mookie

Czasami się zastanawiam, skąd się biorą takie pomysły... Mam nadzieję, że poza szokowaniem tematem zszokujesz również jakością swojej pracy.

Bardzo ładne modele; masz już pomysł na ogień? Może być interesująco...

Po tygodniu mogę w końcu wrócić do projektu. Poza regałem dodałem też wiatrak elektryczny, który będzie stał obok celem stworzenia dusznej atmosfery na scenie.

Świetna riposta! Model wygląda już dużo lepiej. Podłubałbym jeszcze bohaterowi w uchu (chyba, że jest z Wysp Wielkanocnych) no i wysunął język dalej na wierzch. Poza tym - nader obiecująco.

Dzięki za wsparcie. Co do światłocienia - na pewno istotnym elementem pracy będzie oświetlenie, mam nadzieję, że wyjdzie dobrze. Nie wykluczone, że efekt końcowy będzie tylko w tonacji czerni i bieli. Póki co staram się umieścić pilot w dłoni tak, aby lekko się z niej wysuwał. Straszna sprawa.

Aż wstyd się przyznać, ale... nie rozumiem.

Póki co postać wygląda dość karykaturalnie; jeśli nie spoważnieje ten nastrój przygnębienia po prostu gdzieś się ulotni. Inna sprawa, że widok człowieka z przepaską na oczach i telewizorem w tle nasuwa wiele skojarzeń. Jeśli nie zasugerujesz odbiorcy skąd te kalectwo (poprzez np. zaciśnięte w dłoni gwoździe, czy coś innego) to będzie mu się bardzo trudno domyślić całego dramatu. Powodzenia!

Sposób, w jaki telewizorek trzyma tobołek jest zupełnie niepraktyczny w przypadku, gdy jest się pozbawionym ramion...

Obrazek-koncept przedstawia już ogólny zarys sceny? Jeśli nie - sugerowałbym ukazanie czegoś na kształt płynu z kroplówki sączonego w żyłę telewidza, rozłożonego bezsilnie w fotelu (przy czym w kadrze ująłbym przede wszystkim ową dłoń i woreczki/buteleczki z płynami TVP1, TVP2, czy jakimi tam chcesz). Pomysł interesujący.

Pomysłu nie kupuję, ale modele - jak najbardziej. Powodzenia!

Po pilocie czas na telewizor.

Mam nadzieję, że telewizor będzie naturalnych rozmiarów, a więc kilkudziesięciokrotnie większy od jego właścicieli? Jeśli tak koncept może przemienić się w naprawdę fajną grafikę!

Przy pierwszej próbie "poszukiwań kadru" brakuje chyba miejsca na telewizory. Pomysł jest bardzo fajny - powodzenia!

Zapowiada się świetnie! Model, nawet jeśli robiony "na szybko", prezentuje się obiecująco. Powodzenia!

Chyba planowany przez Ciebie kadr jest nieco za duży... Najważniejsze w pracy postacie będą dość małe, jeśli zdecydujesz się pokazać cały budynek. Ja bym go zawęził do najważniejszych kondygnacji. Powodzenia!

Bardzo fajny wózek! Strasznie "wydumany" koncept, ale ciekawy. Ciekawym, jak przykuta do wózka kobieta będzie chciała pozbawić się życia? PS Temat bitwy okazuje się bardzo ponury - w 90% prac ktoś popada w depresję lub decyduje o samobójstwie...

Wędrowiec: a jakoś tak wyszło; jak już mam pomysł, to nie mogę się oprzeć, żeby nie spróbować hkropinski: na pierwszym planie będzie dość miejsca na detale; jak już będę na 100% pewny kompozycji na pewno ją pokażę. Póki co zrobiłem pilota - dość dokładnie, gdyż będzie on jedną z najlepiej widocznych rzeczy na obrazku.

Pomysł gwałtu zupełnie mi nie leży. Tak czy siak - pojechałeś z interpretacją tematu! Powodzenia!

Wnętrze pokoju, półmrok, żaluzje częściowo przysłaniają okna, tuż przy ścianie zepsuty telewizor z zakłóceniami na ekranie (blask ekranu jest jedynym źródłem światła), na pierwszym planie, tyłem do widza - postać siedząca w fotelu, trzymająca w ręku pilota, a nogi - na pufie lub niewielkim stoliku (twarz niewidoczna). Na ziemi - program telewizyjny lub książka z zakłóceniami zamiast ilustracji i fotografii, na regale - zdjęcie z zakłóceniami zamiast rodziny, na ścianie - obraz z zakłóceniami zamiast (powiedzmy) - jelenia na rykowisku, za oknem przeświecają zakłócenia zamiast rzeczywistego świata. Mam nadzieję, że zdążę! Indoor scene, it's dark, venetian blinds partly cover the windows, there's a broken TV with a noise on the screen located near the wall (the light from the screen is the only light source), there's a man sitting on a chair in the foregroung, holding remote control in his left hand, having his legs at the top of the hassock or a small table (we don't see his face). On the floor there's a newspaper or a book with a tv noise instead of the pictures, on the furniture - photographs with the tv noise instead of the family, on the wall - a paint with the tv noise instead of a - let's say - deer on the rut, there's the tv noise behind the windows instead of a real world. I hope I'll manage to finish it on time!

PAS Życzę powodzenia pozostałym uczestnikom i dużo wiary we własne projekty!

Zacząłem modelowanie swojego pierwszego w życiu samochodu. Oczywiście jest to nadal auto nieskończone.

Fantastyczny pomysł! Trzymam kciuki za końcowy efekt, choć wiele wskazuje na to, że będzie naprawdę wspaniały!

OK, radykalna, trzecia już (i ostatnia!) zmiana koncepcji. Linie wysokiego napięcia prawie zrobione, teraz biorę się za samochód.

No cóż, zaintrygowałeś mnie, szczególnie z chwilą, gdy spodobał Ci się mój pomysł na adopcję. Powodzenia - na pewno będę uważnie śledził Twoje postępy!

...chyba, że ten dwudziestoletni chłopak został zaadoptowany przez szalonego kierowcę, którego gryzły wyrzuty sumienia. I tak, po kilku latach, ten nieszczęśnik zebrał dostatecznie dużo sił i odwagi, aby chwycić za nóż i...