mrys

Świetne. Natomiast to, co naprawdę rozwala to tytuł wątku, który dzięki zignorowaniu zasad ortografii, interpunkcji i gramatyki stał się cudownie uroczy :)

Bardzo fajna praca. Niedociągnięcia, o których tu pisano zupełnie giną w oceanie klimatu który stworzyłeś. 5 ode mnie.

Pędzlem i farbą ;)

Boli od samego patrzenia!

Piloci "Cyrku Skalskiego" latali na wczesnych egzemplarzach Spitfire Mk IX bez filtra tropikalnego. Drastycznie zwiększało to awaryjność. Dopiero późniejsze "dziewiątki" dostały zintegrowane filtry.

To żart jest? Kompozycja to kompozycja. Albo działa w całości albo nie.

Dlatego sam zdecydowanie wolę pojedyńczy. Chociażby dlatego, że drugi był "dorabiany" na zlecenie i na "gwałt" i odstaje. Scena od początku była projektowana pod pojedyńczy. Podwójny pokazuję tylko jako ciekawostkę, jak różne są gusta ludzkie.

@dac77: Tunezja dokładnie. @Klimek, Houston: ale marudzicie... Ja dam podwójny i znowu usłyszę, że się bardziej podoba :) A niech wam...

To w zasadzie uzupełnienie do Dustmakera. Tył okładki. Ten sam samolot, tyle że w bardziej portretowym ujęciu. W zasadzie to fragment jest, bo wydawca zażyczył sobie drugiego samolotu lecącego w parze. Mnie się bardziej podoba taki singiel, wiec prezentuje jego a nie wersję drukarską.

Dostać fronta na Max3d to jest coś:) Wielkie dzięki za dostrzeżenie mojej pracy :)

Bardzo ładny model. Klimek dał ci już najlepszego linka z możliwych. Od siebie polecę tę książkę: http://www.stratusbooks.com.pl/str/books.php?book_id=77

Lakier nigdy nie był całkowicie matowy. To raczej półmat, taki miękki połysk z rozmytymi odbiciami. Części zacienione, zależnie od oświetlenia czy otoczenia potrafiły często nawet całkiem porządne dawać odbicia. No i fresnel się przyda, choć nie wiem, czy Luxrender toto posiada.

Bardzo, bardzo dobre!

Kolego Lucas, jako że wasz samolot mnie osobiście z przyczyn wiadomych co poniektórym personalnie znaczy interesuje, a nazwa konkretnie to już wogle, to się was zobowiązuje, cobyście wzmiankowane kabelki i nakrętki (cokolwiek to znaczy) dodali, farbę zmatowili i dodali brudu ile trzeba. No i na koniec wyrendzili taką zajefajną scenę. Idziecie w dobrym kierunku. Rozumimy sie?

Bardzo dziękuję, za komentarze. Cieszę się, że w większości praca się podoba. @mookie: kolor nieba zmieniał się kilka razy. W prawie ostatecznym wariancie był nawet ciemnogranatowy. Jednak ostatecznie zdecydowałem sie na taki, bo z jednej strony jest ciekawy a z drugiej dość lekki, co przy jasnej tonacji całości ma znaczenie kompozycyjne. No i nie ukrywam, że posłuchałem tu bardziej doświadczonego kolegę :) Przy okazji jako że Tunezja generalnie leży nad Morzem Śródziemnym, to coś w tym jest co piszesz :) @bbandi: Hmmm... Sam nie przepadam za pionowym kadrem, ale spróbuj sobie skomponować okładkę w takim układzie i nie ścisnąć kadru. Zobaczysz, co dostaniesz w rezultacie. Poza tym ciasny kadr dynamizuje scenę. Oczywiście można takie ujęcia lubić lub nie, ale kadr NIE jest ZBYT ściśnięty w tym przypadku. Na tym forum naliczyłem trzy prace ze startującymi z lotniska samolotami. Kilkadziesiąt w locie. Kilkaset samochodów stojących na ziemi. Że o budynkach, łazienkach, kuchniach itd nie wspomnę. Samoloty od czasu do czasu startują. PS: @bbandi: Oprócz Motion Blura użyłem jeszcze kilku innych technik.

A proszę bardzo. Prosto z pieca wygląda tak:

Kolejna skończona okładka. Tym razem Supermarine Spitfire Mk. IX w barwach Polish Fighting Team, czyli tzw. "Cyrku Skalskiego" - grupy polskich lotników walczących w Tunezji w 1943 r. w ramach 145 dywizjonu myśliwskiego RAF. Była to bodaj najskuteczniejsza w tym okresie eskadra tego dywizjonu. Szczególne podziękowania chciałbym przy okazji złożyć peterowi_f, już on wie za co :)

No przecież ma alusy. Tyle, że z blachy i pomalowane :D Wiesz, że cię zwykle chwalę oszczędnie, coby ci sodówka ten tego, ale osiągnąłeś taki poziom, że muszę to powiedzieć.... niezłe... :P

Acha, i Czak Norris by to już dawno skończył :D

Wiesz co, proceduralne tekstury są dla mięczaków. Czak Norris zrobiłby temu UV :D

Niniejszym przepraszam publicznie Klimenta Woroszyłowa, który opier.. mnie za niewierność jedynemu (jak sam mówi) pluginowi do Maxa, i że nie będziesz miał innych pluginów przede mną (dokumentacja GG do wglądu). Klimku nic nie poradzę, że rynek pluginów sie rozwija, co ni ezmienia faktu, ze jesteś pierwszym pluginem i widzę, że dorobiłeś się modułu pyskowania i zazdrości :). Ale ja się nie dziwię. Jak widzę te tekstury to też zazdroszczę. Najfajniejszy wrak jaki widziałem. Z rad praktycznych uważaj trochę z rdzą. W tamtejszych warunkach korozja postępowała bardzo powoli. Kilka lat temu odnaleziono na Jednej z pustyń w Afryce kompletnego Liberatora po awaryjnym lądowaniu. Poza zniszczonymi elementami gumowymi reszta była praktycznie w takim stanie jak 60 lat wcześniej.

KoMic nie istnieje. To tylko plugin do Maxa z modułem do pisania na forum. :)

Hmmm, hmmm.... No tak, ale na usprawiedliwienie dodam, że od wczoraj siedzę nad okładką która mam skończyć jutro i oczki mi już nawalają :D

Powiem jedno: fantastyczne! Jednak mam takie pytanie. Tekstury zrobiłeś rzeczywiście fenomenalne - i nie ma co do tego dwóch zdań. Jednak czy one nadają się do używanego sprzętu to druga kwestia. W tej chwili model (to co oteksturowane pokazałeś) wygląda jak trzydziestoletni wrak wydobyty z błota i opłukany wodą. Jako taki jest po prostu fenomenalny. Jak na egzemplarz "w służbie" trochę przegiąłeś z weatheringiem. Sporo widziałem sprzetu (no, może nie tak starego :) ) w trakcie eksploatacji i żaden nie wyglądał nawet w 30% tak zdrachany jak ten :) A juz w każdym razie nie powinno być tyle rdzy - błoto, kurz, tłusty syf w załomach, tłuste plamy po olejach innych - jak najbardziej Ale samo w sobie rewelacyjne. Oooo, teraz zauważyłem dziurę po pocisku. Czyżbym przeoczył w wątku, że to ma być zniszczony egzemplarz?

Klimek, jak chcesz, mogę ci mówić Baldrick :D