Nezumi

@witkowski - od lat za kazda nowa wersja PS slysze to smutne smedzenie, ze nie dodali czegos co ma jakis inny program i jaki to ten photoshop potwornie drogi a w ogole to Adobe jest ZLE i blablabla... Nie jest liderem przez jakosc rozwiazan? To jaki program jest lepszy? Czekam na z pewnoscia dluga liste tych wspanialych aplikacji, ktore tkwia niedostrzegane jedynie przez ignorancje i zaslepienie Photoshopem - pozwalajacych na komfortowa prace na bitmapach powiedzmy 8x4metry i wiekszych i oferujacych ta sama jesli nie wieksza game mozliwosci. Tylko blagam, nie mow o GIMPie bo ten zart ma juz dluga brode.

Piekna sprawa. Zeby jakis generator robil modele tej jakosci... Gratulacje - ide pozbierac szczeke..

To ze wersja 2.48 ma problemy bylo wiadomo od dawna. W koncu dlatego wyszla 2.48a. Nie testowalem jeszcze...

Moze i nie byl to Mozart, moze i Carl Orff :P. Generalnie chodzilo mi o meczony nieludzko kawalek opery Carmina Burana "O Fortuna". Slyszalem go conajmniej milion razy w "domowych produkcjach". Z reszta to tylko przyklad. Kwintesencja jest to ze znowu slychac same narzekania przy czym wystarczy wejsc na tym forum do watku "Udzwiekowienie" zeby przekonac sie jak wiele mamy do powiedzenia w tej kwestii...

Luz, ogolnie nie wiem po co instytucja dwoch roznych miejsc na zapodawanie newsow...

Dubelek. Dalem wczoraj do "moich wiadomosci" ;)

Wlasnie posluchalem demka na videocopilot.net Prawda jest taka ze jesli ktos rozpozna, ze to sa gotowce Kramera to jedynie dlatego ze w koncu muza nie bedzie brzmiala jak samplowy smietnik wrzucony bez sensu bo "to znalazlem na sieci to wrzucilem" albo "bo kumpel mi napisal taki kawalek..". Mozliwe, ze paru gosci na tym forum zjadlo zeby na udzwiekowieniu, nie wiem. Ale generalnie wiekszosc czuje sie swietnie jak walnie mozartowska Carmine Burana zmiksowana z techno czkawka i juz jest i artystycznie i zajebiscie, a to ze obraz sobie a dzwiek sobie to nie wadzi bo w koncu jestesmy grafikami a nie muzykami. I dalej mozna ponarzekac na Kramera jaki on beznadziejny z tymi swoimi gotowcami...

L O L Idealne zakonczenie.

Reanimator - w przypadku tego filmiku (powtorze po raz ktorystam) nie przeszkadza mi osobiscie zupelnie nic. Zwrocilem uwage na fakt chinskiego operowania europejskim mieczem niemal mimochodem, bo zdazylo mi sie cwiczyc wu-shu i zdazylo mi sie jezdzic na rozne konwenty i zloty gdzie "walczono" bronia biala w stylu swojskiego poltoraka. Sila rzeczy rzucilo mi sie w oczy niemal tak jakby na tym samym filmiku wiedzmin mial na rece zegarek elektroniczny. Ale POMIMO TO uwazam ten filmek za jeden z lepszych jakie zagoscily u mnie na dysku (uolaboga, czy to legalne aby :O ?). Wszystkie filmiki z wiedzmina trafiaja IDEALNIE w moj gust i na dobra sprawe jesli idzie o mnie wiedzmin moglby tu machac kijem a i tak by mi sie podobalo (choc pewnie zwrocilbym uwage na to ze ma kij wlasnie). Powtorze wiec jeszcze raz - a co - WIELKI RESPEKT DLA EKIPY ktora stworzyla to dzielko. Bledy i potkniecia zdarzaja sie wszedzie ale to nie dyskredytuje w moich oczach dziela. Swietna robota - jak dotad obejrzalem te filmiki spokojnie po 20 razy kazdy :). Co do twojego przykladu - nazywamy to z kumplem efektem "wyostrz" i wciaz czekamy na jego implementacje w Photoshopie ;)

Masywne narzedzie - niezle brzmi :) Jakze metaforycznie LOL. "massive toolkit" - "potezny zestaw narzedzi". Po prostu.

Hindus - docenic doceniam, ale jak mi Pixologic oficjalnie cos zapowiada i podaje termin a potem tego nie ma to tak jakbym ci powiedzial, ze masz pod choinka prezent, ale idac tam przekonalbys sie ze jednak nie ma. Albo: "na gwiazdke dostaniesz samochod" a potem sie okazuje, ze to opony do roweru ktory juz masz. Docenisz TAKI prezent? Ale nie uprzedzajmy faktow - rok jeszcze trwa. Tak tylko gdybam - w koncu nikt ich nie zmuszal do oglaszania nowej wersji pod koniec roku, nie?

dlaczego nie - to w koncu legalny uzytek. Gdyby wymagano prac na pelnych, legalnych wersjach to nagrody w postaci licencji byly by nieco bez sensu, nie? W zasadach nie widze niczego o trialach - ani zlego ani dobrego.

Ten "pewny temat" to MATCAP REPOSITORY. Calkiem fajne materialy a nawet wcale konkretna free rzezbe mozna tez dorwac TUTAJ. (zdaje sie ze potrzebna rejestracja) Mimo wszystko te materialy prezentowane oficjalnie najwyrazniej przeszly jakas selekcje poza tym podglad na modelu daje duzo lepsze pojecie o tym jaki to material. Co sie tyczy bugow - wszystko zawsze je ma i bedzie mialo a ludzie zawsze beda narzekac chocby nie wiadomo co. Juz teraz mozna poczytac idiotyczne po prostu posty w temacie wersji 3.5, gdzie ten i ow czeka na... animacje w Zbrushu. I pozniej taki delikwent bedzie niezadowolony nawet jak dostanie najlepsze na swiecie narzedzie rzezbiarskie bo przeciez on oczekiwal animacji... Itd itp....

No, ciekawe co tam z 3.5. Na razie ani widu ani slychu. Mam nadzieje ze nie bedzie tak jak z 2.5 (trzy lata obsuwy i w koncu 3.0).

Pomagam jak moge ;) Wiele (wszystkie?) z tych materialow bylo wczesniej dostepne na zbrushcentral, ale w dosc chaotycznej formie. Pixologic sprawe ladnie porzadkuje i ujednolica.

a jakie to ficzery czekaja w kolejce? Zaostrz apetyt ;)

@happy-angel - Jak bedziemy naginac wszystkie braki badz potkniecia pod idee ze oto to swiat rownolegly to mozna usprawiedliwic wszystko - piwo smakuje tam lepiej kiedy jest cieple, powszechne jest noszenie gaci na spodniach a nie pod nimi a na koniach jezdzi sie tylem zeby podziwiac widoki. Ot - swiat rownolegly...

@Luki Luki - ta, przyklad z "barterstwem wilkow" jest swietny. Tez ubolewalem nad indianskim mnichem z Shaolin :D Podzielam tez zdanie co do Bourne'a - podobno to w glownej mierze filipinska sztuka walki "Kali" z elementami tajskiego boksu i karate. Mix i to swietnie pokazany - cholernie dynamicznie. Tyle, ze tutaj mamy do czynienia ze swego rodzaju kata - wiedzmin jest sam, to bardziej pokazowa niz trening. Kali bez przeciwnika nie bylaby widowiskowa, Bourne wygladalby duzo mniej atrakcyjnie gdyby pokazac tylko trening nie zas sama walke. Przyznaje, ze mnie tez to polaczenie wu-shu z wiedzminem zgrzyta, ale calosc jest smacznie podana. Cos jak jedzenie iguany - swiadomosc ze to iguana mi przeszkadzala, ale jako ze byla smacznie podana to zjadlem. Podobnie jest z tym cinematikiem - szczegoly moze i przeszkadzaja, ale wykonanie i klimat jest w moim przypadku tak bardzo na plus ze w takiej oprawie... lykam bez obawy. Zwlaszcza ze dawka malenka ;)

Znaczy.. Dla Ciebie nowym? ;) Ale fajnie ze wspomniales - polecam przyjrzec sie rozwojowi i becie wersji numer 3 NA FORUM. Volumetric tools, CUDA enabled version.. Same smakolyki. Ciekawe kiedy Pixologic podejrzy pomysly ;)

Niezla dyskusja - czekam na te "mejking ofy". Takie bardzo doglebne czepianie sie nie ma najmniejszego sensu. Wszystkie produkcje filmowe wypaczaja rzeczywistosc by uczynic calos bardziej atrakcyjna. Znakomity przyklad to pornosy. eeeee... Co? A, dobra, mialo byc o CG... Z mojej strony to tylko obserwacja - wykorzystano kung-fu/wu-shu - zaryzykowalbym stwierdzenie ze pojawiaja sie motywy ze stylu "pijanego". Dlaczego? Bo wu-shu jest piekne, harmonijne, widowiskowe. Gdyby dali krav-mage czy jakis inny niby super skuteczny COS, nikt by tego nie chcial ogladac :P I tyle. To nie film historyczny - widzicie z jaka predkoscia kolega tym mieczem wywija? I super. Niech wywija, niech kamerka ladnie sie kreci, niech przypada do ziemi miekko niczym kot. Ja to kupuje. I chce wiecej. Obydwa cinematiki do wiedzmina traktuje na rowni z cinematikiem do Assassins Creed i wszystkie po prostu uwielbiam. Wiecej - z duma pokazuje je w dalekim Meksyku jako "praca gosci z Polski" ;) Dzieki panowie Platidzowcy.

Co do anatomii - proponuje krytykantom odstawic ksiazki z idealnymi proporcjami i popatrzec na ludzi z krwi i kosci. Kanon postaci idealizuje, zamyka w scisle ramki cos co w rzeczywistosci jest cholernie rozne. Mozna babeczki modelowac zawsze 90-60-90, biuscik jedrny, brzuszek plaski itd. Tylko ze to sa wlasnie nierealistyczne w wiekszosci lale. Ludzie maja nosy dlugie i krotkie, krzywe i proste, oczy rozsstawione szeroko albo blisko siebie, twarze owalne badz kwadratowe, rysy ostre badz lagodne - WSZYSTKO moze i w przewazajacej czesci odstaje od kanonow z ksiazek "jak rysowac portrety" :P

Ogromny szacun! Mozna sie czepiac, ze ruchy zaczerpniete z kung-fu/wu-shu a walka chinskim, gietkim mieczem to nie to samo co tym wiedzminowym wynalazkiem ale w koncu wiedzmin ma wiedzminskie nadgarstki ;). Ogolnie rewelacyjna robota i sam juz nie wiem czy podobal mi sie bardziej pierwszy trailerek czy ten wlasnie. Ciekawe kto uzyczyl ruchow postaci? Chlopaki z Platige - chyle czola.

Blender, Blender, Blender - wszedzie tylko ten Blender :D Obrzydliwy monopolista ;)

Az mi sie morda cieszy jak czytam "Autodesk dazy do monopolu" czy "ma zle zamiary" albo inne anarchistyczno-frutarianskie teorie korporacyjnych spiskow :D Kazda firma nastawiona jest na zysk, kazda chce maksymalizowac zyski i likwidowac konkurencje. Jest to bolesnie wrecz oczywiste. Biznesowych planow nie wypelniaja diabelskie cyrografy, tajemne znaki i jeszcze bardziej utajnione plany przejecia kontroli nad swiatem - liczy sie jedynie fakt, ile sie uda z tego swiata wycisnac gotowki. Oczywiscie moze sie taki stan rzeczy nie podobac. Ten i ow moze wyrazic pobozne zyczenie, aby prezesi Autodesk przywdziali wlosienice i biczujac sie odbyli pielgrzymke do kazdego z uzytkownikow przepraszajac ze odwazyli sie zarabiac i to na zamknietym (sic!) kodzie. Nie zmieni to jednak realiow tego swiata wiec proponuje przejsc nad tym do porzadku dziennego, jako ze forumowe darcie szat niczego nie zmienilo i nie zmieni. Co do monopolu - nie zauwazylem by Houdini, Cinema4D, Lightwave, Zbrush, Modo, Blender (i co tam jeszcze...) zlozyly bron. Jesli Autodesk nie bedzie rozwijal swoich produktow klienci pokaza im conajwyzej posladki a nie portfele (jako ze nie kazdy leci na "trialach" ;) a wysuplanie kilku tysiecy zielonych kazdego roku na nic nie wnoszacy update jest ekstrawagancja na ktora wielu sie nie zdecyduje i nic tu nie pomoze ani silna pozycja ani znikoma konkuencja. Obrazowo - jesli CocaCola zamiast coli zaczelaby nagle butelkowac konskie szczyny mozecie wierzyc mi na slowo ze sprzedaz by spadla nawet gdyby Pepsico zajelo sie wczesniej produkcja treblinek. Zostawmy wiec moze na boku gimnazjalne frazesy o okrutnym swiecie i zajmijmy sie czyms produktywnym. Wracam rozgryzac blendera. Nie, nie dlatego, ze dzielnie wystepuje on przeciwko imperializmowi Autodesk, ale dlatego ze podoba mi sie jego game engine ;).

Odnosze wrazenie ze Optigon nie ma kobiety i zycia towarzyskiego :D Ale... tym lepiej dla nas - tak trzymac Optigon! :D