Mój przykład budownictwa PRL miał za zadanie pokazać, że statki kosmiczne za lat 1000 mogą odejść od czysto praktycznego zadania jakiemu służą (wszystko zależo od tego dla kogo jest robione).
Witraże dla kosmitów też nie są niczym naiwnym. Kościoły były przecież oparte na kształcie krzyża, którego nikt z wiernych nie widział. Dla chwały Boga było to czynione i tak samo mogę odbierać te witraże.
A agresja jest jedną z cech wrodzonych człowieka, więc nie ma się co przed nią wzbraniać :D