Napisano 8 Sierpień 201212 l Znowu klip, znowu dla ruty. Tragedia kryminalna w trzech aktach. Milego odbioru!
Napisano 8 Sierpień 201212 l Chciałem juz wczoraj wrzucić link w aktualnościach ^^ Ale pomyślałem, że i tak wyląduje na forum, więc nie ma co. Tak czy inaczej podobało mi się nawet.
Napisano 9 Sierpień 201212 l co za szczęście że można czasem oglądać takie rzeczy, szkoda że tak rzadko. Przyznaj się ile to robiłeś?
Napisano 10 Sierpień 201212 l Styl Twoich animacji bardzo mi się podoba. Fajnie jak można w tak minimalistyczny sposób pokazać tak wiele. Animacja jak zwykle dobrze wpasowana w tempo muzyki, klimat też super!
Napisano 10 Sierpień 201212 l Autor Dzięki, ludzie. @walmord. Pracowałem nad tym nieco ponad miesiąc. Sporym ułatwieniem była prosta kreska i brak kolorów. I jakoś poleciało
Napisano 10 Sierpień 201212 l Naprawdę masz talent do tego. W sumie wyrobiłeś sobie już całkiem niezły swój własny styl, klimatycznie. A czy ktoś np. narzuca ci pewne kwestie, w sensie czy ktoś Ci powiedział, to musi wyglądać tak i tak, taka kolorystyka, a nie inna?
Napisano 11 Sierpień 201212 l Bardzo fajne, klimatyczne. Można zapytać jakiego softu użyłeś przy tworzeniu animacji?
Napisano 12 Sierpień 201212 l Bardzo fajna animacja .Możesz coś o technice ,softach pokrótce napisać .
Napisano 13 Sierpień 201212 l jak zawsze, rewelka. Caly projekt RUTA jest genialny.... DO NEWSOW Z TYM...
Napisano 13 Sierpień 201212 l Autor Odnośnie techniki i softu. Tym razem większość pracy we Flashu. W nim było wszystko rysowane i animowane (łącznie z przesuwaniem się względem siebie planów, imitującym ruch kamery. Wychodzi to dużo "sztywniej" niż gdyby poszczególne plany wypuszczać np. do Aftera i tam animować kamerami, ale z drugiej strony ma to jakiś swój surowy urok). Tym samym właściwy "montaż" również odbywał się we Flashu. 15 - 20 sekundowe sekwencje wypuszczone z flasza poskładałem w Afterze, dodając trochę szumu, efektów (tym razem głównie channel blur'a) i minimalnie zmieniając kolory (flashowa wersja była czysto czarno-biała, finalna z aftera lekko zabrudzona sepiowym filtrem) Ogólnie żadnych cudów tutaj nie było - większość pracy to walka z klasyczną animacją rysunkową i montażem. A jeżeli chodzi o tak zwaną swobodę twórczą, to zespół życzył sobie pana porywającego młodą dziewoję i gnanego rządzą zemsty junaka. I miał być koń w galopie. Wychodząć z tego złożyłem scenariusz, dołożyłem parę szkieletów i trzech pomocnych nieboszczyków a'la Hellboy i poskładałem tak żeby miało ręce i nogi;]
Napisano 14 Sierpień 201212 l Strasznie niezły styl! Całość troszeczkę przypomniało mi Dalriadę - Hajdútánc :) Ale to już inna bajka. Mi osobiście przypomina. Ogólnie - masz cholernie dobre zacięcie, aż musiałem tu wejść i napisać :)
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto