Nezumi
Members-
Liczba zawartości
7 658 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
70
Typ zawartości
Profile
News
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Nezumi
-
Normalnie Keyshot kosztuje USD 995 ale teraz Keyshot for Zbrush to koszt USD 249. Pozniej bedzie o stowke drozszy. Jedyna roznica, ze moze sie komunikowac wylacznie z ZB.
-
A Blender, za nic sobie majac to jak z nim zle, jak wszystko jest rozczarowujace, zle prowadzone, przestarzale i na wirusowej licencji - wciaz sie rozwija :D I zeby nie bylo - tez mialem i miewam watpliwosci co do wyborow fundacji (jak ostatnio z tym OpenGLem 2.1) ale raz po raz siadajac do nowej wersji widze ze na szczescie niepotrzebnie sie obawialem. Chlopaki daja rade - po cholere ten defetyzm?
-
Co wy z tymi "przygodami"? :D Siedziec bedziesz na dupie gapiac sie w monitor - wow, ale przygoda! Prawdziwy Indiana Jones :D Jak chcesz robic realistyczne wnetrza to z tych dwoch softow 3ds max zdecydowanie daje rade. Pytanie jakie zawsze mi sie nasuwa w takich przypadkach - po co od poczatku ryzykowac? Skoro nawet nie wiesz co wybrac to oczywistym jest ze takiego Maxa nie kupisz tylko spiracisz. A jak sie juz nauczysz i przyjdzie pierwsze zleconko to mozesz niechcacy zaczac zupelnie inna przygode - z systemem prawnym i sadem. Warto? Przekornie doradze - zacznij od Blendera. Zasady sa takie same, modele tworzysz w taki sam sposob. Czasy kiedy w Blenderze sie "nie dalo" dawno naleza do przeszlosci. Jesli bedziesz bardzo chcial wspierac finansowo Autodesk to mozesz na Blenderze zarobic legalnie i bez cienia problemow na tego maxa. Wiem, ze na poczatku kazdy ma gdzies legalnosc, ale pewnego dnia, jesli bedziesz na tyle dobry, zeby zaczac pracowac ten problem wyplynie. Niedawno skonczylem pierwsza wizke komercyjna na Blenderze. Jak ja zaczynalem znalem jedynie podstawy - da sie. Mozna tez cudowac pod Blenderem z roznymi renderami - jest komercyjny Vray, mozna i w Coronie. Ale na prawde da sie w Cyclesie. Poczatki wszedzie sa trudne - po jakims czasie wszystko sie wyjasnia. Najwazniejsze to zaczac jakis projekt i doprowadzic go do konca. Polecam myslec przyszlosciowo i zalecam nie piracic.
- 671 odpowiedzi
-
Zawsze mozesz kupic 3D Coat za sporo ponizej polowy ceny Zbrusha :)
-
Ale na tych filmikach nikt nie wchodzi kilka razy mowiac ze ma cos zmienic, poprawic, dostosowac, prawda? Nikt w polowie nie zmieni koncepcji postaci i tak dalej. Poza tym nikt nie robi filmikow w swoje slabe dni kiedy mu nic nie idzie. W samej pracy to juz roznie bywa. A co do prostych modeli do gierki na telefon to lepiej robic w Blenderze - chyba ze chcesz piracic maksa (bo w zakup - wybacz - nie uwierze :P).
-
C-C-C-COMBO BREAKER! ;) Andrew zaczyna sprzedawac (za - trzeba przyznac - niezbyt wygorowana cene) swoj pack roznych trawek. Moim zdaniem dopracowal to na maksa - ilosc detalu na prawde spora. Za niecale $60 ogromna oszczednosc czasu, duza konfigurowalnosc i efekt pierwsza klasa.
-
Jesli juz to "byle" ale na pewno nie "kazdy" ;) Kurde, serio nic osobistego Skoti, ale juz ktorys raz z rzedu zastanawiam sie dlaczego (skoro posiadasz konkretna wiedze i chyba Blender nie jest Ci jakos obcy szczegolnie ani nie jestes jego wrogiem) nie pomozesz w jego rozwoju. Piszesz zawsze odpowiedzi ze "szkoda czasu", ze nie zgadzasz sie z tym czy owym w fundacji... No ale produkujesz tu kilometry tekstu - nie wnikam czy masz racje czy nie ale czas niechybnie tracisz. 10% tego tekstu przelana na ilosc linijek kodu i sam bys z Blendera przerobil :D I nie pisze tego zlosliwie - od tego jest forum, zeby sobie pogadac. Ale fajnie jakbys dorzucil sie z kodem do Blendera.. A moze juz cos kiedys zrobiles/robisz?
-
Sprzeda sie toto jak bedzie wspierane przez producentow gier. A ci czesto czekaja na to, zeby sie najpierw rynek zapelnil urzadzeniami na ktore oplaci im sie pisac. Jednak jak nie bedzie softu to sie to urzadzenie nie przyjmie bo po cholere mi kupic cos na co wyszly 4 demka i tyle? Koleczko sie zamyka i zostaja futurystyczne filmiki z panem przerabiajacym na 3D udawany rysunek swojego niby synka poprzez machanie rekami w powietrzu. Chyba jednak pozostane sceptyczny.
-
Wlasnie tego dopracowania mi brakuje w tych wszystkich cudach techniki. Wydaje mi sie, ze korporacje zbyt agresywnie i zdecydowanie za szybko staraja sie wszystko sprzedac. Zamiast najpierw dopracowac produkt, potestowac, poulepszac to tak szybko jak tylko sie da lukruja go udawanymi filmikami, promuja jako "NEXT" costam, wychodza przed orkiestre. Byle szybko, byle juz zarobic, byle ludzie kupowali - a nuz sie uzaleznia. I zniechecaja do tych niedopracowanych produktow. W duzo mniejszej skali przypomina mi to "Assassins Creed UNITY" - szybko, szybko wydac - slabo chodzi, pelno bugow, olane fajne motywy wprowadzone w czesciach poprzednich ale pre-ordery leca! Szybko, szybko! Marketing zostawil w tyle dzial developingu, renderowane filmiki zapowiadaja cuda, artysci rwa wlosy z glowy widzac co z ich swietna robota sie dzieje i efekt potem jest jak widac. Ta mania szybkiego zarabiania szkodzi wszystkim - produktom, producentom i konsumentom. Dzis jak czytalem co nowego zapowiedzial MS w zwiazku z (jakze by inaczej!) szumnie zapowiadana konferencja w temacie win10, tez sie zastanawialem czego do cholery sie spodziewaja. Konferencja miala sie skupic na windowsowym graniu a bylo o tym, ze bedzie mozna streamowac z kiepskiego sprzetu jakim jest Xbox na sprzet lepszy jakim jest byle wspolczesny PC. Przez dwie godziny jakis metroseksualny koles gadal o niczym a wszystko co bylo ciekawego to darmowy update przez rok i DX12. Najpierw z konsoli do gier chcieli zrobic dekoder TV, teraz streamuja 30 klatek ze slabego sprzetu na silnego PC. Patrzac na to wszystko nie mam pojecia dokad ta firma zmierza. Zobaczymy.
-
A niech wymyslaja - kupowac nikt nie kaze. Najwyzej korporacja straci kase i tyle. Z kinectem tez byl wielki szum - jakie to mozliwosci, jaka technologia, jak to wszystko sie zmieni. I tak sie zmienilo, ze teraz samo oferuja x-pudlo bez kinecta, gier na to co kot naplakal a DOBRYCH gier to juz w ogole ze swieca szukac. Jak dla mnie slowo "gimmick" okresla idealnie te wszystkie gadzeciki. Zamiast usprawniac to co jest i dziala szukaja czegos nowego, bo ktos kto odkryje cos, co przypadnie do gustu milionom rozbije bank na dlugie lata. Wiec tak korporacje sonduja - moze google glass, moze kinect, moze oculus rift, moze Leap Motion (ktos to pamieta jeszcze? :D) moze cos tam. Na poczatku jest zachwyt, boom, wielkie nadzieje, "go science!" i pierdylion filmikow na youtube. A potem emocje opadaja, chwytamy za myszki i piorka, coraz mniej osob skacze przed kinectem, coraz mniej osob dzieli sie swoim nudnym zyciem na FB za posrednictwem google glass, a ci co sie podniecali jak to bedzie mozna w powietrzu machac rekami i rzezbic dzieki Motion Leap juz nawet tego nie pamietaja. W koncu moze wpadna na cos uzytecznego ale na razie wyglada mi to wszystko na szukanie po omacku - a nuz cos sie ludziom tak spodoba jak kiedys ekraniki po ktorych mozna maziac palcem. Trwa wyscig korporacji, tyle ze zadna nie wie gdzie jest meta i sie tak miotaja z tymi pomyslami.
-
Ostatnia glowa urywa... glowe :D Swietna pracka!
-
Ja dobiegam czterdziestki i o ile w wielu przypadkach na prawde nastapila kosmiczna zmiana (na przyklad pojemnosc nosnikow - kiedys przeliczylem ile dyskietek potrzeba bylo by zmiescic co dzis mamy w breloczku do kluczy :D. Albo predkosc procesorow, miniaturyzacja czy chociazby internet) to jakos zauwazam postepujace oglupienie. Myslalby kto, ze majac natychmiastowy dostep do niemal nieograniczonej WIEDZY (czasami ciezko ja zweryfikowac, ale jednak) ludzie jako ogol zaczna z tego korzystac i ogolny intelektualny poziom wzrosnie. Tymczasem zamiast rozwijac swoje zainteresowania, dowiadywac sie nowych rzeczy, chlonac wiadomosci z zakatkow swiata o ktorych nie mielismy pojecia ze istnieja co mamy? Zdjecia kotkow, "viral videos" o tym jak sobie ktos w tylek ognie sztuczne wsadzil i co z tego wyniknelo, mamy bezmyslne mazianie palcem po ekraniku w obsesyjnej checi sprawdzenia co 2 minuty ile lajkow ma juz zdjecie naszego posilku i tak dalej. Wiem, ze nie wszyscy tak robia, ale nie potrafie oprzec sie wrazeniu, ktore swietnie ujal Lem, kiedy powiedzial "nie wiedzialem ze na swiecie jest tylu idiotow dopoki nie poznalem internetu"... Ostatnio odwiedzilem ogromne akwarium - na moich oczach osmiornica zmieniala kolory i ksztalty, meduzy majestatycznie unosily sie w wodzie jak stworzenia nie z tego swiata, mielismy wcale sporego rekina na wyciagniecie reki i moglem "przybic piatke" z plaszczka. Niesamowite. Niemal wszyscy ludzie - a przynajmniej zdecydowana wiekszosc - ogladali to wszystko na ekranikach swoich telefonow, mimo, ze tam byli. Skretynienie totalne jak dla mnie. I niezaprzeczalnie choroba masowa. Pewien pan oburzyl sie, kiedy mu powiedzialem, ze przyszedlem tu poogladac osmiornice a nie jego i-pada, ktory raczyl wetknac mi przed nos zaslaniajac wszystko bo najwidoczniej poczul sie fotografem... Tak ze jasne, pelna zgoda co do niezaprzeczalnego postepu technologicznego. Tyle, ze w jakis magiczny sposob okupionego proporcjonalnym zidioceniem.
-
Z ta chmura i oczekiwaniami w stylu "na razie jest kiepsko, ale zobaczysz za kilka lat" to mi przypomina lata 80te jak w telewizji fantazjowali ze w roku 2000 to samochody beda latac a ludzie beda w jakims SF zyli :D
-
Skoti - ta, pozniej z kumplem dyskutowalem i faktycznie widac nawet w komentarzach, ze ten sam model nowej karty przez niezaktualizowane sterowniki pokazuje starsza wersje. Jest to paranoja ze bedzie sie opozniac rozwoj softu przez kilku zwolennikow starego sprzetu i kilku zaradnych inaczej co nie umieja zaktualizowac sterow... Ale tak czy owak, mimo tych wszystkich przeklaman nowy OpenGL goruje nad wszystkim innym. A tu Ton jeszcze sie pyta czy aby komus nie zaszkodzi zmieniajac na wersja dziesiecioletnia... O co chodzi? :/
-
Ta ankieta (zachecam do wziecia udzialu choc watpie, czy to cos zmieni...) pokazuje swietnie jaka wersja OpenGL dominuje wsrod uzytkownikow. http://blenderartists.org/forum/showthread.php?359305-What-s-your-OpenGL-version
-
assassin's creed unity dead kings - Cinematic
Nezumi odpowiedział Sroka8888 → na temat → Aktualności (mam newsa)
Ta, tez sie jaram, uwielbiam pirackie klimaty i lezy sobie zakupione Black Flag. Plusem tego, ze nie mam czasu na gry i ze zawsze gram sporo po premierze (odkad przestalem piracic :P) jest fakt, ze wszystko kosztuje smieszne pieniadze na wyprzedazach i ze wyszly juz wszystkie mozliwe patche :D Szkoda ze zwalili Unity - moze popatchuja to jakos sensownie jeszcze. Bo wizualnie te ich gry sa jak maszyny czasy pomalu. Boston/Nowy York w trojce mnie zachwycaja (i to jak postac brnie w sniegu :O ). Poskakalo by sie po dawnym Paryzu.. -
Ucieszylem sie jak dziecko mogac sobie jednym klikiem, bez pre-renderowania, wlaczyc Environmental Texture w viewporcie. Pieknie chodzi wszystko, duzo latwiej mi sie rozeznac co i jak.
-
A tak w ogole to wyglada na to, ze jest juz 2.73 (tylko stronki nie zaktualizowali jeszcze): http://download.blender.org/release/Blender2.73/
-
Tez sie zastanawiam dlaczego tak sie boja nowszych rozwiazan... Nawet widzialem wpis Tona na Twitterze: "Blender might move to OpenGL 2.1 minimum next release. Who will find that problematic, and why? " Sam przyznaje pozniej, ze: "OpenGL 2.1 is almost 9 years old already. Was important milestone though." Skad taki strach przed czyms nowszym, dlaczego wiecznie ciagnac te dinozaury komputerowe za soba... Wedlug wielu standardow moge uchodzic za wrecz biednego, ale sprzet aktualizuje bo dzieki niemu zarabiam na zycie... Nie trzeba miec najnowszych zdobyczy techniki, ale do cholery... dekada w tym biznesie to cala epoka... Nie kumam.
-
assassin's creed unity dead kings - Cinematic
Nezumi odpowiedział Sroka8888 → na temat → Aktualności (mam newsa)
Cinematic jak zwykle swietny, szkoda, ze tak zrabali sama gre. Niedlugo jakis darmowy DLC wychodzi.. Osobiscie brne przez "trojke" dopiero. O technicznej stronie filmiku sie nie wypowiem bo to dla mnie kosmos. Nie wiem co mozna by tam poprawic. Z reszta wizualnie te gry tez stoja na fantastycznym poziomie i tylko szkoda, ze zbugowane, na szybko wypuszczane, niedopracowane... Pewnie jakis bubek z marketingu naciska na devow :D -
Mialo byc realistycznie to co ona taka pol-gola? :D Ogrodniczki porzadne, chustka albo czapka przykrywajaca wlosy, glany z metalowymi czubkami chroniacymi stopy... Ma byc fachowiec czy jednak pinupowa panienka? Osobiscie wole pinupowa panienke, ale mowa byla cos o damskich fachowcach... ;) Ladnie idzie, drocze sie znowu :P Ten wezel to osobno wyrzezbisz jak rozumiem?
-
Trzej Królowie - animacja Ani Błaszczy
Nezumi odpowiedział adek → na temat → Aktualności (mam newsa)
Dobre :D Dlaczego napisalisce "fragment" - wyglada to na calosc. -
Wciaz nie kumam po co komu mega detal na plecach, pod wlosami czy pod pachami... Nie sprzeczam sie, ale nie widze sensu w tym rownym wrzucaniu detalu na dol stopy i na twarz.
-
No, to po zabawie - mnie juz zadne mirrory nie dzialaja..
-
Ta, dlatego pisma dla kobiet sa pelne zdjec... kobiet ;) Powody podziwiania kobiet moga byc inne ale jak postawic laseczke obok auta to obojetnie czy trzyma wlasciwe narzedzie czy nie i tak uwaga bedzie na kobitce (chcialbym zobaczyc to chucherko chocby zmieniajace kolo - kiedys przy swoich 90 kilogramach skakalem po kluczu bo sruba nie chciala puscic, co by ta dziecina zrobila ze swoimi... no nie wiem 50 kilo i z pewnoscia porazajaca sila modelki? :D A nie wspomne o jakims wciaganiu silnika...) Tym niemniej czekam na final obu czesci - mechanicznej tez! Tylko sie troche drocze z wami. Akurat na tym forum mysle wiecej osob niz gdziekolwiek przejmie sie detalami samochodu ;)