Skocz do zawartości

Nowa animowana supreprodukcja.


_Orion_

Rekomendowane odpowiedzi

Baggins - widziałem że coś poprzekręcałem z "Magiczną Gwiazdą", ale na pewno chodziło mi o projekt Wiesława Zięby na który starał się o sfinasowanie z PISFU połowy budżetu filmu czyli 150 000 pln około, tego też dokładnie nie pamiętam, ale była to suma a gatunku mocno dołujących.

Natomiast zawsze jak widzę jakieś wywiady czy reportarze o ludziach którzy tworzą rózne szkaradne rzeczy i potem z rozbrajającą szczerością opowiadają że to może i nie jest super ale są zadowoleni bo przecież lepiej robić cokolwiek niz nic, to ja sobie jednak myślę, że idźcie lepiej na piwo. Rzeczy bylejakie i jakiekolwiek wcale nie są lepsze niz żadne, przynajmniej dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 110
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Tak, dokładnie... Przy nic nie robieniu umiejętności najszybciej się poprawiają. Ja stosuję metodę "nadymanie skilla przed telewizorem".

 

Przy takich produkcjach nigdy nie wiadomo czy gdzieś w ekipie nie kręcą się naprawdę utalentowane osóbki, które w innych warunkach i odpowiednim wsparciu mogły by zabłysnąć. Zresztą gdzieś doświadczenia trzeba zbierać, aby przy zmianie warty były osoby ze stosownym doświadczeniem produkcyjnym- bo w budowanie od zera osobiście nie wierzę...

 

Tak samo jak w hasło "ludzie z forum zrobili by lepiej", bo jakie to ma podstawy? Jak na razie to nie widziałem nawet skończonego shorta powstałego tą drogą... nawet jakieś urywki 7sekundowe się niemal nie pojawiają. Więc to jest nawet śmieszniejsze niż ten artykuł super produkcyjny.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Baggins - pan tu nie masz racji z jednego prostego powodu - jak ktoś chce sobie robić takie potworki to niech to robi za własne pieniądze, a nie za nasze (nie oszukujmy się - jeżeli na pisf płacą również stacje komercyjne itd. to potem te koszty przenoszą na klientów - tak się po prostu robi). Gdyby to była prywatna produkcja to art director wyleciałby na zbity pysk po miesiącu.

 

I nie wiem o czym mówisz pisząc o "tworzeniu rynku". Filmów rysunkowych dla dzieci? To tak jakbyśmy zrobili samochód samochód parowy o masie kilku ton i prędkości 15 km/h i postanowili że należy stworzyć rynek dla takiego pojazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi nie chodzi o to żeby robić nic nie robić, skoro nie można pracować w Pixarze. Tu chodzi o podejście, jeżeli ćwiczysz, uczysz się, próbujesz, to super, pochwal się kolegom, poddaj to ocenie, bądź wytrwały i się nie poddawaj, ale nie mów że tworzysz polski rynek animacji i że jestes polskim disneyem tylko dlatego że nikt inny nic lepszego nie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hynol - aj tam. Niemal kazdy kraj na swiecie posiadajacy kinematografie ( ostatnio, lo matko, nawet, no zobacz - Amerykanie ) stosuje jakis sposob dofinansowania produkcji krajowej. Czasem w formie dotacji, czasem w formie zwolnien od podatku. Albo jest taki system, albo nie ma kinematografii. Rownanie jest proste.

 

Jezeli chcesz kontynuowac porownanie automobilowe.

Ja zakladam, ze przy konstrukcji takowego przestarzalego pojazdu popracuje jednak paru lebskich gosci, ktorzy co moga sie nauczyc to sie naucza, i ktorzy slepi nie sa i wiedza jak bardzo jest to do tylu do reszty swiata. Jak sie im uda dorwac lebskiego producenta, ktory tez moze pierwsze szlify zlapie pod jakas slaba bandera to moze tych paru lebskich gosci z tym lebskim producentem zrobia cos pod wlasna marka lepiej, wiedzac juz w tym momencie z doswiadczenia, ze te pieniadze sa osiagalne rowniez dla nich.

 

Strategia ze albo robimy od razu "Avatara" albo nie robimy nic - konczy sie wlasnie oddawniem pola tym, ktorzy nie maja takich watpliwosci, ale robia jeszcze wiekszy szit niz sami bysmy zrobili. I basta. ;-)

 

salut

t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo jak w hasło "ludzie z forum zrobili by lepiej", bo jakie to ma podstawy? Jak na razie to nie widziałem nawet skończonego shorta powstałego tą drogą... nawet jakieś urywki 7sekundowe się niemal nie pojawiają.

Po kilku screenach widać, że rysunki trącą amatorszczyzną, naciągany pseudo-kreskówkowy styl robiony przez człowieka który tego zwyczajnie nie czuje. Naprawdę nie mamy w PL zdolnych rysowników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hynol- Rozumowania "za nasze pieniędze" w ogóle nie trawię więc tylko druga kwestia: Długometrażowe filmy animowane dla dzieci są dla ciebie jak samochód parowy? Serio? Serio, serio?

Walmord- Jasne, rozumiem, tylko z drugiej strony trudno mi sobie wyobrazić trening robienia (w tym organizacji) filmów długometrażowych w warunkach domowych :).

Aspenboy- Myślałem że mowa jest o zrobieniu filmu :). Na pytanie np. "Czy na forum są osoby które zaprojektowały by fajniejsze postacie." -Jasne! Ale... "Czy zrobili by lepszy film?" -Nie. Co by o tym filmie nie mówić- nie jest to jakiś wydumany sen romantycznej duszy- tylko produkt który nie wykluczone że został (/zostanie) ukończony na czas i przy założonym budżecie, co w moim odczuciu daje mu jednak sporą przewagę nad czymś co by nigdy nie powstało :).

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważacie, że ten Kopernik jakiś taki zniewieściały jest?:PP

I pewnie nosi damskie torebki :D

 

No dobra - zrobić film a narysować postać do trochę różne zabawy. Ja ubolewam nad tym, że ktoś się zgodził, żeby takiej jakości rysunki stworzyły animację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz Kruczała

Hmm.. widze że niewiele ludzi ma pojecie o procesie (i kosztach) powstawania animacji pelnometrazowej. Fakt faktem GM na pewno nie zachwyca, przedewszystkim opracowaniem plastycznym oraz designem ktore totalnie leza, mi takze wydaje sie ze te elementy dalo by sie zrobic znacznie lepiej, jednak nie sadze zeby za te 6 mln powstalo cos o wiele lepszego, cos co moznaby bylo porownywac do zachodnich wysoko budzetowych produkcji.

 

A to ze ktos w jakiejs gazetce napisal ze stworzone technikami takimi jak w "krol lew" to nie trzeba byc geniuszem zeby zczaic ze to zabieg czysto marketingowy o ktorym juz wspomnial baggins.

 

Tak samo zgadzam sie z tym ze istnienie instytucji takich jak pisf to swietna sprawa, GM nie jest najlepszym jej dzieckiem jednak wieze ze beda powstawac nowe, coraz to lepsze produkcje tworzonych przez mlodych zdolnych artystow.

 

Jako ciekawostke jeszcze dodam ze mialem przyjemnosc brac udzial przy niemieckiej produkcji (przy wspoudzialem z WB) filmu animowanego pt. Laura's star 2 tutaj trailer:

 

 

I tak porownujac z GM produkcja ta twala tez 2 lata z hakiem i miala budzet ponad 12 mln Euro :).

Calosc byla wykonana w maxie 2008 a renderowane final renderem z final toonem.

 

 

Pozdrawiam Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, panowie. Ten film to oczywiscie straszny koszmarek, ale zostanie sprzedany telewizjom, na rozmaite rynki do zapelniania trzeciorzednych programow w porze porannej i pewnie jakos tam ekonomicznie bedzie to mialo mizerny sens. Mnie tez przeraza jakosc tego, ale tez inny jest troche target. Porownajcie to raczej z koreanska masowka w rodzaju Mala Syrenka z Glebin 10 i z animacjami biblijnymi - to ta grupa.

 

Nie piszcie tez ze tu sie zaraz jeden z drugim zbierze i zrobi lepiej. No powodzenia.

 

Pelny metraz to jest inna bajka troche. 6 baniek ( dobrze ponizej 2 milionow dolarow ) wydaje sie duzo rozpatrywane z wlasnej prywatnej perspektywy - rozpiszcie to na te miesiace, na ludzi, dodajcie jakakolwiek jakosc ktora chcielibyscie uzyskac i wyjdzie ze macie za to moze 20 minut filmu i nic Wam nie zostanie na te przekrety, i wille z basenami.

Sa powody dla ktorych w Polsce wciaz nie ma animowanych, dobrze sie prezentujacych pelnych metrazy i te powody sa znacznie bardziej prozaiczne niz banalne teorie spiskowe. Kasa, poziom organizacji, zaplecze. Troche nam tu jeszcze brakuje mimo swiatelek w tunelu.

