Zawartość dodana przez Scatmax
-
Short Movie : The Fly - Aardman Studios
Aardman to chyba druga po Disneyu dobra rzecz jaka przytrafila sie animacji od jej powstania.Uwielbiam.Mucha super Blind Date tez przewrotnie i pomyslowo choc osobiscie nie az tak mi sie podoba formalnie. pzdr. Kuba
-
Animacja 2d/3d : "egress"
:D Dobra przyznaje ze to bylo zlecenia dla Poczty Polskiej facet/listonosz po prostu wysyla poczte ale kazda paczke traktuje z uczuciem tylko ze ta potem laduje w prozni wiec nie wiem wlasciwie co to za reklama...ale placili...znaczkami...;) pzdr. Kuba
-
Animacja "Gamedec"
Bardzo interesujacy sposob na promocje ksiazki.W czasach w ktorych dominuj przekaz wizualny pasuje jak ulal.Fajnie ze tworcy jednych mediow siegaja po inne moze i tez z powodow marketingowych ale i tak dobrze;). Wizualnie co niema juz znaczenia raczej to environment jest dla mnie troche zbyt monochromatyczny blady i malo czytelny.A dzwiek no coz goscia z hollywoodzkich trailerow nikt nie przebije.(zawsze On przychodzi na mysl jak sie slyszy taki komentarz.)Swoja droga moze i nie ptrzebane wogole odwolanie do takiego hollywoodzkiego trailerowego montazu moze trzeba bylo po polsku:) po swojemu cos zaproponowac bo tak w nieuniknionym skojazeniu z powyzszym sam spot jest moze zbyt dlugawy/intensywny.Wiem ze to juz nie potrzebna uwaga ale tak po poprstu:). pzdr. Kuba
-
Animacja 2d/3d : "egress"
bartolomeo: Dzieki:).zamierzony ale przyznaje ze potem sie troche "zmechacil" i tropche zbyt mechanicznie ten zabieg potraktowalem. Harpoon: Ja przeslania nie umieszczalem.Moim zamierzeniem/intencja byla interpretacja Moich obrazow i tak tez zrobilem jednak mozliwosci interpretacji nikomu nie zabieram;).Tak to jest w przypadku tak niejednoznacznych/ogolnikowych/everyman'owych(dzieki brodkins) historii.Uwaga zostala zwrocona na owe tajemnicze przeslanie troche niepotrzebnie;) i ktos moze sie czegos konkretnego(intencionalnego) doszukiwac. Morte: Dzieki:) Niepokoj to slowo mi pasuje i polaczenie technik - Tak. Zgadzam sie co cyklu chody probuje ogarniac wszystko i wlasnie niektore rzeczy na tym cierpia jak np. historia i animacja.Na warsztatach zdalem sobie sprawe z wielu fajnych rzeczy dot. actingu i animacji wogole.Wszystko postaram sie wcielic w zycie. M@Ti: Dzieki:).Synteza slowo klucz:D Rotcore: Dzieki:). brodkins: Bo ja jestem z polski...;) powodzie burze lawiny... a tak na prawde wszedzie jest to samo.W kazdym kraju przytrafiaja sie rozne przypadki a to co characteryzuje kraj to przetworzenie tych emocji.Swoja droga bardziej mi sie podoba podejscie hiszpanow np. ktozy o smierci np. potrafia mowic zupelnie inaczej.Zdecydowalem o tej everymanowosci nie ze wzgledu na tradycje a oderwanie od kontekstu rzeczywistosci.Inna kwestia ze takie tematy sa lepiej przyswajane przez odbiorce ze wzgledu na empatie;). Na Ersamusa pojechalem tylko ze wzgledu na Moja Ukochana(razem na tym samym roku i kierunku) ale teraz oboje z tego czerpiemy;P kozysci bo na poczatku bylem troche przeciwny...;).Heh jak ja bym mial jeszcze raz wybierac studia zamiast malarstwa wybralbym wspomniane przez Ciebie uczelnie i wiadomy kierunek;) n-pigeon: Kolega blenderowiec:D. serio: Dzieki:) misiekhc: Dzieki:)Interpretacja obrazu. Kris_R: 2.5D bylo poczatkowym zalozeniem ale w tym tygodniu musialem to skonczyc i pojechalem po bandzie;)(najglupsze wytlumaczenie;)).Proiekcja jest w 2 ujeciach.A maial byc we wszystkich.Zgadza sie statyka kamery rzuca sie w oczy.Open source tak jest - mlodzienczy idealizm;) chociaz po blender foundation widac ze nei tylko;) Ania: Dzieki:)Kolezanka blenderowiec;D. pzdr. Kuba
-
Sonda - TSP 90: Bloody mess
Glos na Marduka - Kult+Se7en;) i malarsko
-
Wywiad: Tomasz Bagiński i Rafał Wojtunik
Ja bym obstawial dlugie wlosy i brode i powinnnien byc brudny.Ja tak robie i daje rade.Szalik to nie artyzm a "hipsteryzm";) albo homoseksualizm. A tak na temat to przyjemny wywiad i bardzo fajnie ze pokazuje sie coraz czesciej rozne twarze Platige Image. pzdr. Kuba
-
Wywiad: Tomasz Bagiński i Rafał Wojtunik
Ja bym jeszcze zasugerowal BigLebowskiemu aby sie wiecej garbil zeby bylo chociaz widac ze duzo czasu spedza przed komputerem...;P.Trzeba stwarzac pozory:D. pzdr. Kuba
-
Animacja 2d/3d : "egress"
Leander: Dziekuje za komentarz.Tak dokladnie zaczynam przesadzc czasem z tymi uproszczeniami czesto bawie sie tym zeby fajna sylwetke jakas wysrysowac a sobie puszczam te dlonie i detal.Chce to dopracowac przy nastepnych rzeczach. tjviking: Zgadza sie ten "line boiling" to troche przegiecie z jednej strony swiadome ale poszlo juz w strone takiego zmniejszenia czestotliwosci.Swiadomy zabieg fakturalny ale potem po paruset rysunkach przy czyszczeniu tego lasso tool poszlo za bardzo w ruch;)
- Animacja 2d/3d : "egress"
-
Animacja 2d/3d : "egress"
[Edit] Dziadek3d: Ja bede jednak pokorny.Caly czas i zawsze bede sie uczyc zeby zrobic to lepiej.I nie bede zwalac winy na ludzi ze to niby oni nie rozumieja wiec nie podpisze sie pod Twoim postem.Zawsze jak jestem w galeriach i ogladam prace odbieram je i interpretuje na Swoj sposob i nie obchodzi mnie "stan" autora.Szukam czegos dla Siebie(generalnie plastyki) a jak nie znajduje ide do nastepnej.Z tymi moimi prackami jest w pewnym sensie juz jak ze sztuka wspolczesna - "sztuka dla artystow" czyli w niej znajduja sie czesto jedynie wartosci ktore sa przez nich postrzegane jak np.Taszyzm.Najprosciej jak sie da gest , dukt , emocja zwiazana z malarstwem.Konceptualizm gdzie jest idea tak niezyciowa forma dzialalnosci jak mowienie o niczym(a jednak o czyms) pod przykrywka tworczosci.Wspolczesnie to wszystko sie tak zdegradowalo ze cale zycie moze plynnac w oparciu o abstrakcyjne potrzeby i czynnosci zapominajac o czlowieku.Dlatego nigdy nie zmusze nikogo do tego aby podzielal moje uczucia bo to jest dyktatura.Taki jest troche we mnie konflik ze z jednej strony gardze tym wszystkim odczlowieczajacym czyms jak te internety komputery animacje domy...;)A z drugiej strony uwielbiam animacje/tworczosc(bedac konsekwentny musialbym wrocic do jaski w lescaux ale wlasnie tu przychodzi ta pasja).Mowienie ludziom ze sie nie znaja to jak dewocja torunsko palermianska;) ktora przedstawa jedyna sluszna postawe zyciowa.Bo tak na prawde niema czegos takiego nie bylo i nie bedzie a postawa "wzniosla" jak i postawa "nizinna z bejzbolem/czy felga(z gory przepraszam:)" kazda ma taka sama racje bytu jak nieistnienia bo jest tak samo wyssana z palca i o ile sie nie nazuca albo nie robi nikomu krzywdy to sobie moze byc:)[/Edit] Sly: Dzieki minimalizm wynika "pol na pol" pragmatyzmu i zmyslu;).Tzn. trzeba bylo pojsc na pewne uproszczenia zeby skonczyc:). Podoba mi sie Twoja postac jedyni moze za duzo masy ma na na nogach jakby je odchodzic ku dolowi to by bylo super:) Biglebowsky: No szkoda - niechce pochwal a krytyki a dostaje obojetnosc ktora bardziej uderza;)(odnosnie malego odzewu:)). Zgadzam sie w 100% to caly czas moja bolaczka(storytelling).Skupiam sie za bardzo na obrazku a historie pozostawiam daleko.(pewnie dlatego filmy zazwyczaj powstaja w wiekszych teamach bo jest opowiadacz i jest pokazywacz;)).Sama historia tez wlasciwie wywodzi sie od obrazka czy obrazow w ktorych ikonografa powstala jako pretekst do malowania.Takie moje polaczenie inspiracji grafika 3d(formalne) i metaforyczne przedstawienie swiatopogladu;)(brak wiary).Niewiem czy jest sens o tym pisac i dopisywac do filmiku historyjke.Tez widoczne niemam jeszcze takiego aparatu aby czytelniej opowiedziec te moje nieczytelne "przeslanie";).Glowie sie nad tym i tu i w pracowni o co mi wlasciwie chodzi i czemu uparlem sie malowac i rysowac ludziki ze swiecacymi przedmiotami;).Wole sie wstrzymac z wykladaniem co to znaczy wedlog mnie bo to tylko moze pogorszyc sprawe i pewnie zdemaskowac moja infantylnosc tak to zazwyczaj bywa jak ktos/plastyk proboje mowic co mial na mysli;).Jedno zalozenie moze i mam zeby czlowieka przedstawic bez zadnego kontekstu czasu plci;) wieku rasy itd. w sytuacji dosc abstarkcyjnej a jednak przedstawiajacej. Uwaga co do nieczytelnosci przekazywania za pomaca srodkow filmowych idei ktorych jeszcze dodatkowo jako same w sobie trudno wyjasnic - jak najbardziej sluszna. Zgadzam sie rozniez co do tego ze powinno sie najpierw poznac podstawy a potem rzucac na gleboka wode.W zwiazku z tym aktualnie w tym tygodniu na uczelni mamy Workshop Animacja Tradycyjnej (akting glownie) z animatorem z uni w Valencii Miguelem Vidalem Ortega;).Ktory pitoli po hiszpansku:)(gdybym nie czytal tego wszystkiego co on mowi wczesniej po angielsku i po polsku w internecie i ksiazkach to bym z kontekstu nic nie zrozumial;)).Bardzo poluczajace - pegbar na lightboxie z oloweczkiem i do przodu.Prawdziwy papier do animacji nawet mamy:)Ciesze sie jak dziecko.Mam nadzieje ze sie czegos naucze.Tutaj mam szanse wlasnie poanimowac postac prosta cartoonowa i skupic sie na czytelnosci a nie wielkich ideach;) pzdr. Kuba
-
Animacja 2d/3d : "egress"
Czesc Witam. Tutaj w Palermo(Accademia di Belle Arti di Palermo) uczeszczam na zajecia z Animacji.Dogadalem sie z prowadzacym ze zrobie krotki short.Film pt. "egress" (wyjscie).Bo reszta ludzi uczy sie podstaw i to bardziej przyszlosciowo bo w pakiecie adobe;).Jesli chodzi o forme postanowilem wyjsc ze swoich obrazow olejnych i rozbudowac reszte na ich bazie(historia i design). Jako zalozenie postawilem sobie przy nim problem planowania produkcji.Ustalilem sobie plan i nomenklature workflow itd.co wyszlo mi na dobre:) pod wzgledem organizacyjnym i efetywnosci realizacji. Blender(Compositing Montaz i 3D), Gimp(Tla i "Clean Up" animacji frame by frame:)), Pencil(Szkicowa animacja), Audacity(Dzwiek), Celtx(Scenariusz i Story) Poniezej obrazek(link do vimeo) oraz troche materialow. Animatic na Vimeo pzdr. narazie tyle. Kuba
-
animacja 3d: end run
Jest bardzo fajnie.Fajna atmosfera i klimat.Moze wrzucisz wiecej materialow koncepcyjnych. Osobiscie powalczyl bym nad koncepcja postaci.Nie jestem pewien czy jej "anatomia"(troche niezdecydowana stylizacja) nie zabardzo sie wybija.Tzn. takie kurpulentne cialko jakies takie moze bez wyrazu.Niewiem moze to wplyw podanych inspiracji ze oczekuje watlych wysokich pociaglych postaci ale jakos tak to jedyna rzecz ktora przychodzi do glowy:).Poza tym niewiem czy warto sie teraz cofac:) do etapu koncepcji. Jednym slowem bardzo jestem ciekaw finalnego filmiku.Powodzenia. pzdr. Kuba
-
Kultura na forum i sprawa psychiki
Troche belkotu zapodam bo jestem przeziebiony;). Hmm ja nigdy bym nie stawial 2d i 3d w tym samym rzedzie.Ale roznica nie wynika w latwosci ale ze specyfiki.Zawsze jak komus chcialem wytlumaczyc co to jest grafika 3d poslugiwalem sie analogia do takich mediow jak fotografia rzezba animacja poklatkowa.To dlatego ze to wynika ze specyfiki tej dziedziny jako narzedzia.Kwestie uniwersalne jak kompozycja kolor i faktura itd. przychodza pozniej. Gadanie o talencie w jednej dziedzinie i w drugiej tez sie mija z celem i niema sensu.Co to jest ten talent...;)Czy wyprocowany przez lata smak i wyczucie czy rzemieslnicza reka...Bo tu i tu tyczy sie czegos innego.Trzeba by bylo rozpatrywac takze to czy dobra praca 3d to taka ktora ma w sobie uniwersalne wartosci plastyczne czyli cechy zagsodarowanej dwuwymiarowej plaszczyzny obrazu czy jest warsztatowym "wymiotem"(zrobionym przez wymiatacza:)) o obojetnym przedstawieniu. Teraz poza tym te dziedziny zlaly sie ze soba i staly sie bardziej eklektyczne.Np. filmy gobelins to zlepeek 2d/3d bo jak animuja 3d wyglada to na 2d(ten flow) backgroundy to 3d z projekcja 2d...Wszystko formalnie wyglada jak 2d ale posila 3d sie ze wzgledu na oszczedzajaca czas technologie. Trzeba by bylo wziasc pod uwage workflow. preprodukcja>produkcja>postprodukcja.(uwaga uproszczenie) 2d=szkic>malowanie>crop,korekcja...itd i jest ilustracja.;) simple;D 3d=szkic(2d a teraz juz mozna dzieki skulpotorom 3d) layout>model rig tex oswietlenie jakies tam symulacje itd>render passy compositing itd itd. animacja 2d=scenariusz concepty storyboard layouty animatic sound model sheet>animacja klucze inbetweens clean up tla>compositing montaz itd... animacja 3d=scenariusz concept storyboard layouty animatic/previz sound model sheet>modele tla riggi textury symulacje animacja>render passy compositing montaz itd itd. Przypadek 3d porusza sie tutaj pomiedzy wszystkimi dziedzinami ale i 2d czasami moze wkroczyc na sfere 3d kiedy wykozysta geometrie aby ulatwic ustawienie perspektywy.Ale patrzac tak na "najczystrza" sytuacje. Wspomniane samochody hmm...:) Odtworcze skopiowanie ulubionejgo wymarzonego samochodzika to jak dla mnie czyste foto.A dlaczego?...blueprinty>model>tex>kompozycja>pstryk zdjecie.Koncepcyjny samochod juz by byl sytuacja w jakis sposob bardziej tworcza bo zakladal by projektowanie ktore jest juz sfera 2d czyli wymaga rysunku. Wydaje mi sie po prostu ze porownanie tych dwoch dziedzin jest niedorzeczne i jezeli ktos stara sie je porownac wykazuje sie niewiedza o jednej z tych dwoch dziedzin i ich specyfikach.Ani tez niemaja te osoby backgroundu w innych dziedzinach. Tak btw. wspomniana postac Dziadka3D jest strasznie dualistyczna z jednej strony jest to osoba ktora nieslusznie jest krytykowana za swoje uzycie narzedzia jakim jest 3d.Dodam ze uzycie typowe dla osob o tradycyjnym warsztacie siadajacych do komputera osob wychowanych na starym dobrym warsztacie plastycznym aby szukac swojego workflow w kazdym narzedziu.Dla niego nie jest wazne narzedzie i slusznie wazne jest to co jest uniwersalne czyli plastyka.Z drugiej jednak strony jest troche dziwny brak pokory tej osoby wobec krytki uzasadnionej i bardzo lekcewarzacy stosunek do ludzi ktorzy maja cos konstruktywnego do powiedzenia.Bardzo fajnie(prace mi sie czasem nie podobaja(pod wzgledem uniwersalnych zasad plastyki) a czasem bardzo). pzdr. Kuba
-
Kultura na forum i sprawa psychiki
Hej nie czytalem calego watku.Wywleke tutaj pewna sprawe ale jako ze domyslam sie ze odpowiedzia na jaki watek jest ten temat zalozony przez Loozacka to mysle ze ma to zwiazek.W swojej dosc dlugiej karierze na tym forum szczerze mowiac w ciagu calego tutaj pobytu dotknely mnie/badz pozostawily niesmak dwa komentarze na dodatek jednej osoby. Zawsze spotkalem sie tutaj z dosc konstruktywna krytyka takiej samej staralem sie udzielac.Bo to jest podstawowa sprawa aby z pokora umiec przyjac krytyke w plastyce. Moze pozostawie bez komentarza owe posty.Wlasciwie sie juz w tym temacie nie odezwe.Wojny nie chce wszczynac i nie uzalam sie.Zwracam tylko uwage ze dobry przyklad powinnien moze czasem przyjsc z gory.(Dwa te posty zapadly mi szczegolnie w pamiec gdyz jeden to krotka "opinia" w moim watku a drugi to uzycie mojej pracy jako synonimu czegos nieudanego w innym watku co juz jest nie fair za co autor przeprosil.Oczywiscie rozumialem intencje autora o wyrazeniu opini na temat dzialania moderatorow tylko czemu mialby uzywac kogokolwiek prace w swoich aluzjach.To jest nieladne.) Post 1 Post 2 pzdr.:) Kuba
-
Wujek
Film skonczony film autorski.Swietny montaz.Plastycznie/tech mi sie nie podoba i pointa moze za malo podkreslona ale film jest zamkniety. Historia moze sie nie kazdemu podobac ale jest opowiedziana czytelnie. Fajnie ze formalnie odwoluje sie w takim stopniu do specyfiki naszego kraju.Mozna smialo powiedziec ze to polska animacja. Jezeli chodzi o podobna estetyke to polecam komiks Jacka Frąsia "Glinno" tak na marginesie moze Ci sie spodobac. Gratulacje. pzdr. Kuba
-
Intro do strony [WIP]
Strasznym dysonansem jest to ze ujecie kamery ruchomej tnie ostro na ujecie statyczne takie w ktorym dodatkowo kamera po chwili porusza sie ruchem jednostajnym od 0.Tak jakby wagonik w wesolym miasteczku jadac szybko z gorki nagle znikl pojazwil sie na samym szczycie i znowu zaczol zjezdzac;).Taka porwana akcja. Popracowalbym nad ruchem kamery.Subtelny nie musi oznaczac nieruchomy(domyslam sie ze w ujeciach zmiany ostrosci nie chciales ruchu kamery bo by odbieral impetu ostrosci a to mi sie wydaje da sie pogodzic.).Albo inny montaz tzn.dwa ujecia z ostroscia na koniec a wszystkie z ruchem kamery na przod i bedzie pynniej. Troche za duzo grzybow w barszczu wyszlo:).Albo tilty zoomy pany dolly albo ten DOF.Skrzyzowane ze soba i odseparowane pozostawiaja zle wrazenie.Przydalo by sie je chociaz scalic.. Ladna muzyka bardzo podkresla plastyke renderow. pzdr. Kuba
-
Teczka 2D: selfu - szkice, szkice...
Co ty wlasnie czasem mam taki slowotok ze samo leci:) mam to jak gadam o grafice i animacji;P. Ale oczywiscie zgadza sie ze to cos jest:) a najlepiej jak wlasnie to cos zaladujesz Ty wlasnie:).Tzn podklad przeca nie musi byc przypadkowy. No i bym sie klocil czy chlapniecie jest abstrakcyjnym srodkiem wyrazu bo tak na prawde to i plama i linia jest nim takze tylko kontekst przedtawienia sprawia ze plama staja sie czyms konkretnym a jak dla mnie wlasnie chlapniecie odstaje:) staje sie kupa na ziemi:).Ale ok:). Co do plotna(szybki przepis ekonomiczny) to do jakiegos OBI wal wes powiedzmy jedna listwe przekro 4x4 dlugosc 4 m zazwyczaj metr - 2,5 zl:) i jeszcze cieniutka listewka tak samo tylko ze przekroj 1,5x1.Pila katowa w ruch.Potem wes te stare plyty z magazyna recycling:) potni na trojkaty.Zbij wszystko razem.Tzna najpierw deski potem na katy trojkaty:) walni dystans na krawedzi zeby sie plotno nie przylepialo.Plotno bawelniane(15 zl metr biezacy) albo z braku kasy to do szmatexu przescieradlo bez sztucznych wlokien zeby skorcz kleju byl rownomierny...Przybijamy takerem zszywki 6 zl...Zelatyna(2 zl) albo klej(kostny skorny kroliczy) w "lazni wodnej".Czekasz....z braku kasy "Sniezka"(10 zl) na sniezke to trza by jeszcze raz klej bo "pije".Wlala plotno:)Koszty = wersja lux z bawalnianym plotnem okolo 40 zl a z 30 szmatex:) krosno 1m x 1m a materialy na nastepne zostaja oprocz desek i plotna:).Potem ladujesz faktury podklad akrylami i mozna wchodzic olejem:). Ok sie wywenetrznilem az mi sie zachcialo malowac:) az wstyd jak sie opuscilem...:( Uwaga co do pracy ze statkiem w zatoce to wydaje mi sie ze horyzont moze byc zbyt nisko.Dziwne wrazenie bo kamera jest wysoko a horyzont zamiast podwyrzszyc jest w dole.A sama praca ma fajne akcje formalne ktore odwoluja sie bezposrednio do obrazow olejnych .Bardzo podobne pociagniecia pedzla.Jednak kolory podobnie moze zbyt przebielone jak w przypadku pejzazu zimowego. pzdr. Kuba
-
Teczka 2D: selfu - szkice, szkice...
Hej tak mnie ponioslo to napisalem troche duzo:).Nic nie narzucam tak sobie analizuje mam nadzieje pomoc:). Mi sie podoba w DP ze czasami sobie tak machniesz zdecydowana mocna linie/plame.I fajnie ze roznicujesz plany np poprzez takie "sfumato";P(dof;)).Widac wiecej myslenia na komputerze.Takie planowanai ze teraz sobei plan dalszy dam rozmyty to podkresli np plan pierwszy itd.Mozna to przeniesc na tradycyjne.Wlasnie w przypadku farb juz tego niema az tak chociaz widac ze starszas sie ujac temat w pare plam. Proponowalbym przygotowac pozadne podobrazie(deski bawelna zelatyna gesso taker. simple and fast:)) i starac sie budowac obraz podobnie jak to robisz w DP.Bo te plyty wygladaja mi cos na stare jakies zurzyte i po prostu zdajesz sie na nie i na podklad "zastaly":).Na czystym swierzym plotnie ten "podklad" sam bys sobie zbudowal z mysla o dalszych etapach.Wtedy by sie lepiej kupy trzymalo kolorystycznie np..W studiach modela skoro zdajesz sie na taka szkicowosc to lepiej wogole pominac rysunek linearny ktory tam wybija i raczej na takie kontrast powierzniowy tzn na moment w ktorym styk dwoch plaszczyzn stworzy "linie".Sama postac postudiowac najpierw w szkicowniku w ten sposob walac alla prima unikniesz rzucajacych sie w oczy deformacji.Bo jak rysujesz linearnie pedzlem na poczatku a to potem wybija np w przypadku dziadka z patykiem to te alla prima jest przez ta linie niwelowane i niewiadomo o co biega tu taki szal plam a potem nagle krecha czarna:).Juz lepiej wejsc w to ciemnijeszym walorem z tla i wtedy noga wyjdzie. Draznia mnie osobiscie takie zagrywki efekciarskie jak te chlapniecia farby czasem.Nic to nie w nosi w nawet jakby sie mocniej zastanowic nie buduje to formy tylko ja rozbija.Plama nei buduje plaszczyzny wewnatrz obrazu a wlasnie znajduje sie na powierzchni obrazu.Jakby sie ptak ze...al;).Podobnie jest z pewnym fakturami zaciekami.Miedzy innymy kozystanei ze starych "plytek z magazynu":) skazuje na takie rzeczy dla ktorych niema uzasadnienia.I robi sie wtedy taka opowiastka "ze na kawalku szmaty na martwej naturze pojawia sie rdza:). Polecam przed martwa i modelem wiecej szkicow.Nie przygoptowawczych pod krateczke a takich analitycznych ktore pozwala ci dostrzec pewne rzeczy i zapamietac "rysunek" by potem skupic sie na malowaniu.Nie szukac rysunku a koloru swiatla i kompozycji(wiadomo to najpier:) tez na szkicu).W brew pozorom szkice przed martwa wcale nie odbieraja impetu a wlasnie pozwalaja uniknac nieswiadomych bledow obiektywnych czyli no ze reka jest za dluga czy cos takiego:). pzdr. Kuba
- Teczka 2d: Jakub 'Scatmax' Szczesniak
- Teczka 2d: Jakub 'Scatmax' Szczesniak
-
Tygodniowy Speedpainting 86: Tim Burton
Hej. Nielubie cover'owac;) ale sobie maznalem edwarda takiego jakiegos koslawego:D. pzdr. Kuba
-
[GRA] Buggy Race
A jak moglbym ja(gre:)) zainstalowac pod ubuntu 9.10?dzieki z gory za pomoc:)
-
„Megamind”- nowa produkcja od DreamWorks Animation
Sorry za to future films sie mi zle napisalo;P.Chodzilo mi o filmy pelnometrazowe i sobie ubzduralem ze to to;).No to chyba zalezy od filmu np tarzan albo hercules byl na 24 zdaje sie.To ze sie animuje "on twos" on threes i czasami on fours(2 klatki 3 klatki i 4 klatki ekspozycji danej klatki;)) to zabieg na skrucenie tego czasu produkcji.To jasne.Niemniej pointa jest tak ze nikt nie powie ze 3D jest bardziej czaso/praco chlonne niz 2D bo nawet te 12 klatek wymaga pracy czasu i umiejetnosci(oczywiscie 3d tez zeby nie bylo).To ze wystarczy 12 klatek nie potwierdza tezy ze teraz sobie tak ulatwiaja prace rysujac tylko polowe.Za to argument prawdziwy to to ze w 3D tworzy sie klatki kluczowe i inbetweens i okresla interpolacje pomiedzy tymi klatkami i jest to proces zautomatyzowany w pewnym stopniu dzieki czemu ktos nie musi ich rysowac. Ok wlasciwie to rozbuchalem jedno zdanie Piotra Kury troche za bardzo lapiac za slowa chodzilo mi tylko o to ze krzywdzace dla animacji 2d jest mowienie ze rowni pracochlonna i casochlonna co 3D.Bo tak samo wyglada preprodukcjia tak samo postprodukcjia ale wasnie etap produkcji troche sie rozni.(uwaga duze uproszczenie)3d robi sie assety modele sceny i tex... itd.i animuje.Natomiast w 2d jest troche wiecej takiego mechanicznego walenia powtarzania i pracy tasmowej.Czyli jakis animator animuje klatki kluczowe potem asystenci robia inbetweens potem idzie to do czyszczenia lini potem do kolorowania itd.Tutaj jest ta czasochlonnosc w powtarzalnych robotach jak rotoscoping. pzdr.Uwaga nie chce wszac wojny chcialem tylko cos napisac:D Kuba
-
„Megamind”- nowa produkcja od DreamWorks Animation
Disney zdaje sie w future films robi 24 klatki na sekunde animacji wlasnie dlatego ze jest to duzy film do kina gdzie wszystko musi grac.12 albo 8(internet) to sie wykorzystuje w malych serialach animowanych do tv kiedy rzeczywiscie czas to pieniadz jak trzeba zrobic 20 min odcinek co tydzien;).Ten filmik z Joe monster to tez nieporozumienie bo pokazuje filmy z czasow kiedy proces animacji 2d to szkicowo=>czyszczenie lini=>outline na celuloidzie=>malowanie na celuloidzie=>pod kamere na tasme.W takiem przypadku owszem animatorzy kozystaja moze z doswiadczen innych filmow tzn.wykozystuja pewne sztandarowe gagi albo choreografie tanca ale nie kozystaja z zadnych presetow.Nawet robiac wspolczesnie animacjie 2d jest raczej niemozliwe przypisanie dwom postacia biblioteki rochow.Chyba ze jakis cut-out na symbolach we fleshu jesli chodzi o mimike albo dlonie np.Wiadomo 3d daje takie bajery jak np taki facial rigg albo wogole rigg uniwersalny dla wszystkich postaci ten sam dzieki czemu mozna kopiowac animacji z jdej postaci na druga.w 2d to bajka.2D i 3D to mim zdaniem inna bajka pod kazdym wzgledem technicznym a to samo jesli chodzi o storytelling i plastyke(taki sam poziom trudnosci bo to jednak zawsze film jest efektem koncowym ktory ma miec historie i ladnei wygladac zupelnie inaczej jest z technolgia).W 2d rzeczywiscie czas moze byc troche bardziej napierajacym czynnikiem bo jednak chociazby kazde ujecie to kolejna praca dla animatora ktory musi narysowac wszystkie pozy i pozy posredni pozniej czyscic pozniej kolorowac itd itd.A 3d wyklucza wielokotna kreacje aktora w kazdym ujeciu.Ja nawet bym nie stawial 3d do konkorow z 2D a bardziej z animacja poklatkowa stopmotion kukielki itd oraz fotografia i rzezba. [edit]A tak wogole to bardzo podobna fizionomia i mimika twarzy w tym przypadku chyba wynika ze robi to ten sam animator i jako ze posiada on juz jakas maniere to powtarza ten zabieg.Ale co sie dziwic to jakby zabronic Jimmowi Careyowi robic swoje miny bo robil je w kazdym filmie...Animator to aktor tez moze miec jakies swoje cechy rozpoznawcze;)[edit] A tak juz na temat to ten Megamind niezbyt zacheca duzo bardziej "Despicable Me" swoja droga oni sie chyba w tych wielkich studiach umawiaja ze w tym roku zapodajemy np: Film o Misiach a za rok O Krasnalach...;) pzdr. Kuba
-
Teczka 2D: a właściwie to Szkicownik
Heh ta sama refleksja co Urbanboogie.Jestes mistrzem od "zakonczenia plecow do piet":D.Sliczny rysunek.Sliczne poslady poraz kolejny:D pzdr. Kuba