Skocz do zawartości

Blender 2.69 RC wydany.


natas

Rekomendowane odpowiedzi

Nie piszę o wszystkich nowych użytkownikach, tylko o tych z roszczeniowym podejściem do świata(...)

 

Każdy użytkownik każdego programu jest roszczeniowy. Chce wykonać jakieś zadanie w danym programie. Jeśli wykonanie danej czynności/zadania jest relatywnie proste i intuicyjne, to świadczy o tym, że program ma dobry, przemyślany interfejs.

Interfejs Blendera jest fajny, wiele rzeczy robi się łatwo, ale idealnie nie jest. Jeśli ktoś poświęca swój czas, żeby udoskonalić ten interfejs i żeby w przyszłości również Tobie pracowało się wygodniej i szybciej, to wypada okazać mu chociaż trochę szacunku.

 

(...)Trzeba trzymać lewą łapę na klawiaturze? OK, to ma sens.

 

Dlaczego TRZEBA? Można. Dobrze zaprojektowany program to taki, który daje Ci swobodę. Zgadzam się z tym co często piszesz - praca w Blenderze jest szybka właśnie przez to połączenie klawiatura+mysz. Twoje oburzanie się jest dla mnie niezrozumiałe, bo tego sposobu pracy nikt nie chce Ci odebrać. Powtórzę po raz kolejny - dodanie paska z ikonkami byłoby świetne. Chowanego paska, którego ja pewnie od razu się pozbędę, bo znam skróty. Ale nowym użytkownikom pozwoli to szybciej nauczyć się Blendera.

 

Spotkałem się też (chyba na BlenderNation) z jeszcze jednym ciekawym argumentem. Ktoś słusznie zauważył, że np. takie dodanie ikonek otworzyłoby Blendera na ludzi z różnymi stopniami niepełnosprawności. Wyobraź sobie np., że złamałeś lewą ręką i masz ją w gipsie przez kilka tygodni. Mając w Blenderze pasek z ikonkami wciąż mógł byś w miarę szybko pracować. Potem wracasz do zdrowia, wyłączasz ikonki i znowu śmigasz klawiatura+mysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 185
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Skąd to się bierze, że w większości dyskusji na polskich forach meritum (interfejs Blendera) schodzi na drugi plan, a najważniejsza robi się nagonka na Andrew Price'a?

Nie wiem - to jedyne polskie forum na jakim sie udzielam.

Podalem powody dla ktorych nie planuje wytatuowac sobie na piersi podobizny Andrew. Dodatkowo jest jedyna znana mi osoba, ktora straszyla sadami swojego ucznia jesli ten nie zrezygnuje z robienia darmowego tutoriala wykorzystujac umiejetnosci zdobyte w niedzielnej szkolce Andrew. Jest to tak absurdalne ze nie chce mi sie do tego wracac.

Doświadczony użytkownik (o czym coraz bardziej mnie przekonują ostatnie dyskusje w necie) nie widzi braków interfejsu, bo po prostu już się do pewnych rzeczy przyzwyczaił, wie gdzie co jest i jak działa.

Nie jestem bardzo doswiadczonym uzytkownikiem. Jak czegos nie wiem to szukam, czytam, pytam. Zapisuje sobie ku pamieci zeby znowu nie szukac. Przepraszam ze nie dostrzegam tego jak tragiczna jest sytuacja z UI Blendera...

Moim zdaniem dobre propozycje. Jeśli coś można nazwać prościej, to czemu tego nie zrobić? Nie zawsze, nie wszystko

No wlasnie. Niektore propozycje Andrew nie sa zle ale narzekanie na prawy przycisk czy wymyslanie nowej nazwy dla "normal" bo komus moze to nic nie mowic sa zwyczajnie kiepskie.

Ludzie nie są tacy durni.

Fakty zdaja sie nie potwierdzac twojej smialej tezy. Wiekszosc jest durna a przykladow na to mamy w codziennym zyciu az nazbyt wiele. Poprawnosc polityczna nie nagnie statystyk a statystycznie to wiecej osob ma zainstalowana aplikacje udajaca pierdzenie na smartfonie niz umie obslugiwac Blendera. I dlatego nie przychylam sie do mysli ze wiekszosc powinna decydowac o ksztalcie programu. Tym bardziej ze w statystykach moga sie wypowiedziec osoby o slomianym zapale, ktore co prawda mialy czas na wypelnienie ankiety ale za dwa tygodnie juz im sie znudzi uzywanie Blendera.

Mi się chce płakać od takich argumentów jak Twój. Poważna dyskusja i ciekawe kontrargumenty są np. tutaj:

Mam to samo zdanie co Sebastian. Wybacz ze nie zrobilem polgodzinnego filmiku zeby je przedstawic.

Nie popadajmy w skrajności. Pomysły Andrew nie mają zrobić z Blendera appki na iPhone'a.

Jego nie, bo jest doswiadczonym uzytkownikiem. Ale jak pojdziemy za jego mysla zeby zmieniac program pod nowicjuszy i osoby robiace z igly widly to sie okaze za chwile, ze czesc chce zmiany, inna nie chce, wprowadzi to jeszcze wiekszy chaos niz jest. Konstruktywna dyskusja jak najbardziej jest potrzebna. Jak bys nie zmienil Blendera to "nowi" beda musieli poznac program i zareczam ci ze obojetnie jak swietne bedzie mial UI ktos bedzie narzekal.

Co jest też złego w pomyśle paska z ikonkami, który to pasek można by sobie wyłączyć?

Przeciez juz sa przyciski z nazwami do co popularniejszych opcji.. Czy osiagnelismy juz stadium w ktorym nalezy zalozyc ze uzytkownicy beda niepismienni? Ironizuje caly czas bo wierz mi ze nie widze problemu. Przypomina mi to wszystko wielka walke HTML5 kontra Flash. Jakos do dzis HTML5 nawet sie nie zblizyl w mozliwosciach do Flasha.. Andrew robi tu za takiego Jobsa troche. Jobsa tez nie cenilem.

Wyobrażasz sobie pracę w Photoshopie bez ikonek? Ja nie.

Ja tak. Ale pominmy to bo akurat w Photoshopie pracuje codziennie od wielu lat, wiec to nie argument. Problem jest taki ze w Photoshopie jest wielokrotnie mniej opcji co w Blenderze. Znowu porownam do Zbrusha - nie mam w nim paska z ikonkami a pracuje sie OK.

W każdym programie uczę się z czasem skrótów klawiszowych, bo wtedy pracuje się lepiej. Ale używając kilku programów nie nauczę się WSZYSTKICH skrótów. Rzadziej używane opcje włączam ikonką.

Sugerujesz ze w Blenderze nie ma ani jednej ikonki czy przycisku i WSZYSTKO obsluguje sie skrotami? To ja mam jakiegos innego Blendera...

Tak. Ale też o ułatwienie pracy obecnym użytkownikom. Ja też jestem zdania, że wiele rzeczy w Blenderze robi się łatwo i przyjemnie, ale mnóstwo można jeszcze poprawić.

Pelna zgoda. W kazdym sofcie mozna cos poprawic. Dyskusja nad UI Blendera bedzie zdaje sie jednym z glownych punktow na konferencji. Jako ze na konferencje nie wybieraja sie ludzie ktorzy wczoraj sciagneli Blendera a dzis wypelniaja ankiete dla Andrew moze to przyniesc calkiem ciekawe rezultaty.

Mi bokiem wychodzi hate. Te filmy zostały przygotowane bardzo dobrze, dają sporo do myślenia, poszczególne zagadnienia zostały trafnie opisane. Nie musisz się ze wszystkimi tezami zgadzać, ale można rzeczowo i merytorycznie przekazać swój punkt widzenia, jak zrobił to np. Sebastian König w podlinkowanym przeze mnie filmie. A do tej pory widzę głównie mieszanie z błotem A. Price'a, napawanie się jacy to wszyscy są od niego mądrzejsi.

Wzruszylem sie twoja obrona samozwanczego guru. Tak sie sklada ze wymienilem kilka maili osobiscie z Andrew, mam prywatne powody zeby nie darzyc go sympatia. Co oczywiscie nie przeszkadza innym bic mu poklony. Sebastianowi chce sie tlumaczyc oczywistosci, mnie nie. Chwala mu za to. Dzieki Sebastianowi i jego filmikowi jak modelowal muche w ogole zainteresowalem sie Blenderem :D

A do tej pory widzę głównie mieszanie z błotem A. Price'a, napawanie się jacy to wszyscy są od niego mądrzejsi.

Wszyscy nie - ale taki Sebastian to juz tak

A sensownej dyskusji w tym niewiele. Skąd to się bierze?

Pewnie z zawisci. Tez chcialbym byc guru a nie jestem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Podalem powody dla ktorych nie planuje wytatuowac sobie na piersi podobizny Andrew.(...)

 

Ja też fanem Andrew nie jestem. Również antyfanem. Ja nie tyle bronię Andrew, co jego film, który, jak już pisałem, został przygotowany bardzo dobrze. Dziwi mnie po prostu reakcja wielu osób na ten film. Coś w stylu "Andrew nie ma racji, bo... bo... bo go nie lubię". Co ma piernik do wiatraka?

 

Piszesz też, że w Photoshopie nie potrzebujesz ikonek, bo pracujesz w nim codziennie od lat. Ja też sporo w nim pracuję, ale też w Blenderze, Illustratorze, Fireworks, Flashu, InDesignie, Dreamweaverze. Trudno jest zapamiętać wszystkie skróty z tylu programów. Tym bardziej, że często te same czynności mają różne skróty w różnych programach (nawet od jednego wydawcy). I wtedy te ikonki są bardzo pomocne. Jak już sobie poprzypominam czy nauczę się nowych, to panel z ikonkami chowam, ale dobrze jest go mieć tak w razie czego.

 

Porównanie tego wszystkiego do wojny HTML5 vs Flash jest moim zdaniem mocno nietrafione. To są konkurenci. Natomiast nie spotkałem się z pomysłem, żeby ktoś ikonkami chciał zastąpić skróty klawiszowe. Gdyby było to i to, użytkownicy mieliby wybór. Nie twierdzę też, jak mi zarzuciłeś, że w Blenderze nie ma w ogóle ikonek i przycisków. Oczywiście, że są, ale za mało, źle zorganizowane. Często też mamy tekst zamiast ikonek, co zajmuje niepotrzebnie miejsce, a korzystanie z takich przycisków jest minimalnie wolniejsze. Np. przyciski TRANSFORM w Tool Shelfie. Zamiast 3 rzędów przycisków można spokojnie zrobić ikonki dla Translate, Rotate i Scale. W jednym rzędzie. Zyskali byśmy miejsce.

O, i przy okazji... Dlaczego mamy Translate zamiast po prostu Move lub Grab? To jest przykład nazwy, którą można uprościć. O tym też chyba mówił Andrew w jednym filmie.

Edytowane przez mallow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszę o wszystkich nowych użytkownikach, tylko o tych z roszczeniowym podejściem do świata, którzy uważają, że jeśli software jest dla nich za trudny, znaczy że jest źle zrobiony. Mi właśnie nie zabrakło pokory: zaznaczanie prawym? OK, pewnie to po coś jest, więc dam rady. Trzeba trzymać lewą łapę na klawiaturze? OK, to ma sens.

 

Wtrącę porównując Blendera z innymi softami znów... W Houdinim programie mega trudnym pod pewnymi względami do zrozumienia(a przynajmniej wymagającym czasu do tego) ciągle dodają coś, aby program był bardziej "user friendly", a wątek "Houdini 13 wichlist" ma 9 stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam że nie jestem zwolennikiem ograniczania, dlatego nie chce by mi ktoś w Blenderze coś narzucał z innego softu, ale z drugiej strony wystarczy możliwość swobodnego kreowania narzędzi i umieszczenia na tool shelfie, a z resztą to sobie już poradzę.

Stawiał bym na wydajność i elastyczność bez diametralnych zmian, z usprawnieniem tego co nie działa, lub działa źle.

 

Dajcie mi po prostu wędkę i pozwólcie wybrać jaką rybę chce złapać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

makak_ - jest w tym trochę prawdy, ale też jest prawdą, że blendera się używa nie tylko z biedy, ale też z przyjemnością, której nigdy nie zaznałem próbując na przykład darmowych programów od daz3d.com, K3D, 3D canvas, trueSpace (od tego zaczynałem), sketchupa, wings, Sculptris. 3DS Max mi też nie siadał, ale to było w czasach, jak się piraty na giełdzie kupowało, albo triale z płyty z gazetki plus crack z astalavista.box.sk. Pamiętam ten przewijany panel na wysokość 7 monitorów i też nie wiedziałem co powinienem zrobić po włączeniu, żeby wyszedł z tego Jurasic Park. Więc wątpię, żeby panel z ikonkami jak w PS coś zmienił dla ludzi, którzy ściągają program i nie wiedzą co dalej zrobić, żeby zostać bogiem 3D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nezumi - Piszesz, że nie używasz Blendera bo jest za darmo, tylko, że dobrze się w nim pracuje. A korzystałbyś z niego, gdyby kosztował 10-15 tys.? Tak z ciekawości.

 

Gdyby babcia miala wasy to by byl wujaszek.. ;) Dam ci znac jak bede mial 10-15 tysiakow na wywalenie na soft. Teraz nie mam wiec ciezko mi powiedziec co bym zrobil. Szczerze - pewnie nie.

 

Postawmy sprawe tak - moge spokojnie spiracic 3ds maxa a mimo wszystko uzywam Blendera. To jakis realny wybor, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tak cena 15-20 tyś jest wyjęta totalnie od czapy. Ja bym osobiścię kupił Modo+zBrush+Blender.

 

Cala sytuacja jest od czapy - przypomina mi scene z Misia

 

https://www.youtube.com/watch?v=nYkp74v0cww

 

Co by bylo gdyby? Nie wiem. Wiem co jest - a jest tak ze na Blenderze robie na swoje potrzeby dokladnie to samo co bym robil na maxie. Mam do sciagniecia 50 mega a nie kilka giga, wiem dokladnie co sie dzieje z softem i nie stanowi tajemnicy jego przyszlosc. No i tak - mam to wszystko za darmo. Jak bedzie max za darmo tez to sie wtedy powaznie zastanowie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cala sytuacja jest od czapy - przypomina mi scene z Misia

 

https://www.youtube.com/watch?v=nYkp74v0cww

 

Co by bylo gdyby? Nie wiem. Wiem co jest - a jest tak ze na Blenderze robie na swoje potrzeby dokladnie to samo co bym robil na maxie. Mam do sciagniecia 50 mega a nie kilka giga, wiem dokladnie co sie dzieje z softem i nie stanowi tajemnicy jego przyszlosc. No i tak - mam to wszystko za darmo. Jak bedzie max za darmo tez to sie wtedy powaznie zastanowie :D

 

Inaczej :D

 

A co by było gdyby blender kosztował 15tyś od początku, To jakie on teraz miałby funkcje o panie wole nawet nie myśleć :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie to właśnie zawsze odbija w sumie od Blendera. Miałem z 3 podejścia i za każdym razem kończyło się to myślą: chce używać go, bo jest za darmo i nic poza tym. I dlatego dałem sobie z nim spokój. Myśl, że gdybym miał za niego zapłacić, to nigdy bym go nie używał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie to właśnie zawsze odbija w sumie od Blendera. Miałem z 3 podejścia i za każdym razem kończyło się to myślą: chce używać go, bo jest za darmo i nic poza tym. I dlatego dałem sobie z nim spokój. Myśl, że gdybym miał za niego zapłacić, to nigdy bym go nie używał.

 

Czyli co - uzywales go bo jest za darmo ale zdecydowales ze wolisz inny i tak po prostu wywaliles 16 tysi na maxa? Czy tez zassales i uznales ze teraz sie nauczysz maxa (czy innego softu) a kiedys pewnie bedziesz mial kase zeby kupic albo bedzie w firmie? Bo widzisz ja nie lubie gdybac - jestem juz za stary, zeby ludzic sie, ze jutro sie obudze z 15 tysiami ekstra w kieszeni - a nawet gdyby to zawsze jest na co wydac ta kaske. I na prawde nie widze absolutnie zadnego powodu zeby wydawac taki ogrom gotowki na soft na ktorym zrobie to samo co na Blenderze. To nie znaczy ze Blender ZAWSZE moze zrobic to samo co max czy maya - ale na moim poziomie (i daleko poza nim jeszcze) mozna spokojnie zrobic w Blenderze to samo. Ludzie robia cale seriale telewizyjne na blendku - po cholere mialbym tracic kase na platny soft jak obecnie tylko drukuje w 3D rozne rzeczy?

 

To ze cos jest za darmo nigdy nie stanowilo dla mnie wystarczajacego powodu. Tak jak mowie - bez owijania w bawelne i udawania - 3ds maxa w gruncie rzeczy tez moge miec za darmo. Ale Blender jest calkiem dobrym softem. Mnie nie ugniata mysl ze jest przy tym darmowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie używałem go, albo próbowałem się do niego przekonać. Nie ugniata mnie myśl, że jest darmowy, nie zrozumiałeś mnie Po prostu nie widzę w nim niczego fajnego poza właśnie darmowością. Nie mam nic przeciwko darmowemu oprogramowaniu, choćby takiemu jak Krita, w której przyjemniej mi się maluje niż w Photoshopie.

Nie wywaliłem 16 tys. na Maxa, gdyż pracuje w Cinemie4D też głównie właśnie z powodów jej niższej ceny (inna sprawa, że Maxa nie ma na maca, a jak było kupowane oprogramowanie w pracy to pracowaliśmy na macintoshach). Choć akurat C4D bardzo lubię i choć czasami brakuje mi w niej kilku rzeczy to w mojej pracy dobrze się sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cinema zawsze mnie ciagnela ale nigdy nie przysiadlem do niej bardziej poza czasami kiedy byla na Amidze a to stare dzieje. Z PC pamietam ze ma piekielnie szybki render.

Sluchaj - wszystko to zdaje sie sprowadzac do tego co zwykle - co komu pasuje. Kazdy chwali swoje i tyle. Szukanie obiektywnych prawd nie bardzo ma sens. Mnie osobiscie mega pasuje modelowanie w Blenderze. Tym sie glownie zajmuje jesli juz cokolwiek robie w 3D tak ze na tym polu nie widze problemow. A skoro nie widze problemow to nie widze tez powodu do przesiadki.

Krita jest do malowania wyraznie wygodniejsza od Shopka. Wciaz czekam na jakis build ktory rozwiaze wiekszosc problemow bez przedstawiania nowych, ale daje rade ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@makak_

Czyli było tak: Włączasz Blendera, który jest wyraźnie inny niż Cinema, nie znasz go, więc nie potrafisz zrobić nic, a już na pewno nie tyle co w C4D, w którym pracujesz na co dzień i mówisz: "nie, jednak blender niczym mnie nie uwiódł" i wyłączasz. Tak?

Bardzo mądre. Jakiego killer feature się spodziewałeś po włączeniu, żeby Blender przebił wszystkie inne? Striptizerki wyskakującej z tortu?

gryzon z tego forum się przesiada na Blendera z XSI i dużo pyta na forum o różne rzeczy http://max3d.pl/forum/showthread.php?t=90786&p=1178083&viewfull=1#post1178083 a po teczce widać, że zielony nie jest. Wniosek z tego taki, że chyba nie da się wiedzieć wszystkiego od razu.

Ty, nie kojarzę, żebyś o coś tu pytał, więc albo jesteś jak Porucznik Data ze Star Treku i wgrałeś sobie źrodła blendera przez USB w małym paluszku, przeanalizowałeś i stwierdziłeś, że Blender nic ciekawego nie potrafi, albo co bardziej prawdopodobne, poorbitowałeś dobie wokół cube'a i na tym się skończyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ikkiz, to trochę zabawne co piszesz. Bo wychodzi mi na to, że makaka odrzucił interfejs. Który nie musi być identyczny jak w Cinemie czy Maya, ale musi być na tyle intuicyjny, żeby ktoś, kto ma już doświadczenie w 3D potrafił zrobić w Blenderze choćby najprostsze rzeczy.

Ty w interfejsie Blendera nie chcesz niczego zmieniać, nie chcesz też napływu nowych użytkowników. Powinieneś się cieszyć, że makak_ odrzucony interfejsem zrezygnował z darmowego Blendera i wrócił do Cinemy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze sie staram pisać zabawnie i barwnie. Fajnie że się udaje.

 

Ale makak_ nie napisał explicite, że odrzucił go interfejs, a raczej to, że uznał darmowość za jedyną zaletę Blendera.

 

I faktycznie nie mam żadnego interesu w tym, żeby go na coś nawracać, ani zmieniać interface, który mi dopowiada, ani oczekiwać większego napływu nowych użytkowników niż jest teraz. Już w tej chwili co drugi temat na blenderartists zaczyna się od: "I'm new to blender". Cgcookie i blenderguru mają prosperity z uczących się jak nigdy wcześniej (pierwsi słusznie - niech mają, guru nie). Nie jest źle z napływem mimo interfejsu, bo zachęcają możliwości.

 

To po co odpowiadam na żale makaka? Bo z jego wypowiedzi wynika ni mniej, ni więcej, tylko to, że jedyną zaletą jaką ma B., to cena. Czyli używamy Blendera bo jest za free, ubieramy się w Caritasie, jemy kaszę i kawę zbożową z pomocy żywnościowej UE, ale jak by się nam poprawiło finansowo, to polecimy wszyscy na zakupy do autodesku - tak?

 

Kogoś nie stać, żeby zainwestować czas w poznanie i naukę Blendera - jego broszka. Nie rozumiem tej postawy roszczeniowej, kiedy się wyciąga rękę po coś za darmo, i jeszcze narzeka że za trudne.

 

Trochę mnie śmieszą wszyskie rady dla Blender Foundation, jaki jest zły i jak powinien wyglądać rozwój Blendera, bo to aktualnie najlepiej rozwijany projekt opepnsource na świecie. Modelowo. I kto wie, czy nie najlepiej rokujący pakiet do 3D.

Edytowane przez ikkiz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ikkiz - próbowałem w Blenderze zrobić to co robię w pracy. Np. zbudować display/pudełko z wykrojników. Nawet pytałem się na forum o system metryczny w Blenderze. I tutaj jest już pierwszy zgrzyt, bo nie mogę w nim ustawić cm tylko m (podobnie zresztą jak w modo). Lipa, bo irytuje mnie używanie przecinka. Zaimportowałem sobie wykrojniki i tutaj kolejny problem, bo nie znalazłem nigdzie ustawień do skali przy imporcie, a z tego co pamiętam to nie przeniósł mi wykrojników 1:1. Później irytowały mnie podstawowe właściwie narzędzia jak skalowanie/move/scale ale to pewnie z powodu przyzwyczajenia do C4D. Itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Trochę mnie śmieszą wszyskie rady dla Flender Foundation, jaki jest zły i jak powinien wyglądać rozwój Blendera, bo to aktualnie najlepiej rozwijany projekt opensource na świecie. Modelowo. I kto wie, czy nie najlepiej rokujący pakiet do 3D.

 

Ale Ty jesteś zero-jedynkowy. Zgadzam się z Tobą, że Blender Foundation działa bardzo sprawnie. Sam od dawna piszę przy prawie każdej okazji, że Blender to najlepiej zarządzany i najlepiej rozwijający się projekt Open Source. Non stop wychwalam pod niebiosa deweloperów oraz support. Naprawianie błędów czasem w kilka godzin od zgłoszenia? Tego nie daje mi nawet Adobe, za którego programy zapłaciłem niemałe pieniądze.

Mimo tych wszystkich plusów, Blender ma również wady. Niepotrzebnie dzielisz ludzi na jakieś 2 obozy: albo ktoś uważa, że blender nie ma wad, albo jest wrogiem Blender Foundation, albo ktoś nie znosi Andrew Price'a, albo a jak nie, to jest automatycznie jego przydupasem. Albo ktoś jest starym użytkownikiem Blendera, albo jest nowym, którego określasz mianem "gim-baza". Strasznie to niepoważne, dziecinne i krótkowzroczne.

 

Chciałbym zwrócić jeszcze na coś uwagę. To jak postrzegany jest Blender wiąże się też z tym jak postrzega się jego użytkowników - czy jeśli w firmie będę używał Blendera, to będę miał też odpowiednio dużo rąk do pracy? Natomiast postrzeganie użytkowników zależy od kilku rzeczy. Po pierwsze jakość ich grafik. I tutaj jest już naprawdę bardzo dobrze. Jest wielu utalentowanych ludzi (do których zaliczam również Ciebie). Druga rzecz to stawki za roboczogodzinę. Pod tym względem blenderowcy też mogą być konkurencyjni, z uwagi na fakt, że nie muszą tyle inwestować w oprogramowanie. Użytkownik 3D Maxa musi siłą rzeczy zarabiać trochę więcej, bo poza ZUSem trzeba zarobić na soft. Trzecia sprawa to ocena jak się z użytkownikami danego oprogramowania pracuje. Czyli na ile ten potencjalny pracownik jest otwarty na krytykę, czy można z nim dyskutować (oraz czy jest terminowy, ale to już wychodzi dopiero w pracy). No i niestety pod tym względem jest średnio - ostatnimi czasy mam wrażenie, że bardzo duży odsetek blenderowców to osoby, z którymi trudno się komunikować. Wszystko wiedzą najlepiej, są butni, brak im szacunku dla współrozmówców, dla innych opinii. Chociaż oczywiście warto odnotować, że wielu jest blenderowców nie tylko zdolnych, ale też bardzo pomocnych, zaangażowanych, kulturalnych i otwartych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak pisał kramon, można w blenderze wpisywać jak się chce, m mm cm km ...

drugi problem, to jak w scenie ustawisz przelicznik jednostki blenderowej do metrycznej odpowiednio, to wprawdzie z OBJ przy imporcie o skale nie zapyta i wrzuci model 1:1 (jednostka jaksaś tam: do jednostki blenderowej) ale w centymetrach będzie tyle ile trzeba.

A move(translate, grab)/scale/rotate działa właśnie bardzo fajnie. Wciskasz literkę g s lub r, potem literkę osi, i potem albo myszą przeciągasz (control-snap, shift-powolutku) albo wpisujesz z klawiatury. Już nie mówię o manipulatorach włączanych control+spacja, i tez wspomnę tylko o snapowaniach i pivotach na przykład w 3d kursorze. Jedyna wada tego systemu, to to, że ktoś może woleć inny, bo tak się nauczył.

 

Ale czy to nie są podstawowe problemy z przesiadką z programu A na program B, które były by takie same w przypadku przesiadki z B na A?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj Malolow, chyba mam problemy w komunikacji. Jakość oprogramowania zależy od charakteru użytkowników?

Czyli jak ktoś się będzie zastanawiał, czy spróbować Blendera, to powie sobie - nie! bo jego użytkownicy są butni i tłukliwi?

 

Może zmierzasz do tego, że narobiłem Ci wstydu (na szczęście postawą tylko a nie gniotami) i dla tego poważne studia Ciebie nie zatrudnią, bo też używasz Blendera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kramon - ot choćby to, w Blenderze gdy chce coś przeskalować po jakiejś osi dodatkowo muszę klikać X/Y/Z. W C4D mam po prostu gizmo, za pomocą którego to robię. Wszystko to pewnie kwestie przyzwyczajenia, ale mnie to przyznam irytuje (szczególnie, że jeszcze osie Z i Y w stosunku do C4D są odwrócone.) Dobra, obiecuję już nie zaśmiecać wątku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy gizmo to jest 3d manipulator, taki ze strzałkami, do przesuwania, kosteczkami do skalowania i orbitami do obracania w kolorach od osi? Bo jak o to chodzi, to w blenderze jest takie coś. może być wyłączone, włączone jedno, dwa albo trzy. Przeważnie przeszkadza, ale łatwo włączyć ctrl space. Lubię mieć włączone dla kości jak ustawiam pozę, w edycji siatki stanowczo przeszkadza.

Też działa z ctrl do snapowania i shift do spowalniania.

Osie inaczej? Chyba nie twierdzisz, że jest jakieś lepsze i gorsze nazwanie osi. Jest inaczej, ale to kwestia o podobnej wadze, co konflikt big-endian vs small-endian w Guliwerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak bardzo to w temacie ale kiedy widzialem pytania makaka to jakos mi sie skojarzylo. Warto zerknac sobie tutaj:

 

 

bardzo fajna seria wideo dotyczaca tworzenia modeli produktow (w tym przypadku od A do Z przedstawione jest zelazko). Fajnie sie modeluje cos tak praktycznego z uzyciem matcapow na podgladzie. Warto obejrzec - nie jest to przyklad jakiegos kolejnego potworka tylko szczegolowy proces tworzenia konkretnego produktu.

Wczesniej na liscie sa jeszcze wideo do pilota i miksera, seria z zelazkiem zaczyna sie od zdaje sie 8 video na liscie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw Kramon kłóci się z Mallowem o to czy maki nadają się do grafiki 3D.

Potem gdzieś tak w połowie wątku zaczyna się temat zmian w interface blendera. Ikkiz i Nezumi zieją hejtem na Andrew Pricea więc automatycznie negują jego argumenty. Andrew zaproponował zmianę nazwy "Normal" na coś innego jednak wycofał się z tego kilka dni później w pewnym 3 godzinnym podcaście. Odtwarzacz soundclouda zacina się więc Nezumi i Ikkiz dalej wałkują temat nie wiedząc o tym. Dalej dowiadujemy się że według nich standaryzacja i podejście userfriendly jest zbyt mainstreamowe i chcą żeby blender nie podawał reki nowym użytkownikom a nowi developerzy odżywiali się za pomocą fotosyntezy.

Potem Makak pisze że próbował podejść do blendera ale kierunki osi są inne i nie wyguglał że w blenderze jest Gizmo tak jak w Cinemie więc stwierdza że blender poza darmowością nie ma w sobie nic wartościowego. Kilka osób na pytanie czy używaliby blendera gdyby kosztował 10-15 tysięcy złotych odpowiada że niebardzo.

You welcome.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza, prócz tej fotosyntezy, bo to twój wniosek, oraz to że doszedłem do momentu jak Andrew się wycofuje z bumpa, ale chce nie poprawek a napisania interfejsu od nowa i wkrótce zaproponuje uber hiper slideujące z prawa na lewo panele z ustawieniami i podglądem, czy czymś tam innym (zamiast nieintuicyjnego node editora?). Tak ze 2 godziny wysłuchałem.

 

Jak byś tak jeszcze streścił ostatnią godzinę tego podkastu :)

Edytowane przez ikkiz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak może działać cały interface blendera od dawna. Wystarczy że edytujesz któryś z klików interfaceowych z opcją live edit, bardzo przydatne. To co Campbell tutaj pokazuje to rozwinięcie tego pomysłu zupełnie customowe elementy interfaceu które można sobie dopisać.

 

Ikkiz - Tam nie było nic o przepisywani interfaceu, zapędziłeś się. Chodziło o małe poprawki, tooltipy, ujednolicenie zachowania rożnych modułów. Największą zmianą która byś jakkolwiek odczuł negatywnie to selekcja lewym, która i tak będzie się dało zmienić w sekundę.

Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale prawie 80% tego co jest dodawane obecnie do blendera to zlecenia opłacone przez profesjonalnych grafików i studia. Jak chcemy nowych rzeczy i poprawiania obecnych to trzeba ucywilizować ten soft, żeby trzymał się jakichkolwiek podstawowych standardów i nie odrzucał w pierwszym podejściu ludzi migrujących z innych softów.

Korzyści płynące z selekcji prawym są zerowe przy tym co mogłaby dać standaryzacja i większa popularyzacja blendera. Mylisz się że poprawianie UI/UX to wystawianie się dupą do starych userów. Ty też byś na tym skorzystał bo do wykonania konkretnych operacji potrzebowałbyś mniej kroków i przede wszystkim mniej googlania.

 

Aha... zgadzam się że blender to najlepiej rozwijany projekt opensource ale do modelowego rozwoju jest zaaaaaajebiście daleko. Nie wiem jak głęboko siedzisz w rozwoju blendera, ale to co się dzieje na linii gamedev - fundacja to czasem jest jakaś masakra. Olewanie oczywistych standardów, niesłuchanie profesjonalistów, bany na ircu... Gdyby nie deal z Valve pewnie byśmy się nie doczekali tak elementarnych rzeczy jak eksport vertex normal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monio, teraz to mnie wkurzasz. Chcesz, żebym ci dał namiar czasowy do momentu jak Williamson mówi, że trzeba poprawek interfejsu a Price mówi, że trzeba go wywalić i napisać od nowa i że on przedstawi projekty?

 

z Williamsonem trudno się nie zgodzić, ale Price się nadaje do opowiadania

, a nie do projektowania interfejsu. Jeszcze w tym roku chciał zgłosić buga, że mu się nie renderuje obiekt, a jest w podglądzie, bo nie wiedział, że jest taka ikonka w outlinerze. Nie Sculptuje, nie animuje postaci, nie maluje tekstur, nie zna innych programów do 3d, ani nie miał kontaktów z branżą, jest kłótliwy bardziej niż ja i w dodatku straszy pozwami. Widzi w tym tylko swój interes żeby mu się narybek z jego akademii nie wypływał przez "huge gape".

 

Interface bardzo bardzo mi pasuje. Właśnie dla tego, że wszystko mogę zrobić chyba najmniejszą ilością ruchów jak to możliwe. Poprawki - owszem, ale jak ktoś chce temu systemowi obciąć jaja i przyprawić cycki, to mi się w kieszeni nóż otwiera. Poza tym są wazniejsze rzeczy do zrobienia, żeby się studia tym interesowały.

Edytowane przez ikkiz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ikkiz- Znowu nie odnosisz się do sedna problemu tylko kontynuujesz swój prywatny hejt na Andrew. Ja też go osobiście nie lubię ale w tym wypadku jego ogólna idea jest słuszna. W pompce mam że gość nie wie nic o programowaniu i nie ogarnia jaki nakład pracy byłby potrzebny na "napisaniu od nowa" całego UI. Po prostu wypunktował bardzo dużą ilość rażących błędów z którymi trudno się nie zgodzić. Oczywiście, niektóre punkty były nietrafne ale sam się do tego potem przyznał.

 

Blender odbija od siebie ludzi co widać na tym czy wszystkich innych forach o grafice. Mówię o profesjonalistach szukających alternatywy a nie dzieciakach zaczynających zabawę w 3d. Piszesz że na BA co chwile ktoś pisze że to jego pierwsza praca w blenderze, super ale to nie jest forum dla profesjonalnych grafików tylko w 90% dla hobbystów. Poczytaj za to na polycouncie ile osób blender odrzucił.

 

To jest realny problem który zaskutkuje w przyszłości sytuacją kiedy wszystkie inne softy będą miały w standardzie złożone funkcjonalności, które będą nierealne do wykonania przez garstkę programistów blendera. Dlatego bo pro graficy zagłosują portfelem na łatwiejszą Majkę żeby mieć pewność że będą w stanie wykonać w niej wszystkie zadania których w danym czasie wymaga od nich branża.

Takie rzeczy widać już teraz. ViewportFX pisany od 3 lat przez jedną osobę jest w zupełnych powijakach i możliwe że w ogóle nie dojdzie do skutku. Sam Wilkins i Brecht mówią że żeby zrobić to co ma konkurencja potrzeba parę miechów pracy zespołu ludzi większego niż wszyscy obecnie zatrudnieni w BF.

 

Co według ciebie popsułyby te poprawki w interface? I czy serio wątpisz że blenderowi nie potrzeba większego userbase?

Edytowane przez Monio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monio, widzę, że próbujesz teraz dokładnie tego samego co ja kilkukrotnie. Ikkiz uważa, że interfejs Blendera jest najsuperaśniejszy na świecie, nic nie trzeba poprawiać, a nowi użytkownicy to zło. Jak ktoś jest zaślepiony nienawiścią do Andrew Price'a, to nie trafią do niego żadne argumenty. Poczytaj sobie poprzednie strony tej dyskusji.

To jest trochę sytuacja jak z naszą polityką. Po obu stronach barykady są zaślepieni fanatycy, którzy za nic w świecie nie chcą dopuścić myśli, że tak druga strona może mieć czasem rację. Przykład idzie z góry - społeczeństwo ogląda codziennie "dyskusje" na najwyższych szczeblach, a potem równie "merytorycznie" dyskutuje na forach. W stylu "Pomysły Andrew są złe, bo nie lubię Andrew". No i można sobie mówić, że poprawiony interfejs wszystkim się przysłuży, że większa baza użytkowników wpłynie na szybszy rozwój Blendera, na większą ilość zleceń.

 

Pytanie czy jest sens przekonywać ikkiza do zmiany zdania. Co to da?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by to tak pięknie było, jak by jakiś sponsor wpłacał do BF datek od łebka, za każdego, kto zacznie używać blendera, tak jak google płaci od łebka mozilli za użytkownika z domyślną wyszukiwarką google. Ale to tak nie działa.

 

Myślisz, że ktoś, kto poważnie myśli o zmianie softu, to się przejmie prawym przyciskiem, czy może popatrzy jakie ficzery ma blender, jakich mu brakuje i co ktoś inny zrobił w tym programie?

 

Uważasz, że to by było fajne, jak by skopiować 1:1 interface i sposób pracy z Maya, albo z 3DS? Wtedy profesjonalistów by pewnie przyciągnęło, bo by mieli jak u siebie w domu? I od razu by się im sakiewki rozwiązały?

 

Ale ja bym miał gorzej bo mi paradygmat tego interfejsu odpowiada doskonale, a zgłaszam błędy, wpłacam na BF, staram się pracami wstydu nie przynosić blenderowi - dla czego mieli by się wypiąć na moje potrzeby?

 

Jakieś szczegóły można by dopracować ale zaznaczanie prawym jest święte, konieczność używania klawiatury jest nieodzowna, a toolbar z ikonami to herezja. Zapytaj Bartka Skorupy co on myśli o tym interfejsie? Jest zawodowcem, pisze rozszerzenia, nie wiem czy łoży na BF, ale dla czego zakładasz, że te firmy, które do tej pory sponsorowały Blendera, to akurat myślą jak Price?

 

edit: Co ja gadam, przecież wiesz co Batrek myśli na ten temat i wiesz też co myśli Sebastian Koening. Byłeś na konferencji, widziałem cię na YT.

i szczerze? to w nosie mam świadectwa profesjonalistów na polycouncie, których odstraszyła inność blendera. Oni na ogół tak na prawdę nie chcą zmiany, tylko się zainteresowali, coś to takiego jest ten blender. Ale są mocno okopani w swoich pipelineach i przyzwyczajeniach.

 

Albo jak mieliśmy przykład: nie wie, że jest "gizmo" choć ma ikonkę na wierzchu i chyba jest nawet domyślnie włączony. Może za mała jest ta ikonka?

 

Widzę inne świadectwa na tym strasznie amatorskim blenderartists. Co jakiś czas się ktoś rejestruje i pokazuje taki render, że tatuaże się zsuwają z wrażenia do kostek. potem się pytają "nowicjusza" jak długo siedzi w blenderze i w 3d. I okazuje się że w blenderze nie długo, ale ma za sobą lata doświadczenia w czym innym, a Blender mu właśnie spasował bo się bardzo szybko modeluje (w tym interfejsie? ależ jak to możliwe, skoro jest taki strasznie poj... ?) i możliwości ma wystarczające jeśli chodzi o render i inne sprawy ...

Edytowane przez ikkiz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Blender mu właśnie spasował bo się bardzo szybko modeluje (w tym interfejsie? ależ jak to możliwe, skoro jest taki strasznie poj... ?) i możliwości ma wystarczające jeśli chodzi o render i inne sprawy ...

 

I jedziemy dalej...

Wiesz co? Ja Cię już nawet nie próbuję przekonać do zmiany zdania. Żaden argument do Ciebie i tak nie trafi.

 

Prosiłbym tylko o nie naginanie prawdy. Chyba wszyscy jesteśmy zgodni, że w Blenderze modeluje się szybko. Głównie dzięki systemowi mysz+klawiatura. Jak się opanuje skróty, to praca w Blenderze jest całkiem przyjemna.

O jakich zmianach my głównie mówimy? Na przykład o zmianie domyślnego przycisku myszy do zaznaczania. O dodaniu jakiegoś (chowanego) paska z ikonkami-skrótami do kilku podstawowych funkcji. Czyli o rzeczach, które mógłbyś sobie wyłączyć - pracował byś sobie dalej po swojemu, tak jak lubisz, tak jak pracujesz teraz. A nowym użytkownikom by było łatwiej.

 

Ta rozmowa jest naprawdę bez sensu, bo Ty nie czytasz ze zrozumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mallow ma racje. Mam wrażenie że odpowiadasz już bez czytania naszych postów. Nikt w tej dyskusji ani nie mówił o robieniu z blendera maxa. Łapiesz się półsłówek i naginasz wypowiedzi poza granice przyzwoitości.

zaznaczanie prawym jest święte

Rozumiem, z religią nie da się racjonalnie dyskutować więc kończę rozmowę. Ciao.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak czytałem, jak ty słuchałeś strimu, bo ja jestem przerażony pomysłami tego gościa, a tobie musiały umknąć. Zobaczymy jakie będą jaja, jak je w końcu przedstawi jakoś naocznie.

 

i na koniec mnie też złapałeś za słowo,

Rozumiem, z religią nie da się racjonalnie dyskutować więc kończę rozmowę. Ciao.

więc używasz takich samych zabiegów erystycznych.

 

@mallow - teraz poznaje! Krzysiek z blender.pl

Edytowane przez ikkiz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak czytałem, jak ty słuchałeś strimu(...)

 

Ale ja nie słuchałem strimu (chyba, że to do Monia), więc się na jego temat nie wypowiadam. Wypowiadam się jedynie na temat pomysłów przedstawionych w tych filmikach Price'a, które były na blendernation i blenderguru. Z wieloma tam zawartymi argumentami się zgadzam, ale jestem otwarty na kontrargumenty. Rzeczowe kontrargumenty, np. te w wykonaniu Sebastiana Koeniga. Ty też potrafiłeś racjonalnie napisać na Blenderowni o selekcji prawym przyciskiem i to chętnie przeczytałem. Ale większość z tego co teraz piszesz, to tylko jakaś fanatyczna mantra "Nienawidzę Price'a, nienawidzę Price'a, Blender jest najlepszy, nienawidzę Price'a, nie potrzebujemy nowych użytkowników, Blender jest najlepszy, nienawidzę Price'a". Fanatyzm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności