RK

No tak... średnia wieku... czy ja napewno jestem z tej samej bajki ? Dzięki Malefatal

Idzie ślicznie- oby tak dalej. Skąd Ty bierzesz czas na te wszystkie detale ?

No cześć ;) Tak, ma być możliwie realistyczna przynajmniej jeśli chodzi o wrażenie- chcę złapać chwilę oddechu od low poly i pobawić się bez ograniczeń. Kwiatek po kolejnych testach shaderów

Jest super. Bardzo lubię styl Twoich postaci chociaż prawdę mówiąc po indianeczce nigdy bym go nie skojarzył z tego rodzaju tematyką- tym ciekawiej się zapowiada- kibicuję z tylnych rzędów.

Strasznie fajnie rysowane- bardzo mi się podoba. Póki co widzę co prawda tylko bestię ale to dopiero początki. Wyrazy zazdrości.

Wielkie dzięki za komentarze. jmtm00- prawdę mówiąc to raczej należałoby dać raczej subsurface niż przezroczystość (zerknij na załącznik- co prawda to akurat lotos a nie lilia ale nie mam zamiaru jakoś mocno trzymać się "biologicznej" poprawności). Ciągle dłubię w shaderach także jeszcze sporo do końca brakuje. Mam mało elementów więc tak naprawdę wszystko będzie zależeć od światła i shaderów. Będzie od góry bo inaczej nie wyszłyby mi nachodzące na siebie koła liści i kwiatów. hkropiński- true, mam takie samo wrażenie mkk3a- jasne, mogę tylko po co skoro w finalnym renderze będzie w takim ujęciu ? Wszystko poza nim jest bez znaczenia, albo w docelowym będzie wyglądać dobrze albo nie (i wtedy to że z innego ujęcia wygląda lepiej nijak mi nie pomoże).

Ciągle dłubię...

Uuuu... to się nie pobawimy... ;) Co do płatków- wiesz, tak naprawdę trudno mi przewidzieć jak tego rodzaju detale zagrają z wodą i liśćmi nenufarów- dochodzą odbicia i inne takie- w każdym razie dzięki za pomysł

Wiesz- dlatego pisałem że to dopiero początek kwiatka a nie wykończony model. Ten nie ma: poprawnych płatków (wszystkie takie same i geometrycznie ustawione), typu materiału, koloru, przezroczystości, rozproszenia światła pod powierzchnią... i kwadryliona innych pierdolotów. Pomału- przez dwa miesiące można ... uuu... albo i jeszcze więcej (zwłaszcza jak się nie chodzi do szkół i tak czy tak spędza czas przy programach 3d). No rush, bro ;). Oczywiście wielkie dzięki za komentarz- w załączniku podmieniona wersja z roboczym shaderem.

Początki kwiatka.

Biorąc pod uwagę że decyzje jury są niepodważalne to nie przesadzałbym z tą zagwozdką ;)

IMO lepiej mieć narzędzie w którym można ingerować we wszystkie parametry niż głuptaka dla blondynek. Chodzi Ci o prawdziwość to nie narzekaj na ilość parametrów- rzeczywistość nie jest prosta. (flame mode on) A to że Max to dziadowski program powiedzą Ci wszyscy użytkownicy Mayi (flame mode off) ;)

Dzięki Leru- to jak nałóg- can't help it ;) nielot007- 3d i tylko 3d- jeśli uzyję 2d to tylko do kosmetyki. Dlatego wybieram scenę w której mogę zawalczyć tym co mocne w 3d- inaczej dwuwymiarowi zjedzą mnie na śniadanie. W sumie proste modele za to polegające na powtórzeniach, wodę- odbicia, załamania światła- wszystkie te efekciki które w 2d są nie tyle trudne (dobry grafik zrobi wszystko) co rzadziej używane. Zobaczymy co wyjdzie Myślałem o czymś prostym- małpowaniu kompozycji Mapplethorpe'a ale byłoby to bardziej ryzykowne- łatwiejsze światło ale za to trudniej z kolorem więc chyba najpierw spróbuję z liliami.

Ponieważ tym razem w grę wchodzi użycie wszystkich brudnych chwytów więc nie mam zamiaru się ograniczać i chcę spróbować wykorzystać wszystkie atuty jakie w starciu z 2d może zaoferować 3d. Pierwszy koncept. Siedzę ciągle we wschodnich konwencjach więc będzie różowo i zielono. Kompozycję trzeba trochę zmienić żeby nie było tego chamskiego pionu ale oprócz tego raczej niewiele się zmieni. Piękna- lilia, bestia- żmija. Prosto, czysto i przyjemnie, tym razem żadnych cycków.

Heh- Bigleb- dlaczego nie zestawiać 2d z 3d ? Z tego samego powodu dla którego nie zestawia się miedziorytów z malarstwem olejnym. Inne techniki, inne założenia. Jasne, na upartego można to zrobić, może to być ciekawy eksperyment ale pytanie co przez to osiągniemy. Robiący 3d dostawią tła z fotek i dorzucą tekstury na nich oparte ewentualnie mocniej podkorygują swoje prace (mówiąc prościej- pójdą na łatwiznę łatając braki umiejętności i ograniczenia narzędzia środkami "spoza"), robiący 2d tak czy tak po 3d nie sięgną tylko zostaną w swoim stawie i na tym się skończy "innowacja" (obym był złym prorokiem) a ocena będzie tak trudna jak tylko to możliwe ("nie no, co ten gość zrobił, jego praca ograniczyła się do zestawienia zdjęcia x, desaturacji i dodania czerwonej kropki- niby dlaczego jego praca ma być lepsza od mojej, dłubanej mozolnie przez 3 miesiące"). Inny argument- jestem grafikiem 3d. Lepszym- gorszym- całkiem do dupy- nieistotne. Ważne jest że moi klienci oczekują ode mnie umiejętności wyciśnięcia z narzędzia tego co tylko się da i nie chcą uników w stylu "to ja dorysuję w Corelu to i tamto". Z tego powodu moim zadaniem jest za przeproszeniem "polerowanie" warsztatu w tej dziedzinie. Czy oznacza to zamknięcie się na wszystko inne ? Nie, tylko koncentrację na pewnych określonych umiejętnościach. W momencie kiedy- jak sam piszesz- nie wszyscy osiągnęli wysoki poziom tychże wymaganie od nich porzucenia tego nad rozwojem czego powinni się skupić niekoniecznie musi być korzystne (oczywiście może- nijak tego nie neguję). Dlaczego uważam że 3d nie nadaje się do konkurowania z 2d w tego rodzaju konkursach ? Bo uważam że siłą 3d jest możliwość stworzenia wiarygodnego obrazu świata i pokazywania jego przekształceń w czasie (mówiąc prosto- animacja zajmująca o wiele mniej czasu i potu niż "klasyczna"). W momencie kiedy mówimy o obrazach statycznych tradycyjne 2d ma niesamowitą przewagę łatwości wprowadzania zmian i całkowitego braku ograniczeń czymkolwiek- o ile drugie jest możliwe do osiągnięcia w 3d o tyle pierwsze jest barierą nie do przeskoczenia. Namalowanie chryzantemy zajmie mi - powiedzmy- godzinę, jej wymodelowanie (nie mówię o materiałach i renderingu)- dzień. Ot- kilka zdań na temat skoro już tak sobie gadamy przy świątecznej herbacie (inna rzecz że o roli jaką mają w zamierzeniu pełnić bitwy- konkurs ? dydaktyka ? zabawa ? - też pewnie możnaby sporo powiedzieć i być może należałoby- choćby dla wyjaśnienia sobie "po co i dlaczego"). Jasne, mimo wszelkich swoich "ansów" mam zamiar wystartować i zrobię wszystko żeby skopać tyłki konkurencji ale IMO akurat ten eksperyment nie jest najlepszym pomysłem.

Tak jak mówi Bigleb nie liczy się technika, liczy się efekt. Inna rzecz że sam wolałbym utrzymać poprzedni rozdział- raz dlatego że jestem za cienki w uszach żeby rywalizować z dobrym grafikiem 2d i odpadam w przedbiegach nawet bez podchodzenia do bitwy, dwa- że akurat w bitwach na max3d wynik mówił o sprawności w posługiwaniu się danymi środkami- teraz na dobrą sprawę jest wolna amerykanka - można dorzucić fotografię (bo czemu nie- to też technika 2d); trzy- skoro wszystkie portale (wliczając CG Talk) utrzymują ten podział to czemu my mamy wprowadzać taką nowinkę ? Czemu ma ona służyć ?

Chyba Satan Leru ;) To zaczyna wyglądać jak dobry striptease :D

Wygląda wypisz wymaluj jak elfki z WOW- też fioletowe włosy i karnacja. Inspirowane ?

http://www.silkroadonline.net/ - moje ostatnie odkrycie. MMO... hack & slash (bo nazwać to RPG to trochę za dużo. Graficznie IMO nie ustępuje WOW, gameplay... wciągający. Darmowe, koreańskie.

Przepraszam, pojadę "zawodowo" ;) IMO fajne i planowo tylko że jest opisanie stanu obecnego i historii ale nie widać tezy. Udowadniasz czy game art może być dziedziną sztuki ? Jeśli tak to trzebaby porównawczo- może coś z historii rzemiosła artystycznego jako dziedziny sztuki i jego późniejszej nobilitacji (bo ja wiem- plakat i secesja, arts and crafts i bauhaus) ewentualnie- ponieważ w grach "sztuka" gra rolę służebną wobec zabawy której jest podporządkowana może ugryźć to przez analogie do ludycznych gatunków parateatralnych i przedstawienie gier w ciągu rozwojowym teatr grecki- misterium średniowieczne- comedia dell arte, projekty dekoracji na wielkie przemarsze, bram tryumfalnych itp wykonywane przez "wielkich i uznanych"- teatr- film- gra jako "film z interakcją" bo inaczej wejdziesz w bolesne rozważania z teorii estetyki- co jest sztuką, jak ją definiujesz, współczesne ujęcia sztuki i jak mieści się w nich gra a co nie jest a w tym- sam wiesz co się dzieje jak się dotknie tego g... .

Luz, to "defaultowa" pozycja, z konceptu

Czas- trudno powiedzieć- z 5 godzin w czasie pracy nad czymś innym. Nie wiem czy coś dalej z nim będę robił, jest jaki jest.

No i mamy pełen obraz z punktu widzenia obu stron

Nie żebym chciał przekreślać Twoje dobre intencje ale ja właśnie wygrzebuję się z "dania szansy" w wyniku którego projek pier...ł z hukiem bo komuś nie chciało się zrobić modeli na czas a straty pokrywają nie młodzi i zdolni ale ja sam. Może dziś akurat ja mam spieprzony dzień i pora na mnie żeby marudzić ale tak długo jak się ludzie nie nauczą że deadline to jest deadline a nie jebanie muszek w kiblu u babci to cienko widzę pensje dla młodych i pokrzywdzonych przez życie tym że nikt im nie chce płacić kokosów za olewanie pracy (bez aluzji personalnych do kogokolwiek zaangażowanego w dyskusję).

Nie wiem czy tu czy do inspiracji- moderów proszę o łagodny wymiar kary. http://www.full-metal-panic.com/ - na oficjalnej stronie serii zamieszczono koncepty postaci i mechów- jeśli ktoś lubi ten styl- polecam