No country for old men - jak dla mnie zasłużył na swoje oskary, świetnie opowiedziana historia, ze świetnym klimatem. uwielbiam jak bracha Cohen opowiadają takie historie - pustkowie, parę postaci (świetnie zarysowanych), akcja która toczy się bardzo spokojnie i nieśpiesznie jak na film akcji.
Sweeney Todd - nie mam pojęcia czemu ten film zbiera tak słabe recenzje. Bardzo podoba mi się kontrast między rzeźnią i litrami krwi a lekką muzyką musicalową, dodaje to niesamowitego groteskowego klimatu. Charakteryzacja, zdjęcia, scenografia, gra aktorska, muzyka, reżyseria, wszystko na bardzo wysokim poziomie. Uwielbiam filmy Burtona ;]