Skocz do zawartości

Nezumi

Members
  • Liczba zawartości

    7 467
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    67

Zawartość dodana przez Nezumi

  1. U mnie tez smiga na full tak samo jak na low.
  2. Po tej dyskusji wnosze, ze niektorzy uwazaja iz gdyby Kricie dac konkretny wizerunek, to... stracilaby uzytkownikow. Ze kolem napedowym kickstartera jest jego maskotka a tacy jak ja, ktorzy wspierali soft od wielu miesiecy - w tym finansowo - sieja FUD bo skrycie nienawidza Krity. Jakies to popieprzone.
  3. Przestalo mi sie chciec w kolko gadac o oczywistosciach. Jest to taka obrona dla samej obrony, takie internetowe popierdywanie byle "wygrac w dyskusji". My mamy Kiki i nie bedziemy tego zmieniac! No to nie. Tymczasem ilosc sprzedanych na steamie licencji mowi za siebie, ilosc profesjonalistow (a zatem ludzi ktorzy mogliby pokazac pracki urywajace dupe i naklaniajace innych do sprobowania softu na zasadzie "wiesz kto tego uzywa?! WOW!") mowi sama za siebie. Wieksza baza uzytkownikow to wieksze szanse na finansowe wsparcie i tak dalej. Od poczatku uzywania Krity zawsze wspieralem ja jak moglem. Tak jak odpuscilem na ich forum tak i odpuszczam tutaj. Nie ma to sensu po prostu. ptaszek - o gustach sie nie dyskutuje, ale chyba musialbym byc niewidomym, zeby uznac ta pseudo-mange za lepsza prace. Chocby technicznie same deski w tym piracie sa lepsze od tej mangi :D
  4. To nie ja widze soft w studiach tylko deweloperzy, ktorzy z reszta oferuja specjalna wersje o nazwie "Krita STUDIO". I nie po to pracuja nad plynnym malowaniem przy 8K, zeby kawaii maskotki sobie manga-fani rysowali na Devianta w tej rozdzialce, tylko chyba jednak mysla o powazniejszym zastosowaniu. Krite na Steamie SPRZEDAJA (Krita Gemini) i idzie im raczej srednio - czar Kiki cos slabo dziala bo maja "az" 22 recenzje przez rok czasu (dla porownania pozniej dodany Open Canvas 6 ma 118 recenzji...). Zadziwia mnie, ze poprawa wizerunku i szansa na zebranie wiekszej ilosci funduszy jest przyslonieta jakas absurdalna, slepa obrona status quo. Bo tak - bo Kiki jest subcio i nie chcemy zadnego "gupiego loga jak jakis Fotoszop dla wannabe pro! My jestesmy alternatywni i wolni". Rowniez od wiekszej ilosci kasy wolni. A ten soft ma taki potencjal. Ech.
  5. ikkiz - ja bylem z Krita od samego jej poczatku na Windzie. I dalej jestem. Zglosilem sporo bugow, widzialem jak windowsowa wersja z nieuzywalnej przechodzila w calkiem przyjemny soft. Nie mozna jednak wiecznie cieszyc sie z tych malych sukcesow - kiedy dziecko ma lat szesc i sobie wiaze buciki samo to mozna je pochwalic i sie z tego cieszyc. Kiedy to samo robi dwunastolatek to ciezko popadac w zachwyt. Od niego wymaga sie juz wiecej. Nie bedzie malkontenctwem jesli nie bedziesz skakal z radosci, ze nastolatek poszedl do ubikacji i spuscil wode. Od Krity - swietnie sie rozwijajacej - wymagam wiecej. Plany samego rozwoju i rozwoj - tu nic nie moge zarzucic. Ale jak maja pare dobrych prac a jednoczesnie eksponuja to badziewko najbardziej, de facto nie majac zadnego logo (bo ta ikonke z pierdylionem kolorow za logo uznac nie mozna) to troche mnie to smuci. Czy to wplynie na rozwoj samego softu? Nie sadze. Czy zmiana moglaby wplynac pozytywnie na odbior softu przez ludzi ktorzy go nie znaja? Jak najbardziej. Krita dojrzewa a oni wiecznie ubieraja ja w te same krotkie spodenki i kolanowki jakie miala na poczatku. Robia kickstartera (super!), zeby mozna plynnie malowac w rozdzialce 8K sugerujac wykorzystanie przy produkcjach filmowych (zatem celujac w powazne studia) a jednoczesnie reklamuja sie laleczka Kiki jak z kolorowanki dla dzieci. Gdyby mi nie zalezalo na rozwoju Krity to bym siedzial cicho. Ale tez nie bede walczyl jak lew o cos czego najwyrazniej tworcy nie chca. Moze potrzebuja czasu zeby pomyslec perspektywicznie o swoim produkcie.
  6. Probowalem to poruszyc na forum u nich. Dostalem interesujace odpowiedzi. Nie bede walczyl z wiatrakami - jak ktos chce sie do dyskusji dolaczyc - tutaj jest watek: https://forum.kde.org/viewtopic.php?f=137&t=126377&p=334644#p334644 Od jutra zamiast loga proponuje klientom pomniejszone zdjecie i koniecznie jakas laleczke jako maskotke. Skoro to dziala... @biglebowsky - maja takie rzeczy a pokazuja jakies gowno, za przeproszeniem: https://www.youtube.com/watch?v=wlMPur_Zkhs Fachowcy od marketingu conajmniej jak ci od ostatniej kampanii Blendera. No nic, skoro ich zadowala laleczka "Kiki"...
  7. Prace juz sa, tylko z jakiejs przyczyny uzywaje tego potworka. Tu przyklad (kolejny) - tez z reszta mangowy ale o niebo (albo o kilka "nieb" :D) lepszy:
  8. ikkiz - to nie ma nic wspolnego z moim spokojem duszy feelingiem PRO tylko z przyciagnieciem do siebie nowych uzytkownikow i zebraniem wiekszej ilosci kasy na rozwoj. Mnie Krita nie musi przekonywac - wiem na co ja stac, uzywa mi sie rewelacyjnie. Tylko dla Krity mialem kiedys linuxa zainstalowanego (w czasach kiedy Boudewijn nie byl pewien czy kiedykolwiek bedzie porzadny build na winde), staralem sie sam organizowac skladki, zrzucalismy sie na karte graficzna dla devow jak im brakowalo do testow i tak dalej. Problem w tym, ze kiedys splash screeny pokazywaly co nieco mozliwosci malarskich (wciaz mozna przy instalce zerknac na niektore przyklady) a potem jakos wszystkim spodobalo sie to mangowe "cos". Jak masz zamiar przyciagnac wiecej ludzi do softu czyms takim? Krita potrzebuje konkretnego loga a nie jakies laleczki i dziwaczny font. Pomijam juz fakt jak zachecajaco sie samo KDE prezentuje: Wiec jesli pytasz czy wole Photoshopowy splash od takich smoczkow, laleczek i im podobnych to odpowiadam - TAK. Ale jakbym mial wybierac to bym zamienil infantylna laleczke na konkretne logo a na splashu bylby wlasnie taki pirat czy jakies inne cudo stworzone przez wymiatacza. PS. Zupelnie zapomnialem, ze Krita ma tez logo. Logo ktore jest kolorowym, pomniejszonym obrazkiem zamiast ikona, logiem z prawdziwego zdarzenia....
  9. Troche szkoda ze wyeksponowana jest ta mangowata maskotka (wedlug mnie nadaje programowi infantylnego charakteru i zerowo kojarzy sie z profesjonalizmem) zamiast tego typu prac: Ale spoko, jeszcze bardzo duzo dni zostalo, dadza rade!
  10. Moze mowie po Chinsku i nikt mnie nie rozumie :D Jeszcze raz powtorze - nie wazne jak bardzo ktos jest kiepski. JESLI pracodawca zdecyduje sie by dac mu prace, to ma za ta prace zaplacic. Jesli uwaza ze jest za slaby to niech mu tej pracy nie daje i tyle. Czy mozna jakos jasniej przedstawic moj punkt widzenia? Bo wydaje mi sie to proste i oczywiste...
  11. Paveu69 - zeby byla jasnosc. W pelni sie zgadzam z Toba jesli chodzi o kiepskich grafikow. Ciezko sie z reszto nie zgodzic ;) Zakladam, ze jak ktos robi cos, za co nikt nie chce zaplacic, to po jakims czasie sam powinien dojsc do wniosku, ze wymaga podszkolenia. Sytuacje kiedy ktos tam ma wypisane w CV "MISTRZ MAXA" a w portfolio ma render kulki na lustrzanym plane zapewne sie zdarzaja. Tyle, ze wtedy nikt nie da mu roboty po prostu. Nie mowie, ze tacy ludzie powinni rzadac i oczekiwac. Mowie o sytuacji, kiedy juz ktos otrzymal zatrudnienie - a to oznacza ze pracodawca widzial ta kulke na lustrze, z jakiegos powodu uznal ze potrzebuje kogos takiego i zaoferowal mu prace. W takim wypadku uwazam, ze ten ktos powinien otrzymywac wynagrodzenie za renderowanie tych kulek ;) MAm nadzieje ze teraz sie rozumiemy w pelni - jesli dajesz komus prace to zaplac mu za nia, a jesli ci nie odpowiada jakosc, to po prostu nie dawaj mu pracy. W dobrodusznosc pracodawcow - wybacz - ale po latach trudno mi uwierzyc. Na pewno zdarzaja sie fajni ludzie, ale ciezko zrobic z tego regule.
  12. Nie przegladalem niczyjego portfolio. Komentuje robienie za darmoszkie i "nauke". Rozumiem, ze jestes mlody i myslisz ze niczego nie rozumiem, wszystko myle i tak dalej. Ty widzisz tylko co ten film pokazuje bezposrednio - a myslisz, ze skad sie wzielo takie podejscie klientow do grafikow? Podpowiem - nie stad, ze znani sa jako twardzi negocjatorzy. Dlaczego nikt mlodemu hydraulikowi nie zaproponuje polowy sumy za naprawienie zlewu? I myslisz, ze czym sie rozni pracodawca od klienta? To ta sama para kaloszy - klient stara sie ciebie wykorzystac na jednej robocie, pracodawca wycisnac z ciebie jak najwiecej jak najmniejszym kosztem w dluzszym okresie czasu. Jesli myslisz ze jest inaczej to zwyczajnie malo widziales. Nie chce mi sie juz tego komentowac dalej - robta co chceta. Ja juz sie pogubilem od ilu lat wylacznie freelancuje. Bedzie ze dwadziescia. Widzialem ten caly syf z marketingowcami, firmami i dlatego zdecydowalem o samozatrudnieniu. Freelancujac moze sie okazac, ze nagle nie masz zlecen i jestes w totalnym, finansowym dolku. Ale bezcenny jest ten brak szefa nad glowa, "dobrego kolegi" co ci tylek obrabia za twoimi plecami byle blysnac przed szefem i tak dalej. Cos co ludzie nazywaja "praca w zespole". Dobra, ale to nie o tym rozmowa. Smigajcie zatem za darmoche. Powodzenia, cwaniaki ;)
  13. Paveu69 - nie obracaj kota ogonem. To sie nazywa szkola i wlasnie po to jest szkola zeby sie uczyc. Ale jak idziesz do PRACY to masz otrzymywac wynagrodzenie. To nie jest jakas pieprzona szkola kung-fu gdzie mistrz przekazuje ci tajemnice w starym klasztorze a ty z wdziecznosci czyscisz mu sandaly i parzysz herbate :D. Wiedza jest wszedzie dostepna az w nadmiernych ilosciach. Jesli dajesz sie wkrecic w robote za darmo na poczatku jest super - uczysz sie, jestes szczesliwy, ze taka dobra dusza-szef podal ci pomocna dlon. Tyle, ze nie wiesz dlaczego. A dlaczego to ci sie pozniej wyjasni. Bo pozniej z takim szefem gowno z przeproszeniem wynegocjujesz. Zawsze bedziesz mial dlug wdziecznosci, zawsze uslyszysz" to ja cie tu przyjalem jak nic nie umiales, wyszkolilem, wszystko mi zawdzieczasz a jeszcze PODWYZKI CHCESZ?!?!". I juz mlody padawan sie zle poczuje, juz pomysli "faktycznie, moze jednak nie powinienem..". Potem szefu jeszcze klepnie w plecy, fundnie pizze (jaki to fajny facet ten szef, jak w ogole moglem prosic o ta podwyzke) obieca, ze moze w przyszlym roku... I mlody padawan zapiernicza dalej - tym razem za pol darmo. Mowie - chcecie robic za darmo to robcie. Tylko miejcie swiadomosc, ze jak zaczynacie za darmo to pozniej robicie za pol darmo. A jesli jeszcze ktorys z was sobie mysli "ale przeciez moge w kazdej chwili zmienic prace i co - koles mnie nauczyl i nic z tego nie ma" to tez warto miec swiadomosc, ze jak jakas prace zaczniesz to nie masz czasu na szukanie nowej (bo siedzisz w tej), z motywacja krucho, bo kasa w zasadzie jakas jest (a mlodzi ludzie maja na prawde male potrzeby wiec im sie wydaje ze jest git nawet jak nie jest i siedza za grosze na smieciowce), w nowej pracy to nie wiadomo czy sie powiedzie (a co jak nas zwolnia od razu... watpliwosci, watpliwosci) i tak dalej. Wszystko to sprawia, ze wspomniany padawan, wkrecony przez wytrawnego Jedi-szefa bedzie robil dla niego dostatecznie dlugo, zeby ta inwestycja w naiwniaka sie zwrocila po wielokroc. A jak juz mlodziak podrosnie i zrozumie, ze cos tu jednak jest nie fair chyba, to ten sam wielkoduszny szef go zwolni i podwyzki nigdy sie nie doczeka. A jego miejsce zajmie ten uczniak przyjety dwa miesiace temu, ktory juz sie wystarczajaco duzo nauczyl. Szef mu powie jaka to promocja wielka (choc na razie oczywiscie musi sie sprawdzic, wiec poki co ta sama stawka), uczniak poczuje sie doceniony i zmotywowany i tylko za jakis czas historia sie powtorzy z jakims innym, zdolnym nastepca. Dawno temu ktos mi powiedzial - i mial cholerna racje - zeby nie oczekiwac od innych, zeby cie cenili, jesli ty sam tego nie robisz. To nie oznacza ze wolasz 3k za wstawienei boxa w scene. To oznacza ze znajdujesz platne prace ktorym w danym momencie jestes w stanie podolac. Bo z dlugami wdziecznosci jest jak z normalnymi kredytami - nie dosyc ze przychodzi nam je splacac to moze sie okazac, ze splata jest kilkukrotnie wyzsza od pozyczki.
  14. Nie slyszalem o innej branzy - jakiejkolwiek - gdzie ludzie z ochota przystawali by na prace za darmo. A zdaje sie oczywistym jest fakt, ze grafika nie jest jedyna dziedzina w ktorej zdobyte doswiadczenie nalezy cenic. Co jest grane z ta mentalnoscia niewolnika u grafikow? Od tego jest miesiac probny na przyklad, zeby pracownika podszkolic i sprawdzic a pozniej zadecydowac o przedluzeniu umowy badz zwolnieniu. Ale miesiac probny nie jest darmowy. Potem graficy robia jakies filmiki po godzinach w tym stylu (zeby wytlumaczyc rzeczy oczywiste): Potem ludzie zmagaja sie z plaga "konkursow" gdzie mozna WYGRAC... wyplate za wykonana prace :/ Jesli akurat twoj projekt wygra :) Nie bede sie sprzeczal - jak chcecie robic za darmo to robcie. Osobiscie robie trzecie w zyciu zlecenie na wizke. Pierwszej nie odwazylbym sie pokazac na forum, druga byla lepsza ale tez nie potrzebuje nikogo by widziec ile tam jest brakow. Ale za kazda z nich otrzymalem zaplate a nauczylem sie duzo. Wybijcie sobie z glowy ta akceptacje niewolnictwa - dla wlasnego dobra. JAk sie komus nie podoba wasza praca to niech szuka kogos innego. Sa rozni klienci o roznych potrzebach i wymaganiach. Na poczatku robisz logo dla firmy przewozowej Pana Staszka za pare groszy, potem dla jakiejs wiekszej firmy. Nie startujecie od razu do Warner Brothers czy innych tam Ubisoftow. Ale zawsze dostajecie jakas rekompensate za wasza prace - zaleznie od umiejetnosci. Za darmo robia frajerzy i przyzwyczajaja klientow do tego ze sa frajerami.
  15. Z roku na rok coraz lepsze te demoreele - nic dziwnego w zasadzie :D Wciaz nie umiem wykorzystac tych portali sensownie - mam jakies minimalne roznice... Niestety scena na ktorej probowalem ma w cholere i troche innych swiatel, swiecacych meshy i tak dalej. Nowy projekt w drodze, sprobuje tam poswiecic portalami.
  16. Zawsze sie usmiecham na sama mysl, ze kiedy chcialem cos "CROPnac" to mialem szukac "szparuj" :D Polski jest swietny - kiedy czytam powiesc a nie kiedy pracuje na jakims sofcie.
  17. Takie to niby proste: co drugi programista, zbieranie do kupy bibliotek - a Photoshop symetrii jak nie mial tak nie ma :D A Krita ma. I to kilka roznych. I nie zaglada mi co miesiac do portfela. Warto rzucic dolara. Nam to niewiele zmieni a globalnie moze.
  18. Start maja ostry - ponad 10% zebrane w pierwszych kilka godzin. Dadza rade chlopaki. Bardzo mi sie podoba taki cel - przyspieszenie.
  19. Dzieki Monio - zebym mial jasnosc jedno pytanko jeszcze. Uzywac tego ZAMIAST a nie OPROCZ worlda? Jedyne co mi w swieceniu taka HDRka odpowiada to kolory. Czy zatem zamiana HDR z world na portal i ewentualne doswietlenie jakims swiatlem z tekstura (zeby dodac scenie kolorkow) bylaby rozwiazaniem? Caly czas walcze z szumami i wciaz ucze sie nowych rzeczy.
  20. Mam dosc ogolne pytanie co do light portali - jak ich uzywac najefektywniej w scenariuszach dotyczacych wizualizacji? Czy na przyklad zamiast oswietlenia z "world" wrzucic przy oknie area light z zaznaczonym "portal"? W jakich przypadkach sie to sprawdza najlepiej? I czy maja jakies ustawienia w ogole? Bo jak zaznacze "portal" to generalnie ustawien tam zero... (opcja dostepna w daily buildach)
  21. Nezumi

    Maya 2016

    Z tego co wiem to oficjalnie powiedzieli, ze ten sculpt nie ma zastapic specjalistycznych narzedzi a sluzyc do drobniejszych rzeczy. Ale spoko ze jest.
  22. Nie jestes. Musisz wybrac jakas szkole - to wszystko. Naturalnie teraz wydaje ci sie to strasznie powazne i rozumiem - tez tak mielismy kiedys. Pozniej przyjdzie ci podjac decyzje ktore zawaza duzo bardziej na twoim zyciu - na razie po prostu sensownie zainwestuj swoj czas. Smigaj do tego technikum i ucz sie pilnie a nie op...dalaj. Na 100% nie zaszkodzi. A zeby zostac grafikiem - rob grafe, podgladaj lepszych od siebie. Samo sie stanie jesli ci sie nie znudzi.
  23. Oby sie to spopularyzowalo bo uzywanie collady jest - dalece rzecz upraszczajac - malo efektywne.
  24. alex3d - koles od tej glowy pracuje nad tutorialami, tak ze spokojnie. Jak pisze Monio - na pewno pojawi sie coraz wiecej wysokiej klasy prac. Tez pamietam top row na BA :D Bardziej odrzucal niz zachecal. Teraz prace wykonane na Blenderze sa wyrozniane rowniez tam gdzie inni robia w Mayi, Maxie czy innych komercyjnych softach. Pomalu przestaje funkcjonowac stwierdzenie "niezle JAK NA BLENDERA". z innych ciekawostek: http://www.blendernation.com/2015/04/26/blender-developer-notes-april-16-2015/ Czy w punkcie "Cycles Portal patch from Lukas Stockner still needs final review and blessing from Sergey Sharybin. He will check within a week." chodzi o te "light portals" ktore odszumialy i przyspieszaly niektore scenariusze oswietlenia? Jesli tak to super.
  25. Jesli ktos jeszcze nie widzial co za cuda mozna w Blenderze robic:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności