Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 79
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

o, jaki temat wypłynął, aż muszę zaoffować też, bardzo przepraszam. Gdyby mężczyźni byli estetycznie upośledzeni względem kobiet to skąd by się w grafice tylu prześwietnych przedstawicieli płci męskiej wzięło? ;) Myślę że nie ma tu żadnych reguł zależnych od płci bo umysł ludzki uniwersalnie postrzega pewne rzeczy za ładne, bo harmonijne, a reszta jest kwestią wyćwiczonego już 'gustu'. Czytałam kiedyś artykuł o badaniach reakcji mózgu na sztukę (nie wiem niestety w jakim stopniu rzetelny ;)), wniosek był taki, że im więcej się obcuje ze sztuką tym mocniejszych bodźców potrzebuje mózg, żeby uznać coś za interesujące i wartościowe artystycznie, także idąc tym tropem wszystko w zasadzie można sprowadzić do pracy mózgu zależnej od tego tego jak często z daną dziedziną ma do czynienia. Może dlatego można by uznać za prawdę, że przeciętnie kobiety lepiej od mężczyzn postrzegają barwy bo częściej ćwiczą swój mózg w tym zakresie - dobierając ubrania czy kosmetyki, ale taka statystyczna kobieta z kolei nie rozróżnia więcej barw niż dobry grafik, podejrzewam że rozpoznaje ich mniej jeśli opiera swoją wiedzę na jakiejś ograniczonej gamie kolorystycznej produktów, których jest konsumentką, w porównaniu do grafika, który ma całe ogromne spectrum kolorów do dyspozycji przy pracy.

  • Like 1
Napisano

Krotko:kobiety sa swietnymi odbiorcami, chlopy mniej. Zadufanie ich w rozumieniu'iz tylko logicznosc ma sens , odwraca ich od niuansow. Pytam : gdzie logika ma swoj poczatek?

Napisano

W pewnym sensie mezczyzni i kobiety sa takie same, czy to blondynka czy dziadzia na drodze jedno i to samo ZUO :P

Napisano

"Wszystkie kobiety potrafią rozróżniać więcej kolorów - jednak najwięksi artyści na świecie to w mężczyźni,

wszystkie kobiety gotują - jednak najwięksi kucharze to mężczyźni,

kobiety fryzjerki to pewnie jakieś 90% wszystkich fryzjerów, jednak najwięksi styliści to mężczyźni

pewnie jak by to faceci mieli okres to by wymyślili takie patenty że nie było by praktycznie problemu."

 

To słowa kobiety - coś w tym jest.

Napisano
owszem, jest to, że to głupia kobieta powiedziała

 

po pierwsze zaręczam, że nie jest głupia.

 

Po drugie powiedz mi że to nie prawda...

to nie jest żaden atak na kobiety, ani ujma dla nich, tak to po prostu wygląda.

Napisano

jeśli nie głupia to czemu powiedziała tak głupią i wrogą własnej płci rzecz? z chęci przypodobanie się mężczyznom?

 

proszę:

"Wszystkie kobiety potrafią rozróżniać więcej kolorów - jednak najwięksi artyści na świecie to w mężczyźni,

wszystkie kobiety gotują - jednak najwięksi kucharze to mężczyźni"

najwięksi artyści i kucharze czyli kto? i od kiedy "wszystkie kobiety rozróżniają więcej kolorów"? - brednie.

dla mnie Jana Schirmer jest warta więcej niż 10 Picassów a pomidorówka mojej mamy smakuje najlepiej na świecie i co?

Dodaj do tego wielowiekowe niedopuszczanie kobiet do edukacji i kultury i fakt, że ocenianie tego co najlepsze mężczyźni rezerwowali dla siebie, bo przecież nie dla głupiutkich, grzesznych kobiet.

 

"kobiety fryzjerki to pewnie jakieś 90% wszystkich fryzjerów, jednak najwięksi styliści to mężczyźni"

od kiedy stylista i fryzjer to to samo? i znów - kto to niby jest najlepszy stylista?

 

"pewnie jak by to faceci mieli okres to by wymyślili takie patenty że nie było by praktycznie problemu."

wszystkie udogodnienia związane z okresem zostały wynalezione przez kobiety, jedynie ewentualnie opatentowane przez mężczyzn czego owa pani najwyraźniej nie wiedziała lub naiwnie nie domyślała się. Sama kwestia patentów - patrz ograniczanie dostępu kobiet do nauki.

Napisano

"dla mnie Jana Schirmer jest warta więcej niż 10 Picassów a pomidorówka mojej mamy smakuje najlepiej na świecie i co?"

 

i to jest Twoje zdanie, każdy może je mieć. Jednak suma wszystkich takich zdań z całego świata wskazywała by że jednak Picasso, co do pomidorówki to pewnie masz racje.

 

"Dodaj do tego wielowiekowe niedopuszczanie kobiet do edukacji i kultury i fakt, że ocenianie tego co najlepsze mężczyźni rezerwowali dla siebie, bo przecież nie dla głupiutkich, grzesznych kobiet."

 

tak jak napisałem : - tak to po prostu wygląda, a to co napisałaś, jest jedną z przyczyn obecnego stanu rzeczy.

 

 

"pewnie jak by to faceci mieli okres to by wymyślili takie patenty że nie było by praktycznie problemu."

 

tu chodziło akurat o to, że owa kobieta twierdzi że mężczyźni są mniej odporni na ból.

 

(czy my rozmawiamy o okresie w tym wątku?...)

 

Sucharku rozumiem Twoje argumenty, nie sprzeczam się, wydaje mi się jednak że coś w tym jest i tyle, a z czego to wynika to inna sprawa.

Napisano

Kobiety sa bardziej odporne na bol, a glupie chopy leja sie w ringu for fun ^^

 

NIe spoko pozartowalismy, na 5 stron offtopu, czas na powrot do rzeczywistosci.

Napisano

Sidre - Skoro gadaliśmy o istniejących bądź nieistniejących różnicach między kobietami i mężczyznami w postrzeganiu piękna, to co ma do tego stan aktualny, który jest wynikiem tysiącleci wychowywania w pewnej kulturze etc? My mówimy o czymś pierwotnym, wynikającym z naszej biologii a Ty mówisz o tym kogo ludzie w ostatnich paruset latach wynosili na piedestał.

Napisano (edytowane)

Sidre: To z czego to wynika to inna sprawa, ale wydaje mi się, że kontekst tez jest istotny.

 

Emancypacja kobiet początki w 19 wieku pierwsze prawa kobiet do nauki i pierwsza wykładowczyni na paryskiej uczelni Polka Maria Skłodowska-Curie, prawa wyborcze kobiety dostały dopiero w 20 wieku, mamy początek 21 wieku, ten proces trwa krótko i wcale nie na całym świecie, a mentalność społeczna zmienia się bardzo długo.

Jakby do statystyk, w których dominują wybitni mężczyźni dopisać liczbę mężczyzn i kobiet ich prawa w skali czasu to mogłoby się okazać, że ilość wybitnych mężczyzn na 2000 lat nie robi już takiego wrażenie w stosunku do ilości wybitnych kobiet na niecałe 100lat i to nie na całym świecie.

 

edit: Sorki za oftop i zaczepki :] troche posłużyłem się Twoimi słowami, zeby wylac co mi leżało na wątrobie przypisując im swoje znaczenie to też skasowałem bardziej agresywną część postu

Pozdr. peace

Edytowane przez WWWoj
Napisano

WWWoj, Slidre, sucharek i reszta... wezcie sie w koncu ogarnijcie, zalozcie temat i tam sobie polemizujcie, wchodzac tutaj mam zamiar czytac wylacznie o pracach zwiazanych z Grzegorzem Przybysiem a nie o waszych pogladach na tematy zwiazane z rownouprawnieniem

Zrobil sie niestety chlew, teraz zaraz slidre odpisze WWWojowi i tak bedzie sie to ciagnac poki ktos tego nie przerwie

Napisano

Strasznie słabe jak na Ciebie Grzechu! :D

 

Powtórzę się, żebyś mógł napisać że wolisz malarstwo... ale IMO do tego masz największego czuja. Na luzie, z rozmachem i z głową. Miodek!

Napisano

Dzięki serdeczne wszystkim.

 

W ramach powolnego przeskakiwania bardziej na malowanie poczyniłem w chwili wolnej taki kolejny bezideowy malunek dla ćwiczeń.

Obiecuję że następny wrzut będzie z większym rozmachem.

Póki co mam jeszcze trochę skostniałe ręce do stawiania plam, po tych wszystkich kreskach.

 

finamae.jpg

Napisano (edytowane)

fajna kompozycja, dokładniej: jako zwolennik ciecia kadrow ciekawie dokomponowuje a raczej domyka kadr czerwony sztandar

Edytowane przez Thx
Napisano

Nie wiem, ciężko powiedzieć. Poszedłem na asp bo chciałem tak malować. Tam pierwszy raz zetknąłem się dopiero z malowaniem klasycznym. Myślę, że miało to spory wpływ na to jak maluje, ale z drugiej strony w życiu na pewno więcej godzin spędziłem nad tabletem niż nad płótnem.

Napisano

Ogólnie mi się bardzo podoba, fajne technicznie, ciekawa kompozycja, jest mood i miejsce na story.

 

Jedyne co mi się nie podoba to to, że końcówka czerwonego sztandaru jest przezroczysta jak folia ;) popraw to i będzie git.

Napisano
Nie wiem, ciężko powiedzieć. Poszedłem na asp bo chciałem tak malować. Tam pierwszy raz zetknąłem się dopiero z malowaniem klasycznym. Myślę, że miało to spory wpływ na to jak maluje, ale z drugiej strony w życiu na pewno więcej godzin spędziłem nad tabletem niż nad płótnem.

no co tu mowic, pracki wymiatają oczywiscie, nawet jesli , jak ktos tu stwierdzil, "nie maja przesłania" choc oczywiscie ja tak nie uwazam. Natomiast nawiazujac do twojej wypowiedzi takie male pytanie do Ciebie: myslisz ze pojscie na asp w wieku 25 lat ma jeszcze sens czy moze lepiej juz sobie siedziec w domku i uczyc sie "fachu" na wlasna reke. Pytam pod katem pragnienia zostania concept designerem / illustratorem w przyszlości...

Napisano

Wiek tutaj nie ma nic do rzeczy. Ale zadajesz pytanie, na które przydałby się osobny wątek a nie post. Odpowiedź jest na tyle skomplikowana, iż zależy to moim zdaniem osobniczo od człowieka. Niektórzy dojdą do tego co oferuję asp na własną rękę, i to może nawet szybciej i lepiej a inni nigdy tego nie osiągną tłukąc samemu obrazki w zaciszu własnego domu. Jako jeszcze student, aktualnie na dziekance mam o asp bardzo bardzo mieszane uczucia. Niestety górę biorą te negatywne, ale to nie znaczy że nie ma sporej ilości pozytywów. Ja bym poszedł, zobaczył i brał z tej uczelni wszystko co mnie interesuje i co mi oferuję, a potem nie bał się w pewnym momencie jej porzucić, skoro i tak nie masz ciśnienia na papierek o jej skończeniu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności