Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 105
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano
tak naprawde to zaczynałem z tym, potem miałem 8 lat przerwy

hehhe mi jeszcze sporo knig zostało z maxa 4.0 nowiuśkie nawet lakier nie tknięty ;].

Znalazłem jeszcze starszą :]

max3psw6.jpg

 

A wszystko przez ten serwis, jak się człowiek napatrzył jakie cudeńkowe imbryczki i inne tego typu krzaki tu powstawały to postanowiłem że też tak chcę i kupiłem sporo książek o maxie i tak na postanowieniu się zakończyło. hehehehe.

 

A na poważnie, mogę powiedzieć że dopiero zaczynam przyzwyczajać/stroić rękę aby kiedyś zabłynąć w świecie malunków ;] (po baaaardzio długiej bo prawie 13 latek bez rysowania.)

a jak już o starości konkretnie

to Wam pokażę na czym się za mojego młodu śmigało

w podstawówce ;] ( w szkole)

TIMEX 2048

tc2048ad0.jpg

deko później (prawie własny)

ZX 48 hehe to był sprzęt.

zxspectrum48kax7.jpg

i na prawie koniec (zdobyczny dostęp do tego)

Kto mi powie co to jest ;]]].

bajtboxcp9.jpg

 

i w pierwszej klasie licka zaczeliśmy naukę informatyki na

dokładnie takim sprzęcie:

PC XT ;] z ładnym bursztynowym kolorkiem na monitorku oraz systemem DOS (ubijcie nie pamiętam która wersja to była) Boot only from FDD 5.25".

ibm5170atbigyn5.jpg

 

EDIT: Sorki za mały edit, ale w robocie nie miałem kiedy fotek poszukać ;].

Powodzenia Wszystkim

Napisano

Ja dzięki kuzynowi w styczniu 07:D, który już dobrych kilka lat jest w branży 3d/2d animacja.

A teraz nie ma dnia abym nie zobaczył jakichś tutków albo samemu czegoś nie porobił ah jest po prostu GreJt;).

 

Pierwsze 2 miesiące to był LW7.0 potem LW9.0 i vademecum profesjonalisty z helionu, a z ponad miesiąc temu przerzuciłem się na Modo i tak jest do teraz ale jeszcze przed wakacjami napewno wezmę sie za maxa:D

 

A to moja ostatnia pracka w weekend:

http://img140.imageshack.us/img140/8163/finishfr0.jpg

Napisano

toż to klasyk jest :) dla niejednego kolekcjonera to prawdziwa perełka! sprawdź czy działa i poszukaj odbiorcy. możliwe że wyciągniesz za niego niezłą sumkę.

 

Pozdrawiam

Napisano

Hmm kiedys w Komputer Swiat Ekspercie byl tutorialek jak zrobic pionka do szachów :) Potem odkryłem 3DT i Max3d.pl ;) Potem wystawianie na forum pierwszych "wypocin" i od jednych ostry pojazd (baaaardzo motywujacy) a od drugich słowa "bedzie lepiej", and guess what - powoli jest lepiej ;)

Napisano

Może i ja się dopisze, a co mi tam :P

 

Pierwsza połowa roku 2004 - gdzieś na jakiejś płytce znalazłem Amapi i stawiałem sobie prymitywy ;), później był truespace gdzie dzięki real-time tutkom oblokalem jak można modele budować itp

Do tej pory pamiętam, jak w wakacje po gimnazjum zamiast szaleć po boisku itp siedziałem i vertexy przestawiałem (w tym czasie kontakt z sąsiadami się zaczął urywać - i dobrze z resztą).

 

Listopad 2004 (jedyna pewna data :P ) - znalazłem 3d.pl, a kilka dni później zarejestrowałem się na max3d.pl/forum i szczęka opadła... Kolega przy pomocy neo załatwił mi 3dsMaxa 6 :D

Później była zabawa z tutkami zassanymi w LO i odkrywanie modyfikatorów przy pomocy sławnego już F1

 

2005 - Pojawił się net w domku i pierwsze samochody i inne ukończone modele.

(podziękowania dla Kurta za pomoc i porady :) )

 

2006 - Koniec z zabawami w renderach (vray, mental itp) na rzecz nauki mapownia z początkami "texturowania". Zaczęła się przygoda z Lowpoly :), pierwsze "bardziej pro" projekty/zlecenia.

 

2007 - Poznałem Wings'a 3d który oczarował mnie swoją prostotą :D. Modelowanie i zabawa z 3d itp zdecydowanie spowolniło swój pęd na rzecz obowiązku ukończenia szkoły, napisania maturki. W głowie już całkiem realnie pojawiają się myśli o powiązaniu przyszłości z 3d/2d.

 

Jestem kolejną osobą która usiłowała zarazić 3d innych qmpli, ale co stało się już standardem odpuścili sobie, zniechęcili się tym, że "to wszystko tak powoli powstaje". Jak widać tylko najwytrwalsi mogą coś osiągnąć w tej "sztuce".

 

Dzięki za temat, można sobie oblokać ile to lat siedzą w tym mistrzowie :)

 

EDIT>

na dysku znalazłem takie coś - mój pierwszy pojazd :P

04252007191240ky3.th.jpg

Napisano

Gdzies od 95 Atari potem Amiga potem 486 potem makabra jaka mam do dzis. Grafika od kiedy pamietam, paint, corel, true space, cos do 3d corela, max, maya, ps i niedawno aparat. Pare tutkow na evera i paru innych serwisow, potem wlasna firma wieksze projekty i iak do dzis :)

Napisano

Kiedys ogladalem sobie virtulandie i pomyslalem ze to fajna sprawa taka zabawa w 3d, poszukiwalem długo programow do grafiki bo nawet neta nie mialem, jakies starocie na cd z chipa itp pozyczalem testowalem, no i pierwszy program to rhino wogole nie wiedzialem do czego on tak naprawde słuzy zrobilem kilka modeli i jakas scenke i od tego sie zaczeło, pozniej LW a na koncu Max chyba wesja 4.x :)

Napisano

końcówka 2004 roku, kolega przyszedł i powiedział ze ma program w którym robiono animacje do Diablo II :D od razu siadłem i zacząłem grzebać, pierwsza skończona praca luty 2005 roku - łazienka - na forum nawet jest :) No i tak od tamtej pory się ciągnie bez żadnych przerw.

Napisano

heh Vorek, Touch tak tak...

czlek sie uczy i uczy a... glupi umiera;)

pozdr

 

MaGuu a tak baj de łej to filmiki do diablo w maxie robili, bo sie nie orientuje? ;)

pozdr

Napisano

Pierwsze spotkanie z kompem 1991 atari 65st. Ale po roku wyzionął ducha i kompa nie miałem aż do 2000. Wtedy dostałem celerona 466 ze 128 ramu.

 

MaGuu -> Blizzard pracował głównie na maxie wtedy (nie wiem jak dzisiaj)

A propos. Ja też od Diablo2 zaczynałem i starcrafta. Jak po dwóch latach młócenia w gry usłyszałem, że większość grafiki Blizzarda była robiona w maxie to natychmiast pożyczyłem demo 3dstudio max 4 i tak się dalej samo potoczyło.

Pozdro

Napisano

Te poczatki byly tak dawno ze juz prawie nie pamietam.

Na poczatku byl Commodore 64 + Basic = zrobilem snieg, taki padajacy.

Pozniej starszy brat (studiowal informatyke) dostal pierwszy komputer: Highscreen 286 AT 2Mb RAM - to dopiero byla maszyna - co najciekawsze miala na wyposazeniu programik do rysowania. Meczylem go - piksel po pikselu, to co stworzylem dawno juz nie istnieje (na szczescie).

Pozniej bylo 486 i dosowy Max. Jedyne co porafilem w nim zrobic to kulki z shaderami.

W miedzy czasie zabawa Corelem.

Na jakis czas wciagnal mnie Lightwave - w nim wypocilem nawet jakas cieniarska animacje.

Wszystko to byl przed rokiem 1995 - jeszcze w podsawowce.

Szkola srednia to dla mnie wielka przerwa w grafice komputerowej.

Czesciej trenowalem tradycyjne odmiany sztuki - papier + olowek, akwarelki tudziez pastele.

Do komputera i 3D wrocilem jak mi sie juz studia znudzily (a jakze by - informatyczne). Wplatale sie w romans z Maya ale szybko zdradzilem ja dla 3dsmax - od wersji 4 w gore. I tak mi zostalo do dzisiaj.

Wlasciwie to ostatnie pol roku i rejestracja na max3d daly mi przyspieszenie i motywacje do pracy (to co pokazuja niektorzy to po prostu wybitne dziela). Ostatnio probuje swoich sil w wings3d - staram sie nadrobic braki w umiejetnosci modelowania. Cala reszta dopiero przede mna.

Napisano

a mnie do 3d pociągnął ekspert:) niewiem dokładnie ile lat temu moze z 3, 4 lata pojawił się artykuł o modelowaniu samochodu no i miałem triala 3ds maxa i zrobiłem, oj co to było za dzieło latałem po domu i wszystkich wolałem żeby zobaczyli(jak ktoś ma ten numer to niech se zobaczy jak ten samochód wyglądał), ale jak ktoś niewie co to 3d to powie no ładne i na tym koniec potem jak już miałem neta to mne dopiero pociągło do 3d na maxa:)

 

 

EDIT wpadł mi do głowy taki pomysł, żeby zrobić wątek w którym by sie umieszczało najstarsze prace jakie się ma na dysku;) pośmiejemy się troche co sadzicie.

Napisano
Napisał Dawcio_m

wpadł mi do głowy taki pomysł, żeby zrobić wątek w którym by sie umieszczało najstarsze prace jakie się ma na dysku;) pośmiejemy się troche co sadzicie.

Czemu nie, może być ciekawie :)
Napisano

tadzio -> apropo Blizzarda jeszcze. Swego czasu, kiedy pracowali nad StarCraft: Ghost`em to pokazali screeny z wipa. Ewidentnie jest tam Character Studio użyty. Obecnie, co można przeczytać na stronie Blizzarda w dziale gdzie są oferty pracy, pracują na maxie i mayce.

  • Like 1
Napisano

Ja moja przygode z 3D rozpoczalem od spektakularnego sukcesu.

 

To bylo wczesną wiosną 1995.

 

Na plastyke trzeba bylo zaprojektowac krzeslo. Z kolega - improwizujac i wykorzystujac wszelkie odnaleznione narzedzia - wykonalismy projekt w starym dosowym 3d studio. Krzeslo przypominalo dzisiejsze logo PLAY, czyli blizej nieokreslony ksztalt organiczny wiszacy na scienie. Do konca nie pamietam, czemu krzeslo wisialo na scienie, a nie stalo na podlodze, ale dla nauczycielki plastyki chyba nie mialo to wiekszego znaczenia. Zobaczyla w tym czyms wiecej niz my i, nie wiem czy nie jedyni w klasie, dostalismy na swidectwach (pozniej poszlo na maturalne) po 6 z plastyki, mimo braku jakiegokolwiek zaliczenia w ciagu roku.

 

Od tamtej pory obiecalem swiatu, ze bede zluzyl w imie i ku czci grafiki 3D, odnalazlem strone max3d.pl i stala sie jasnosc. Co bylo potem opisze kiedys w mojej biografii. W skrocie, okazalo sie, ze i tak nigdy nie bede jak Craig Mullins czy Steven Stahlberg i skupilem cala uwage i zapal na watku "Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne".

Napisano

Od tamtej pory obiecalem swiatu, ze bede zluzyl w imie i ku czci grafiki 3D, odnalazlem strone max3d.pl i stala sie jasnosc. Co bylo potem opisze kiedys w mojej biografii. W skrocie, okazalo sie, ze i tak nigdy nie bede jak Craig Mullins czy Steven Stahlberg i skupilem cala uwage i zapal na watku "Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne".

 

 

U bratku ;], ja to tak sobie dumam że nigdy nie bedziesz jak Craig Mullins czy Steven Stahlberg, bo będziesz lepszy. :D

 

 

Pozdrawiam.

Napisano

he he... pierwsza z sensem "polkomercyjna" :) animacja: rok jakos 93, 94.

Amiga 600 piata klasa podstawowki, deluxe painter IV. I teraz uwaga...

prezentacja na geografie o wulkanach i ruchach tektonicznych, malowana

na amisi, zgrywana praktycznie poklatkowo, albo w epizodach po 10 sekund

z telewizora na wideo.... "hardkor 100% huligan nie docent"...

 

z ojcem siedzielismy i przewijalismy :)

Napisano

Ja kiedys mialem sonke playstation i pozyczylem od kumpla taka przystawke umozliwiajaca grzebanie w plikach plyty z gry.

Siedzialem godzinami ogladajac renderowane filmiki z gier;)

he he he

Napisano

Ja zaczalem od painta chyba rok 95, po komunii, 2 klasa podstawowki. Komputer P60, 8MB ramu (pozniej 40MB :)) Przerysowywalem wektorowe obrazki z ksiazek. Od zawsze bylem "ograniczony" :) bo moj komputer nie mial CD-Romu i tylko czasem tata zabieral kompa do pracy, podlaczali CD i dogrywali cos. W taki o to sposob pojawil sie u mnie MS Power Point. Pamietam ze rysujac te smieszne autoksztalty mozna bylo pozniej robic z nich bryly, byl taki przycisk 3W chyba czy cos takiego. Wtedy zaczelo sie przygoda z 3D i pierwsze animacje. Klatka(slajd) po klatce robilem rozne bryly, obracalem i pozniej zapisywalem prezentacje do gifa :). A jak dorwalem corela to gify konwertowalem na avi.

 

Jesli chodzi o 3D studio to byl to pierwszy program do 3D z jakim mialem stycznosc. Kiedys siedzielismy u kumpla i przegladalismy jakas plytke z (chyba) CHIP'a gdzie byly filmy pokazujace mozliwosci programu (3DS MAX R1). Klipy te tak nas zauroczyly ze postanowilismy zdobyc ten program. Po krotkich poszukiwaniach przypadkiem dowiedzielismy sie ze nasz wspolny kolega dysponuje plyta z 3DS MAX R2 ktora jak sie pozniej okazalo chetnie nam przegral. Na plytce bylo troche dogranych videotutkow typu delfin pod woda, mysliwiec, rakieta... moze ktos sie zetknal z podobna plyta? :) Dalej juz bylo z gorki R3, R4... itd i chyba 3dstudiomax.punkt.pl o ile dobrze pamietam :)

Napisano

Mniej więcej 2004 rok Photoshop, After Effects i Premiere pro. Oj co to było jak się nauczyłem w After przestrzeni 3d zacząłem robić w Photoshopie np ściany domu, które udawały 3d Kiedyś nawet w ten sposób złożyłem prowizoryczne "miasto" Za nic nie chciałem siedzieć całkowicie w 3d, bo było za trudne, ale w końcu pojechałem na kurs i to mnie popchnęło w 3d. Z maxem mam do czynienia dopiero jakieś pół roku(prawie dzień w dzień :D) dużo ćwiczę i chyba nawet dosyć szybko się uczę:)Oprócz tego często modeluję elementy z maxa w Zbrushu, a potem renderingi trafiają do after effects gdzie je "bajeruję":)

Pozdro!

Napisano

A ja do zajęcia się grafiką zostałem zmuszony ... rok chyba 1999 ... brat by podreperować sobie ocenę z jakiegoś przedmiotu dostał projekt graficzny do wykonania nie widząc w tym nic trudnego ... okazało się jednak, że to łatwe dla niego nie było a czasu na naukę nie miał bo matura go czekała ... a jako, że ja lubiłem sobie pogiercować dostałem ultimatum - ucz się "tego" i "tamtego" ... bo inaczej odinstaluje gry ^^ ... a potem jakoś samo poszło ...

 

Nauka dotyczyła Flasha ... ale potem złapałem bakcyla i już nikt nie musiał mnie zmuszać do nauki Flasha ... jednak chcąc udoskonalać swoje prace zacząłem sięgać do innych programów ... i ... jestem tu ^^

 

Jeśli chodzi o maxa to tu jakiś user mnie na początku zjechał, że aż mi się "zimno" zrobiło ... ale mnie to tylko zmobilizowało ... może gdyby nie on maxa bym odstawił ... ale tak bardzo chciałem mu pokazać, że się myli ^^ ... szkoda, że nie pamiętam kto to był :(

Napisano

znalezienie człowieka który Ciebie zjechał chyba nie jest takie trudne, wystarczy dobrze poszukać w swoim starych watkach..jak Ci sie w ogole chce;d

Napisano

Oj szukałem już troche temu ... tematu jednak już nie ma ... używałem znajdowania postów autora ... a raczej zaczętych przez autora w odpowiednim dziale gdzie w życiu chyba z 4 tematy stworzyłem ... z resztą to był mój pierwszy topic na tym forum ... a jak znalazłem mój "najstarszy" topic to okazał się by całkiem inny ...

Napisano

A u mnie to było tak:

1996 Pentium 166 MMX, 32 RAM simm :), karta S3 Virge 2 mega i pierwsze zetknięcie z 3d studio wersja 2.5 jeśli dobrze pamiętam... kilka boxów i unistal :P

 

1999 roczek... zabawa z photoshopem... totalny oczopląs przy pomocy wszystkich dostępnych filtrów. I tak to ewoluowało powoli aż któregoś dnia (bodaj 2002 roku) załapałem po znajomości pierwsze zlecenie na ulotkę pizzeri :) I tak parałem się dtp jako freelancer aż któregoś dnia na seansie władcy pierścieni część pierwsza przed filmem puszczono Katedrę :D No i się zaczęła fascynacja... Niestety z braku czasu na poważnie mogę zajmować się tym dopiero od niedawna... Ostatnio nawet przesadzam chyba bo po 12h dziennie przed Maxem i zBrushem spędzam :P

Napisano

kontynuując... po katedrze kolejną pracą, która mnie że tak powiem kopła :P i wpłynęła na mój dalszy rozwój było "Making of Golec". I tu ukłony w stronę twórczyni :D

Napisano

Fajny watek, to wrzuce moje kilka grosikow.

 

U mnie nie wiem zaczelo sie dosc dawno temu. Okolice moze 84 roku. ZX Spectrum 48 i program Art Studio. A w nim pierwsza "animacja". Narysowalem cos na ksztalt lodki, jednakze z wolnym miejscem miedzy piksealmi i klikalem wypelnienie kolorem. Wypelnienie "wlewalo sie" na tyle wolno ze wygladalo to jak animacja tonacego statku hehehe.

 

Potem graficzki i pierwsze juz bardziej sensowne animacje (np rozbijajace sie auto na latarni) na Amidze 500 i Deluxe Paint III i IV - najwiekszy wypasjak ktos mial jakies "zdigitalizowane" zdjecie i mozna bylo je poprzerabiac, prze-zabawa ;) No i marzenia zeby robic czolowki do programow TV (takie jak na Sky One!) albo grafiki do gier. Potem juz PCty. Potem na PC zabawa programem chyba Phorto Styler (nie pamietam nazwy dokladnie). Potem Corel, przygoda z DTP, 3D Studio 3.0 a potem 4.0. Troche przerwy i powrot do 3D w wersji 3DSMAX od wersji bodajze 2.0 i pierwsza robotka zawodowa w studio. Pierwszego maxa (chyba mialem w wersji 1.5) nie uzywalem, gdyz na moim kompie odpalal sie 6 czy 7 minut a po narysowania boxa najczesciej sie wywalal. A potem to juz poooszlo i jakos tak leci do dzisiaj ;)

 

PZdr

Napisano

heh a u mnie z 3d to gdzieś tak z 2 i pół lata temu sie zaczęło.najpierw to bylo tak: ściągałem nowe wozy do gta3 xD na jakiejś tam stronce i przypadkowo natknąłem się na zmodelera. później coś w nim próbowałem wymodzić ale nadal się niepoddawałem i znalazłem do niego jakiegoś tuta i później to już poszło... xD następnie był 3ds max. w 3dsie było bardzo bardzo ciążko, przez ponad rok nie portafiłem nic sensownego zlepić i ciągle byłem krytykowany xP no i o dziwo zamiast się poddać walczyłem dalej no i proszę... ;]

tylko ze narazie 3d odstawiłem na bok bo sądzę ze 2d jest narazie dla mnieważniejsze, tym bardziej ze ja prawie rysować nie umiem a dostałem się do klasy z rozrzeżoną plastyką (liceum) no i mozna tak powiedzieć ze z 2d to dopiero tera są takie prawdziwe początki... ale i tak pewnie nikogo nie obchodze i nikt mnie niezna xDD

Napisano

Przygoda z grafiką . Tak jest to moje jedno z dwóch zajęć lub raczej hobby , które zamierzam realizować zawodowo w przyszłości . Jak "wpadłem" w grafike . To dość na szczeście krótka historia więc opisze ją po krótce: Zaczęło się od kuzyna a mianowicie od forum , które odwiedzał dośc często i mi je polecił . Zarejestrował się na nim . Na początku jak chyba zgodzicie się ze mną jak na każdym forum nie było łatwo . Tworzyłem głupie pytania , odpowiedzi , tematy . Denerwowałem użytkowników swoją obecnością na stronie . Gdy obczaiłem prawie wszytskie działy potrzebowałem pomocy z pewnym programem . Weszłem w dział pomoc a troche w góre zobaczyłem dział związany z prośbami o stworzenie jakich kolwiek sygnatur ,avatarów , log itp . Zaczęło mi się to podobać . Gdy przy następnym spotkaniu z kuzynem zagadałem z nim o grafice on polecił mi program na którym tworzyła forumowy team graficzny . Był to Adobe Photoshop CS 2 Trial . Wkońcu po miesiący program się "wykończył" a mi szło bardzo dobrze . Tworzyłem prace i wystawiałem je do konkurencji dla użytkowników je potrzebujących aby mieć efektywny podpis . Udało się ! . Wiele osób chwaliło moje prace , zachęcało do dalszej nauki i tworzenia . Musiałem przedłużyć program i tak się właśnie stało . Gdy wkońcu naszła mnie myśl chęci zostania grafikiem na forum napisałem do Super Moda proźbe . On niestety skrytykował mnie razem z przyjacielem pisząc abym się jescze poduczył i starał się tworzyć coś samemu i tak właśnie robiłem . Twierdził , że używam gotowych renderów (wycięte postacie , samochody itp) dodatków a nawet tła . Wtedy przyszedł czas załamania i to dośc dlugiego . Nie miałem nic wspólnego z grafiką przez kolejne co najmniej 6-7 miesięcy i straciłem swój zapał do pracy . Ale jak to się mówi "Stara miłośc nie rdzewieje" mam tu na myśli uczucie do grafiki . Kilka krotnie oglądając reklamy np: Harnasia w telewizji zastanawiałem się jak oni tworzą coś takiego . Powróciłem na komputer z pełnym zapałem i zacząłem interesować się grafika 3D , która odnalazłem na forum Max3d.pl oraz magazynie 3DFX . Potrzebny był program do tworzenia . Więc go uzyskałem i brałem a raczej biorę się do pracy . Ucze się coraz to nowych technik , rysunków i innych cześci tworzenia 3D . Mam nadzieje , że zapał do ćwiczeń nie przejdzie mi tak szybko jak chęć zjedzenia coś słodkiego . Moim celem jest w przyszłości tworzenie projektów architektonicznych lub projektowanie czego kolwiek za solidne pieniądze

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności