Grave

Przyznam że też się trochę czaiłem, ale robota zając...

Wszystko co było na tym filmie zrobisz w czystym Maxsie i to raczej kwestia gustu w czym lepiej będzie ci się pracowało. @legomir - w Maxsie są metaballsy, a jak chcesz coś trochę cięższego to masz np. plugin glue3D (i pod maxa i pod mayę).

Wygląda jakby sporo wysiłku było włożone na darmo...

Z piecem gram sobie i na dużym TV, i siedzę na czym chcę nie ma problemu, konsola jest niby wygodna jeśli chodzi o obsługę tylko w sensie ustawień graficznych, ale dla mnie to wada, bo ja często lubię sobie podkręcać grafikę kosztem spadku FPS i wrzucać duży zasięg widzenia (nienawidzę krótkiego zasięgu). Do tego często dochodzi możliwość modowania, człowiek naprawdę może robić to co chce. Naprawdę konsolę jestem w stanie kupić tylko i wyłącznie dla gier których na PC po prostu nie ma. Sęk jest w tym, że gier na samego pieca wychodzi teraz tyle, że i tak nie wyrabiam z graniem, a bijatyki i platformówki nie są dla mnie aż tak istotne. Na konsolę mogą wychodzić najładniejsze gry, ale to nie zmienia faktu, że na PC mogłyby one wyglądać jeszcze lepiej.

Z konsolami ja miałem zawsze taki problem, że po prostu nie widzę dla nich miejsca. PC to bardzo użyteczna bestia - nawet jeśli nie służy do zarabiania to naprawdę warto go mieć, więc teoretycznie po co jeszcze konsola PS3 czy XBox? Gdyby nie fakt że wiele tytułów po prostu na PC nie wychodzi, to naprawdę nie widziałbym sensu w inwestowanie w ten sprzęt.

To nie ma sensu... Jak "j" może być undefined, kiedy jest normalnie zadeklarowane "var j:uint". Jeśli pierwszy raz definiujesz tą zmienną to nawet "= 0" nie potrzebujesz, bo 0 jest wartością domyślną. Możliwe że coś się uszkodziło, bardzo rzadko, ale czasem miałem tak, że np. jakaś linijka kodu zaczynała mi działać dopiero jak ją wpisałem od początku ręcznie (wycinanie i wklejanie na nowo nie pomagało). To zawsze mi się przytrafiało jak używałem gdzieś wklejany kod. Miałem też tak, że w ogóle musiałem ponownie zainstalować wszystko, bo cuda totalne się działy - tak jakby część kodu była brana pod uwagę przy kompilacji, a część nie. To nie są częste przypadki - mi się to przytrafiło kilka razy przez wiele lat pracy.

Otwórz i przewiń do 1:17 to będziesz wiedział jak pivot poprawić

Ludzie chyba nigdy nie będą całkowicie przeciwko przemocy - zwłaszcza jeśli chodzi o wymierzanie kary za wyrządzone krzywdy, ściganie przestępców, walki sportowe, czy po prostu fikcję (gry, filmy). Oczywiście wszystko w jakichś granicach, które nie zawsze łatwo wyznaczyć. Możemy się zastanawiać jak bardzo filmy, gry, sporty walki, zawód policjanta, wojskowego, ochroniarza itd propagują przemoc. Da się też w to wkręcić religię i wtedy dyskusja nabrałaby naprawdę rumieńców, ale wątpię byśmy coś dobrego z tego wynieśli. Przemoc przemocy jednak nie jest równa i bez problemu znajdziemy przykłady o których niemal każdy powie "to nie powinno mieć miejsca, tego nie powinno być" i to jest najważniejsze.

Przemoc zawsze była rozrywką - walki rycerskie, boks, KSW. Gry dają większe pole do popisu tylko że też nikt przy tym nie cierpi. Ja za młodu bawiłem się skacząc po drzewach mocując się z kolegami i patykiem tłukąc niewidzialnego wroga, a dzisiejsza młodzież często robi to samo w grach... Nie widzę w tym nic szczególnie strasznego zważywszy że brutalniejsze tytuły są od 18 roku życia. Naprawdę są poważniejsze problemy na świecie no i jeśli już, to nie można się skupiać wyłącznie na grach zwłaszcza że to sięga naprawdę głębiej - kultury, natury ludzkiej, stosunku człowieka do przemocy realnej, umownej i fikcyjnej. Wbrew pozorom to nie jest prosty temat.

Ja bym z chęcią to sprawdził i porównał do zwykłego męczenia particlowego Lock/Bond. Cóż, zawsze pozostaje opcja wypytania twórcy, albo/i eksperymentowania samemu.

Nom nie można tego pobrać i ogólnie nic ciekawego do pobrania nie ma. Szkoda

@Freedom Fighter - czyli niby jednak po prostu kiepska z niej aktorka... Cóż, mam nadzieję że w tym filmie się sprawdzi, no chyba że cały film będzie lipą, to wtedy i tak będzie mi wszystko obojętne ;)

@CzAk1 - ale dlaczego tak? Oglądając Zmierzch doszli do wniosku że się nie nadaje do tej roli? Ja dopiero od ciebie się dowiedziałem, że to klientka ze Zmierzchu - niby kiedyś półtora odcinka przebolałem, ale jakoś mi się morda nie zapamiętała. Tak czy siak nie przypominam sobie, żeby jakoś raziła mnie jej gra aktorska, ale co ja tam wiem...

Nie jest! Nie do końca mnie zrozumiałeś - zagranicą dosłownie wielu ludzi myśli że jeździmy wozami drabiniastymi, a w skład naszego regularnego wojska wchodzą ułani. Owszem, część to są zwykłe kpiny ale mi chodziło głównie o tych naprawdę "doinformowanych" ludzi. Po prostu robi się naprawdę przesada... Znajomego kiedyś odwiedziła daleka rodzina z zagranicy i chcieli żeby im pokazać jak się masło robi - czaisz? Potem się wydało, że myśleli iż każdy u nas mieszkający na wsi czy blisko wsi ma maselnicę i trzaska masło! WTF? Śmieszne nie?

Dla mnie i tak jaką by piosenkę nie wybrali to by była shitem. Nawet gdyby to śpiewała jakaś Arka Noego, to by mi to nie przeszkadzało, ale z deka przeszkadza Ko, ko Eurospoko i nie chodzi tu o sam utwór. Gdyby to miało w 100% zostać w naszym kraju, i nie reprezentować nas przed ludźmi z zagranicy to by było cacy. Utwór mnie nie obchodzi - shit, jak shit, ale trochę obchodzi mnie jego ludowy, prymitywny wydźwięk - dlaczego? Dlatego, że mam już dość słuchania opinii ludzi z zagranicy jakimi to Polacy są wieśniakami co tylko jeżdżą wozami drabiniastymi po polnych drogach... Jakiś czas temu znajomego się pytali jak to jest z tą jazdą konną w polskim wojsku - pytali się o szable, czaicie? Niewiele mnie ta cała sprawa obchodzi, ale jednak trochę kole, że przez takie motywy wielu ludzi może wyciągnąć głupie wnioski i może to być prowokacją do robienia sobie pośmiewiska :/ Kij im w oko jak to się mówi, ale z drugiej strony po co nam takie coś?

Moim zdaniem takie wstawki akurat w takiej grze jak Diablo są fajne. Przesadą by było dopiero gdyby np. w tle leciała ta pioseneczka - ...ty go zjesz, ty go zjesz

To prawda, jednak nie jestem pewien czy jej aktorzenie sprawdzi się przy tej postaci.

Urzędnik urzędnikowi i stanowisko stanowisku nierówne - często jest tak że jedni się obijają a drudzy robią za dwóch. Trzeba również brać pod uwagę że często to nie jest praca o stałej intensywności - czasem się zapierdziela, ale tak nie jest cały czas, motywy z ploteczkami i ogólną ignorancją są nagminne... A z tymi zwolnieniami to jest tak śmiesznie, że jedni mogą polecieć lekko a drudzy są nie do ruszenia. Osobiście uważam, że dla niektórych (np. takich osób jak ja) praca w urzędach zazwyczaj będzie nie do zniesienia, ale nie ze względu na ilość pracy, tylko ze względu na atmosferę. Będąc w odpowiednim miejscu można być świadkiem takich motywów że... No nie każdy to przełknie. Ludzie chyba narzekają na ewenementy których nie brakuje a nie na tych urzędników co ciężko pracują - kiedy ludzie uogólniają, to raczej tyczy się pewnego zjawiska i związanych z nim osób, a nie absolutnie wszystkich.

Miałem "przyjemność" obserwować urzędniczą pracę skarbówki od wewnątrz i niestety muszę przyznać że naprawdę jest tragedia. Urzędasy często nawet nie wiedzą co należy do ich obowiązków i traktują ludzi z góry. Z nudów obgadują każdego i zazwyczaj nie jest to nic dobrego. Kawałek życia spędziłem w takim środowisku i osoby naprawdę pomocne to rzadkość. W urzędach bywają naprawdę ostre spięcia właśnie przez to, że niektórzy chcą normalnie pracować i nawet potrafią czerpać radość z pomagania. Moja kuzynka-urzędas przeżywała to samo i w dużej mierze przeżywa nadal, ale największy hardkor był na początku - nie trudno było o nerwicę czy depresję.

Obejrzyj to demo i będziesz wiedział od czego są toolboxy http://www.orbaz.com/products/particleflow/box2/Box2ProDemoVideo.html Do dymu można użyć i zwykłych cząsteczek, ale fumeFX z voxelami o wiele lepiej się sprawdzi. I tak, do realistycznej i bardziej wydajnej wody potrzebujesz glue3d, realflow, lub czegoś w tym stylu. Możesz też sobie sprawdzić jak się sprawują zwykłe maxowe metaballs - efekt będzie słaby tak jak i wydajność, ale może ci to wystarczy... Krakatoa jest wyłącznie do cząsteczek - jest przystosowany specjalnie do renderowania ogromnych ilości cząsteczek i pod tym względem zwykły renderer go nie przebije.

http://desmond.imageshack.us/Himg204/scaled.php?server=204&filename=pflow.jpg&res=medium PF kierunek według speed - Icon Center Out. Tak, wcześniej to był multiscatter

Rgular pattern nie oznacza że wszystko będzie równiutko ustawione jak coś - od tego jest random shift. Nie wiem jaki możesz mieć problem z wyspami, ustawiasz maskę i wszystko jest git. http://img15.imageshack.us/img15/7671/mscatter.jpg Nie o to chodzi? Może coś ci źle działa... No PFlowem też można to zrobić.

Trochę późno odpowiadam ale cóż... Nie powinieneś mieć problemów, chyba że czegoś nie rozumiem. W Distribution trzeba ustawić "Use Regular Pattern" no i upewnić się że w Regular Pattern Settings jest zaznaczone "Affect Transform" i Mapping Channel ustawiony jak trzeba.

Sytuacja jest moim zdaniem nieźle pokręcona. Celowe hamowanie rozwoju jest dla nich jak najbardziej na rękę o ile nie wkurzy to za bardzo ludzi, lub nie zje ich przez to konkurencja prąca do przodu. Autodesk wykupił "trochę" konkurencyjnego softu dzięki czemu ma większą kontrolę na rynku, ale to też przynosi pewne dodatkowe problemy... Przykładowo ludzie łatwo mogą się wkurzyć o to, że jeden soft ma większe wsparcie, a drugi mniejsze, mogą się wkurzać o różnice w cenach itd. Strach się bać... Jakby tego było mało, to im w ogóle nie jest na rękę rozkładanie sił na pracę nad produktami konkurującymi ze sobą - taki model nie ma sensu. Tak naprawdę łatwiej by było dopracować jeden produkt, i po prostu sprzedawać go w kilku wersjach, no ale oczywiście takie coś nie łatwo by przeszło nawet gdyby zatrzeć różnice między softami w zakresie możliwości i wydajności. Rozwój sam w sobie może być dylematem - upraszczając, np. poprawianie osiągów w zakresie wyświetlania animacji może odbić się na popularności Motion Buildera... Bardzo mnie ciekawi jaki naprawdę mają stosunek do tego wszystkiego - jakie mają plany, jakie mają asy w rękawie i jakie obawy. Zastanawiam się też jak będzie wyglądała przyszłość Blendera, i jaki będzie miał wpływ na rynek jeśli stanie się naprawdę poważną konkurencją.

Przypominam że wiele osób długo nie widziało konkretnych powodów aby przesiadać się z Maxa 9 na nowsze wersje. Patrz na całokształt a nie ostatnie releasy. Ludzie są pamiętliwi i tak to już jest. Liczę na to że Autodesk nie będzie się pogrążał. Moim zdaniem na razie jest coraz lepiej.