Napisano 11 Kwiecień 201014 l Według mnie spokojnie mogłabyś pracować, jako koncept-artystka. Akurat przeglądałem koncepty z diablo 3 i skojarzył mi się ten koncept z Twoją pracą. Spokojnie mogę powiedzieć, że trzymasz poziom.
Napisano 11 Kwiecień 201014 l Według mnie spokojnie mogłabyś pracować, jako koncept-artystka. Hmmm... ale to raczej kwestia pomysłowości przede wszystkim ? Nie wiem dlaczego ludzie koncentrują się na zupełnie nieistotnych sprawach, dla mnie w CA jak sama nazwa wskazuje najważniejszy jest pomysł i projekt a nie technologia użyta do pokazania go innym członkom zespołu.
Napisano 11 Kwiecień 201014 l Hmmm... ale to raczej kwestia pomysłowości przede wszystkim ? Nie wiem dlaczego ludzie koncentrują się na zupełnie nieistotnych sprawach, dla mnie w CA jak sama nazwa wskazuje najważniejszy jest pomysł i projekt a nie technologia użyta do pokazania go innym członkom zespołu. No dobra, ale chodziło mi po prostu o umiejętności, jako ogół, ale przecież kreatywności i pomysłowości telthony w ogóle nie podważałem nawet.
Napisano 11 Kwiecień 201014 l Spoko, nie ma sensu ciągnąć dalej :) Panna z tygrysami fajna, chociaż anatomia chyba za mało heroiczna żeby podobało się fanom gier komputerowych. Sądzę że naturalność w pewnych kwestiach jest w dzisiejszych czasach trochę mało opłacalna :(
Napisano 11 Kwiecień 201014 l Autor Dziękuję wszystkim za miłe komentarze :D icecold: Wielkie dzięki za tego linka do strony! super jest, myśle że nie raz mi sie przyda :D EC: no tutaj zagadnienie grubości postaci, i jej gabarytów i wdzięków są faktycznie sporne; moim zdaniem aż tak gruba nie jest, ale faktycznie może w trakcie rysowania posprawdzam jak będzie lepiej ;) Coyote: no, w tle chyba jakiś pejzaż będzie. Tak myślę ^^' Vrocker: ha! :D w końcu komuś się podoba jej nie hollywoodzka figura :) Mi się zawsze wydawało, że jeśli ciało nie będzie takie idealne, to będzie nieco bardziej wiarygodne :) Ale jeszcze zobaczę jak się pracka rozwinie. Silvanus: łoo, ale mi komplementa strzeliłeś ;D SBT77: hehe ;) jeszcze będę ćwiczyć takie gameartowe projektowanie, myślę że z czasem człowiek się wyrabia; zwłaszcza jak z nosem przyklejonym do monitora na co dzień ogląda setki przepięknych projektów i konceptów innych twórców ;) A teraz przerywnik: Coś z zupełnie innej beczki :P Szkicyyki. Większa cześć z modela, kilka z refek, kilka z głowy :P Edytowane 12 Kwiecień 201014 l przez telthona
Napisano 11 Kwiecień 201014 l Fajne ale wg mnie mogła byś je malować bardziej kontrastowo i wyraziście, 2 obrazki mi się nie wczytują. Może znasz może nie, polecam obejrzeć pracę Pana imieniem MARC THARO HOOLMES. Specjalista jeśli chodzi o szkice w akwareli.
Napisano 11 Kwiecień 201014 l Autor o boże, cenzura na imgshack! :P potem to wgram na serwer swój... eh ;P
Napisano 12 Kwiecień 201014 l Autor no właśnie nie przeginały, stąd moje zdziwienie ;) po za tym to niesamowite że na imgshack mają ludzi którzy sie aż tak interesują :P
Napisano 13 Kwiecień 201014 l to ostatnie ciekawe.. idziesz bardziej w kompozyccje strikte 2d moze czas na wiecej przestrzeni :P edit.. heeh ten ostatni ze strony 22 ..
Napisano 13 Kwiecień 201014 l Autor sicksicksick: w sensie 3d? :P uczę się troszeczkę, ale nie mam jeszcze nic na tyle poprawnego żeby założyć teczkę 3d :) ale jak skończe to co robie aktualnie, to na pewno takową założę :)
Napisano 13 Kwiecień 201014 l raczej chodzi o to, że w pracach nie ma głębi, wielu planów - w sensie: wszystko się odbywa (układasz elementy prac) na jednym planie. nie ma obiektów zdecydowanie dalszych i bliższych.
Napisano 13 Kwiecień 201014 l Autor gabahadatta: to dlatego że nie mam cierpliwości do malowania teł.. ;P strasznie zazdroszcze wszystkim któzy potrafią robić environmenty. ja przy tym wysiadam :P
Napisano 24 Kwiecień 201014 l Autor Mały updateeee... EDIT: pare estetycznych poprawek. czekam na sugestie :P To ma być babeczka która zabija krakeny :P Edytowane 25 Kwiecień 201014 l przez telthona
Napisano 24 Kwiecień 201014 l Neonowe kolory zawsze ożywiają rysunki. Wiele osób jednak nie potrafi ich umiejętnie wykorzystać, a Ty potrafisz,co się ceni [i tymi przygaszonymi, jak tu i tymi jaskrawymi mocno!] :) Ta spineczka jest taka dopracowana, prawie jak żywa. Całość sprawia b. miłe wrażenie. A panienka krakenowa zajefajna. Ciekawa jestem jak się rozwinie dalej, bo pyszczek ma cud miod i orzeszki:) Edytowane 5 Czerwiec 201014 l przez CzAk1
Napisano 24 Kwiecień 201014 l Bardzo, ale to bardzo ladne. Signiority Telha, kolejny poziom w gore, gratuluje.
Napisano 25 Kwiecień 201014 l Spojrzalem na 10 poprzednich stron i na wszystkich niemal obrazkach te panie maja prawie identyczne miny (moze cos przeoczylem ;)). Same niemoty malujesz ;) Wydaje mi sie, ze najwyzsza pora faktycznie wskoczyc na poziom wyzej i zabrac sie za ekspresje twarzy... :)
Napisano 25 Kwiecień 201014 l Wydaje mi sie, ze najwyzsza pora faktycznie wskoczyc na poziom wyzej i zabrac sie za ekspresje twarzy... :) To prawda, ale czy niemoty..no nie do końca;) Może zacząć Ci dawać wyzwania, Tel? Coś w rodzaju 'a dziś masz namalować panią gryzącą orzechy i nieszczęśliwie orzech jej ugrzązł w dziurze w zębie, więc ją to bardzo zabolało" to byłaby wielka ekspresja:D
Napisano 25 Kwiecień 201014 l Autor Dzięki za miłe słowa :) lordbiernac: ty wiesz, że masz racje... :P powinnam faktycznie zabrać sie za ekspresje i ilustracje na których sie coś dzieje; skoki, krzyki, ciosy, fajerwerki xD Alinell; błagam, nie przesadzaj xDDD :D :D :D :D :D :D A w międzyczasie pokazuje wam id, które zrobiłam wczoraj w nocy na szybko, żeby zmienić na deviantarcie, bo stare mnie wkurzało już :P malowane praktycznie po zdjęciu, jakoś tak bez zbytnej uwagi ;P Edytowane 26 Kwiecień 201014 l przez telthona
Napisano 25 Kwiecień 201014 l Swietnie malujesz twarze, wlosy w ogole fajny styl. Nie wiem czemu wiekszosc twoich postaci przypomina mi avatara ;P
Napisano 25 Kwiecień 201014 l Autor In Flamess: no film ma z pewnością na mnie duży wpływ, bo zrobił na mnie ogromne wrażenie, ale żeby posądzać autoportret o avatara? XD no bez przesadyy xD
Napisano 25 Kwiecień 201014 l nie pisalem o tej pracy, bylem na 27 stronie i nie widzialem update'u :P auto jak najbardziej zacny ;D
Napisano 25 Kwiecień 201014 l Autor przyjrzałam się tym pracom, i masz racje :P płacząca panienka ma oczy namalowane w specyficzny sposób. A hunterka, to Ci sie skojarzyła po prostu z tematyki ;) podświadomie chyba tak działam ^^'
Napisano 26 Kwiecień 201014 l Autor hehe ;) ten autoportret to praktycznie podmalowana fota; bo chciałam żeby wyszło podobnie. bo ja mam jakoś tak dziwnie, ze jak rysuję siebie z lustra albo podpieram sie jakimś zdjęciem i rysuje wszystko od początku do końca, to zawsze jakoś to nie jestem ja, a chciałam mieć ID na devie w końcu podobne do mnie. a skoro wyszło ZA PODOBNIE, to musiałam przekręcić w bok, licząc na to, że nie wszyscy są gotowi na złamanie karku :P Edytowane 26 Kwiecień 201014 l przez telthona
Napisano 26 Kwiecień 201014 l a skoro wyszło ZA PODOBNIE, to musiałam przekręcić w bok, licząc na to, że nie wszyscy są gotowi na złamanie karku :P To że malowane po focie mimo wszystko widać, więc zabieg wiele nie dał, ale w sumie wygląda fajnie, w sam raz na takie profilowe id. Z tymi fotami to jak ze sterydami w kulturystyce, przy świetle jupiterów wszyscy są czyści, niektórzy sypną tekstem w stylu - brałem dwa miesiące i przestałem bo to trucizna :D... Rzeczywistość rozmów w szatni wygląda trochę inaczej. Wydaje mi się że we współczesnej grafice, takiej jaką znamy z cgtalka uzależnienie od fotografii jest silne - powstaje pytanie czy jeśli kierunkiem rozwoju jest praca komercyjna, to należy tego unikać ?
Napisano 26 Kwiecień 201014 l Autor SBT77 - ile ludzi, tyle opinii. Ja wciąż jestem idealistką, i mam naiwne myślenie w stylu: "brzydzę się refek" etc, ale jak tak trzeźwo zaczynam obserwować, moich guru i innych wybitnych twórców, to zaczynam zauważać, że ściagają kolory ze zdjęć pipetą, albo że kontury postaci są zrysowane ze zdjęcia. A ponieważ np wiem że ta osoba potrafi namalować to bez takiej pomocy, to nawet jestem w stanie to kupić, bo czasem "prościej" znaczy "szybciej". Trochę w myśl zasady: po co się męczyć jak można pójść na skróty. właśnie dlatego cenię sobie jak ludzie dobrze sie posługują też tradycyjnymi technikami, bo tutaj nie da sie oszukać odbiorcy: albo umiesz rysować albo nie. akurat tutaj to działanie to był akt desperacji, po za tym nie traktuję tego "poważnie"; ot zwykłe podmalowane id ;P troche kolorów, konfetti i skręcenie karku :) mam nadzieję ze to nie sprawi ze zaczniecie mną gardzić, bo raz poszłam na łatwiznę ;P
Napisano 26 Kwiecień 201014 l Proponuję aby admini usunęli Twoje konto, a my abyśmy jednogłośnie się zebrali, pojechali pod Twój dom i napisali na ścianie "TELCIA JEŹDZI PO FOTACH". Jak dla mnie wciąż jeżdżenie po fotach kojaży się tylko z przyspieszeniem uchwycenia podobieństwa twarzy w np portrecie. Nie rozumiem wogóle pipety i kserowania obrysu sylwetek. I trochę nie chce mi się wierzyć że znani rysownicy i Twoi-nasi guru to robią, skoro nawet ja tego nie robię. Rozumiem że jest presja czasu w robocie ale przecież oni chyba sporo więcej umieją? Powiem szczerze jeżeli to prawda to trochę to smutne. No ale jak tam kiedyś powiedział mądry Pan Wiesio: "Życie nie znosi pustki" Zleceniodawcy nie interere że masz zasady i nie maziasz po fotach. Nie Ty to kto inny - aby szybciej.
Napisano 26 Kwiecień 201014 l zaczynam zauważać, że ściagają kolory ze zdjęć pipetą, albo że kontury postaci są zrysowane ze zdjęcia. A ponieważ np wiem że ta osoba potrafi namalować to bez takiej pomocy, to nawet jestem w stanie to kupić, bo czasem "prościej" znaczy "szybciej". Nie no, to akurat nie ma sensu, bo pipeta łapie kolor lokalny + odbity + kolor światła... Czyli albo zrzynasz cały schemat kolorów, albo robi ci się coś bez ładu i składu. Zrysowywać konturów też nie widzę sensu, bo poza konkretną perspektywą nie będą ci się zgadzać skróty :) Natomiast poobserwować fotografie, żeby rozpracować konstrukcję obiektu, detal - to już sporo zmienia. Poza tym - skąd pewność że akurat dana osoba umie coś namalować bez wspomagania ? :) I jakie to ma znaczenie, skoro non stop tego wspomagania używa ? mam nadzieję ze to nie sprawi ze zaczniecie mną gardzić, bo raz poszłam na łatwiznę ;P Przeciwnie, ja mam nadzieję że pójdziesz za ciosem i spróbujesz pójść parę kroków np. w mattepainting. Ciekawe doświadczenie, może nie malarskie ale poszerza horyzonty... No i z minusów - zaczniesz widzieć jeszcze więcej w pracach graficznych guru :]
Napisano 26 Kwiecień 201014 l No i z minusów - zaczniesz widzieć jeszcze więcej w pracach graficznych guru :] Moze nawet okaze sie ze korzystacie z tego samego banku zdjęć :) Powiem szczerze jeżeli to prawda to trochę to smutne Przyjmuje nieco postawę SBT i nie wiem na ile jest to smutne, bardziej oczywiste ;) Trzeba wybrac ktora czescia rzeki sie plynie - jak wybiera sie sam srodek to jest szybko, ale lepiej sie nie obracać, bo równie szybko za nami płynie cala masa gówna :) Mi się foto-paint telthony podoba, oddaje klimat jaki chciała oddac. tak mysle. Widac, ze jeszcze traktujesz fote jak fote a nie jak swoje i daje to fajny kolaż :)
Napisano 26 Kwiecień 201014 l Autor emmilius; widzę że też jesteś idealistą utopijnym :P SBT77: przykład takiego kolesia http://standalone-complex.deviantart.com/gallery/ . używa refek i to mocno mocno, ale jakoś nie potrafie go za to skrytykować, bo potrafi dokonać tego "ostatecznego szlifu", i to nie jest po prostu przerysowane zdjęcie. Zdaje się że jest więcej przykładów takich ludzi, ale nie chcę żeby mi tu w wątku rozbuchała dyskusja na ten temat, bo sie przyczepi do mnie taka jakaś nalepka, że "maziam po fotach" a tego przecież nie robię!!! raz tylko, i to na swojej twarzy! :P to powinno mnie usprawiedliwić! XD co do mattepaintingu: pewnie masz rację że to wiele wiele by mnie nauczyło. ale na razie mam dużo innych priorytetów ;P tła to coś czego nie umiem i nie lubię robić. ola-f - porównanie tej branży do rzeki totalnie mnie rozwaliło XD strzał w dziesiątkę :P
Napisano 26 Kwiecień 201014 l No może nie do końca. Puki jeszcze się uczę i mam na wszystko czas bo robię tylko dla siebie buduję sobie w głowie takie ideały. Ale jak znam życie każda profesja ma swoje ciemne zakamarki więc mnie to nie dziwi - ale smuci. Chociaż głęboko wierzę że można się wytresować i bez takich tricków=].
Napisano 27 Kwiecień 201014 l ech czepiacie się ;p wszystko jest dla ludzi - tu akurat fota fajnie zeszła się z resztą rysunku - to tak jak na malarstwie pierdzielili żeby nie malować z fot bo "aparat wypacza rzeczywisty obraz" ;p jeżeli ktoś coś umie zrobić naprawdę dobrze to czemu nie - emmilius ma rację - na pewno można by wyciągnąć taki efekt bez foty ludzie potrafią fotorealizm bez fot malować - ale do tego trzeba skilla - i to często ćwiczonego tylko pod tą właśnie umiejętność - nie każdy chce akurat malować 100% realistycznie - ale czasem jest praca, do której potrzeba czegoś takiego, że fota jest w sam raz - a swoją drogą to bardzo dobre ćwiczenie żeby kiedyś namalować coś takiego bez foty uczysz się światła skrótów na twarzy w takiej perspektywie itp przejrzałem wątek od początku i podoba mi się jak używasz kolorów telthona podepnę się do reszty - z chęcią zobaczyłbym jakaś scenkę może? :) szkoda taki skill kierować tylko na kobiety o kamiennych twarzach ;)
Napisano 27 Kwiecień 201014 l Ja osobiście nie tępię jeżdżenia po focie, ale to trochę tak, jakbyś grał w piłkę nożną (nie lubię ;p) i podbiegłby kolega z przeciwnej drużyny, wziąwszy w rękę piłkę, przekozłowałby całe boisko i wrzucił piłkę do bramki, a na koniec powiedział, że gra w nogę lepiej niż ty. To nie jest złe, o ile kolega będzie tak robił na parkiecie do koszykówki i będzie się chwalił co najwyżej dobrą grą w kosza. Klejenie nawet z fot, to nie jest grzech przecież, jak nieraz tu nadmieniono, to często jest elementem rzemiosła, by wyrobić się z robotą na czas. Tylko, że to nie jest wtedy Malarstwo i jeśli ta osoba nie potrafi tego ręcznie wszystkiego zrobić, to niech się nie chwali, że umie Malować, albo, że jest lepsza, bo klei z fot 100x lepsze ilustracje, niż ty w tydzień namalujesz.
Napisano 27 Kwiecień 201014 l A tam; klejenie fot to tez painting, matte painting ;) Ano właśnie, a kosz to też piłka, piłka koszykowa.
Napisano 27 Kwiecień 201014 l No i nie każde klejenie fot to matte painting ;) A tak w ogóle - mazianie po fotach to nie jest coś, co się pojawiło z tabletami i photoshopem, to było wykorzystywane dużo wcześniej (np. fota + rzutnik). Edytowane 27 Kwiecień 201014 l przez aspenboy
Napisano 27 Kwiecień 201014 l Aspen - no ja jak byłem dzieciakiem to maziałem po fotach z telegazet, jakieś blizny, papierosy, siniaki i piegi
Napisano 27 Kwiecień 201014 l A ja w licku tak przerobiłem Tołstoja że Pani psor nie wytrzymała i parsknęła śmiechem, hehe =]. Oj chyba się offtop robi....
Napisano 28 Kwiecień 201014 l Chodzi mi o to, że można zrobić ilustrację np. na okładkę książki wykorzystując częściowo bądź całkowicie przemalowane foty, ale nie będzie to matte painting.
Napisano 28 Kwiecień 201014 l Autor Nic nie szkodzi że offtop :) Przynajmniej sie miła atmosfera zrobiła, i nie mam poczucia że popełniłam grzech śmiertelny i poddacie mnie przez to ostracyzmowi ;P a teraz mały przerywnik :P ponieważ mówicie że robie niemoty bez sensu, to dla odmiany zrobiłam martwą laskę, żeby było wiadomo, czemu niemota XD może to dokończe kiedyś. :P
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto