Loozack

No no, uznanie weterana... bezcenne :) Przy okazji dodam, że też bardziej widział bym tą pracę w złotej galerii, srebrna to zdecydowanie za mało. Pozdrawiam.

Same bebechy powiadasz, zapowiada się interesująco, będę śledził postępy :) W sumie to już mogę powiedzieć, że jest fajnie, ale na pewno będzie jeszcze fajniej ;) Pozdrawiam.

pecet, może coś z serii "Splinter Cell" Ci bardziej przypasuje :)

Tu takie małe coś ode mnie... Zdjęcie zostało wykadrowane i trochę wyostrzone w PSie, oprócz tego lekko zwiększyłem saturację oraz kontrast. Po tej zabawie dane z EXIFa przepadły więc podam je poniżej: Canon EOS 1000D + 18-55mm IS KIT | 1/200s | f/8 | ISO 400 | 55mm Pozdrawiam.

Niektóre komentarze czytam z lekkim uśmiechem na ustach, że fajny model ale aż prosi się o scenkę z połową kadłuba przykrytą wodą, samolotami w tle, wybuchami i może jeszcze delfinkami skaczącymi przed dziobem? To trochę tak jak ocenianie ubioru po tym na jakiej jest modelce. Do takiej sceny wystarczyłby model z 1/100 detalu jaki ma ten, a przy tej ilości szczegółów podejrzewam, że nawet przy rozdzielczości 12000x8000px na większość drobnych detali przypadałoby może z pół pixela. Śmieszą mnie również lekko komentarze typu "po co modelowałeś coś tam jeśli tego i tak nie widać?". A ja się pytam co to znaczy, że nie widać? Gdzie nie widać? Autor napisał, że renderów jest ok 300 więc założę się o skrzynkę wódki, że na wielu z nich taki łańcuch na przykład jest doskonale widoczny. Na pewno model dałoby się przedstawić o wiele bardziej klimatycznie a nie tak surowo jak teraz, w to nie wątpię, pytanie tylko ile detalu by wtedy zginęło. Wydaje mi się, że Viktor nie po to spędził przy tym projekcie prawie rok czasu, żeby wszystkie śrubeczki i kabelki, które modelował zlały się w jedną plamę na nieco bardziej artystycznych renderach. Jedyne z czym się zgodzę to to, że jakość tych pokazanych przez niego mogłaby być lepsza, jednak przy tej ich ilości oczywiste jest, że musiał odpowiednio zoptymalizować ustawienia renderingu, żeby na efekt nie czekać kolejne 10 miesięcy. Wracając do samej pracy to oceniając ją wyłącznie pod względem technicznym to wgniata w fotel, wywija rzęsy, powoduje toczenie piany z ust i reset mózgu. Jednym słowem jak dla mnie to modelarskie arcydzieło i bardzo bym się ucieszył gdybym mógł zobaczyć te wszystkie 300 renderów z tym cudem. Pozdrawiam.

RA, chyba jesteś jedyną osobą, która tak czeka na przednionapędowca o mocy maszynki do golenia :) Jedyna jego zaleta jest taka (przynajmniej dla mnie), że to będzie pierwsze, autentyczne auto osobowe w LFS, jednak nie wyobrażam sobie, żeby wyścigi nim były bardziej ekscytujące od tych choćby z FXO GTR.

Ja czasem pyknę chociaż ostatnio bardzo rzadko... ale jakby się zebrała jakaś grupka to moooże ;)

Też mnie bardzo zdziwiło, że Avro Lancaster nie trafił do Złotej, czyżby Pit komuś podpadł czy co? :P Ale dobrze, że ktoś te galerie w ogóle ruszył bo już były porośnięte metrem kurzu. Pozdrawiam.

Bruneq for the win! (Tekst sponsorowany :P)

Freedom Fighter, nie masz się czego obawiać, z resztą nie powiesz mi, że nigdy nie grałeś w Battlefielda 2 i nie wiesz, że takie bieganie zdarza się głównie wtedy, gdy na dużej mapie 64-osobowej gra góra 10 osób :) Wtedy faktycznie trzeba się czasem trochę nabiegać ale jak ktoś jest zdesperowany to może sobie rzucić granat pod nogi i respawnować się w miejscu, gdzie jest rozpierducha :] Ja ostatnio wyłącznie biegam w tej grze bo ciągle katuję mapkę Strike at Karkand na serwerze "infantry only", gdzie nie ma żadnych pojazdów i ani trochę mi się to nie nudzi, zwłaszcza jak robi się rajd w 5 osób na wrogą bazę ;) A propos, gra ktoś jeszcze w "dwójke"? Można by się umówić na jakąś partyjkę. Pozdrawiam.

Ale niestety to wciąż nie 1080p lub choćby 720p, a takie cudo chciałbym obejrzeć w jak najlepszej jakości. Jak dla mnie to jeden z lepszych shortów jakie widziałem, genialne oświetlenie i klimat, świetna muzyka, fajny scenariusz i duża dawka humoru, po prostu mistrzostwo.

Mi też się podobało i właściwie do niczego nie mam większych zastrzeżeń... może oprócz materiału foteli w Dodge'u, które wyglądały jak plastikowe ;) Reszta bardzo na plus, zwłaszcza bardzo fajny efekt budowania na początku, ośnieżona scena czy las i światło przebijające przez drzewa. Rzadko chwalę Everów ale w tym przypadku muszę, może tylko za te szumy powinni dostać lekko po uszach. A co do pobieżnego przedstawienia wszystkich prac to wydaje mi się, że ciężko by było zrobić to inaczej, musieliby albo pokazać jedynie ułamek tego co pokazali, żeby bardziej skupić się na każdej z tych rzeczy i w dalszym ciągu zamknąć się w kilku minutach lub stworzyć z tego film dokumentalny trwający dobrą godzinę, w którym przedstawią wszystko z każdej strony i w każdym możliwym ujęciu. Jednak moim zdaniem ich filmik jako demoreel spełnia swoje zadanie, pokazuje co potrafią i gdybym był potencjalnym klientem to pewnie by mnie skusił do skorzystania z ich usług, a przecież o to chyba chodziło a nie o nominację do Oskara. Pozdrawiam.

Muszę przyznać, że mi się to już trochę znudziło :/ Ale jeśli chodzi o rozgrywki sieciowe to już nie mogę się doczekać kiedy sobie postrzelam do forumowiczów w Battlefield: Bad Company 2, jeszcze "tylko" kilka miesięcy i już :D

Trochę z opóźnieniem ale co tam ;) Grałem w to i jak najbardziej polecam, takie bardziej arcade'owe GTA przeniesione w inne klimaty, wciąga i nie pozwala odejść od kompa, a przy tym jest bardzo przyjemnym odprężaczem po ciężkim dniu. Pozdrawiam. P.S. Motyw z linką i spadochronem rox ;)

Ludzie, litości bo ja nie nadążam, czy teraz robienie scenek i renderów do WIPów to już standard? Ehh, co za czasy... Pomyśleć, że kiedyś ludzie piali nad screenem z viewporta a teraz bez hali produkcyjnej to się nie ma co pokazywać :P Ale do rzeczy, albo mi się wydaje albo ten model technicznie odstaje trochę od Twoich poprzednich, coś Ci chyba nowa technika modelingu nie służy... albo mi nie służy piwo i ta pora, przez co źle widzę ;) W każdym bądź razie czekam na update'y i pozdrawiam.

Jeszcze tak a propos obiektywów, wiadomo, są gorsze i są lepsze (i przy okazji o wiele droższe), ale z tego co zauważyłem nie ma szkieł idealnych, nawet tak często polecane stałki mają swoje wady co objawia się mydleniem obrazu przy skrajnych wartościach przysłony. Zjawisko to dobrze widać na poniższej stronie: traumflieger * oraz tutaj dpreview - lens reviews ** Wiem, to wszystko sprawia, że jeszcze bardziej można zgłupieć przy wybieraniu odpowiedniego sprzętu ale jedno Ci powiem, jeśli to będzie Twoje pierwsze lustro to obiektyw KITowy na początek w zupełności wystarczy. Gwarantuję, że i tak Ci szczęka opadnie jak porównasz sobie jego możliwości do tego, co oferował kompakcik, wiem po sobie ;) Do tego weź jeszcze pod uwagę, że zestaw z obiektywem jest tylko o jakieś 300zł droższy od samego body, więc w najgorszym wypadku go komuś odsprzedasz... i pewnie nawet na tym nie stracisz, bo same takie obiektywy są do kupienia za jakieś 600zł. Tylko tak jak mówi kolega powyżej, celuj w obiektywy z IS, uważnie czytaj oferty i patrz jakie obiektywy oferują w zestawie, zwłaszcza jeśli cena jest o wiele niższa niż w innych sklepach. Pozdrawiam. * czasem zamiast testu pojawia się strona zachęcająca do płatnej rejestracji, wystarczy wtedy albo odświeżyć stronę, albo skopiować link i wkleić go ponownie w nowym oknie... albo wybrać inny obiektyw w tabelce, ** nie jestem pewien czy w adresie nie ma numeru sesji, więc gdyby były jakieś problemy to po prostu wejdź na głównej stronie w "lens reviews", wybierz pierwszy z brzegu obiektyw, przejdź na zakładkę "test results", w okienku testowym kliknij "compare" i już możesz wybierać co chcesz i patrzeć na efekty przesuwając suwaczkami na dole :) P.S. Jeśli planujesz głównie biegać z aparatem i robić fotki motylków, kwiatków i drzewek, ewentualnie porobić jakieś portrety (to nie wrzuta, sam tak robie ;)) a później zmniejszać zdjęcia do szerokości powiedzmy 1024px, żeby móc się nimi pochwalić gdzieś na forach, czy choćby drukować je w formacie... niech będzie nawet A4, to przy aparatach z matrycami 12-15mpix nie musisz aż tak patrzeć na idealną ostrość szkieł bo i tak tego nie będzie za bardzo widać po zmniejszeniu. Bardziej bym patrzył na to czy dają ładny bokeh ;)

Też polecałbym Canona EOS 500D. Ostatnio sporo się naczytałem o różnych aparatach (polecam testy na http://www.optyczne.pl oraz http://www.dpreview.com) i ostatecznie wybrałem EOSa 1000D, ale mając więcej pieniędzy do dyspozycji zdecydowanie brałbym jego większego brata. Z tego co widzę ceny body (500D) z obiektywem 18-55 IS zaczynają się od ok. 2600zł, do tego dojdzie jeszcze pewnie zapasowy akumulator (ok 50zł), szybka karta pamięci (ok 100zł), może jakiś filtr (uv, polar), zestaw czyszczący i torba (polecam od razu kupić sobie większą, ja naiwnie kupiłem taką prawie na styk - Lowepro Mini Nova AW - i jak wpakowałem do niej wszystkie graty to nie wiem już gdzie by wszedł dodatkowy obiektyw), całość zamknie się akurat w okolicach 3000zł. Teraz kilka słów dlaczego wybrałbym właśnie ten model. Nie jestem profesjonalistą tylko amatorem, któremu jednak zależy na dobrej jakości zdjęć i tu matryca Canona wygrywa z matrycami na przykład Sony Alpha (w tym samym pułapie cenowym) pod względem szumów, które zaczynają być widoczne dopiero przy iso 800. Dobra jest również rozpiętość tonalna, która pozwala czasem wyłowić różne szczegóły w niedoświetlonych miejscach w plikach RAW. Kolejna, chociaż może i mniej istotna sprawa to bardzo wygodne i intuicyjne menu, w przeciwieństwie do tego, które jest na przykład w Olympusie. O Live View nie wspominam bo to można znaleźć także w konkurencyjnych aparatach, poza tym szczerze mówiąc przydaje się o wiele rzadziej niż myślałem, właściwie tylko w sytuacjach gdy robimy zdjęcie tuż nad ziemią lub nad głową i ciężko by było przystawić oko do wizjera. Możliwość nagrywania filmów HD też wg mnie jest jak najbardziej na plus, pewnie zaraz ktoś wyskoczy z tekstem "że aparat jest do robienia zdjęć" ale zupełnie nie wiem jak mam takie coś odbierać. Jeszcze rozumiem, gdyby ta funkcja w jakiś sposób pogarszała jakość zdjęć ale przecież jedno nie ma wpływu na drugie, a jeśli mam akurat okazję nakręcić jakiś filmik to nie będę sobie pluł w brodę, że nie wziąłem kamery (którą najpierw trzeba by kupić). Następna rzecz to duży wachlarz obiektywów (w tym niefirmowych zamienników jak tańszy Tamron czy Sigma), z którym konkurować może jedynie Nikon. Ale jeśli jesteśmy przy obiektywach to wychodzi też mała "wada" Canona, nie ma on stabilizacji w matrycy jak to jest choćby w Sony, przez co jeśli chcemy z niej korzystać to musimy zaopatrywać się w posiadające ją obiektywy, które nieraz są 2x droższe od zwykłych. Za to zaletą jest całkiem dobre szkiełko Canona, jakie dostajemy w zestawie, przez co nie musimy od razu szukać nowego i wpędzać się w kolejne koszty. Uff, to się rozpisałem. Nie podałem jednak wielu informacji technicznych, które mają bezsprzecznie większe znaczenie jeśli chodzi o jakość zdjęć od takich dodatków jak "Live View" czy nagrywanie filmów, ale te zobacz już najlepiej sam na stronkach, które Ci podałem. Pozdrawiam.

Tak męczycie Kapitana i męczycie o "making of" a nawet nie wiecie, że już od dawna taki jest :) Wprawdzie płatny ale jak kogoś mocno ciśnie to może sobie takowy sprawić kupując książke "Digital Art Masters v4" (wersja z miękką okładką jest tańsza). Jak widać mastahizm jego jest na tyle wielki, że nawet znalazł się na okładce, jednocześnie skromność nie pozwalała mu się tym za bardzo chwalić... więc zrobię to za niego ;) A wracając do prac tu zamieszczonych, no co ja mały człowieczek mogę napisać... chyba tylko, że czochra suty i miażdży mosznę... Dlatego lepiej już na to nie będę patrzeć bo zacznę dziwnie wyglądać. Pozdrawiam.

Mimo, że wątek jest dosyć obszerny to łyknąłem go wczoraj na raz. Przyjemnie się czyta wypowiedzi ludzi, którzy widzą problem w tym co się dzieje teraz na świecie, zamiast udawać, że to normalne i po prostu iść z duchem czasu. Daje to jakąś iskierkę nadziei, zwłaszcza że nie tylko starsze ale i młode pokolenie się tu wypowiada, co oznacza, że da się jednak wychować w tych czasach osoby, które nie będą ślepo podążać za "modą". Wracając do tematu, myślałem, że nic mnie już nie zaskoczy... a jednak > link. Bardziej niż to, że się takie gry tworzy przeraża mnie fakt, że jest na nie tak ogromny popyt. Ba, tak wydawałoby się rozsądna firma jak Apple bez wahania umieściła ją w swoim sklepie. Ja rozumiem, że czasem dla odstresowania fajnie jest sobie do kogoś postrzelać na ekranie... ale jeśli nadchodzą czasy, kiedy "odstresowywaczem" będzie wirtualne (oby tylko) znęcanie się nad niemowlakiem to chyba czas ostrzyć żyletki i zacząć się chlastać. Hmm, może stąd się właśnie wzięli "emo"...

Ja tam jeszcze czasem pyknę w versusa ;)

Wow, detal tekstury na obudowie silnika robi wrażenie, przepalenia również, tak samo jak ta nierówna od "ręcznego" malowania linia przejścia pomiędzy dwoma kolorami farby na krawędzi natarcia skrzydeł. Mistrzu... nauczaj :) Pozdrawiam. P.S. Kto jak kto ale Ty na pewno jako freelancer z głodu nie padniesz, więc głowa do góry i ciesz się "wolnością" ;)

Albo robi od nowa bo jednak się okazało, że nity źle policzył ;) Tfu tfu...

Ups, dopiero teraz zobaczyłem, że Twój post Aniu jest z lipca, plasti mnie zmylił ;)

Procek i ram rzeczywiście są bardzo ważne ale głównie przy renderingu, przy pracy w viewportcie większą rolę odegra już karta graficzna, chociaż ram też, zwłaszcza gdy mamy bardzo dużo obiektów w scenie, gdzieś w końcu te dane muszą być przechowywane. Gdyby było inaczej to karty typu Quadro w ogóle by przecież nie powstały. Aniu, podejrzewam, że w Twoim przypadku, gdzie chodzi o przesiadkę z karty GF Go 6200 to GF 250 GTS 1gb będzie najlepszym rozwiązaniem. Jak sama mówisz w gry nie grasz, a jeśli chodzi o swobodę poruszania w oknach Blendera to w zupełności powinna wystarczyć. Ja sam pracuję na o połowę od niej gorszej karcie GF 8800GS 384mb i nie mam powodów do narzekań, więc i Ty nie powinnać mieć na GTSie, którego można na Allegro spotkać już za ok 420-450zł. Pozdrawiam.

Zrób jeszcze animację jak to auto zamienia się w czołg, strzela do wielkiego Zeppelina, który jest nad nim, ten paląc się spada na niego, roztapia metal i z tych roztopionych kropelek metalu zbiera się wielki napis "odczepta się ode mnie"... ale to wiesz, tak przy okazji.