Mapy w edytorze żeby się nie rozjeżdżały, muszą być kwadratowe np. 1024x1024.
Co do żółtych kresek to ja to robię mniej więcej tak: obrazek z rozłożoną siatką wędruje do ps'a jako warstwa wierzchnia w trybie multiply, o ile dobrze pamiętam, a samą teksturę maluję na niższych warstwach. A gdy już skończę wyłączam warstwę z siatką i zapisuję obrazek.
Mapa w texture editorze to nie tekstura na obiekcie. Masz zmapowany jakiś obiekt do którego masz już namalowaną texturkę. Tworzysz dla tego obiektu materiał, dajmy na to phong, i do kanału diffuse przypisujesz wcześniej przygotowaną texturę. I o ile dobrze pamiętam po tym zabiegu podmieni się też tło w edytorze tekstur na teksturę przypisaną do obiektu.
Musisz podmienić ten kolorowy obrazek na jakiś inny, jednobarwny. Nie pamiętam w tej chwili gdzie to się robiło, a nie mam zainstalowanego iksesaja.
O tutaj jest http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=11899 od 155 postu
Ja np. nakładając blueprinty na prostokąty to mając texturę o rozmiarze np. 1200x600 to robie sobie grida o wymiarach 120x60 i później jeżeli tego wymaga scena to go skaluje odpowiednio.
Wydaję mi się, że prościej, taniej i wygodniej byłoby jednak samemu zaznajamiać się z programem i zadawać pytania na forum. Przy okazji nauczysz się cierpliwości, która jest niezbędna przy tworzeniu 3d.
No to przejdź na widok punktów i zwelduj te nie potrzebne. Trzymaj m, gdy pojawią Ci się w viewporcie trzy ikonki kliknij pierwszą od prawej, taka z punkcikiem i do dzieła. W xsi 6 tak to się robi. W 5 chyba podobnie, tylko nie jestem pewien, czy nie trzeba nacisnąć alt+m, a w 4 wystarczy trzymać alt+m.
Zagęść siatkę naciskając plus na numerycznej pousuwaj, pododawaj, powelduj co Ci tam nie pasuje i potem wróć z powrotem przez naciśnięcie minusa na numerycznej. Przynajmniej ja tak robię, gdy nie mogę się połapać, co musiałbym kliknąć, by załatać dziury.
A ja chciałbym móc dodać coś do FAQ iksesaja, bo nie ma tam nic napisane i nie ma opcji nowy temat. W tych fakach, w których jest już coś napisane, mogę tworzyć tematy.
Ogólnie masz rację, tylko jak na przykład modelujesz samochód, czy głowę to między jedną połówka, a drugą widać szew. Nie ma tak jak w maxie, że krawędzie łączące połówki automatycznie się weldują. Chyba, że w 5 albo 6 coś poprawili, bo ostatnio tą opcją bawiłem się w 4.
Najwygodniej chyba jest robić najpierw jedną połówkę, a dopiero gdy się ją skończy to ją odbić. Nie da się tak jak w maxie, że pracuję się jednocześnie na dwóch połączonych połówkach. Ale jeżeli ktoś jest uparty to można połówkę sklonować za pomocą clone, potem to rozsunąć i przeskalować którąś połówkę przez -1 w odpowiedniej osi.
Ja osobiście preferuje pierwszą metodę, a jeżeli chce zobaczyć jak wyglądają dwie połączone połówki to sobie na szybko sobie odbijam i tyle.
Aczkolwiek podobno w wersji 6 coś zrobili z symmetry i może działa to lepiej, ale ja nigdy nie próbowałem.