Skocz do zawartości

Film promujący polską prezydencje w UE


splasz

Rekomendowane odpowiedzi

Ale fakt niezaprzeczalny, że przez ostatnie kilka lat taniec został wyeksploatowany, na wszystkich możliwych płaszczyznach - film, reklama, biznes, telewizja ogólnie itd. "Wciskanie" tak oklepanego tematu (...) w tak prestiżowym projekcie świadczy o kompletnym braku pomysłu.

 

Eeee, ja mam zupelnie przeciwne zdanie. Jak dla mnie to bardzo oryginalny pomysl. Strasznie malo powstaje animacji, ktore wykorzystuja motyw tanca za co PI nalezy sie spora pochwala. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 266
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

na forum blender.pl doszliśmy do wniosku, ze animacja ok ładna , ale jako spot do Tanca z gwiazdami.

 

Mógłbyś, proszę, nie wypowiadać się w imieniu ogółu? Bo ja tam na forum widziałem różne opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już oglądając spot dotyczący Euro 2012 pomyślałem sobie, że ktoś tu goni w piętkę, a teraz mamy powtórkę z rozrywki. Za dużo tego "czy de", które fajne jest jako dopełniacz; ta cała efektowna destrukcja trochę na zasadzie umiemy to zrobimy. Przykro to mówić, i z całym szacunkiem dla autorów, ale wieje tandetą i estetyką niskobudżetowych reklam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu taniec w ostatnich latach jest motywem który "atakuje" nas w mediach przy każdej okazji, nawet bez logicznego uzasadnienia. Zimny napój jest w rękach tancerzy i gorąca herbata również, pani tańczy z mopem, tanecznych konkursów jest pewnie kilkanaście, prince polo w tanecznym rytmie ..... no można by pisać bez końca. I to tylko reklama. Mamy jeszcze wysyp filmów, seriali - taniec. Itd.

I to właśnie może być jedną z przyczyn, dla których ten spot jest odbierany często w pierwszym odruchu negatywnie. "Znowu tańczą". Wystarczy zresztą prześledzić ten wątek i policzyć ile postów porusza temat w taki właśnie sposób.

 

Ok, Twoje zdanie na ten temat już znam. Ale pytałem o to, co Ci się nie przejadło, na jakim świeżym i nieprzejedzonym motywie oparłbyś skojarzenie z prezydencją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PRZEPRASZAM FORUMOWICZÓW BLENDER.PL

Post juz poprawiłem jest to tylko i wyłącznie moje zdanie, nie powinienem powoływać się na ogol.

Jeszcze raz przepraszam wszystkich których moja opina i zachowanie bardzo zabolało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, Twoje zdanie na ten temat już znam. Ale pytałem o to, co Ci się nie przejadło, na jakim świeżym i nieprzejedzonym motywie oparłbyś skojarzenie z prezydencją?

 

Przepraszam ze tak się wtrącę ale z tym tańcem jest jak z Hummerami ciągnącymi trumny z POLSKA para prezydencka!!

No przepraszam ułanów już nie mamy ? Jeżeli miałbym z tego wyciągnąć wnioski to to ze włazimy USA w 4 litery bez mydła.

Wracając do animacji, wiem jak nie taniec to co bialo czerwona flaga ? nie wiem nie jestem specjalista od marketingu ale pewnie są ludzie którzy wymyślili by z palca lepsze rzeczy niż:

Polska => TzG.

OK konwencja tańca niech będzie ale niech ta Europa będzie sztywna jakieś Tango a tu wpadają Polacy w jakichś luznych strojach( jak kibole po wygranym meczu) i rozbawiają towarzycho np przy Chopinie czy jakiej innej wstawce. A reszta niech sie wali i odbudowuje ale już będzie jaśniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technicznie to nie jest zle. Ja nawet lubie jak cos jest niedoskonale zrobione, 3d to tylko narzedzie do przedstawiania jakiejs tresci. Byl termin, pojawialy sie problemy, to normalne.

Nie podobaja mi sie jednak postaci ktore bardziej przypominaja kosmitow niz ludzi. Proporcje ciala sa do niczego, co tu duzo mowic.. Mozna by je zrobic po europejsku, wedlug antycznego wzorca, a nie w jakiejs dziwnej modzie przerysowywania ciala. Kobieta powinna byc bardziej kobieca a mezczyzna bardziej meski.. Osobiscie jezeli chodzi o taniec, to wolalbym balet, o ktorym chyba wszyscy juz zapomnieli. Moze sie myle ale wedlug mnie balet jest najdoskonalsza forma tanca.

 

Ogolnie w tych trudnych gospodarczo czasach, nie wydaje mi sie zeby taka silna promocja tanca byla sluszna.

Predzej jezeli chodzi o pomysl na film, widzialbym statek na wzburzonym morzu, ktorym steruje polski kapitan. Paru marynarzy wypada za burte ale zostaja dzieki determinacji reszty zalogi, wyciagnieci na poklad. Wspolna praca zalogi ratuje statek z opresji, do tego z sieciami pelnymi ryb. Pewnie to brzmi banalnie.. Jednak to co tutaj zostalo nam zaprezentowane, wedlug mnie, jest nieporozumieniem, do tego strasznie kiczowatym i nijakim.

 

Nie lubie tez wtracania 3d na sile, tak jak ktos tu napisal.. Moze lepiej bylo nakrecic kamera prawdziwych tancerzy, i wstawic ich metoda greenscreen w przestrzen 3d...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tymi siatkami pełnych ryb do dopiero byłoby fopa, teraz przecież jest głośno, że Bałtyk prze-łowiony i polscy rybacy kłusują - ale może na to akurat tylko ja zwróciłbym uwagę bo ta sfera życia też mnie interesuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze że ten wątek przebił popularnością stare dobre wątki Keraja ;)

 

Skąd ta popularność? Z polskiej zawiści. Kazdy co coś tam potrafi pomyslał sobie: " w 9 miechów to ja bym 100 razy lepiej zrobił" no i jeszcze ta kasa, większośc z nas w życiu tyle nie zarobi w tak krótkim czasie. Stąd wielu "grafików 3d" czci Bagginsa, ale pewnie dużo więcej go niecierpi (co widać po komentarzach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stąd wielu "grafików 3d" czci Bagginsa, ale pewnie dużo więcej go niecierpi (co widać po komentarzach).

 

A może to dla tego że ta produkcja jest kiepska i nie robienia "na jedno kopyto" wszystkich produkcji.

A może dlatego, że nie lubimy Ctrl+C Ctrl+V przy postaciach w animacjach.

Może dlatego, że taniec nie jest już modny.

A może dlatego, że publiczne pieniądze są wydawane na to, co nam się nie podoba i nie jest absolutnie pokazane w sposób, który choćby troche wskazywał na polską prezydencję.

 

Może w przetargach i zamówieniach publicznych powinny być podawane scenariusze? (taka wolna myśl) Djamy na to, gdyby było napisane, że wzrost dospodarczy powinien być pokazany poprzez budowę nowych obiektów, umocniene pozycji UE na świcie poprzez coś tam itp, to przynajmniej wiadomo by było że nie powstanie taki (sorry Baggins) "gniot" bez związku z tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apaczos no to se poczekasz .Przeczierz PI na takich popierduchach jezdzi od dluzszego czasu . Sam sie dziwie ze dopiero teraz jakby wiekszosc przejrzala na oczy. Niby w Pi sa dobrzy graficy ale czesto jakies tragiczne te postacie wychodza , animacje tez takie dretwawe ale to moge zrozumiec poniewaz teraz w modzie jest mocap. A animatorow pro w Polsce mozna policzyc na palcach jednej reki .Chopaki wpadli chyba w plapke zarozumialosci bo do tej pory nie dalo sie im nic powiedziec .Na text ze cos ssie zaczynala sie obrona Czestochowy .

Edytowane przez jacenty
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apaczos no to se poczekasz .Przeczierz PI na takich popierduchach jezdzi od dluzszego czasu . Sam sie dziwie ze dopiero teraz jakby wiekszosc przejrzala na oczy. Niby w Pi sa dobrzy graficy ale czesto jakies tragiczne te postacie wychodza , animacje tez takie dretwawe ale to moge zrozumiec poniewaz teraz w modzie jest mocap. A animatorow pro w Polsce mozna policzyc na palcach jednej reki .Chopaki wpadli chyba w plapke zarozumialosci bo do tej pory nie dalo sie im nic powiedziec .Na text ze cos ssie zaczynala sie obrona Czestochowy .

 

How true, ale z drugiej strony, niewielu było tu kozaków, którzy rzeczowo, w kilku słowach powiedzieliby, jeśli było dotąd coś nie halo. Szczytem odwagi było raczej nieprzyzwoite kopanie po kostkach i załatwianie swoich małych interesów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

How true, ale z drugiej strony, niewielu było tu kozaków, którzy rzeczowo, w kilku słowach powiedzieliby, jeśli było dotąd coś nie halo. Szczytem odwagi było raczej nieprzyzwoite kopanie po kostkach i załatwianie swoich małych interesów.

 

 

Prawdą jest, że ludzie się boją PI, które jakby na to nie patrzeć, może być ich potencjalnym pracodawcą, zleceniodawcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdą jest, że ludzie się boją PI, które jakby na to nie patrzeć, może być ich potencjalnym pracodawcą, zleceniodawcą.

 

Ludzie boją się PI? WTF? Nie patrz tylko przez swój pryzmat. Nie każdy chce pracować w PI.

 

Wcześniejsze milczenie było raczej konsekwencją szacunku do poprzdnich produkcji (tych na prawdę wypasionych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by było gdyby, przestać tak kłapać dziobem o każdej shortowej produkcji PI ?

Ja niestety mam bardzo szydercze podejście o tyle nie do samej produkcji lecz do upubliczniania tego. Ot zrobiło się, zrobiło, jedziemy dalej. No chyba,że jest to swoisty test wytrzymałości ludzi z PI, lub jakiś "risercz" firmowy.

 

Ilu z was potrafi wymienić produkcje DigicPictures oprócz dobrze znanych cinematików ?

Jeden lub dwa cinematiki w roku utrzymują firmę zatrudniającą dziesiątki osób, dont think so... ?

 

ApaczoS>...a jak sobie wyobrażasz reakcję Bagginsa? Ma obraźić się i skasować konto?

Zwymyślać całą tą lożę szyderców?

 

Ja od siebie, to chciałbym wiedzieć jak się sprawy mają z H44, tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilu z was potrafi wymienić produkcje DigicPictures oprócz dobrze znanych cinematików ?

Problem polega na tym, że takich firm\studi\studiów, na podobnym poziomie poza obszarem polski jest mnóstwo, u nas w zasadzie tylko PI, i póki się to nie zmieni, póty będą cały czas na widelcu i ostrzu noża :)

 

 

ApaczoS>...a jak sobie wyobrażasz reakcję Bagginsa? Ma obraźić się i skasować konto?

Zwymyślać całą tą lożę szyderców?

 

Tak, jak Dziadek :)

 

Ja od siebie, to chciałbym wiedzieć jak się sprawy mają z H44, tyle w temacie.

 

Ja to wątpię, że to się uda skończyć w postaci fulla. Za długo trwa milczenie w tej kwestii. Najprawdopodniejszy dla mnie scenariusz to taki, że z tego bedzie short. Przecież u nas w polsce się rzuca kłody pod nogi wszystkim, którzy mają ambitne plany i się wychylają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma robic, tlumaczyc sie? Kajac moze i przepraszac? LOL

O matko, stary :) Jest to forum graficzne to by coś napisał, co poszło nie tak, jak przebiegały trudniejsze etapy produkcji, a nie tak ogólnikowo. Toż to nie jest jakaś wiedza tajemna i mozna się czasem czymś podzielić, czyż nie? Coś by się działo przynajmniej a nie tak jak teraz, wszyscy jadą jak po łysej kobyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Um... to forum graficzne, na ktorym nie ma obowiazku wypowiadania sie i nie uwazam, zeby ktokolwiek musial sie tlumaczyc za kazdym razem, gdy ktos zapostuje jego film.

 

Poza tym wybacz, ale gdybym zobaczyl, ze jak sam mowisz - jada po mnie jak po lysej kobyle - to mialbym gleboko w dupie dzielenie sie jakimikolwiek spostrzezeniami i wystawianie sie na dodatkowy ostrzal:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem wczoraj w tv bodajże przed wiadomościami. W telewizji niestety wygląda to gorzej i b. widać było kiczowatość. O ile oglądając w internecie nawet mi się podobało to już w tv zupełnie nie (dość dziwne, ale tak było). Mam nadzieję, że ludzie pracujący w PI nie przejmą się tą falą krytyki, tylko wyciągną z tego odpowiedni feedback (z zaznaczeniem na słowo odpowiedni, bo wiele osób hate'uje bezpodstawnie) i następna produkcja będzie lepsza.

 

Co do pomysłu, któregoś z forumowiczów, by upubliczniać scenariuszem to kolega upadł na głowę...albo totalnie nie wie jak się robi filmy i myśli, że scenariusz definiuje film, a to nie jest prawda. Tak naprawdę z tego scenariusza można było zrobić arcydzieło jak i kiepski film. Scenariusz mało co mówi i nie jest aż tak istotny jak reżyseria, design, muzyka itd. To nie film wyłania się ze scenariusza, a scenariusz jest definiowany filmem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Um... to forum graficzne, na ktorym nie ma obowiazku wypowiadania sie i nie uwazam, zeby ktokolwiek musial sie tlumaczyc za kazdym razem, gdy ktos zapostuje jego film.

 

Ale kto tu mówi o tłumaczeniu się? Przez takie podejście na siłę tworzycie hermetycznie zamnkięte środowisko.

 

Poza tym wybacz, ale gdybym zobaczyl, ze jak sam mowisz - jada po mnie jak po lysej kobyle - to mialbym gleboko w dupie dzielenie sie jakimikolwiek spostrzezeniami i wystawianie sie na dodatkowy ostrzal:)

 

I znowu, przez takie podejście u nas nie powstają porządne making ofy od najlepszych. Kocham ten kraj, bez kitu.

A nie uważasz, że gdyby tak na dzień dobry coś napisali i jakby linki wychodziły bezpośrednio od PI, i nie trzeba by było ich szukać po sieci, to reakcja ogółu byłaby zgoła odmienna?

Czy ja naprawdę tak dużo wymagam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apaczos - omg, co jeszcze kawkę i ciasteczka PI ma Ci podać ?

 

A co ja Ci zrobiłem? Naprawdę nie wiesz o co mi chodzi?

Reanimator, no widzisz, a właśnie Wy, najwięksi i najlepsi czas powinniście mieć i ludzi od tego. Ale wiem, łatwo się mówi, cięzej wykonać. Z jednej strony rozumiem, z drugiej nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze rozumiesz bardzo dobrze, ale nie godzisz sie na to, ze studia nie dziela sie wiedza;)

 

Zebys wiedzial, jak ja bym chcial, zeby Kojima, albo Square Enix bardziej sie chwalili workflowem! ;)

 

Wiedzę zawsze można zdobyć :) Nie chodzi mi, żebyście się chwalili na potęgę, bo wiem, że jest pewien zakres którego się nie ujawnia. Ale w ogóle jakieś ciekawostki i niuanse związane z produkcją danej gry, filmu, shorta, animacji.

Czy nawet jakieś quick tipy, ooo, to by było coś!:)

Ogólnie chodzi mi o to, żeby te kilka słów się jednak pojawiało przy każdej produkcji, nie tak od dupy strony jak w przypadku tej animacji.

Edytowane przez ApaczoS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej spokojnie. To był gęsty tydzień dla mnie. Poza prezydencją i mediami, miałem oddanie dwóch sporych projektów reklamowych , ( niedługo na community ), i jeszcze kilka drobiazgów, włącznie z całodniową wizytą w Krakowie w sprawie jednego z długich metraży, który developujemy. Zwyczajnie postowanie na forum zeszło na dalszy plan.

 

Zresztą, w wielu wypadkach nie było pola do dyskusji. Niektórych rzeczy powiedzieć nie mogę i będą poruszane wyłącznie u nas wewnątrz ekipy, a niektórych rzeczy nawet mi się nie chciało komentować, bo wybaczcie, krytyka to krytyka, ale parę osób tu wykorzystało po prostu sytuację, żeby, wreszcie, na fali niezadowolenia przywalić PI. Ja nie jestem typem fightera, raczej schodzę z pola a potem jak jest okazja wbijam nóż w plecy :-) :-)

 

W tym roku tylko do teraz wyszło z naszego studia już kilkadziesiąt minut najróżniejszego materiału. Na warsztacie kolejne projekty. Działamy po prostu dalej, mądrzejsi o doświadczenie , to jedyne rozwiązanie, które ja widzę.

 

Moje trzy grosze w sobotnie popołudnie

t.

 

PS. Jeszcze co do wątku dzielenia się wiedzą. Nie do końca się zgadzam. Staramy się wypuszczać choćby najprostsze makingofy, wielu ludzi ze studia jest aktywnymi członkami forum i raczej wielkich tajemnic nie trzyma. Niestety jest to wcale nie mała dodatkowa robotą, którą trzeba wykonać, na którą często, zwłaszcza kiedy jest dużo codziennej pracy - nie ma czasu i już.

Edytowane przez Baggins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pomysłu, któregoś z forumowiczów, by upubliczniać scenariuszem to kolega upadł na głowę...albo totalnie nie wie jak się robi filmy i myśli, że scenariusz definiuje film, a to nie jest prawda. Tak naprawdę z tego scenariusza można było zrobić arcydzieło jak i kiepski film. Scenariusz mało co mówi i nie jest aż tak istotny jak reżyseria, design, muzyka itd. To nie film wyłania się ze scenariusza, a scenariusz jest definiowany filmem.

 

To chyba do mnie było. Choć nie do końca.

Tak jak ty mówisz to faktycznie można do wszystkiego od d... strony podchodzić. Najpierw zrobić film, a potem scenariusz. Jakoś nie widziałem nigdy produkcji filmowej do której najpierw były robione efekty specjalne,a potem dopiero wymyślany scenariusz. Weź przestań bredzić.

 

Poza tym nie mówiłem o upublicznianiu scenariusza tylko o składaniu zamówień publicznych, które definiowałyby co ma się pojawić, żebyśmy zakończenia prezydencji też nie oglądali tańczącego i niezrozumiałego do momentu pokazania logo, a pokazane było co osiągneliśmy. Adekwatnie do tego że przychodzi klient i mówi że to chce mieć tak i tak, a główny bohater ma wyglądać jak Chuck Norris, a nie Myszka Miki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To offtopem najpierw - rozwalacie mnie panowie tymi nowymi powiedzeniami - juz na prawde nikt nie czyta czy jak? "Bede mial na pamieci"? :D Mozna miec "na uwadze" najwyzej a zachowac "ku pamieci". Wczesniej tam ktos tez rzucil ze "animacja przeszla echem" :D Co to do licha jest? Moze przejsc "bez echa" a echem to sie moze "odbic". Na prawde... Ja wiem, ze grafik to sie musi teraz ledwo podpisac bo to nie polonista, podobnie pan "magister" moze pisac z bykami bedac na NIBY renomowanej uczelni ale to co czasami mowicie jest zwyczajnie bez sensu :D Arrrrrgggghhhh!

 

Uffff..

 

OK, wracajac do tematu. Gdyby jakikolwiek z "wielkich" polskich rezyserow, trzaskajacych tak slabe filmy, ze smialo moga wygrywac w przedbiegach z produkcjami Uwe Bolla mial chociaz jedno jajo zeby wystapic frontalnie przed widownia - chocby i na forum - i zebrac co mu sie slusznie nalezy to byloby super. Iluz jest polskich "tworcow" co to kolejne komedie romantyczne, kolejne lektury i filmy o zlych ruskich trzaskaja - w gruncie rzeczy dotowane a wiec tez za wasze pieniadze? Ilez prawdziwych gniotow nie dajacych sie doogladac bez rumienca wstydu na twarzy, bo oto rezyser mieni sie byc Polakiem i jeszcze bezczelnie pokazuje na swiecie to swiadectwo wlasnej niekompetencji? Baggins z druzyna maja cojones zeby wziac na klate krytyke, nie chowaja sie po salonach czy we wlasnym sosie udajac ze nic sie nie stalo. Wydaje mi sie ze to tez trzeba docenic - chlopaki moga nas olac ale maja na tyle klasy zeby wyjsc do tlumu zebranego przed PI z widlami i pochodniami ;) Rzadkosc mysle na skale swiatowa. Za to dzieki i trzymam kciuki zeby juz wiecej do takich wiecow i samosadow nie bylo okazji. Jeszcze tylko ten jeden film z tancem jakos przelknac i bedzie z gorki ;)

 

BTW - teraz zmiazdzylibyscie robiac chocby kilkusekundowa cut-scenke z tanczacym wiedzminem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dynamico - oczywiscie masz racje i Bozia mi swiadkiem, ze chcialem to zmienic (zwykle poprawiam literowki i bledy kilka razy edytujac dluzsze posty, zmieniam cos co wpadnie - z szacunku dla czytajacych. Czasem nawet kasuje calosc jesli nikt nie odpowie a stworzylem jakiegos potworka) ale mnie ubiegles. Zostawie wiec, zeby twoj post mial sens. No bo jak tu sie "chowac" we wlasnym sosie :D I o to mi chodzi - ze dzis juz prawie nikt nie zwraca uwagi na bzdury ktore padaja na forach czasami plakac sie chce trafiajac na takie babole.

 

Luki Luki - o zesz ty orzeszku :D Mea culpa :P Ale mnie autentycznie cieszy jesli ktos mnie poprawi - zawsze chcialem i lubilem pisac i moze mi sie utrwalic poprawna forma przez takie poprawianie. Emigracja i niejako zerwanie kontaktu z jezykiem sprawia, ze czasami walne byka duzo wiekszego niz to "na prawde". Tyle, ze mi przed samym soba wstyd za to i natychmiast wymierzam sobie policzek ;)

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piko84 - sam scenariusz widzowi/klientowi tak naprawdę niewiele mówi. Z tego scenariusza co miało PI można było zrobić 10 razy lepszy film, po którym każdemu kopara by opadła, można było też zrobić taki jak PI, bądź 10 razy gorszy. Stąd dla mnie filmy nie powinny być rozpatrywane przez pryzmat samego scenariusza, a z tego co Ty napisałeś robilibyśmy przetarg i na podstawie scenariuszy wybierali wykonawcę. Jest to idea co najmniej chora i świadczy tylko o braku znajomości rzemiosła filmowego, bo po samym scenariuszu nie jesteś wstanie powiedzieć jaki będzie film. Czy film będzie udany czy nie, nie zależy aż tak bardzo od scenariusza (nawet z kiepskiego scenariusza można zrobić dobry film), są dużo ważniejsze rzeczy jak chociażby reżyseria, stąd pomysł o przetargach i upublicznianiu scenariusza uważam za absurdalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bicie było na stronach 1-20 teraz powoli przechodzimy do spraw merytorycznych, zajmie to kolejne 20 stron, czyli koło 40 strony rozmowa będzie już z sensem.

 

A tak przy okazji to praktycznie ten film w TV emitowany nie jest i jakoś cicho się o nim zrobiło. Może to tylko moje odczucia. Uwaga padła na niewyważone bączki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chrupek3D

podejrzewam, ze psycholog mialby tu wiele uciechy, bo zapewne zachowujemy sie wg utartego scenariusza i teraz bedziemy opierniczac tych ktorzy opierniczali, a nastepnie przepraszac tych ktorzy opierniczaja juz tych opierniczonych... a i tak - jak wiekszosc rozmow w sieci - skonczy sie na hitlerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie podobało mi sie :/

Pomijając kwestie samego pomysłu (znów tańce) to wg mnie nietrafiony patent na samą stylizację tego wszystkiego. Taki pół kreskówkowy pół realistyczny styl wymaga precyzyjnego konceptu a tu go zabrakło. I wyszły niezbyt ładne plastikowe lalki na dość brzydkim tle.

Tak jakby na konceparty poszło ćwierć procenta czasu

 

I szacun dla poprawiaczy języka. Popieram rękami i nogami :)

Edytowane przez pabulo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rotomonks - Pabulo ma rację. Takie delikatne stylizowanie postaci to śliska sprawa i nietrudno zrobić potworka dokonując tylko delikatnych zmian w rysach. Aczkolwiek z drugiej strony, rozumiem że nie mogła to być stylizacja zupełnie kreskówkowa.

Model Pani Unii źle wygląda, ona nie jest ładna, co nie znaczy że jest brzydka, jest jakaś trochę dziwna po prostu. Podobnie Pan Polska, bezbarwny i mydlany.

Trudno nie odnieść wrażenia które ktoś już tu chyba opisał, że miało być realistycznie, ale nie starczyło czasu lub środków żeby tak było. Co można było w takim razie zrobić? Może projekt bardziej artystyczny? Bardziej symbolicznie pokazać postacie? Raczej operować sylwetką i kolorem niż wchodzić w ten niby-realizm? Widziałbym tu bardziej animację 2D, ale oczywiście problemem było to, że musiało być w stereo.

Widzę że ten projekt był megaproblematyczny, dlatego nie jeżdżę po nim, bo to nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Technicznie rzecz biorac Prezydencja to projekt stereoskopowy - dlatego do wyczerpujacej dyskusii na jej temat nalezalo by podejsc po obejrzeniu takiej oto wersii. Oczywiscie nie zmienia to raczej symboliki, fabuly ale mysle ze przynajmniej odbior calosci jest bardziej pozytywny.

Miał ktos z was okazje obejrzec w stereo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności