Skocz do zawartości

Ile wziąć za robotę? Na ile to wycenić? Zarobki grafika?


batonx

Rekomendowane odpowiedzi

Tak. Po znajomości. Więc sprawa wyglądała tak:

-Zrobisz wizualizacje?

-Zrobię:)

-Ok napisz potem ile to mnie będzie kosztować.

 

He he tak już ta nasza współpraca wygląda z tym znajomym:) Najpierw wykonuje robotę a potem rzucam ceną. I oboje jesteśmy zadowoleni:) Tylko teraz chodzi o render, coś nowego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, rozumiem - choc nie pochwalam takich praktyk. (czyt. robienie za friko na test bo znajomy)

 

Jesli byles w stanie sie pogodzic z praca za darmo, przy poprzednich obrazkach to 300 zl render raczej bedzie bardziej niz zadowalajace. To taka moja propozycja.

 

Pozdrawiam,

Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Artur:) Za friko to raczej nie było. 2100zł to jest satysfakcjonująca liczba. Dzięki za rzucenie propozycji. Ale mam pytanie dla pewności: Liczyłeś jakieś ulgi np. bo to znajomy, bo cena z góry nie ustalona itp.? Czy jest to propozycja którą byś śmiało rzucił każdemu innemu klientowi?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukis8787 - z tego co doliczylem sie to 7 renderow zrobiles za 2100 zl w takim razie? tym samym sam dales dokladnie taka stawke jaka Ci zaproponowalem :).

 

Co do tego czy ja bym za tyle to wykonal? Nie zajmuje sie wizkami wiec ciezko mi okreslic, jednak jesli schodzisz ponizej 300 - 500 zl za dzien pracy, to juz wkraczamy na grzaski grunt, gdzie zlecenia niewiele maja wspolnego z profesjonalizmem. Mozesz moja stawke zaaplikowac do tego ile czasu Tobie schodzi nad tematem iii wlasnie tyle bym zaproponowal kazdemu innemu klientowi czy to znajomy czy tez nie.

 

Pozdrawiam,

Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Klient zlecił mi przedstawienie mebla (sofy) w aranżacji. Czyli wymodelowanie sofy, oteksturowanie itd. następnie zrobienie wnętrza w którym będzie ono przedstawione. Ma to być mniej więcej w ten sposób:

naroznikcadomini.jpg

Takich aranżacji będzie ok. 15. Klient jest dość małą firmą sprzedającą meble. Ile wziąć za taką robotę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedźmy, że aranżacje zrobię jedną, a do każdej z nich po prostu wrzucę model (każdy muszę wymodelować, oteksturować itd).

Jaką byście zaproponowali cenę w takim przypadku. Dodajmy, że klientem jest naprawdę mała firma, ja nie mam jakichś ogromnych wymagań (nie mam dzieci do wykarmienia itd. ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mała, nie mała gość łyka za takie wyrko 1000 minimum. Więc nie ma co schodzić poniżej. Policz sobie czas modelowania, przygotowania tekstur, renderingu, poprawek, znowu renderingu, znowu poprawek, postprodukcji, poprawek do postprodukcji, poprawek do poprawek do poprawek itd. itp. Powiesz mniej niż 1000 to zapewniam że na koniec roboty będziesz sobie rwał włosy z głowy że się dałeś zrobić w balona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega @kpulka widać patriota, nie chce do europy:)) wiem o czym myślisz powiesz 15k i ta "mała firma" podziękuje pod pretekstem "nie stać nas" (ściema) i znajdzie studenta co zrobi to za jedno zero mniej, co na to rzec -im wiecej takich co powie 15k tym bardziej prawdopodobne ze ta "mała firma" zapłaci tyle ile sie nalezy za taką profesje. Osobiście uważam ze należy podejść do tego biznesowo, czyli tak wkręcić klienta żeby nawet nie myślał o cenach ulicznych, a jak musi zrezygnować z nowej bizuterii dla żony na rzecz profesjonalnych wizualizacji to niech dalej traci czas na szukanie studentów. nie dawajcie sie wykorzystywać, w jedności siła!:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście startowałbym z 1200 netto a dolne granice przy negocjacjach to 700 za ujęcie. Ten projekt przy dobrych wiatrach można w 3 tygodnie spokojnie samemu pocisnąć (przy 2-3 aranżacjach) więc łącznie 10 tys. w wariancie pesymistycznym to nie jest wcale zły deal.

 

Tak jeszcze dodam odnośnie marudzenia przez klienta że za drogo - oczywiście ściema bo każdy meblarz doskonale wie ile kosztować go będzie 15 takich fotografii i ile jest przy tym zabawy - wyprodukowanie mebli, znalezienie i wynajęcie wnętrza, oplacenie fotografa, ekipy ktora to wszystko wniesie, wyniesie, sprzątnie. Pomijając już kwestie elastyczności takiego rozwiązania czyli zero zmian w kadrze po zakończeniu sesji itp.

Edytowane przez le_chu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ta mała firma to z jakiego miasta? Bo mała firma z Warszawy a mała firma z Zalesia Królewskiego to różnica.

 

Małej firmy z Zalesia Królewskiego tym bardziej nie stać na ryzyko fuszerki, czy na wizki odstraszające klienta. Poza tym mowa jest o 10-15 tys pln za konkretną pracę, a nie setkach tysięcy na opcje walutowe. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przu jednej aranżacji mozna spokojnie zejść z zaproponowanych 15k ale jakbyś musiał coś z nimi działać przy kazdej scenie to też mysle cena uczciwa.

 

mała, nie mała gość łyka za takie wyrko 1000 minimum. Więc nie ma co schodzić poniżej.

A ile bys wzial za wizke srobki ktora w sklepach metalowych sprzedawana jest za 22grosze?

Sory ale rozwala mnie poziom edukacji (odbijajacy się w argumentacji i motywacji) ekonomicznej na poziomie zabawy w sklep w przedszkolu. Choć faktycznie jeżeli nie ma się ekonomii pozniej to dla wielu polaków jest to jedyne doświazdzenie akademickie z zakresu gospodarki rynkowej, co zresztą widać na codzień.

Edytowane przez olaf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olaf masz rację, ale stanę trochę w obronie tego argumentu. ja sam, przyznaję, jestem dość miękki w niektórych sytuacjach, i jak mi ktoś mówi, że go nie stać, to choć wiem, że to tylko gadanie, to jednak od razu mnie litość bierze hehe. muszę się napocić, żeby się nie dać takim prostym tekstom. ostatnio mam klienta, (parę wypowiedzi wyżej) który tak zaczął do mnie mówić. tak się składa, że akurat ten towar, któremu chcę robić modele, sam sprzedaję i wiem jak ogromne są tam przebitki. jak mi klient mówi, że nie stać go na 30 tysi, a WIEM, że dziennie wpada mu lekko 100 tys, to śmiech :) masz rację z tym, że takie argumenty są o dupę rozbić, ale w zwykłej rozmowie zleceniodawna - zleceniobiorca, takie właśnie teksty czasem działają na jedną lub drugą stronę. no... a przynajmniej na mnie działają, choć ze wstydem to przyznaję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi nie chodziło o twarda pozycje w negocjacjach tylko większą dojżałość. Jak idziesz do sklepu to chcesz ceny za ktora coś kupujesz. Nie sprzedadzą Ci pączka w sklepie 2x drożej tylko dlatego ze jesteś chudy i od razu widać, ze nie kupisz wiecej sztuk.

'Stać go to mu dowale niech wie, ze nie gada z byle kim' raczej świadczy o tym, że nie potrafimy wycenić swojej pracy czyli jesteśmy tu z łapanki. Paradoksalnie lepszą pozycje w negocjacjach masz gdy wszystko sobie policzysz i będziesz wiedział ile ta praca jest dla Ciebie warta. Bo przecież nie podejmiesz świadomie głupiej decyzji. Jak nie masz policzonych rzeczy to możesz się zgodzić na coś co nie da Ci odpowiednich zysków. Chyba ze jest to praca, ktora coś jeszcze wniesie - ale to też dobrze byłoby wkalkulowac w maksymalny rabat.

To ze kogoś na to nie stac nie znaczy ze nie kupi, albo ze nie zmniejszy zamówienia, by to dostać. Jak masz wyliczone ile Ci zajmuje zdobycie kolejnego zlecenia moze sie okazać, ze przeciągające sie negocjacje podnoszą Ci już realnie koszta. Bo niestety - i to jest ciemniejsza strona wycen - często oferta zajmuje kilka dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śrubek jeszcze nie wyceniałem niestety, zresztą podałeś za mało info ;], tak czy inaczej przykro mi że czujesz się rozwalony

 

to ile firma życzy sobie za łóżko jest wg mnie istotną kwestią- pozwala sklasyfikować jej miejsce na rynku - inaczej wycenia się - albo inaczej ja wyceniam - Pana Zenka z podkarpacia, który klepie wyra ze szwagrem w stodole a inaczej producenta z Genewy ze 100 letnią tradycją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no spoko szanuję Twoje decyzje ale jest ona na poziomie tej wyceny pączka jaką podałem.

Gdybym cokolwiek miał zamówić pewnie czułbym sie oszukany na szczęście wg. Twoich standardów i tak byś mi zrobił za 25% ceny :)

Ale ogólnie Twoja argumentacja pasuje do tego co czytam dlaczego w polsce firmy nie chcą inwestować napotykając na różne problemy od urzędu po podwykonawców i dostawców. Podejście jak masz wiecej to placisz więcej jest właśnie na poziomie edukacji wczesnoszkolnej. Nie chce się tu kłócić w żadnym wypadku, bo to jak dyskutować o tym czy wiewiórka spadnie z drzewa skoro nie zna praw grawitacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umowę zawsze lepiej mieć niż nie mieć ;) zwłaszcza, że majątkowe prawa autorskie zgodnie z prawem można zbyć tylko na piśmie. Bez umowy i bez zapłaty klient nie może zgodnie z prawem wykorzystywać twojego dzieła więc powinno mu zależeć na umowie. Niestety większość "dodatkowych rzeczy" jest zazwyczaj wliczona w pierwotną cenę. Oczywiście w umowie powinno być zapisane ile ujęć masz zrobić i w jakiej jakości ale musisz się liczyć z tym, że będziesz wymieniał 8 raz psa na trawniku i wstawiał 20 raz jeszcze bardziej uśmiechniętą i seksowną panią na balkonie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem tu zupełnie początkujący ale wg mnie nie powinieneś w związku z taką odpowiedzią schodzić im z ceną. Odpisz im krótko że trudno i ładnie ich pozdrów :-) Osobiście nie podjąłbym się wykonania czegoś takiego chyba nawet za 6 tys. Dodam że w Maksie jestem też raczej na początku drogi i cienki bolek ze mnie jeszcze, ale uważam że jakiś przyzwoity poziom cen trzeba trzymać bo pracy przy tym będzie sporo. Wierzę że nie znajdą nikogo taniej i jeszcze się do Ciebie odezwą. Ewentualnie niech sobie najpierw wybudują to osiedle i zrobią fotki to im wyjdzie "lepiej i taniej" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie schodze ;P bo co prawda technicznie nie jest trudne ale rozbudowane wiec pochlonie sporo czasu ,zwlaszcza ,ze jak napisal farelek na pewno beda marudzic z detalami typu piesek czy panienka xD jak chca sobie po taniosci robic to niech szukaja dalej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edit:

napisali mi ,ze za drogo te 4-6 tys: P

 

Polska norma, najlepiej to by chcieli studenta co zrobi to za free dla portfolio, najlepiej takim na odchodne powiedzieć, "ładny Mercedes stoi przez budynkiem, to Pana?".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaproponuj im coś. Mało kto wie, że negocjacje to nie jest to samo co targowanie się o cenę. Skoro Ty masz zejść z ceny niech oni zejdą z wymagań i zamówią np mniejszą ilość wizualizacji. Spytaj się jaki mają budżet to im zaproponujesz coś w ramach ich możliwości finansowych. Może się okazać, że Ci powiedzą, że rezygnują po czym wrócą za kilka dni :)

 

Ale poniżej 1000 zł za ujęcie nie schodź bo to ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaproponuj im coś. Mało kto wie, że negocjacje to nie jest to samo co targowanie się o cenę. Skoro Ty masz zejść z ceny niech oni zejdą z wymagań i zamówią np mniejszą ilość wizualizacji.

 

Słuszna uwaga. Można klientowi grzecznie wytłumaczyć ile jest pracy przy konkretnym zleceniu i zaproponować mniejszy zakres prac, jeśli kwota jest za duża. Czasami działa. A jak nie, to mówi się trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry jesteś:)) dość poważne sprawy jak na amatora:)) później bedziesz administratorem tych serwisów? bo to rzutuje na cene. za jeden serwis około 30-40 tyś., nie wiem jak inni sądzą.., wg mnie sama stronka tego typu to min. 10tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozbij cene na wykonanie szkieletu i zatowarowanie bazy czyli wklepanie tych wszystkich mebli. jezeli jest tego duzo to dedykowany cms bylby najlepszy ale to zbyt skomplikowane dla jednj osoby. ogolnie to nie jest projekt na jedna osobe. ale skoro klient uwaza ze jest i da to amatorowi to najwieksza kara bedzie ze przyjmiesz zlecenie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwisy są w zasadzie gotowe. Raczej nie będę ich rozwijał (chyba?). Może troszeczkę ale bardziej "hobbystycznie" :-).

Ponieważ zmiany będą sporadyczne, a obsługą będę zajmował się ja, nie robiłem strony zaplecza bo szybciej jest mi przesłać pliki hurtem na serwer a wpisy w bazie zrobić bezpośrednio.

Cała robota zajęła mi dwa dni. Czy 1200 - 1500 będzie dobrze? (adekwatnie do godzin pracy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oka, a ktoś robi motion design?

tu jest całkiem solidna

załóżmy, że startujemy od tekstu i paru refek kierunkujących grafikę... minuta. reszta Twoja broszka. Czas sensowny, mocny tydzień.

Ile? 4tys to raczej nie przesada?

 

I takie pytanie ogólne - czy zrobienie dizajnu/ grafiki / opracowanie looku - ilustracyjności - to jest duża, zasługująca na solidny punkt w kosztorysie sprawa czy "tak przy okazji" ( +5% ceny) rozumie się samo przez się, że projektujesz wszystko od zera?

Nie bardzo wiem czy akanci rozróżniają animatorów od ilustratorów/ dizajnerów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności