Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 110
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

ojej, ojej. projekty postaci przypominają mi "najlepsze tradycje" polskiej animacji a osoby scenarzystów i reżyserów gwarantują "najwyższy" poziom rozrywki, no i do tego naprawdę legendarne studio z Bielska, które kilkanaście ostatnich lat ustąpiło pola róznym płotkom jak PI, teraz wszystkim pokaże!!!

Napisano

Fajnie, ze cos takiego powstaje, ale jakos nie moge przejsc obojetnie obok oblesnego, swinkowego designu (sic!) twarzy. Ehhh...

 

Jak ktos wyjedzie z oryginalnoscia, polskoscia, odmiennoscia od amerykanskiego szitu, to parskne mu smiechem prosto w plecy.

Napisano

Łomatko to bedzie kaszana dekady... Koszmarne postacie w ogole nie pasuja do paskudnego tla a animacja z tego co kiedys widzialem to jakies 3 kl/s... Ale co sie nagadaja o swoim swiatowym profesjonalizmie to ich :P

Napisano

No być a nie być - to że plastycznie to dzieło bardziej na miarę możliwości niż ambicji to jedno. Cieszy mnie że produkcja powstaje i oby odniosła komercyjny sukces ( tak jest uczniaki czeka was wyjście w sobotę do kina) przetrze to szlaki a może ilość przerodzi się w jakość.

Napisano

poczytajcie gdzieś o historii studia w Bielsku które kiedyś było naprawdę super, dostarczało radości nam wszystkim, a potem pojawili się panowie Kudła i Orzechowski i zrobiło się nieciekawie. Długo długo cicho sza bo albo nic nie powstawało albo jak powstało to było tak złe że szkoda sie przyznawać, a teraz wyskoczyli nagle z Kopernikiem...

Napisano
Jak ktos wyjedzie z oryginalnoscia, polskoscia, odmiennoscia od amerykanskiego szitu, to parskne mu smiechem prosto w plecy.

 

Zdarzało mi sie slyszec takie podejscie i pomysly do polskiej animacji "zrobmy anty-disneya" i zawsze mysle sobie wtedy "zrobcie taka animacje jak disney w latach 40. i wtedy pogadamy. To jak z picassem, zanim sie zdecydowal na te swoje "bohomazy";) umial malowac realistycznie.

Z tym kopernikiem nie wiem czy to mialo byc jak disney czy jak cos innego, w kazdym razie fajne to nie jest.

Napisano

o to widzę że im budżet spuchł odkąd ostatnio w Wiadomościach TVP1 uraczyli "trailerem" (gdzieś z pół roku temu o tym powiedzieli, że rewelacja, stare tradycje itp)

 

Moim zdaniem - ŻAL.PL

 

Na tym forum było mnóstwo niekomercyjnych jednoosobowych animacji / artów / draftów itp które biją tego gniotka na głowę.

No ale tak to już jest, jak się ma zamiar skasować 6 000 000 zł państwowej kasy, to widza później można zgwałcić takimi obrazkami, najwyżej będzie sikał w nocy ze strachu że zrobią sequel (a pewnie się już przymierzają do tego).

 

Ja jestem zniesmaczony - widać gdzie idą nasze podatki, te rzekomo przeznaczone na "kulturę i sztukę"...

 

przychylam się do zdania Luki Luki

zrobmy anty-disneya
, moim zdaniem takie coś można powiedzieć jeśli się robi już animacje na poziomie disneyowskich, i chce iść we własnym kierunku.

 

Troche to przypomina Keraja z tego forum :)

 

tzn podejście studia z Bielska do robienia animacji jest mniej więcej takie samo jak podejście Keraja do robienia sculptów i wizek.

Napisano

serwus :)

a ja mam pytanko , bo moze ktos bedzie sie orientował - co trzeba z takim filmem zrobic żeby te 6 milionów sie przynajmniej zwróciło ? bo zakładam , że w kinie pewnie luknie to ze 100 tysiecy ludzi (moze przesadzilem, i moze to bedzie mniej) - z czego zakładajac , ze do twórców filmu trafi po 2-3 pln od każdego widza , to da maksymalnie 300 tysiecy pln. A z czego ma być reszta kasy ? bo pewnie dodawanie tego na dvd do GALi i NAJ da kolejne 500 tysięcy. Orientuje sie ktos ? pytam konkretnie i absolutnie no-offense. Oczywiscie , jak kasa idzie jakichś dotacji to pewnie wcale sie nie musi zwracać.......

pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Napisano

Kannu poruszył ciekawy temat.

Sztuka sztuką, Kultura też spoko...ale Z Bielska, czy nie firma musi zarabiać na siebie.

Niech mi ktoś wytłumaczy przy okazji kto do cholery wyłozył na to tyle kasy i na jakiej podstawie. Wygląda na to, że głównodowodzący tego całego studia to lepsi bajeranci niż twórcy. Oczywiście rozumiem, że dawniej to studio robiło świetne rzeczy, ale wygląda tez na to, że czasu świetności są już za nimi.

 

Wogóle najbardziej mnie rozwala kolorystyka...i model cieniowania. Nie chce mi się teraz zastanawiać nad tym..ale wiem na bank, że jest to paskudne :D

Napisano

http://www.ibs.edu.pl/content/view/1865/30/

 

tu masz odpowiedź.

 

Jak widać 3 000 000 zł dał... nie kto inny jak moje ulubione Kółko Wzajemnej Adoracji - czyli Polski Instytut Sztuki (sic!) Filmowej :)

 

Ten sam który dał Jandzie coś koło 700 000 zł na otwarcie prywatnej firmy (teatru), czy sponsoruje takie "wiekopomne dzieła" jak "To nie tak jak myslisz, kotku"

 

I czemu tu się dziwić że człowiek jak ma podatki zapłacić, to smutny chodzi.

 

Bo nic nie marnuje się tak łatwo jak publiczne pieniądze...

 

Jak na polskie warunki to bardzo kosztowna i ryzykowna produkcja. Jednak, oglądając zwiastuny, nie mam wątpliwości, że pieniądze zostały właściwie ulokowane" - twierdzi rzecznik Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Anna Godzisz.

 

Pani Annie gratuluję poczucia humoru...

Napisano

no ja kiedy pierwszy raz usłyszałem o produkcji tego gniotka, i zobaczyłem ten nieszczęsny "trailer" w wiadomościach, pomyślałem że to właśnie jakieś jaja sobie ktoś robi w wiadomościach z ludzi, ale przecież to nie może być aż tak szeroko zakrojona akcja...

Napisano

Jeszcze Kopernika nie zdążyli zeszmacić, to się im w końcu udało. Taa moje ukochane Bielsko... 30 centymetrowy pomnik Reksia 2 lata budowali i 6 mln na taki chłam wydali... Postkomunistyczne cwaniactwo i znajomości mają się u nas dobrze, tylko wyjeżdżać i nie wracać.

 

Ja tam czekam tylko na dwie polskie produkcje - Jeża Jerzego i Hardkor.

Napisano

"Przy realizacji filmu pracowało 60 najlepszych polskich animatorów" (http://www.wiadomosci24.pl/artykul/animowana_gwiazda_kopernika_bedzie_zachwycac_jesienia_88129-2--1-a.html)

 

Pomówienia, oszczerstwa! Ogólnie to prawie jak król lew...

 

Ale mi osobiście w ogóle nie szkoda tych 6mln zł. Osobiście oczekiwał bym dużo większych kwot na dużo więcej produkcji... W porównaniu z innymi kwotami na przeróżne cele ta jest wręcz wybornie spożytkowana :).

 

Pozdrawiam,

Napisano

Tych 60 najlepszych animatorow tam zamiatalo czy podawalo kawe?

 

To jest tragedia na tak wielu poziomach, ze sie plakac chce. Artystycznie to puka w dno od spodu i co do tego nie ma zadnych watpliwosci (nawet slepy moze sie przyczepic bo glosy tez sa podlozone "wspaniale"....). To, ze na produkcje poszlo ilestam milionow i nikt sie nie burzy swiadczy o poziomie korupcji w Polsce, ktorego nie ruszyly zadne rzady obojetnie od opcji i nazwy. Jak sie w Polsce kradlo tak sie kradnie jak widze.

Kazik spiewa "niech sie wstydzi ten co robi - nie ten co widzi" ale ja nie moge. Wstydzilbym pokazac takie... cos komukolwiek.

Wytarli sobie swoje nalane ryje Kopernikiem, nakradli i tyle.

Boze uchowaj, zeby to chcieli gdzies pokazac za granica...

 

Wstyd, hanba i korupcja...

Napisano

Rozumiem, że film jest dla dzieci i im mozna wcisnąć wszystko ale myślę, że te 6 mln zobowiązuje i trochę realizmu historycznego by się przydało. Nie trzeba być historykiem sztuki, żeby zauważyć, że architektura jest z innej (póżniejszej) epoki. Myślę, że autor wpisał w google, kamienica i wszystko co mu wyrzuciło wstawił do swojego "dzieła". Pewnie przesadziłem (kilka obiektów jest ok), ale tak mi to wygląda. Jestem zażenowany.

Napisano

Ogólnie animatorów ściągnięto też ponoć z zagramanicy...kilkudziesięciu typa...a wyszła tragedia.

 

To ja już wolę, krótsze filmy...jak np. "Terror z Kosmosu" Jacka Rokosza, który ma pare minut...ale przynajmniej jakos wygląda.

Napisano
.

... To, ze na produkcje poszlo ilestam milionow i nikt sie nie burzy swiadczy o poziomie korupcji w Polsce, ktorego nie ruszyly zadne rzady obojetnie od opcji i nazwy. Jak sie w Polsce kradlo tak sie kradnie jak widze.

Wstyd, hanba i korupcja...

 

Ostre słowa nie ma co. Ja bym jednak nie mówił tutaj o korupcji tylko braku nadzoru. Kogoś kto zainteresował by się jakością prac. Prawie każda agncja reklamowa ma u siebie kogoś kto blokuje gnioty już na starcie widać w Bielsku też kogoś takiego mają, ale on pamięta jeszcze czasy Bolk i Lolka. W Polsce tworzy się super produkcje w nosie mając to co robi cały świat. Polak przecież wie najlepiej. Zgadam się co do kradzieży, wstydu, hańby. Ale nasze krzyki nic nie dadzą, oni dalej będą trwali w przekonaniu, że są zajebiści i należy im się ta kasa. Przy okazji pozdro dla najlepszego wyjadacza w polskiej kinematografi pana A. Wajdy. Ten to wie jak marnować kasę.

Napisano
serwus :)

a ja mam pytanko , bo moze ktos bedzie sie orientował - co trzeba z takim filmem zrobic żeby te 6 milionów sie przynajmniej zwróciło ? bo zakładam , że w kinie pewnie luknie to ze 100 tysiecy ludzi (moze przesadzilem, i moze to bedzie mniej) - z czego zakładajac , ze do twórców filmu trafi po 2-3 pln od każdego widza , to da maksymalnie 300 tysiecy pln. A z czego ma być reszta kasy ? bo pewnie dodawanie tego na dvd do GALi i NAJ da kolejne 500 tysięcy. Orientuje sie ktos ? pytam konkretnie i absolutnie no-offense. Oczywiscie , jak kasa idzie jakichś dotacji to pewnie wcale sie nie musi zwracać.......

pozdrawiam i zycze powodzenia :)

 

kannu jako że film polski to prawdopodobnie będą wyjścia z zakładów pracy takich jak poczta bilet będzie wtedy nie 15 zł kosztował a 8-10 zł, jako że bajka rodzic zabierze sobie dzieci, potem szkoły i wycieczki klasowe, plus to co napisałeś

Napisano

"Reksio" był lepiej animowany...

 

Hmm... śmiem twierdzić, że jakbyśmy zebrali z kupę ludzi w tego forum (z różnych gałęzi - 2d, 3d, animacja itp.), to byśmy zrobili to kilka razy lepiej.

Napisano (edytowane)

Ja jeszcze jednego posta zmarnuje w tym temacie bo ta produkcja tak zle wyglda ze az w nocy spac nie moglem. W ramach terapii szokowej dwa inne trailery

 

http://www.youtube.com/watch?v=SNtbZf0JhmA

http://www.youtube.com/watch?v=unTSCkrS9FE

(to chyba jakos bardziej w klimat kopernikowskiej bajki wpada)

 

Czyli Disney 15 (!!!) i 13 lat temu. No po prostu szlag mnie trafia ze teraz robia takie potworki gdzie komus nie chcialo recznie rysowac tła i animowane postaci wstawia na podmalowywane fotki... liiittooossci! I za granica to beda pokazywac jako czolowe osiagniecie polskiej animacji... caput mortum.

 

Rodzicu!!! Zadbaj o edukacje plastyczna swojego dziecka! Nie puszczaj go do kina na GWIAZDE KOPERNIKA!!!

 

_

Edytowane przez OmeN2501
Napisano

hahaha no widziałem to jakiś czas temu już. wtedy to była poprostu jakaśtam polska produkcja. Ale znając fakt, że kosztowało to 6 mln i pracowało przy tym 60!! animatorów to mam do powiedzenia tylko jedno: KPINA. Animacją się nie zajmuje, ale tego się nie da oglądać. Szczerze to się czułem lekko zażenowany jak to oglądałem.

 

Nezumi z korupcją bym się jednak tak nie rozpędzał. Tu poprostu całkiem zwyczajnie mamy do czynienia z marnowaniem pieniędzy :)

Napisano

OmeN2501 nie przejmuj się :) wiesz ale te bajki budżet miały po 70 80 milionów a my tu mamy tylko 6 i to złotych :) ale tak poważnie wszyscy piszą o polskiej szkole animacji no spoko fajnie że ona jest tylko to co widać to ta szkoła animacji z przed jakiś 30 40 lat jestem ciekaw co sami twórcy będą mówić o swoim dziele ;)

 

a tak odbiegając od tematu, kilka lat temu we Wrocławiu powstawał film "Złote krople" robili to ludzie z Virtual Magic ktoś oglądał ktoś widział bo do mojego miasta ten film nigdy nie dotarł

Napisano

Jeżeli jedynym odniesieniem do historii polskiego filmu animowanego (rysunkowego) jest "Bolek i Lolek", co oznaczało by, że w między czasie nie zdarzyło się absolutnie NIC godnego uwagi w tej dziedzinie, to o czym my w ogóle rozmawiamy ? Pomijając animację "artystyczną" i eksperymentalną (Dumała, Szczechura, Antonisz etc.) oraz wszelkiego rodzaju shorty, mniej lub bardziej amatorskie, (głównie powstające na uczelniach artystycznych), nasz kraj nie ma żadnej tradycji czy doświadczenia w tworzeniu tego typu produkcji.

 

Za porównanie "Gwiazdy Kopernika" do choćby początków animacji Disneya, jej twórca obracając się w grobie, osiąga prędkość średniej turbiny. Ale tak to u nas jest, dużo się mówi o budżetach, planach, przełomach, rewolucjach. Gdzieś wszystkim ucieka to, że w takich produkcjach najważniejsza jest jakość, perfekcja warsztatowa i plastyczna. A szkoda, wielka szkoda...

Napisano

Ha! Technika, jak w filmie Król Lew...

Niech poziomem artystycznym dosięgną choć do pięt najlepszemu filmowi animowanemu na świecie. Technika to tylko narzędzie do robienia filmów.

 

Jak dla mnie mogą zrobić film rysując klatki długopisem na kartce w kratkę, ale niech ten film trzyma poziom. Trochę wyższy niż tandetny.

Napisano

Vorku umowmy sie ze pomysl i scenariusz tez ma jakies znaczenie ;) gdyby to zrobilo srednio male studyjko z kurzej podlaskiej z budżetem 50 tysia, to mogloby to wygladac jak wyglada, wazne zeby historia sie obronila ;)

Napisano
"Reksio" był lepiej animowany...

 

Hmm... śmiem twierdzić, że jakbyśmy zebrali z kupę ludzi w tego forum (z różnych gałęzi - 2d, 3d, animacja itp.), to byśmy zrobili to kilka razy lepiej.

 

smiem twierdzić, że zdecydownaie wyszło by coś super. Zebrać nas tutaj z tego forum...a ogólnie wiadomo kogo mamy w swoich szeregach...można by zrobić coś na światowym poziomie...A tutaj?? 60 animatorów? Animatorów czego? Węzy ogrodowych?

 

Pfff....

 

Disney? Disney w latach 30tych, gdy "powstawała" animacja, swoje pierwsze animacje z Myszką Mickey miał na wyższym poziomie...No i rewolucja w świecie wczesnej Kinematografii...: Królewna sniezka i 7Krasnoludków...Animacja z 37 roku- pierwsza w kolorze (gdy jeszcze panował Czarno-Biały obraz w kinach).

My nie jesteśmy 30 lat za nimi....tylko 90!!

 

Troche na animacji się znam (teoretycznie jako tako)...i wiem, ze tak sie tego nie robi.

Napisano

Zastanawia mnie, czy nikt kto pisze te dyrdymały o "wiekopomnym dziele" "superprodukcji" itp nie ma za grosz krytycyzmu? bo że autorzy nie znają pojęcia samokrytyki to chyba widać.

 

Może warto było by uświadomić ludziom (nie wiem zadzwonić do radia, może jakiegoś TVN - bo na poparcie "społecznie świadomej TVP1 raczej nie ma co liczyć) żeby ktoś się tym zainteresował, przecież to jawny skandal i marnowanie publicznych pieniędzy, jak nie będziemy protestować, to ten gniotek nie tylko pójdzie w świat, ale pewnie jeszcze o Skłodowskiej coś nakręcą z rozpędu!

Napisano

Panowie, panowie. Ten film to oczywiscie straszny koszmarek, ale zostanie sprzedany telewizjom, na rozmaite rynki do zapelniania trzeciorzednych programow w porze porannej i pewnie jakos tam ekonomicznie bedzie to mialo mizerny sens. Mnie tez przeraza jakosc tego, ale tez inny jest troche target. Porownajcie to raczej z koreanska masowka w rodzaju Mala Syrenka z Glebin 10 i z animacjami biblijnymi - to ta grupa.

 

Nie piszcie tez ze tu sie zaraz jeden z drugim zbierze i zrobi lepiej. No powodzenia.

 

Pelny metraz to jest inna bajka troche. 6 baniek ( dobrze ponizej 2 milionow dolarow ) wydaje sie duzo rozpatrywane z wlasnej prywatnej perspektywy - rozpiszcie to na te miesiace, na ludzi, dodajcie jakakolwiek jakosc ktora chcielibyscie uzyskac i wyjdzie ze macie za to moze 20 minut filmu i nic Wam nie zostanie na te przekrety, i wille z basenami.

Sa powody dla ktorych w Polsce wciaz nie ma animowanych, dobrze sie prezentujacych pelnych metrazy i te powody sa znacznie bardziej prozaiczne niz banalne teorie spiskowe. Kasa, poziom organizacji, zaplecze. Troche nam tu jeszcze brakuje mimo swiatelek w tunelu.

 

Zaden z nas tutaj raczej sie na ten film nie wybiera, to moze nie kopmy lezacego, co?

 

t.

Napisano

 

Nie piszcie tez ze tu sie zaraz jeden z drugim zbierze i zrobi lepiej. No powodzenia.

 

Rozważamy czysto teoretyczny model...

 

Tylko dlaczego nie mając kasy i możliwosci porwali się na coś takiego? Nie mogli zrobić...małego szorta o życiu Kopernika w Pigułce, co by to potem pokazać na paru festiwalach mało znaczacych i może dołączyć do tych ksiązek i płyt, które sa teraz prezentowane w różnych miejscach na świecie z okazji, którychś tam urodzin Mikołaja...A tak zrobili gniota...ani z tym do kina...ani do gazety -_-

Napisano

Baggins ty wiesz na pewno wiele wiecej o produkcji czegos takiego no ale nie powiesz mi ze nawet za te 2 miliony dolarow nie mozna by bylo zrobic tego lepiej, duzo lepiej. I juz nawet nie mowie tu o poziomie Krola Lwa (choc wydaje mi sie ze narzedzia i technika przez 15 lat na tyle ulatwily prace ze roznica w budżecie nie jest az tak znaczaca) ale o jakims poziomie... jakimkolwiek.... Tu nie ma pomyslu na art direktorke, na jakis spojny zamysl graficzny, na nic. Mi sie wydaje ze takie rzeczy trzeba pietnowac najmocniej jak sie da, bo bardziej niz brak pieniedzy przebija przez ta animacje wlasnie brak pomyslu i wyczucia plastycznego

Napisano

Ale oni wcale nie uważają że są w pozycji leżącego tylko wyskakują na podium ogłaszając wszem i wobec że jest superpodukcja jakiej nie było na miarę co najmniej "Króla Lwa", więc ktoś powinien im przywrócić kontakt z rzeczywistością. Po za tym wyprosili tyle kasy jadąc na najprostszym schematem - znana postać, promocja polskiej historii i kultury itp. i obietnice wielkiego dzieła które pokocha cały świat.

A po za tym słyszałem o polskich produkcjach pełnometrażowych animowanych które kosztowały 300 000 i można je znaleźć na półce w Bevelry Hills Video na przykład albo dodane do gazety w kiosku, więc z 6 baniek dwóch scenarzysto-reżyserów szykujących się do przejścia na emeryturę na pewno dobrze się uposaży.

Napisano

Nie da sie ukryc ze te 6 milionow to nie jest jakas wstrzasajaca kasa.

60 animatorow razy 5000 pensji razy 12 miesiecy to juz 3 miliony. 2 lata produkcji to nie jest jakis wstrzasajaco dlugi okres, czyli przez te 2 lata mozna z tego budzetu zaplacic tylko animatorom. Pozostają pytania czy ci "najlepsi animatorzy" beda pracowac za 5k, i z czego zaplacic calemu tabunowi ludzi poza animatorami.

Napisano

5000 miesięcznej pensji dla animatora 2d w studiu nie zajmującym się reklamą tylko żyjącym z dotacji pisfu albo tvp to jest marzenie! To jest tak ze studia te dają im stawki poniżej przyzwoitości bo wiedzą że nigdzie indziej w Polsce nie znajdą nic lepszego, a jak będa grymasić to zatrudnią ukraińców. Przerobiłem trochę te tematy na własnej skórze i to ile ci ludzie zarabiają to jest dramat. Może dlatego trudno im się wznieść na jakiś wyższy poziom.

Napisano

walmord - przeciez te "superprodukcje" to marketingowy belkot, na ktory moze sie pare osob nabierze, ale ktory jest na poziomie przedszkolnym , wiec ja bym w ogole zostawil ta kwestie. To jest nedzne plastycznie i nic tego nie obroni, pisze o szerszej sprawie, wykraczajacej troche poza ten przyklad.

 

Dla dzieci w tym kraju malo kto produkuje cokolwiek, a ze sa rozmaite programy wspierania takiej produkcji to i oczywiscie latwiej na nia wyciagnac pieniadze.

 

Motywacja za tym jest taka, ze lepiej produkowac cokolwiek w nadziei budowania jakiegos tam rynku animacji dla dzieci, i w nadziei ze ktos potraktuje temat powaznie - niz nie produkowac nic i uwalac kazdy projekt czekajac na potencjalne arcydzielo. Ja tam jakos rozumiem ta motywacje.

 

Doskonale wiem ze mozna wydac te pieniadze lepiej, ale cofajac sie o pare lat do poczatkow produkcji ( a te pare ostatnich lat juz robi roznice ), nie jestem pewien czy w tamtych warunkach mozna BYLO wydac pieniadze ZNACZACO lepiej.

 

Chce byc dobrze zrozumiany. Nie chce byc adwokatem filmu, bo jakosciowo to sprawa nie do obronienia, ale warto znac troche realia lokalne, realia produkcji pelnometrazowej, poziom skomplikowania czegos takiego - za kase na trabanta i do tego u zlomiarza nie kupi sie bugatti i tyle.

 

Moglo to byc lepsze, miec lepszy design, mniej czasochlonna metode animacji. Sa niezle przyklady tego nawet w kraju, ale kosmicznie lepsze by nie bylo. Specjalistow jest wciaz nie tak znowu duzo i maja co robic.

Piszesz, ze znasz pelnometrazowe produkcje kinowe dla dzieci w cenie dwoch duzych reklam? Mi sie nie przypominaja.

 

Ida mlodzi ludzie, nowa krew, stare trupy odchodza wypuszczajac czasem takie baki - ja bym sie tym nie podniecal, raczej liczyl na ta mloda krew. Pieniadze z rynku daja sie wyciagnac - zwlaszcza na produkcje dla dzieci . Ten przyklad jest niechlubny, ale wole liczyc na chlubny niz ustawiac pod pregiezem trupa i bablac, ze z wujkiem stasiem i kolegami zrobilibysmy lepiej.

 

tyle

t.

Napisano (edytowane)

ok, film Leszka Komorowskiego "Mano" wyprodukowany w Studio Miniatur Filmowych, ktoś o nim słyszał? Ja tylko dlatego że kiedyś poznałem kilku ludzi co przy tym pracowali i opowiadali mi za jakie pieniądze. Inny znany mi przypadek to film "Magiczna Gwiazda" Wiesława Zięby produkowana chyba przez studio Daniel czy jakoś tak, widziałem kiedyś ich wniosek do PISF o dofinansowanie połowy budżetu czyli 150 000 !!! Od razu dodam że mogłem coś tu poprzekręcać w danych osobowych, nie pamiętam dokładnie nazwisk i tytułów ale swoje niedowierzanie głównie ze względu na te szokujące budżety, poziom pomysłów i projektów plastycznych i w ogóle cały ten proceder, wyciągania kasy na film , który wiadomo że robiony za takie pieniądze i z takim podejściem nie ma szans wyjść dobrze.

Jakiś czas temu pełen dobrych chęci i planów na przyszłość starłem się ze środowiskiem polskich filmów animowancyh dla dzieci, wiem troche jak to wygląda od kuchni i do dzisiaj mam jeszcze traumę z tego powodu.

Edytowane przez walmord
Napisano

Mano - trwa 50 minut wiec trudno nazwac go pelnometrazowym. Nie znam poza tym, ale na oko to telewizja.

Magiczna Gwiazda - rok 2003 to jeszcze nie bylo PISF. Czasy najwiekszego finansowego dola filmowego w historii wspolczesnej. Wiesz, jak sie tak cofamy w przeszlosc to mozesz tez wymienic Tytusa, albo Eden ( ktory z kolei mialy juz budzet wcale wcale - w koszmarkiem byly przepotwornym ).

Robimy plebiscyt na najwiekszy syf ?

 

Oba przyklady przez Ciebie wymienione plastycznie sa jeszcze paskudniejsze niz "GK" - oceniajac po zwiastunach.

 

Jedyne ciekawe rzeczy robia teraz ludzie relatywnie mlodzi i z tej strony spodziewam sie czegos lepszego. "Harry i Toto" jest calkiem spoko ( przynajmniej patrzac na reakcje mojej corki ). Wyjatkiem tez jest "Se-ma-for", ktory przy wszystkich niedoskonalosciach, ktore mozna opisac jednak dba o poziom.

 

Powtorze - pieniadze rzedu "GK" na film dla dzieci sa w tym kraju mozliwe do zdobycia. Moim zdaniem za te pieniadze nie da sie zrobic filmu animowanego klasy A , ale nie poszedlbym w zwiazku z tym tak daleko, zeby w takim razie nic nie robic.

 

Wole czekac jednak na to ze komus uda sie zrobic wczesniej czy pozniej cos lepszego. I juz. Zawsze latwiej jest zarzucic, ze ktos tam zrobil szit, niz skupic sie i zrobic lepiej.

 

No dobra, ale ja jestem niepoprawnym optymista jak zwykle.

 

t.

Napisano

No nie dokonca przekonany jestem czy lepiej cos robic niz nie robic .Bo jesli chodzi o polska animacje 2d ,to niestety branza chyba utkwila w poprzedniej epoce , nic sie nie zmienia i ile by sie na nich nie wyrzucilo kasy to polkna to niezwracajac kosztow produkcji nawet. Czasem chyba lepiej przeorac cale towarzystwo wzajemniej adoracji i posadzic cos nowego.Wtedy moze cos sie udac.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności