradzisz coś ? edit: zerwanej gaski troche brakuje ;)

Ode mnie taki teścik lakieru w scenie z LWF :) modelik leciwy nieco. Do testu użyta hdrka Bonifatza Uploaded with ImageShack.us