 

Zaden z nas tutaj raczej sie na ten film nie wybiera, to moze nie kopmy lezacego, co?

 

t.

 

x2

 

Animacja jak wygląda - każdy widzi. Pieniądze wyłożone na produkcję - każdy zna sumę.

 

Do tych zapalczywych (oby nie ze słomianym zapałem) - zbierzcie grupę animatorów, popracujcie nad techniką, stwórzcie dobry scenariusz i starajcie się o dotację -- jeżeli wszystko po Waszej stronie się wybroni, to nie widzę przeszkód, aby PISF przydzielił dotację na film animowany.

 

Pozdrawiam,

kny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^No widać różnice.

Abstrahując od dyskusji czy animacja jest parowozem czy nie, jestem pewien, że jakoś tak zrobi się pospolite ruszenie i szkoły gimnazja spłacą część niepaństwowego wkładu. Czy to wina jakiś mitycznych zakonów układów - nie wiem, ale media będa o tym trabić i już. To że plastycznie to paranoja/się nijak nie broni - wszyscy się zgadzają . To że marketing rządzi się takimi a nie innymi prawami trudno zaakceptować ("60 najlepszych animatorów" robi w końcu"nienajlepszą" robotę) ale trzeba.

Akcent położyłbym właśnie na wspomniane robić czy nie robić, przecierać szlaki czy nie. Zgodziliśmy się, ze za 6 mln można zrobić coś lepszego, być może nie wiele ale jednak nie obrażającego elementarnego poczucia estetyki. Tutaj nie traktowałbym całego rynku animacji jako kolektywu, a przyszłości polskiej animacji pełnometrażowej jako pochodu pod przewodnictwem tego Bielskiego studia.

 

Wydaje mi się, ze ryzyko powstania takiej plastycznej kup*, dalej odniesienia przez nią sukcesu (uczniaki), celem otworzenia ludziom z PISFu oczu na animacje jako taką, jest warte poniesienia.

Porównując - nie ma innej drogi, żeby pomysły takie jak Big Buck Bunny doczekały się państwowego grosza w Polsce. Inna kwestia, że z porywaniem się na pełne metraże w tym kraju to sami wiecie jak jest.

 

Baggins jak tam Wasze plany na pełen metraż - Hardkor już rusza z kopyta? Bo jeśli się nie mylę to w następnych kilku latach raczej nie ma szans na nic innego - i pisze tu o całym kraju.

 

_BB

Edytowane przez the_fgdf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hynol- Rozumowania "za nasze pieniędze" w ogóle nie trawię więc tylko druga kwestia: Długometrażowe filmy animowane dla dzieci są dla ciebie jak samochód parowy? Serio? Serio, serio?

 

Nie wiem czemu nie trawisz tego rozumowania. Może gdyby go więcej osób "trawiło" to zamiast na pierdoły, pieniądze byłyby wydawane rozsądnie i pod kontrolą społeczną.

 

Co do porównania. Naprawdę mam to wyjaśnić? Że w epoce współczesnych samochodów, samochód parowy ma się do nich to co popełniono w Bielsku do dobrych produkcji animowanych....

 

Co do zniewieściałego Kopernika. Panowie - nie nazwałbym tego zniewieścieniem, które może być ok zabiegiem. On wygląda jak nieźle przechodzona tirówka transwestyta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam ten watek i sie zastanawiam nad sensem tego wszystkiego...

 

Chocbym nie wiem jak bardzo nie kombinowal - nie pojmuje jak sie ma budzet do HIPER slabych rysunkow. Znaczy co - jakby bylo wiecej kasy to by ladniej narysowali? Wraz z budzetem rosnie im talent? To wlasnie tutaj - wiedzac jak sie ma sprawa z kasa - powinno sie zatrudnic sol naszej ziemi, moze zorganizowac jakis konkurs, poszukac ludzi ktorzy niewatpliwie maja talent i nim moga nadrabiac braki w budzecie a nie wepchnac znajomkow.

Przeciez za takie rysunki mozna wyleciec z osiedlowego kolka plastycznego...

 

Kapitan Tsubasa byl bardziej pomyslowy mimo ze miejscami byl to bardziej slideshow niz animacja. Jesli mowi sie ze zatrudniono NAJLEPSZYCH i pokazuje takie G....... to jakim cudem ma to nam jako Polakom przyniesc korzysc? Moze na odwrocie biletu zalaczymy notke w 2 jezykach, ze "film jest do dupy, ale to dlatego ze na razie nie mamy kasy, a zakup biletu pomaga polskim animatorom"? Co to za smutne pierdzenie? To moze idzmy dalej - "na razie nasza Miss jest brzydka ale sie wyrobi..", "na razie nasz rzad jest banda idiotow ale z czasem bedzie lapiej" a koncu "na razie mamy glupie tlumaczenia porazek ale juz po kilku nastepnych damy jakies sensowne".

 

Podobnie z tym, ze moze (wiec pewnosci nie ma...) wsrod tworzacych to wiekopomne dzielo znajdzie sie jakis talent. Aaaaa, nie wiedzialem ze to "Idol" dla animatorow - szukamy talentu. Trzeba bylo tak od razu bo w swojej naiwnosci gotowym byl pomyslec, ze talentow sie szuka przed rozpoczeciem produkcji a nie w jej trakcie.. My bad.

 

A koniec koncow - niechby i sobie robili ten film - nikt by nie mial nic przeciwko temu - ale na wszystkie swietosci - niech nie pokazuja go na zadnym festiwalu i nie reklamuja jako superprodukcji. Niech sobie bedzie - skoro musi - ale zamknijcie usta tym od marketingu. Blagam. Bo, cholera, wstyd.

 

Ide sobie zapetlic cinematiki z wiedzmina na dwie godziny - bede mial polska superprodukcje ktora jest warta obejrzenia.

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nezumi ma się tak że mając 6 milionów 60 animatorów plus wszystko inne związane z produkcja czyli aktorzy, dźwięk, reklama itd ustalasz termin w którym musisz się wyrobić bo ci inaczej kasy zabraknie, ja nie mam żadnego doświadczenia w produkcji animacji, w ogóle nie mam doświadczenia w branży graficznej czy to 2d czy 3d, ale dla mnie jest to oczywistością, że nikt nie będzie siedział całego dnia nad jedna klatką żeby wyglądała super, wiec wygląda to tak jak wygląda ale dzięki temu film 2 października będzie w kinach, może scenariusz filmu jest na tyle ciekawy że przyciągnie ludzi do kina dzięki temu w przyszłości PISF da więcej kasę na zrobienie dobrej animacji zarówno pod względem wyglądu jak i scenariusza, małymi kroczkami do przodu (chyba o to chodzi Bagginsowi), przecież nikt przy takich ograniczeniach nie będzie robił za darmo, sory ale życie jest twarde trzeba jeść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hynol- Nie ma co tego ciągnąć, po prostu thread jest o animce a nie światopoglądach. A co do metafory to też nie chce mi się wyjaśniać co miałem na myśli. Więc po prostu uściski i pozdrawiam.

 

A z pozytywów threadu to wcześniej nie słyszałem o Laura's star :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sądząc po trailerze film wcale nie będzie taki tragiczny jak piszecie ;) jak na klimaty telerankowe jest całkiem spoko i nie będzie specjalnie odstawał od tego czym TVP raczy nasze dzieci, jednego tylko nie rozumiem - zlecenie kilkunastu projektow głównych postaci nie było by przecież zbyt drogie przy takim budżecie ??? jest przeciez wielu utalentowanych rysowników - ot choćby na naszym forum :/ to akurat mnie dziwi bo dobre koncepty na pewno by pozytywniej wpłynęły na poziom artystyczny całego filmu - no chyba ze mieli setki konceptów i wybrali te najlepsze ;) a i dodam jeszcze tylko że Kopernik też była kobietą ! :)

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mrkrzysiek - moze na innym przykladzie ci przedstawie moja watpliwosc. To tak jakby ktos powiedzial "jak spiewam za mala kase i krotko to brzmi to jak zarzynanie koguta tepym nozem, ale jak piosenka jest dluzsza a i zaplata wieksza to Elvis przy mnie sie chowa.". Albo umiesz albo nie - kasa nie ma AZ TAKIEGO wplywu na to co komu spod olowka wyskoczylo.

 

Rysunek z braku czasu moglby byc mniej szczegolowy, stylizowany, postaci moglyby byc zaprojektowane w taki sposob zeby ich animacja nie byla droga przez meke.

 

W zasadzie to... EOT z mojej strony. Szkoda pradu na ten szit. Kraj taki jakbym sluchal piosenki Kazika "Ona ma pH" - wiecznie czegos brak, cos nie wyszlo.. Chwala polskim tworcom swiatowej klasy gier i animacji. A reszta niech gnije.

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vorek, o ile mnie pamięć nie myli to studio w Bielsku-Białej robiło m.in. dla Hanna-Barbery, więc jednak jakieś doświadczenie w tworzeniu czegoś chwytliwszego powinno być, nie?

 

Piotrek, najlepszy film animowany na świecie to Spirited Away :)

 

6 milionów to tak naprawdę nic. Jest robiony w Polsce pewien short animowany który pewnie niedługo osiągnie taki budżet :) Król Lew to było ponad 100 mil. $ Animacja kosztuje koszmarne pieniądze. Oczywiście nie usprawiedliwia to jakości Kopernika.

Walc z Bashirem - 2 mil.$

Edytowane przez biglebowsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Piotrek, najlepszy film animowany na świecie to Spirited Away :)

 

 

Oczywiście!!! Żaden inny!

 

A co do animacji to kosztuje ona sporo ale nie w Polsce, tutaj animatorzy pracujący przy filmach czy serialach 2d potrafią pracować za 100 zł za sek i czasem mniej i biorą ta pracę bo boją się że nic innego nie dostaną. Taki los.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja się tego domyślam, tak jak się domyślam że do tej animacji to trafia sporo osób którym nie stykło talentu żeby robić komerchę ( i pewno co nieco zdolnych, nie mogących się wybić w masie )

 

http://i186.photobucket.com/albums/x316/RaVirr/kopernik.jpg

 

Kopernik jednak była kobietą:)

 

EDIT: Też się specjalnie nie dziwię że pieniądze takie idą do panów od Reksia a nie młodych zdolnych, bo patrząc od strony przyznających fundusze to nawet logiczny wybór.

Edytowane przez biglebowsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też uważam, że pieniądze jakie zostały włożone w produkcję wcale nie muszą mieć tak wielkiego wpływu na jakość animacji. Przecież sam fakt pracowania przy pierwszym "wielkim" polskim filmie animowanym od czasu pełnometrażowego "Bolka i Lolka" powinien być całkiem niezłą motywacją, tym bardziej że ma on opowiadać o jednym z najznamienitszych Polaków. Gdyby zatrudnili młodych i zdolnych animatorów, to w ich własnym interesie by było, żeby się postarali nie dla pieniędzy, a dla renomy i możliwości uzupełnienia swojego CV pracą przy udanym projekcie.

A jest tak, że tych "60 najlepszych polskich animatorów" to w istocie ludzie prawdopodobnie nie pierwszej młodości, którzy zainteresowali się pracą przy tym filmie z czysto finansowych powodów, a animacje tworzyli "byle były" bo w końcu kasę i tak dostaną. Tak to jest kiedy stawia się na zatrudnianie znajomych zamiast ludzi z talentem i pasją do stworzenia czegoś dobrego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ten short który powstaje i powstaje i coraz więcej kosztuje to może "Świteź"?

 

pewnie kolejna smutna i mroczna animacja ze studia PI, o tym, że nie warto iść za marzeniami ;)

 

Co do kopernika to nie wydaje mi sie aby było, aż tak tragicznie jak na te 6 mln. poza tym lepiej "Nie sądzcić, by samemy nie być sądzonym"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że kopernik wszystkim wydaje się mało męski, ale to patrzenie przez pryzmat dzisiejszych czasów. Wystarczy zobaczyć autoportrety Durera lub np Holenderskie portrety z renesansu by zobaczyć że mlodzi mieszczanie nie zawsze wyglądali tak, jak wyobraża sobie tłum.

200px-Albrecht_duerer_selbstportr.jpg

Taki mały offtop. Chociaż filmu to nie broni:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieskromnie pozwole sobie dać odnośnik do swojego bloga gdzie pewbnnego czasu opisałem po krótce obie produkcje...

Zarówno GW jak i świteź

 

http://therainbowcrow.blogspot.com/2009/08/made-in-poland.html

 

Moim Zdaniem Nezumi napisał wszystko co sam chciałem napisać...i podsumował wątek na 100%. Moim zdaniem ilośc kasy nie usprawiedliwi tego co uczynili ci "najlepsi" rysownicy...Basta! A to, ze animacje są kosztowne, to ciężka praca...no wiadomo. 6mln to mało...ale ludzie też dali plame...

 

Jeśli ktoś interesuje się animacją to mogę polecić parę książek...

 

Pozdro.

 

btw. Lauras Stern...fajne, fajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarza sie tutaj wielokrotnie spostrzezenie "dlaczego nie zatrudnili porzadnego art-directora" - ale znajac co nieco realia szczerze mowiac watpie, ze cos by to zmienilo. Naprawde warto troszke wiedziec o jakosci rynku i ludzi, ktorzy robia cos w naszym kraju. Dluga droga przed nami.

 

Nie przecze, ze jednym z czynnikow takiej a nie innej art directorki jest ogolnie dawno juz przestarzale pojecie o wspolczesnej animacji reprezentowane przez ludzi, ktorzy pewnie w owym studio decyduja. Nie znam sytuacji od wewnatrz, to trzeba pozostawic w sferze domyslow i prawdopodobienstw. Pewnie tak jest.

Ta moneta ma jednak tez druga strone.

 

GK to animacja tradycyjna, nie oparta o wycinanke czy flaszowki. Klatka po klatce, kolejne pozy, kolejne rysunki.

 

Otoz wcale nie ma wielu animatorow 2D w kraju, ktorzy dali by rade "lepszemu designowi" . Ktorzy potrafiliby go wyczuc, wprawic w ruch. Animatorzy 2D majacy zarowno swietna kreske, dobry rysunek, i jednoczesnie sprawni we wladaniu ruchem to w naszym kraju jest mizerna garstka. Pozostali, albo czuja rysunek, albo ruch, albo daja rade tylko w jednym konkretnym stylu. No masakra to jest.

 

Co z tego ze bedzie dobry art director, jezeli kolejny rysownik w lancuszku nie bedzie w stanie fizycznie tego odtworzyc , a rezyser, supervisor czy kto tam nie bedzie mial narzedzi, woli, wiedzy czy czasu, zeby taka jakosc wycisnac?

 

To sugerowane lekarstwo by nie zadzialalo. Moim skromnym zdaniem Nie. Nie wystarczyloby po prostu "zainwestowac w lepszy design" - problem jest o niebo bardziej zlozony.

 

I rzeczywiscie nie sprowadzajmy dyskusji do kwestii czy za 6 baniek nie daloby sie lepiej. Daloby sie moze. Inni ludzie, inne studio, inny film, inny klimat, wszystko inne hehe, no mozemy tak sobie gdybac.

 

No ja wierze w "mlode". Wczesniej czy pozniej nadejdzie tez w 2D.

Widzieliscie to na przyklad?

 

Roto, ale bardzo zacne.

Zna ktos tego typa tu na forum?

 

salut

t.

 

ps. Hardkor ma sie dobrze. Rzezba w scenariuszu. A za 4 dni nasz pierwszy projekt w stereo 3D ruszy do kin i internetu, ale to ledwo 2.5 minutki nawalanki. O tym na forum napisze za tydzien pewnie co nieco Sith, ktory to prowadzi ( jak juz odespi po premierze ).

Edytowane przez Adek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie dla dzieci raczej. Mnie boli jedno. Jak już ktoś zauważył to jest telerankowa produkcja. I z tym się zgodzę - taki gniotek telewizyjny którego 12+ już nie strawi. I to jest podstawowy dla mnie zarzut - jeżeli robi się film kinowy (superprodukcja to chyba kinowa?) to robi się go tak żeby był zjadliwy dla każdego bez względu na wiek. Idealnym przykładem dla mnie są "Monsters inc". GK wygląda tak że jedynie dziecku (pewnie nie każdemu) może się spodobać. A po trailerze dodatkowo mam obawy że scenariusz jest równie przystępny dla starszego widza co Teletubisie. Zamiast zrobić coś co pewnie byłoby hitem i dla młodych i dla starych (nawet przecież coś tam ruszali z "Antresolką Profesora Nerwosolka") to nie. A mamy kilka dobrych komiksów które dałoby się zekranizować.

Edytowane przez Hynol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagin, ja się obawiam jednego. Co prawda to że coś powstaje jest lepsze niż nic, a z drugiej strony widza się przyzwyczaja do marności. Każdym kolejnym tłumaczeniem że to za małe pieniądze, że mamy słabych animatorów itd. Jeśli przeciętny zjadacz chleba nie widzi różnicy bo to dla dzieci, dobre bo polskie etc. to koniec w końcu zamiast piąć się poziomem w górę, chociaż by powoli i mozolnie może się skończyć tym że będzie więcej taniości zamiast chociażby odrobina jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bigu - e tam, nie sadze. Przecietny zjadacz chleba jednak widzi w kinach w wiekszosci znacznie lepszy material z zagranicy, jak to w globalnej wiosce i ja sie nie spodziewam ze GK bedzie jakims sukcesem w kinach. A jesli nie bedzie sukcesem to nie wyznaczy trendu. Obaj wiemy , ze ciekawe rzeczy dzieja sie gdzie indziej i robia to ludzie, ktorym sie jeszcze chce i to tam trzeba szukac przyszlosci.

 

Nie polemizuje tu z tym ze plastyka jest slaba i film zapowiada sie nedzny. Powtorze, polemizuje tutaj z idea ze robienie filmu to pestka i pykniecie czegos lepszego niz GK to dwa weekendy z kumplami. GK to taki material telewizorowy, taki jakosciowo gdzies ze srodka, wcale nie najgorszy. Jako posiadacz juz dwojki dzieciakow wiem juz, ze jest to nawet powyzej sredniej. Strasznie jestesmy tu rozpieszczeni przez pixary i drimworksy.

 

BTW. Teletubisie sa wypasione. Docenicie chlopaki jak bedziecie miec dwulatka w domu. Pol godziny spokoju - bezcenne.

 

t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak można by gadać w nieskończoność ;) Jedni mają rację i drudzy mają rację, ci trzeci zresztą też. Każdy medal ma dwie strony i nie ma co się rozwodzić nad przyczynami tego, że film jest jaki jest. Róbmy swoje, bo do zrobienia jest wiele, bardzo wiele...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baggins - z pewnoscia robienie filmu to nie jest pestka. Przypomina mi sie ksiazka Roberta Rodrigueza "Rebel without a Crew: Or How a 23-Year-Old Filmmaker With $7,000 Became a Hollywood Player" - tytul mowi sam za siebie. 7k zielonych papierow i Rodriguez otworzyl sobie droge do Hollywood (a jak to bylo to kapitalnie opowiada w ksiazce). U nas 2 miliony zielonych i placze, narzekania - a to tego brak, a to tamtego. Pewnie winni ruscy znowu... Albo to wszystko spisek Atlantydow ;)

-----

W moim przypadku teletubisie nie wystepuja ale jest na okraglo Squarepants Bob, Hi5 i okropny, psychodeliczny dinozaur z usmiechem kojarzacym sie z kandydatem na prezydenta podczas kampanii - Barney... Co by to nie bylo i jakby nie bylo glupie, masz racje. Pol godzinki spokoju BEZCENNE ;).

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak wszystko fajnie tylko że panowie reżyserzy "GK" wcale nie celują w teleranek ani pasmo dla 3 latków, do głowy by im nie przyszło że robią coś co ma być puszczone zamiast odcinka Teletubisiów albo Ulicy Sezamkowej czy innej Świnki Pepy. Oni są przekonani że robią polskiego Króla Lwa i bez żenady ogłaszają to wszem i wobec. Przecież na dobranockie już robili co nieco i wyglądało to tak:

http://www.youtube.com/watch?v=MwtP15e1H0A&feature=PlayList&p=573281E225FB9768&playnext=1&playnext_from=PL&index=5A

A gdyby nawet to była ściema marketingowa i doskonale by wiedzieli że muszą tylko zapełnić chwilę rozrywki dla najmłodszych żeby ich rodzice się wyluzowali (też to teraz przerabiam z kanałem Baby First TV) to na miłość boską, dlaczego wybrali sobie do tego Kopernika? To jest akurat materiał na całkiem przyzwoite kino, jakoś nie przypominam sobie żeby w ulicy Sezamkowej wystapił George Washington a w Teletubisiach Ryszard Lwie Serce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku teletubisie nie wystepuja ale jest na okraglo Squarepants Bob, Hi5 i okropny, psychodeliczny dinozaur z usmiechem kojarzacym sie z kandydatem na prezydenta podczas kampanii - Barney... Co by to nie bylo i jakby nie bylo glupie, masz racje. Pol godzinki spokoju BEZCENNE ;).

 

----

Ale to wszystko zależy jaki jest target..

czy ma mieć lat 12 czy 6 ?

Ja nie wiem jak to sie dzieje - ale moi dwaj (4 i 8 lat) jak się

czasem trafi rodzima produkcja na dobranockę, to przełączają na

Disney channel (który swoją drogą tez daje dzieciom strasznej jakości i treści papkę). Oczywiście, że im niższy wiek widza tym jakość może być

dla dorosłego mniej akceptowalna... ale przeciez GK nie ma być dla czterolatków ?... chyba...

 

A co do ilości czasu spokoju od dzieciaków.. :) to moich wyłaczają na ponad godzinę Monsters inc., Iniemamocni, Transformers (film) i dokumentalne o dinozaurach :)

 

pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jaki procent tutaj gadajacych robi cos w kierunku tego zeby powstalo cos fajnego a jaki procent pierdzi w stolek i marudzi i narzeka i forum i kolejny post i kolejne marudy...

 

bigu - najlepsza animacja na swiecei to trio z bellevile i rzeczy od gobelinsow, cholerni francuzi damn ich !

 

 

btw - jak poprawic szybko kopernika? - saturation - 40% + niebeiski soft light na 70%, i curves :)

cholera no zrobili takeigo babola, kto z producentow swoje zarobil to zarobil, pani w wywiadzie,czytalem, mowi, ze klasyczna prawdziwa polska szkola animacji, no, super!

nie ma co marudzic i rwac nad tym wlosow, tylko zlac na ten szajs wlaczyc to:

 

http://www.gobelins.fr/galerie/animation/film2009-jellysunday.htm

 

i jazda uczyc sie animacji

Edytowane przez misiekhc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jaki procent tutaj gadajacych robi cos w kierunku tego zeby powstalo cos fajnego a jaki procent pierdzi w stolek i marudzi i narzeka i forum i kolejny post i kolejne marudy...

 

Pamietaj o tym jak przegra polska druzyna pilkarska i smigaj na treningi zeby im pomoc, jak ci nie bedzie smakowalo jedzenie w restauracji - marsz do kuchni pomagac kucharzowi, jak bedzie cos o korupcji w telewizji - nie krytykuj tylko chwytaj sie za sciganie przestepcow. Nudny program w telewizji? Zrob lepszy - nie krytykuj! Narzekasz na ulgi dla rolnikow, ze twoim kosztem? Zostan rolnikiem i nie marudz. I tak dalej i temu podobne...

Nie trzeba byc murarzem zeby widziec ze komin krzywo stoi - stare ale prawdziwe.

 

 

A poza tym wielkie dzieki za linka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietaj o tym jak przegra polska druzyna pilkarska i smigaj na treningi zeby im pomoc, jak ci nie bedzie smakowalo jedzenie w restauracji - marsz do kuchni pomagac kucharzowi, jak bedzie cos o korupcji w telewizji - nie krytykuj tylko chwytaj sie za sciganie przestepcow. Nudny program w telewizji? Zrob lepszy - nie krytykuj! Narzekasz na ulgi dla rolnikow, ze twoim kosztem? Zostan rolnikiem i nie marudz. I tak dalej i temu podobne...

Nie trzeba byc murarzem zeby widziec ze komin krzywo stoi - stare ale prawdziwe.

 

No tak, ale to forum z założenia zrzesza ludzi którzy siedzą w temacie. Gdyby misiek napisał to na forum, np. onetu (czy jakimkolwiek niespecjalistycznym), można by taką reakcję zrozumieć. Sęk w tym, że każdy z nas może (i powinien) przyczynić się do tego, żeby w Polsce powstawały naprawdę ciekawe i dobre rzeczy. Jesteśmy murarzami na forum murarskim i rozmawiamy o krzywym murze ;) Popieram w 100% słowa miśkahc.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vorek, ale przecież tu nie jedni na forum siedzą i pracują przy ambitnych projektach pokazując że można :)

Ja jestem po stronie krytykujących bo mam już dość tłumaczenia sobie że następnym razem będzie lepiej, już wielu ludzi w Polsce pokazało że można zaistnieć i pokazać światowy poziom. Dla mnie ta animowana superprodukcja to krok wstecz albo i dwa, na szczęście nie jedyna produkcja w Polsce dlatego zaskurniaki ze swojego portfela przeznaczę na inny seans :)

Po prostu to już nie te czasy że trzeba klaskać na widok czegokolwiek, dziś widz może wymagać, już swoje widział.

Edytowane przez Kedzior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jaki procent tutaj gadajacych robi cos w kierunku tego zeby powstalo cos fajnego a jaki procent pierdzi w stolek i marudzi i narzeka i forum i kolejny post i kolejne marudy...

 

bigu - najlepsza animacja na swiecei to trio z bellevile i rzeczy od gobelinsow, cholerni francuzi damn ich !

 

 

btw - jak poprawic szybko kopernika? - saturation - 40% + niebeiski soft light na 70%, i curves :)

cholera no zrobili takeigo babola, kto z producentow swoje zarobil to zarobil, pani w wywiadzie,czytalem, mowi, ze klasyczna prawdziwa polska szkola animacji, no, super!

nie ma co marudzic i rwac nad tym wlosow, tylko zlac na ten szajs wlaczyc to:

 

http://www.gobelins.fr/galerie/animation/film2009-jellysunday.htm

 

i jazda uczyc sie animacji

 

 

bylem sie rozgladnac w tej szkole, ah kurde jaki klimacik, mala kamieniczka, sale pelne stolow do klasycznej, siedza kolesie i dziargaja, mniam :). Na scianach making ofy i arty z ich produkcji. Skad u nich to wyczucie "smaku" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności