Napisano Czwartek o 23:014 dn 2 godziny temu, ZiN napisał(a):AI najpierw przyzwyczaja ludzi, że szybko dostają to czego myślą, że chcą, ale gdy mija efekt wow/pierwsze zauroczenie i chciałoby się wprowadzić parę "drobnych" poprawek, wtedy dopiero zaczyna się rzeźba.Dziś z AI każdy może być pro grafikiem, ale jak wchodzi etap poprawek to okazuje się, kto pływa bez gaci. 😆zgadzam sie z tym co napisaleś , dokladniejsza pozniejsza edycja za pomocą promptów jest totalną loterią i stratą czasu i czesto prowadzi donikąd , ale przeglądając dzisiaj reddita trafiłem na coś takiegohttps://www.reddit.com/r/StableDiffusion/comments/1nn51kn/i_absolutely_love_qwen/widze swiatełko w tunelu w zakresie "jakiejś tam kontroli i edycji obrazu"
Napisano Piątek o 07:474 dn @Destroyer Dokładnie o to mi chodziło 😄Każdy, kto się choćby otarł o pracę w grafice za prawdziwe pieniądze, zdaje sobie sprawę, że poprawki to coś niemal nieodłącznego w tej robocie. Ty jako człowiek, z doświadczeniem, intuicją, zmysłem i zdolnością przewidywania co może się bardziej podobać a co mniej, zależy, jak dobrze znasz klienta i jego gust, możesz dużo lepiej się wstrzelić w jego oczekiwania, niż zrobi to AI, które zgaduje (bez tych dodatkowych zmysłów i intuicji).Czasami dla zabawy sobie wrzucam bieżący etap pracy nad projektem do AI, a promptem jest ostatni feedback od klienta, to co mi wypluwa... spuśćmy zasłonę milczenia :PTo tak jakby sterować maszyną, która ma wbić gwóźdź w ścianę, tylko niestety, ale wali wszędzie (i traci przy tym czas = pieniądz) tylko nie w ten gwóźdź, a ty jesteś w tej sytuacji, że podchodzisz i robisz pyk w odpowiednim miejscu i wszystko jest cacy.Albo inny przykład. Siedzisz w barze i widzisz ładną laskę na drugim końcu sali. AI podsuwa ci kilka tekstów na podryw typu "bolało, jak spadłaś z nieba?", i o ile kobita nie spędziła ostatnich 20 lat pod kamieniem bez dostępu do neta, to może się na to złapie, ale dalej jednak trzeba już coś improwizować i reagować na odpowiedzi drugiej strony, zaczną się schody i prawdopodobnie nie dojdzie do finalizacji/konspupcji :PAI ze świetnymi rezultatami na starcie jeszcze bardziej podbija FOMO u klienta. Jak za pierwszym razem dostał prawie to, co chciał i do tego tak szybko, no to kilka drobnych zmian nie powinno stanowić przecież problemu, wszak 95% została już zrobiona, czym jest zatem te 5%? Ułamkiem całej pracy. Nie brzmi to, jak sabotaż?8 godzin temu, Oldman napisał(a):zgadzam sie z tym co napisaleś , dokladniejsza pozniejsza edycja za pomocą promptów jest totalną loterią i stratą czasu i czesto prowadzi donikąd , ale przeglądając dzisiaj reddita trafiłem na coś takiegohttps://www.reddit.com/r/StableDiffusion/comments/1nn51kn/i_absolutely_love_qwen/widze swiatełko w tunelu w zakresie "jakiejś tam kontroli i edycji obrazu"Nie wiem, dla mnie to ciągle praca z takim materiałem stockowym, ma w bazie pewnie pierdyliardy zdjęć, to coś tam z tego ulepi, ale często trzeba zrobić jakąś robotę, której nie ma na stockach, albo żeby nie wyglądało to stockowo. Lata temu robiłem pewną kreację, która w ogromnym stopniu bazowała na stockowym zdjęciu, koleś był idealnie ustawiony, scena zawierała wszystko to, co trzeba, dobry kąt kamery, oświetlenie i cały vibe. Dzień przed wydrukiem dostałem feedback: "Wymieńmy jednak to zdjęcie, facet z mordy wygląda na jakiegoś ruska"... Myślę, że wtedy takie AI by się bardzo przydało, ale może i oczekiwania byłby dużo większe i, i tak bym miał z tym pewnie jeszcze więcej roboty...Wróćmy do czasów clipartów w prezentacjach, czy gotowych filtrów w photoshopie, kiedy coś się upowszechnia i staje się dostępne dla wszystkich wszyscy, nagle od tego uciekają, żeby nie wyglądać sztampowo. AI jak na razie dla mnie kulawo wypiera stocka, ale nie samą pracę graficzną jako taką.Czy pracy dla grafików będzie mniej? Przy takim sposobie działania AI nie sądzę, może być wręcz odwrotnie. Jak klient nie będzie chciał jednej koncepcji na za tydzień, tylko 50 na jutro, to nie wiem, czy jeden grafik się z tym obrobi, jak wejdziemy na etap szlifów i poprawek :P
Napisano Piątek o 08:414 dn No chyba, że różnica w cenie między tokenami na wygenerowanie obrazów a roboczogodzinami grafika przekona klienta, że jednak ten pierwszy rezultat jest wystarczający i poprawek nie trzeba. Wiecie, że często te poprawki to bardziej widzimisię klienta, nie mające realnego wpływu na ostateczny odbiór grafiki. Taki przykład, robiłem kiedyś rendery motocykla dla klienta, poprawki, lakier bardziej czerwony, cień nie taki, tu coś za bardzo się odbija itp. Po jakimś czasie zobaczyłem te rendery na standach z jakimś badziewiem w biedronce, czy innym dyskoncie. Jak myślicie, czy Janusz z Grażynką podczas zakupów stanęli przy tym standzie, popatrzyli na motocykl i stwierdzili, że o ładnie dopracowany render, kupimy tego batonika (czy co tam było)? Albo samolot, który robiłem do filmu, siedziałem nad nim 2 miesiące, poprawek masa żeby wyglądał realistycznie i był historycznie zgodny, a potem na ekranie widoczny przez 10s, że sam nie byłem pewny czy to ten model, który robiłem. Chodzi mi o to, że z naszej perspektywy coś może wydawać się ważne (a ta wartość wynika z poświęconego czasu i włożonego trudu) ale jak spojrzymy szerzej to widzimy jak ten nasz wkład jest mało istotny. I jeżeli różnica w cenie między tymi 100% a 95% będzie odpowiednia, to sami rozumiecie.
Napisano Piątek o 12:354 dn Autor 3 hours ago, pecet said:Wiecie, że często te poprawki to bardziej widzimisię klienta, nie mające realnego wpływu na ostateczny odbiór grafiki.Oj wiemy :) kto przez miesiąc nie robił zmian i wersji żeby potem na koniec nie wrócić do tego co było na samym początku też życia nie zna :D 3 hours ago, pecet said:samolot, który robiłem do filmu, siedziałem nad nim 2 miesiące, poprawek masa żeby wyglądał realistycznie i był historycznie zgodny, a potem na ekranie widoczny przez 10s, że sam nie byłem pewny czy to ten model, który robiłemteż znany motyw, i tak dobrze, że w ogóle trafiło do filmu :D Co jakiś czas tutaj pojawiają się podobne tematy co kto zrobił żeby było rozmazanym tłem przez 3 sekundy i ile pracy, dbałości o szczegóły, zgodności historycznej i art directingu było po drodze - dlaczego? bo pieniądze :) Więc to ai to wspaniałe narzędzie i ograniczy ilość pracy, uprości... ale po to się robiło niepotrzebną pracę, trudniejszą metodą i nadmiernie skomplikowanym procesem żeby klienta chargować więcej a nie mniej ;)
Napisano Piątek o 15:254 dn Wczoraj obil mi sie o uszy jakis wywiad z Andrew Guru blenderowym. Dosc madra rzecz tam padla. Wszyscy skamla jak to zle bedzie jak wielkie firmy beda mogly zatrudnic 3 osoby i zrobic gre ejajem. Ale takiej przyszlosci powinny sie obawiac bardziej te wielkie firmy przeciez. Bo skoro 3 osoby beda mogly zrobic gre ejajem... To po co komu ta wielka firma - sam zrobi gre ejajem ;) Malo tego - wiecej zarobia na tym male teamy bo maja mniej wydatkow a beda mogly zrobic gre z takim samym rozmachem jak te duze firmy.Oczywiscie to jest teoretyczne bajanie bo w praktyce to nie ma AI a to co jest nie dziala na tyle zeby zagrozic komukolwiek.Przestalem sluchac bo bylo bardzo techno-optymistycznie jak doszli do dyskusji nad tym jak to ludzie beda mieli wszczepione chipy z Super Inteligencja i jak to kazdy bedzie chcial miec taki wszczep bo nie bedzie chcial byc glupszy. Ooook...Po raz N-ty sie zastanawialem skad sie ten optymizm bierze. Uzywam czasem tego ejaja, zeby sprawdzic jak to dziala i bardzo rzadko zadziala to dobrze. Ma przeblyski czasem, ale opieranie na tym pracy to jakby zatrudnic slepca jako kierowce bo przeciez czasem, przypadkiem dobrze skreca... Szalenstwo.Te wszystkie iluzoryczne PRO ficzery tez mnie rozwalaja. "W wersji pro masz wieksza kontrole! Mozesz suwakiem od 1-100 ustalic kreatywnosc modelu!". Co to k....urna niby znaczy? "No, jak bardzo bedzie trzymal sie tego uploadnietego obrazka!". No tak ale co w praktyce oznacza "37 kreatywnosci"? Czym sie rozni od 38? To wciaz jest celowanie-losowanie. To nie kilogramy, litry, metry... Zeby wiedziec co znaczy to 37 kreatywnosci... Placisz za suwaczek a wyskoczy ci costam - nadal nie wiesz co. No ale "MASZ KONTROLE!". Nie masz. Masz sprzedana iluzje kontroli.Ejajowy banan tak jak mnie zaskoczyl przy pierwszej probie tak im dalej w las tym gorzej. Ok, moze nie gorzej - podobnie. Jest na prawde lepszy od innych generatorkow w mojej ocenie. Ale to jak chwalenie ze probujac przygotowac obiad spalil tylko kuchnie a nie jak inni caly dom. Jak juz ktos musi/chce do czegos uzyc ejaja to bym na dzien dzisiejszy polecil banana. Zawiedziesz sie, ale mniej niz z innymi generatorkami. A jak bedziesz mocno trzymal kciuki to moze wyskoczy ci jakas perelka jak mi sie udalo z ta mechaniczna lapa t-rexa na poczatku. I mozna to potraktowac jak wygrana na loterii - jak juz wygrales raz to mozesz przestac grac bo szanse na powtorzenie tego sukcesu sa znikome :D Edytowane Piątek o 15:274 dn przez Nezumi
Napisano Sobota o 10:063 dn Autor Czyli ai tak jak robotyka humanoidalna, zrobi jeden, dwa kroki dobrze a potem się wygrzmoci :) I czasami pojawia się pytanie po co? :) StreamableWatch roboty walcza | Streamable
Napisano Wczoraj o 13:41 1 dn ciekawi mnie ile w tym newsie jest prawdyhttps://www.ppe.pl/news/384519/narzedzia-ai-coraz-chetniej-wykorzystywane-do-tworzenia-gier-najnowsze-dane-szokuja.html
Napisano Wczoraj o 14:34 1 dn 52 minuty temu, Oldman napisał(a):ciekawi mnie ile w tym newsie jest prawdyhttps://www.ppe.pl/news/384519/narzedzia-ai-coraz-chetniej-wykorzystywane-do-tworzenia-gier-najnowsze-dane-szokuja.htmlJeśli koszt wyprodukowania gry spadnie do 5% ceny bez AI, a potem rzuci się ją w promce 70%, gdzie masy ją kupią, wrzucając sobie do listy "kiedyś w to zagram", nigdy tego tak naprawdę nie odpalając, to nawet nie będzie wielu narzekających, a deweloper i tak swoje zarobi. Także tak, myślę, że może być w tym sporo prawdy. Bo cała sztuka zawsze polega na tym, żeby więcej wyjąć, niż włożyć. :P
Napisano Wczoraj o 16:23 1 dn 2 hours ago, Oldman said:ciekawi mnie ile w tym newsie jest prawdyhttps://www.ppe.pl/news/384519/narzedzia-ai-coraz-chetniej-wykorzystywane-do-tworzenia-gier-najnowsze-dane-szokuja.htmlW źródłowym artykule, z którego te dane są wzięte, jest tak samo mało konkretów - co jest rozumiane przez AI? Dzisiaj każda forma automatyzacji to "AI". O jakich grach/studiach mowa? Pytane studia to rozrzut od Capcomu do nonameów robiących gry w piwnicy babci. A gacha waifus czy inne mobilne wyciągarki pieniędzy od frajerów to żaden benchmark i dla mnie to mogą je i z gówna lepić.Wiadomo, że korpo będzie robiło wszystko, żeby zaoszczędzić gdzie i ile się da, ale te standardowo przedstawiane huraoptymistyczne korzyści z AI dotyczą wyłącznie producentów. Jaki zysk ma mieć konsument z faktu, że dostanie kolejnego taśmowego slopa, ale za to jakaś Sega czy Capcom obetnie koszty produkcji o połowę? Ci, którzy myślą, że dzięki temu gry będą tańsze są rozczulająco głupi.
Napisano Wczoraj o 16:30 1 dn Co do AI w Japońskich studiach to wierzę. Jakiś czas temu na YT widziałem filmik o robieniu mang czy tam anime albo to był jakiś program o konkretnym artyście(już nie pamiętam XD) że ostro tam AI wlazło i zabiera ludziom pracę.Nie odszukam tego filmiku.. ale jednak mam to ciągle z tyłu głowy.Na naszym podwórku.. sam jestem ciekaw jak sytuacja teraz wygląda. Edytowane wczoraj o 16:30 1 dn przez michalo
Napisano Wczoraj o 16:42 1 dn Moze ktos pogadac z AI w moim imieniu? Bo widze ze wszyscy uzywaja, wszystkim pomaga caly czas, wszyscy maja szybciej i lepiej a potem cos go prosze prostego zeby zrobilo i lezy.Kumpel wygenerowal sobie postac do tradycyjnego RPG (takiego co to siedzisz i gadasz ze znajomymi - nie na kompie). Postac na jednej rece ma skorzana "owijke" a druga reka ma taka jakby magiczna poswiate. Chcial zamienic te rece miejscami. Mowie - przyjacielu! Nie ma problemu! Zyjemy w erze EJAJ a wlasnie odkrylem bananowa moc ejaja googlowego!Efekty SZOKUJA!!! 😜n(przeczytajcie opis i porownajcie z obrazkiem)to tylko maly wycinek naszych prob zeby tu nie spamowac 50 roznych obrazkow.Tak ze... Czy wierze ze ejaja uzywaja? Wierze. Czy wierze ze usprawnia prace i sprawia ze jest szybciej? Nie wierze. Porzadny koncepciaz zrobilby to szybciej. Tym bardziej, ze mialby ta aure na warstwie i przerzucenie jej zajeloby sekunde a potem 2 minuty podmalowki na szybko.Z ejajem tak to jest - raz ci cos zrobi a innym razem siedzisz i probujesz, probujesz, probujesz i nic. Po co sie zastanawiac "ciekawe ile w tym artykule prawdy?", po co sobie tworzyc jakies wymyslone swiaty w ktorych ejaje dzialaja super i tylko jak my probujemy cos banalnego to ejaj "nie umi". Ejaj jest wszedzie takie samo - probabilistyczny, niczego nie rozumiejacy soft. Moze sie zdarzyc ze pomoze - jasne. Ale niezwykle czesto zamiast siedziec i malowac siedzisz, piszesz, klikasz i czekasz. Widzisz ze wyskoczyla bzdura i znowu piszesz, klikasz i czekasz. I tak w kolko. Jak masz szczescie - zachwyt i zaczynasz myslec "wow, no mnie by to zajelo duzo dluzej". A pozniej tracisz czas na nastepna duperele ktora zajelaby ci chwilke recznie probujac wycisnac to z ejaja bezskutecznie przez godzine. Taka to oszczednosc."przepraszam, masz absolutna racje, wyglada na to ze caly czas daje ci cos innego od tego o co poprosiles. Rozumiem twoja frustracje. Znaczy nie rozumiem, bo ja nic nie rozumiem. Jakbym rozumial to bym ci nie dawal czegos innego od tego co napisales".Ejaj rewoluszion trwa. Teraz sprowadza sie juz do przekonania ludzi do tego ze dziala mimo ze golym okiem widza ze nie dziala. Nie powinno to byc zbyt trudne widzac w co ludzie sa w stanie uwierzyc...PSCzy w koncu udalo sie ejajowi przerzucic ta aure na przeciwlegla reke? Niestety sila banana polegla na tym jakze skomplikowanym zadaniu i kumpel zostawil sobie obrazek, ktory na samym poczatku "flipnal" horyzontalnie w Affinity... A spedzilismy nad tym spokojnie ponad godzine - pozniej juz z ciekawosci czy uda sie ta technologie przyszlosci namowic do tej zamiany, nie mogac uwierzyc jak durny moze byc ejaj. I to w roznych jezykach nawet probowalismy :D Edytowane wczoraj o 16:51 1 dn przez Nezumi
Napisano Wczoraj o 17:11 1 dn 23 minutes ago, Nezumi said:Moze ktos pogadac z AI w moim imieniu? Bo widze ze wszyscy uzywaja, wszystkim pomaga caly czas, wszyscy maja szybciej i lepiej a potem cos go prosze prostego zeby zrobilo i lezy.Kumpel wygenerowal sobie postac do tradycyjnego RPG (takiego co to siedzisz i gadasz ze znajomymi - nie na kompie). Postac na jednej rece ma skorzana "owijke" a druga reka ma taka jakby magiczna poswiate. Chcial zamienic te rece miejscami. Mowie - przyjacielu! Nie ma problemu! Zyjemy w erze EJAJ a wlasnie odkrylem bananowa moc ejaja googlowego!Efekty SZOKUJA!!! 😜n(przeczytajcie opis i porownajcie z obrazkiem)to tylko maly wycinek naszych prob zeby tu nie spamowac 50 roznych obrazkow.Tak ze... Czy wierze ze ejaja uzywaja? Wierze. Czy wierze ze usprawnia prace i sprawia ze jest szybciej? Nie wierze. Porzadny koncepciaz zrobilby to szybciej. Tym bardziej, ze mialby ta aure na warstwie i przerzucenie jej zajeloby sekunde a potem 2 minuty podmalowki na szybko.Z ejajem tak to jest - raz ci cos zrobi a innym razem siedzisz i probujesz, probujesz, probujesz i nic. Po co sie zastanawiac "ciekawe ile w tym artykule prawdy?", po co sobie tworzyc jakies wymyslone swiaty w ktorych ejaje dzialaja super i tylko jak my probujemy cos banalnego to ejaj "nie umi". Ejaj jest wszedzie takie samo - probabilistyczny, niczego nie rozumiejacy soft. Moze sie zdarzyc ze pomoze - jasne. Ale niezwykle czesto zamiast siedziec i malowac siedzisz, piszesz, klikasz i czekasz. Widzisz ze wyskoczyla bzdura i znowu piszesz, klikasz i czekasz. I tak w kolko. Jak masz szczescie - zachwyt i zaczynasz myslec "wow, no mnie by to zajelo duzo dluzej". A pozniej tracisz czas na nastepna duperele ktora zajelaby ci chwilke recznie probujac wycisnac to z ejaja bezskutecznie przez godzine. Taka to oszczednosc."przepraszam, masz absolutna racje, wyglada na to ze caly czas daje ci cos innego od tego o co poprosiles. Rozumiem twoja frustracje. Znaczy nie rozumiem, bo ja nic nie rozumiem. Jakbym rozumial to bym ci nie dawal czegos innego od tego co napisales".Ejaj rewoluszion trwa. Teraz sprowadza sie juz do przekonania ludzi do tego ze dziala mimo ze golym okiem widza ze nie dziala. Nie powinno to byc zbyt trudne widzac w co ludzie sa w stanie uwierzyc...PSCzy w koncu udalo sie ejajowi przerzucic ta aure na przeciwlegla reke? Niestety sila banana polegla na tym jakze skomplikowanym zadaniu i kumpel zostawil sobie obrazek, ktory na samym poczatku "flipnal" horyzontalnie w Affinity... A spedzilismy nad tym spokojnie ponad godzine - pozniej juz z ciekawosci czy uda sie ta technologie przyszlosci namowic do tej zamiany, nie mogac uwierzyc jak durny moze byc ejaj. I to w roznych jezykach nawet probowalismy :DWidziałem, że przyjdzie kiedyś ten moment, kiedy umiejętności zdobyte przez lata nauki, oczy wypalone przez tysiące godzin przed monitorem, że te zwyrodniałe stawy i zgniecione kręgi lędźwiowe będą tego warte. W końcu się wykażę i niczym John Henry pokonam bezduszną machinę siłą mego tabletu!
Napisano Wczoraj o 17:58 1 dn 42 minutes ago, SebastianSz said:W końcu się wykażę i niczym John Henry pokonam bezduszną machinę siłą mego tabletu!To kumpel zrobil na poczatku - oczywiste rozwiazanie. Dopisywalem to kiedy pisales.Ale nieeee, ja musialem "chciec sprawdzic co zrobi ejaj". No i pekla godzinka :D Co ciekawe - jak mowilem ejajowi zeby po prostu flipnal obrazek to z tym nie mial problemow. Ale juz z przeniesieniem samego efektu polegl. Albo my poleglismy bo nam nie starczylo cierpliwosci. W koncu mozliwe ze to za tym nastepnym razem dalby rade.Albo nastepnym.Albo nastepnym.Albo nastepnym...Bo wiesz. AI przyspiesza. Edytowane wczoraj o 17:58 1 dn przez Nezumi
Napisano Wczoraj o 18:58 1 dn 48 minutes ago, Nezumi said:To kumpel zrobil na poczatku - oczywiste rozwiazanie. Dopisywalem to kiedy pisales.Ale nieeee, ja musialem "chciec sprawdzic co zrobi ejaj". No i pekla godzinka :D Co ciekawe - jak mowilem ejajowi zeby po prostu flipnal obrazek to z tym nie mial problemow. Ale juz z przeniesieniem samego efektu polegl. Albo my poleglismy bo nam nie starczylo cierpliwosci. W koncu mozliwe ze to za tym nastepnym razem dalby rade.Albo nastepnym.Albo nastepnym.Albo nastepnym...Bo wiesz. AI przyspiesza.Ech, i mój moment chwały poszedł lizać lizaki :(A wrażenia z używania AI mam podobne. AI jest niczym Make Life Harder - trudne odpowiedzi na proste pytania :P
Napisano 23 godziny temu23 godz Mi się napatoczył na yt kanał, na którym jakiś koleś w pojedynkę zaczął chyba robić serial w świecie Heroes 3, jak oglądałem to na TV byłem pod dużym wrażeniem, na kompie gdzie widzę więcej detali pod mniejszym, niemniej, chłop jest w stanie tworzyć jakąś tam historyjkę, która jako tako wygląda, jest pewna ciągłość, jest pewna konsekwencja. Jestem ciekaw jak wygląda proces tworzenia tego, czy wychodzi 1 na 100 ujęć, które są potem zamaskowane odpowiednim cięciem i czym on karmi te AI, że wychodzi mu to, co wychodzi (jak skomplikowane prompty i grafiki z gry?), że to finalnie jakoś się klei. Ile to może kosztować, no i ile by kosztowało zrobienie takiej animacji, gdyby wzięło się za to jakieś studio i zrobiło to po bożemu? YT oczywiście chyba zdemonetyzowało, albo chce zdemonetyzować treści tworzone w AI, ale jak temu gościowi, kto zabroni założyć patronite i kokosić?
Napisano 22 godziny temu22 godz No ja zawsze slysze tylko ze ktos tam costam ale nie spotkalem jeszcze w zyciu kogos takiego. Kazdy na YT chce zostac milionerem a potem sie okazuje ze mozesz najwyzej zostac... studolarowcem :D Jak dobrze pojdzie oczywiscie.Ale tak - probowac nikt nie broni.
Napisano 22 godziny temu22 godz 26 minutes ago, ZiN said:Mi się napatoczył na yt kanał, na którym jakiś koleś w pojedynkę zaczął chyba robić serial w świecie Heroes 3, jak oglądałem to na TV byłem pod dużym wrażeniem, na kompie gdzie widzę więcej detali pod mniejszym, niemniej, chłop jest w stanie tworzyć jakąś tam historyjkę, która jako tako wygląda, jest pewna ciągłość, jest pewna konsekwencja. Jestem ciekaw jak wygląda proces tworzenia tego, czy wychodzi 1 na 100 ujęć, które są potem zamaskowane odpowiednim cięciem i czym on karmi te AI, że wychodzi mu to, co wychodzi (jak skomplikowane prompty i grafiki z gry?), że to finalnie jakoś się klei. Ile to może kosztować, no i ile by kosztowało zrobienie takiej animacji, gdyby wzięło się za to jakieś studio i zrobiło to po bożemu? YT oczywiście chyba zdemonetyzowało, albo chce zdemonetyzować treści tworzone w AI, ale jak temu gościowi, kto zabroni założyć patronite i kokosić?Holy uncanny valley, Batman! Brakuje tam tylko Stachu Jonesa :DNie aż tak gówniane jak ostatni trailer do WoWa, ale blisko!
Napisano 22 godziny temu22 godz Autor No jest taki nieprzyjemne w obiorze ale przyznam, że w porównaniu do tego oceanu śmiecia ai to jest jedno z lepszych, choć nadal budzi nieprzyjemnej wrażenie i opór :)
Napisano 22 godziny temu22 godz 3 minuty temu, SebastianSz napisał(a):Holy uncanny valley, Batman! Brakuje tam tylko Stachu Jonesa :DNie aż tak gówniane jak ostatni trailer do WoWa, ale blisko!Ale zawsze już lepsze od tego ;) Przynajmniej gobliny są w takim kolorze w jakim powinny :P
Napisano 22 godziny temu22 godz Ja juz nawet nie klikam na te filmiki kiedy wiem ze ejaj.A Wiedzmin na pewno odniesie sukces ;) Juz dawno odnosze wrazenie ze oni wiedza ze to bedzie gowno od poczatku ale robia i tak no bo maja kase z tego.
Napisano 14 godzin temu14 godz 12 godzin temu, Nezumi napisał:Moze ktos pogadac z AI w moim imieniu?Ejaju, ejaju, nie gaslajtuj nam SzczuraJak spierdolisz - przyznaj to, albo będzie buraJak nie umisz - powiedz namMy i tak to wiemyW sumie to idź odpocząćSami narysujemy
Napisano 14 godzin temu14 godz 8 godzin temu, ZiN napisał:Ale zawsze już lepsze od tego ;) Przynajmniej gobliny są w takim kolorze w jakim powinny :P"Geralcie, oto dwa bukłaki bimbru z mandragory. Golnij z niebieskiej, a obudzisz się rano na podłodze, z kacem i bez wspomnień. Golnij z czerwonej, a przekonasz się, jak dalece sięga królicza nora (dosłownie).
Napisano 12 godzin temu12 godz 2 godziny temu, EthicallyChallenged napisał:Ejaju, ejaju, nie gaslajtuj nam SzczuraJak spierdolisz - przyznaj to, albo będzie buraJak nie umisz - powiedz namMy i tak to wiemyW sumie to idź odpocząćSami narysujemyNie tylko.Ostatnio córka miała zdjęcie strony z podręcznika i chciała żebym to wydrukował. Pomyślałem, że przepisanie tego to idealne zadanie dla ai, żeby było to czytelniejsze - zdjęcie strony to też kupa niepotzebnie zmarnowanego toneru na "kolorowanie" jej całej itd.No i nawet w takim przypadku chat gpt spierdolił XD Pozmieniał parę zdań - 90% było ok ale te 10 totalnie bez sensu. I to nie były jakieś nieczytelne fragmenty na zdjęciu.. Tak sobie zmienił, dla "jaj". Edytowane 12 godzin temu12 godz przez michalo
Napisano 11 godzin temu11 godz 17 minut temu, michalo napisał(a):Nie tylko.Ostatnio córka miała zdjęcie strony z podręcznika i chciała żebym to wydrukował. Pomyślałem, że przepisanie tego to idealne zadanie dla ai, żeby było to czytelniejsze - zdjęcie strony to też kupa niepotzebnie zmarnowanego toneru na "kolorowanie" jej całej itd.No i nawet w takim przypadku chat gpt spierdolił XD Pozmieniał parę zdań - 90% było ok ale te 10 totalnie bez sensu. I to nie były jakieś nieczytelne fragmenty na zdjęciu.. Tak sobie zmienił, dla "jaj".Chcesz powiedzieć, że lata przepisywania captchy poszły na marne? Ten podręcznik musiał więc używać jakiegoś niepopularnego szyku zdań. Trzeba jej zakazać, a najlepiej spalić, aby nie powtórzyło się to w przyszłości. 🤣
Napisano 11 godzin temu11 godz wrzucę przykład, dla potomności. Ogólnie próby były dwie, ale pierwsze przepisanie było bez polskich znaków, więc od razu wygenerowałem kolejne i dopiero to sprawdziłem. Teraz się okazuje, ze to pierwsze było równie dobre.Przepisało na:Narcyza jak gnbka chnonnna tn wiedzn, która jednego razu byna dla niej jak zakazany owoc.a za drugim razem:Narcyza jak gąbka chłonęła wiedzę, której jedyną wadą było dla niej jak zakazany owoc.Jeszcze było przynajmniej jedno takie zdanie zajebiste, ale już nie chce mi się szukać.
Napisano 11 godzin temu11 godz No, i potem mamy wierzyc, ze co prawda nie umie przepisac tekstu czy zmienic prostego obrazka ale wielkie korporacje juz uzywaja tego do wszystkiego! Na prawde!To albo po prostu klamstwo, albo siedza tam i celuja az cos w miare okejowego wyskoczy. A to raczej nie przyspieszy niczego. Bo nawet jak raz przyspieszy to cztery razy spowolni.No, ale udawac trzeba bo nie po to inwestorzy wywalili na ta kupe setki miliardow zeby teraz ludzie nie uzywali. Maja wszyscy uzywac i koniec! Edytowane 11 godzin temu11 godz przez Nezumi
Napisano 9 godzin temu9 godz 1 hour ago, Nezumi said:No, i potem mamy wierzyc, ze co prawda nie umie przepisac tekstu czy zmienic prostego obrazka ale wielkie korporacje juz uzywaja tego do wszystkiego! Na prawde!To albo po prostu klamstwo, albo siedza tam i celuja az cos w miare okejowego wyskoczy. A to raczej nie przyspieszy niczego. Bo nawet jak raz przyspieszy to cztery razy spowolni.No, ale udawac trzeba bo nie po to inwestorzy wywalili na ta kupe setki miliardow zeby teraz ludzie nie uzywali. Maja wszyscy uzywac i koniec!Niewierny Nezumi, śmiesz kwestionować mądrość spływającą z ust miłościwie nam panujących CEOsów?!
Napisano 5 godzin temu5 godz i ..uj! jak nic 1 do 1. nan0banana jak to banan jest zakrzywiony jak rzeczy ktore probuje stworzyc.
Napisano 2 godziny temu2 godz 2 hours ago, drakul said:i ..uj!jak nic 1 do 1. nan0banana jak to banan jest zakrzywiony jak rzeczy ktore probuje stworzyc.Gamechanger!W filmiku generuje nawet blueprint z opisami, i wszystko się zgadza!Niezapomniany widok z Difflercr Rkdgy []nak, pięknie stamtąd widać nocą planetę MelmacPamiętam jak dziś, kiedy podziwiałem słynny Narth Tower wiszący pomiędzy linami ❤️AI wyłapało nawet Suseine Gab Da 0.5M i Uorth Xowel, niesamowita precyzja!
Napisano 1 godzinę temu1 godz Co to jest za głewno :D1 hour ago, SebastianSz said:Niezapomniany widok z Difflercr Rkdgy []nak, pięknie stamtąd widać nocą planetę MelmacZachichrałem mocno :D Edytowane 1 godzinę temu1 godz przez blazejbobek
Napisano 1 godzinę temu1 godz W dniu 29.09.2025 o 18:42, Nezumi napisał(a):Moze ktos pogadac z AI w moim imieniu? Bo widze ze wszyscy uzywaja, wszystkim pomaga caly czas, wszyscy maja szybciej i lepiej a potem cos go prosze prostego zeby zrobilo i lezy.Kumpel wygenerowal sobie postac do tradycyjnego RPG (takiego co to siedzisz i gadasz ze znajomymi - nie na kompie). Postac na jednej rece ma skorzana "owijke" a druga reka ma taka jakby magiczna poswiate. Chcial zamienic te rece miejscami. Mowie - przyjacielu! Nie ma problemu! Zyjemy w erze EJAJ a wlasnie odkrylem bananowa moc ejaja googlowego!Efekty SZOKUJA!!! 😜n(przeczytajcie opis i porownajcie z obrazkiem)to tylko maly wycinek naszych prob zeby tu nie spamowac 50 roznych obrazkow.Tak ze... Czy wierze ze ejaja uzywaja? Wierze. Czy wierze ze usprawnia prace i sprawia ze jest szybciej? Nie wierze. Porzadny koncepciaz zrobilby to szybciej. Tym bardziej, ze mialby ta aure na warstwie i przerzucenie jej zajeloby sekunde a potem 2 minuty podmalowki na szybko.Z ejajem tak to jest - raz ci cos zrobi a innym razem siedzisz i probujesz, probujesz, probujesz i nic. Po co sie zastanawiac "ciekawe ile w tym artykule prawdy?", po co sobie tworzyc jakies wymyslone swiaty w ktorych ejaje dzialaja super i tylko jak my probujemy cos banalnego to ejaj "nie umi". Ejaj jest wszedzie takie samo - probabilistyczny, niczego nie rozumiejacy soft. Moze sie zdarzyc ze pomoze - jasne. Ale niezwykle czesto zamiast siedziec i malowac siedzisz, piszesz, klikasz i czekasz. Widzisz ze wyskoczyla bzdura i znowu piszesz, klikasz i czekasz. I tak w kolko. Jak masz szczescie - zachwyt i zaczynasz myslec "wow, no mnie by to zajelo duzo dluzej". A pozniej tracisz czas na nastepna duperele ktora zajelaby ci chwilke recznie probujac wycisnac to z ejaja bezskutecznie przez godzine. Taka to oszczednosc."przepraszam, masz absolutna racje, wyglada na to ze caly czas daje ci cos innego od tego o co poprosiles. Rozumiem twoja frustracje. Znaczy nie rozumiem, bo ja nic nie rozumiem. Jakbym rozumial to bym ci nie dawal czegos innego od tego co napisales".Ejaj rewoluszion trwa. Teraz sprowadza sie juz do przekonania ludzi do tego ze dziala mimo ze golym okiem widza ze nie dziala. Nie powinno to byc zbyt trudne widzac w co ludzie sa w stanie uwierzyc...PSCzy w koncu udalo sie ejajowi przerzucic ta aure na przeciwlegla reke? Niestety sila banana polegla na tym jakze skomplikowanym zadaniu i kumpel zostawil sobie obrazek, ktory na samym poczatku "flipnal" horyzontalnie w Affinity... A spedzilismy nad tym spokojnie ponad godzine - pozniej juz z ciekawosci czy uda sie ta technologie przyszlosci namowic do tej zamiany, nie mogac uwierzyc jak durny moze byc ejaj. I to w roznych jezykach nawet probowalismy :Dta sytuacja jaką opisujesz niestety ma czesto miejsce w tym durnym Google gemini aka Nano Banana aka Gemini 2.5 Flash Imagebyc moze tylko mi sie wydaje ale czasami mam tak ze jesli na początku Banana nie skuma o co mi chodzi (czyli za pierwszym razem) to potem próba tłumaczenia mu dokladniej za pomocą promptów jest skazana na porażke i kolejne próby dają coraz gorsze efekty.W internetach piszą ze w przypadku Banana czasami lepiej jest zrobić cienkie kolorowe ramki w roznych kolorach na obrazku wraz z opisem słownym co chcemy zmienić i niz tłumaczyc w promptach (nie moge tego znalezc na przykładach ale gdzies na reddicie to było)dodatkowo czesto mam problem taki (w przypadku nano banana) ze dostaje taki sam wygenerowany obraz jak dostalem juz kiedys , nie wiem jak to zablokować ze stu procentową skutecznoscią. Czasami bywa tak ze prosze wyraznie zeby zrobił cos nowego zupełnie a on daje mi to samo co przed chwilą ale tylko zmienia kolor jednego obiektu.Sam silnik renderujący i korygujący zdjęcia jest chyba najlepszy na rynku (pod kątem zdjęc) ale moduł sztucznej głupoty która analizuje prompty jest chyba jednym z najgorszych Edytowane 1 godzinę temu1 godz przez Oldman
Napisano 47 minut temu47 min Autor 22 minutes ago, Oldman said:W internetach piszą ze w przypadku Banana czasami lepiej jest zrobić cienkie kolorowe ramki w roznych kolorach na obrazku wraz z opisem słownym co chcemy zmienić i niz tłumaczyc w promptach (nie moge tego znalezc na przykładach ale gdzies na reddicie to było)coś takiego by zadziałało?https://x.com/GoogleLabs/status/1948477692715700718czy we flow działa jak w przykładzie?24 minutes ago, Oldman said:dodatkowo czesto mam problem taki (w przypadku nano banana) ze dostaje taki sam wygenerowany obraz jak dostalem juz kiedys , nie wiem jak to zablokować ze stu procentową skutecznoscią.Ja wczesne wersje LLLM gdy pytało się dajmy na to o Łyska z pokładu idy i potem każda kolejna książka miała taką samą fabułę z innymi drobnymi szczegółami :) Tutaj też pewnie lepiej wrzucić w nowy projekt i jechać od klatki startowej niż wałkować to samo jak ai już zgłupiało a trzeba pamiętać ze nie było mądre od samego początku :) Edytowane 41 minut temu41 min przez Destroyer
Napisano 39 minut temu39 min 5 minut temu, Destroyer napisał(a):Ja wczesne wersje LLLM gdy pytało się dajmy na to o Łyska z pokładu idy i potem każda kolejna książka miała taką samą fabułę z innymi drobnymi szczegółami :) Tutaj też pewnie lepiej wrzucić w nowy projekt i jechać od klatki startowej niż wałkować to samo jak ai już zgłupiało a trzeba pamiętać ze nie było mare od samego początku :)no wlasnie, moze jest tak ze tam w obliczeniach związanych z promptami i ich analizą im dłuzej sie siedzi w projekcie tym większy smietnik sie robi i AI głupieje coraz bardziej i byc moze lepiej jest zrestartować projekt dodać na nowo załącznik i jechac od nowa.i jeszcze uczulam na jedną prostą sprawę bo nie każdy zwraca na to uwage i nie kazdy wiejesli przykładowo dodamy załącznik w pierwszym poleceniu (np czyjeś zdjęcie) i poprosimy o jakieś zmiany i zostaną one zrobionea w drugim poleceniu nie dodamy tego samego załącznika (bo np zapomnimy ) ale w promptach napiszemy zeby sie do niego odniósł to program (chyba zawsze nie jestem tego pewien) odniesie sie nie do poprzednio dodanego załącznika tylko do tego co zostało wygenerowane poprzednio (czyli jego obrazek zostanie poddany dalszym procesom AI, co moze prowadzic do coraz większej degradacji np twarzy)Oczywiscie czasami takie podejscie bedzie dla nas dobre i potrzebne ale trzeba miec swiadomosc jak to działa Edytowane 35 minut temu35 min przez Oldman
Napisano 33 minuty temu33 min Autor 1 minute ago, Oldman said:no wlasnie, moze jest tak ze tam w obliczeniach związanych z promptami i ich analizą im dłuzej sie siedzi w projekcie tym większy smietnik sie robi i AI głupieje coraz bardziej i byc moze lepiej jest zrestartować projekt dodać na nowo załącznik i jechac od nowa.Tak jak robiłem test z siostrą Anastazją, każda poprawka to degradacja obrazka.A Veo ma limit 8 sekund bo się rozpada, jak miałem czyste tło na większość obrazka to ostatnia sekunda już robiła na nim cyfrowy szum i artefaktyDlatego ai nie lubi być trenowane na materiałach z ai bo się psuje model a jak musi poprawiać to co zrobiło to musi pracować na czymś co już pochodzi od ai i się degraduje. Czy zaczęcie od nowa pomoże, ciężko powiedzieć bo materiał ten sam i pewnie jest tam niewidoczny dla człowieka a widoczny dla algorytmu szum i mało w tym materiału do dalszej pracy. Edytowane 31 minut temu31 min przez Destroyer
Napisano 23 minuty temu23 min obrabiałem jakis czas temu jakies stare zdjęcie w Bananie dla testów (czyli próba odrestaurowania plus koloryzacja) nie było bardzo stare i nie było bardzo zniszczone , i napotkałem problem taki ze Banan nie chciał mi tego zdjęcie dobrze odrestaurować i pokolorować , to co wypuszczał wyglądało jak to samo co juz było tylko z lekkim odszumieniem i wygładzeniem , testowałem rózne prompty i nic. No to pomyslalem sobie, zrobie mały eksperyment, zabiedzę to zdjęcie jeszcze bardziej przed wgraniem go do Banana, dodałem więc niejednorodny szum o roznej granulacji i usunąłem resztki koloru. I stał sie "cud" 😅 zdjęcie zostało tak przetworzone jak chciałem i wyglądało naprawdę dobrze.
Napisano 9 minut temu9 min Autor Czyli zamiast dawać ejajowi najlepszy możliwy punkt startowy to najlepiej jak w GauGANie od nviddi malować kilka plam w paincie i opisać co jest czym to se sam wymyśli :)
Napisano Teraz1 min Podobne problemy do powyższego wystepują np przy przetwarzaniu i ponownej koloryzacji gotowych ilustracji, czasami uda sie je obejsc a czasami nie.przykład zabawy dzisiejszej, znalazlem taką ilustrację która mi sie spodobałai chcemy ją przerobic zeby wyglądała bardziej jak malarstwo cyfrowe i zeby postać była bardziej przestrzennaPo próbie zmuszenia AI do tego biorąc jako załącznik powyzszy obrazek uzyskałem nie to co chciałem (załącznik ponizej) w zasadzie niewiele sie zmieniło poza lekkim wygładzeniem fakturno to pomyslalem sobie to moze spróbuje inaczej, usunąłem kolor z obrazka początkowego całkowicie i wgrałem go jako odnosnik i napisalem te same polecenie i w efekcie otrzymałem cos juz bardziej zbliżonego do tego co chcialem uzyskać:Esksperymentalnie poprosilem jeszcze o wersje bardziej zblizoną do grafiki 3d dodając ponownie załącznik w odcieniach szarosci i otrzymalem cos takiegoPomyslalem sobie no moze nie jest to typowe 3D ale troche przypomina i zobacze co dalej da sie z tym zrobic, bardzo brakowało mi jeszcze nieco oswietlenia kierunkowego zeby zaznaczyc bryłe wiec poprosilem o swiatło słoneczne z góry i nieco bardziej przezroczystą wode ale nie dodawałem juz załącznika celowo tylko zostawilem bez załącznika wiec program odniósł sie do powyzszego obrazka , w efekcie otrzymalem cos takiego:Wiec tak mozna sie bawić w kolorowanie jesli obrazki są względnie mało skomplikowane pod kątem ilosci obiektów i przestawianej tresci . Więc przykładowo jesli ktos nie ma wymagań odnosnie stylu czy kolorystyki a z jakis przyczyn musi szybko pokolorować jakies szkice to to narzedzie faktycznie moze byc pomocne
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto