Kadr nadal za wysoki - tym bardziej, że chłopczyk (za wyjątkiem głowy) taki malutki. Parówka może być, ale nie przy uśmiechniętym i sennym psiaku. Poza tym jest tutaj pewny brak logiki - jeśli zwierzak padł, chłopczyk powinien się chyba na niego złościć, a nie wygłaszać jakieś mowy w przestrzeń. Co do okolicy - nie jestem przekonany, ale być może będzie pasować, chociaż lepsza byłaby chyba polna droga (tutaj odnosi się wrażenie, że Napoleon dotarł już na miejsce swojej podróży, a więc do miasta). Powodzenia, blenduj dalej!