Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 79
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

No i jedna da się spokojnie rozmawiać.

 

hater - nikt Cie nie skreslił, ale trzeba przyznać, że dosyć mocno rozpocząłeś swoim pierwszym postem. To prawda - to forum grafików, ale raczej ciężko zabronić grafikom czy im odebrać możliwość również oceny. A krytykiem jest każdy. Ale tak jak napisał Tomek - to niczego nie zmienia. Nawet jakby to był CGTalk. Film już powstał. Jednej osobie się spodoba fabularnie innej nie. Tyle. Koniec OT :)

 

...

 

Dziadek trafił w samo sedno i wyczuł chwilę z tymi oknami i porządkami przedświątecznymi. Wracam do prac domowych.

Napisano

Nezumi, fajnie że to napisałeś. Już miałem wrażenie, że coś jest nie tak ze mną i z tą nieliczną grupą, której się wydaje, że jednak historia nie całkiem do bani, choć cukierek. Zgodzę się, że głównym motywem jest budowanie napięcia (dla mnie wyczuwalnego), a biorąc pod uwagę że bohaterem jest dziecko, nie spodziewam się, że na końcu wyskoczy zza krzaka godżilla albo duży robot.

Ja też jestem miłośnikiem "mięsa" w filmie, ale cukierek też może być od czasu do czasu.

Baggins napisał, że "wydmuszka" - może i tak, ale mózg odpoczywa :)

Napisano

Mnie się ogólnie podoba, fabuła nieskomplikowana - ale to mi akurat nie przeszkadzało. Moim zdaniem to może służyć jako niezły, techniczny reel. Coś, co mi się nie podobało - model i animacja głównej bohaterki, zwłaszcza twarz (trochę zabrakło decyzji - czy ma być cartoonowa, czy mangowa, czy realistyczna; czasami wyglądała jakby miała makijaż).

 

I nie wiem za bardzo kto to wymyślił, że jak jest wszędzie żółty glow na wszystkim (a la Oblivion), to jest bardziej realistycznie?

Napisano

Nezumi - w sumie po zastanowieniu się nad tym co napisałes przyznaję Ci rację ... z tym że tylko częściowo ;)

fps- proszę, nie wprowadzaj od razu podziałów na jakieś grupy ;)

Napisano

Jaras - jasne :) trochę się rozpędziłem. Czasem nerwy popuszczają :D

Szczególnie przed świętami człowiek robi się drażliwy ...

Napisano

A mi się podobało :]

Mniej więcej czegoś takiego się spodziewałem, bez wielkich zwrotów akcji, bez zawiłej fabuły. Bardzo fajnie oddany klimat letniego przedpołudnia w starym domu. Zarzuty odnośnie wyglądu twarzy trafne, ale animacja i parę innych przerysowanych elementów są ok, moim zdaniem podkreślają klimat.

Jedyne co mnie razi to ostatnia scena

-SPOILER-

Mała dziewczynka patrzy na poród jakiegoś średnioznanego jej wcześniej zwierza z pełnym spokojem, jakby odbierała już ze trzy ;] Ja wiem, że dziecięca ciekawość itd., ale no heloooł

Następna rzecz to zwierz, który biega po wszystkich najbardziej niedostępnych zakamarkach, kończy ucieczkę i mnoży się na stole w pełnym świetle ;] i to jeszcze jak? przez pączkowanie! :D

 

Pozdrawiam wszystkich marudzących

Napisano

Cala animka sie podbala, poza zakonczeniem, jak dla mnie malo interesujace, mogli pomyslec nad czyms lepszym skoro poswiecili temu 2 lata. Zgadzam sie ze twarz dziewczynki rzeczywiscie wyglada troche ponad jej wiek i kolejna uwaga o ktorej juz ktos wspomnial, rzeczywiscie wyglada to jakby latarka potrzasala dziewczynka a nie na odwrot. Do reszy sie nie czepiam, i zeby nie bylo sam nie umiem lepiej i rispekt :) dla tej dwojki za filmik bo bardzo ladny

Napisano (edytowane)

Mnie nie brakuje w tym filmie zwortu akcji, tylko ciekawszej tresci:) "Zwrot akcji" to jeden z mozliwych skladnikow, ale przeciez nie jedyny.

 

Ktos umie w jednym zdaniu napisac o czym jest ten film?

 

"Biala wstazka" byla o genezie przemocy i agresji, "Up" byl o spelnianiu marzen, a "Kinematograf" o cenie, jakie spelnianie marzen moze przyniesc.

Skoro juz jestesmy przy shortach, to "Undo" bylo o czyms, "Arka" byla o czyms, "Laska" byla o czyms (jak poznam inne ciekawe shorty zrobione poza cieniem PI, to chetnie je wymienie;) )

 

A Melina o czym jest?

 

W tym kontekscie za urocze uznaje, ze ostrzegacie przed spoilerami;)

Edytowane przez Reanimator
Napisano

To wycinek z zycia dziewczynki - nie wszystko musi byc "epic" badz poruszac tematy o fundamentalnym znaczeniu, zeby miec tresc. Ot, epizod z zycia - jako, ze to mala dziewczynka to w jej zyciu nie ma strzelania do mutantow, nie ma przedsmiertnych rozwazan nad sensem istnienia - w jej malym swiecie to bylo bardzo wazne wydarzenie. Dlaczego nie spojrzec na to z tej strony? Problem ktory dla mnie jest niedostrzegalny dla kilkulatka moze stanowic zrodlo glebokiej frustracji. Podobnie kilkulatek moze cieszyc sie jak szalony z czegos co zupelnie nie ma dla mnie znaczenia. Kazdy mial w zyciu epizody, ktore rodzice czy generalnie rzecz biorac "dorosli" traktowali bardzo lekko a ktore dla nas, wtedy byly zrodlem niesamowitych emocji. I dla mnie o tym jest ten film. O wielkich emocjach w dzieciecym swiecie. O eksploracji tego swiata kiedy zwykla szopa na narzedzia okazuje sie byc ogromna i pelna tajemnic, o magii jaka opuszcza swiat wraz z naszym dorastaniem. Byc moze ta sama szopa widziana oczami doroslego bylaby brudnoszara, pelna zardzewialych rupieci a powietrze ciezkie od kurzu. Otoczenie nie byloby juz tak bajkowe a ten stworek bylby zwykla wiewiorka?

Ten watek jest doskonalym przykladem tego jak zmienia nam sie punkt widzenia, jak swiat ubozeje, jak brzydnie z wiekiem w naszych wlasnych oczach. Czy aby nie bylo lepiej kiedy optymizmem i energia napawala nas pogon za wiewiorka a widok majtek nie budzil skojarzen z odrazajacym zboczeniem?

...

Napisano

mi się wydaje, że autorzy chcieli postawić po prostu na klimat miejsca, a bardziej klimat chwili, ale to jest straszliwie trudne zadanie i chyba nie do końca im się udało, dlatego wiele osób ma wrażenie że brak jest fabuły, jestem pewien, że jakby poprawić wyraz twarzy dziewczynki wszystko nabrałoby życia, sensu, ona po prostu nic nie wyraża swoją twarzą, zeru emocji, a one tutaj miały być przecież najważniejsze, rusza ciągle tylko oczkami jak gryzoń :) a majteczki według mnie to bardzo dobry motyw, mi się skojarzyło z taką swobodą dzieciństwa :)

Napisano

a tak trochę odchodząc od treści filmu, co sądzicie o pokazywaniu na bieżąco na forum etapów jego tworzenia? na bieżąco tzn. nie po ukończeniu, a w trakcie pracy, od początku do końca. czy to pozytywnie wpływa na życie filmu? czy raczej każdy już ma po uszy takiego filmu i nie ma tego boom i zaskoczenia gdy film zostaje ukończony, a może pomaga to w zdobyciu np. producentów czy większej ilości widzów? co sądzicie? :)

Napisano (edytowane)

Helo. Chwilkę mnie nie było, ale widzę że Nezumi zawarł już właściwie wszystko na temat treści.

 

matizlob: jeśli chodzi o making of, to myślę że film musi być naprawdę wyjątkowy pod jakimś względem, żeby making of pokazywany w trakcie produkcji przyciągał uwagę. W końcu każdy widział już po kilkadziesiąt razy jak się robi scenopis, modele, animatik, itd.

Zresztą zarówno ten, jak i wiele innych post-making-of nie pokazywał nic specjalnie ciekawego, może oprócz tego że zespół składał się tylko z dwóch osób.

Edytowane przez fps
Napisano

jesli materialy sa wypas to making of tez jest wypas .Bardzo przyjemnie sie go ogladalo.Widac bylo ze tworcy zadbali o kazdy szczegolik mebelek ,szafke czy tez referencje do animacji i enivro...Nie wiem ten filmik ma cos w sobie ze chce sie go kilka razy ogladac i dopatrywac sie tych szczegolow. To wlasnie jest moc robienia wszystkiego na wyrost....

Napisano (edytowane)

Odrzucam zarzut, ze zmienia mi sie punkt widzenia z wiekiem, poniewaz czesto wracam do Spirited Away i ostatnio Ponyo, do Miyazakiego w ogole, a lat mam juz prawie 29:P

 

No i nie zwrocilem uwagi na majtasy ;) ;D

 

 

Nezumi, rozumiem to co piszesz i jasne, byc moze ten film by mi to pokazal, ale za bardzo zwracalem uwage na dorosla twarz, nienaturalne zachowania i ruchy, ktore pasowaly bardziej do doroslego.

 

Male dzieci otaczaja mnie na codzien;)

Edytowane przez Reanimator
Napisano

chyziryzisusipiesi - jasne ze tak. Chcialem tylko pokazac jeden ze sposobow w jakie mozna patrzec na ta produkcje wobec totalnego bashingu :D Obejrzalem ten filmek jeszcze ze dwa razy i za kazdym nastepnym mniej mi sie podobal. Tym niemniej nie zawiera wcale mniej tresci od shortow w stylu "dwoch samurajow sie pojedynkuje" - jest tylko nieco dluzszy i nie ma wyrazistej puenty ;)

 

Reanimator - musze sobie odswiezyc kiedys bo totalnie nie pamietam. Za to przypomnialem sobie, ze jeszcze bylem w kinie na Mononoke Hime ;)

Napisano

Jak na małżeństwo dłubiące sobie taki filmik przez dwa lata po godzinach to moim zdaniem robota niesamowita. Animacja dziewczynki faktycznie troszkę dziwna, ale sielski klimat samej lokacji bardzo mi się podobał.

 

Natomiast cała ta dyskusja o majtkach to IMO wielkie nieporozumienie. Żaden z was pewnie nie miał dzieci, beztrosko latających w pierwszych latach życia z gołym tyłkiem, w przykrótkich sukienkach czy spadających gaciach, a wasze zażenowanie to wynik debilnej politycznej poprawności, wciskanej latami przez media.

  • Like 1
Napisano

"Natomiast cała ta dyskusja o majtkach to IMO wielkie nieporozumienie. Żaden z was pewnie nie miał dzieci, beztrosko latających w pierwszych latach życia z gołym tyłkiem, w przykrótkich sukienkach czy spadających gaciach, a wasze zażenowanie to wynik debilnej politycznej poprawności, wciskanej latami przez media." ot co! chyba ze ktos sie wychowal na dżidżim :)

Napisano

animacje 3d skończyły się w 87 roku ;) (to tak pół żartem pół serio)

a pozatym, to mocne słowa tu padają .....emocje?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności