Skocz do zawartości

Oprogramowanie Autodesk darmowe dla studentów, uczniów i szkół


adek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 29
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Nie bzdury. Jest to napisane w newsie. Wcześniej oczywiście oferta była dostępna, ale dla studentów uczelni, które wykupiły odp. licencje. Licencje były na 3 lata i były ograniczone tylko do kilku krajów. W tej chwili jest to globalne. Nie ma ograniczeń. Jest link do MaxStation. Informacja została opublikowana w nocy. No i nie jest to oferta tylko dla studentów i uczelni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bzdury. Jest to napisane w newsie. Wcześniej oczywiście oferta była dostępna, ale dla studentów uczelni, które wykupiły odp. licencje.

 

Bzdury. Tez mam studencka. Szkoła niema żadnej odpowiedniej licencji. 10lat temu debile kupilły komercyjnego maxa na kilkanaście stanowisk za grube złocisze. Nie przemówisz tumanom umiejącym 2 słowa po angielsku(yes/no, jakos trzeba sie przeklikac przez instalacje), ze moga miec najnowszego za free razem z cadem i majką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bzdura, bo z tego co mi wiadomo, każdy student/wykładowca do tej pory mógł sobie założyć konto na stronie autodesku i pobrać dowolny program, ale była to licencja tylko dla tej jednej osoby. Instalowanie programu na komputerze, przy którym może pracować dowolny student nie było legalne, a teraz jest taka darmowa opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo mamy krok milowy ze strony Autodesku. Jeszcze dzisięć lat i dorosną chyba do wersji PLE jakie daje e-on. Tam chyba nie ma ograniczeń czasowych i że dla uczniów, a jedynie kilka technicznych jak mniejsze rendery itp. Osobiście uważam podejście eon'a w tej kwestii za najlepsze. Bo jak ktoś piraci to i tak będzie piracił, a dzięki dostępowi, Ci którzy chcą się nauczyć programu, żeby gdzieś się zatrudnić mają taką możliwość. Do tego popularyzują program, a nawet myślę, że jak pokażą swoje prace i jakieś studio ich zatrudni, to z miejsca kupią soft jaki potrzebuje, bo widzą, że ma już doświadczenie i nie jest to zakup w ciemno. Mimo wszystko gratuluję i cieszę się, że przynajmniej młodzi będą mogli bezstresowo się uczyć softów od Autodesku:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to powiem szczerze, że nie rozumiem. Ale nie zmienia to faktu, że wiele osób o tym nie wiedziału, że pobranie nie jest związane z załatwianiem mnóstwa formalności, podpisaniem umowy przez szkołę.

 

Być może w takim razie tutaj największą zmianą są właśnie warunki dla szkół. Aby uczyć na tych programach nie muszą kupować licencji EDU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by nie było. Taki dostęp, do takiego softu - czy to 3ds max czy AutoCADy to mocna rzecz. Po prostu zamiast triala "każdy" może się bawić w zaciszu domowym.

 

BTW. Postaram się coś oficjalnie dowiedzieć, jaka to jest faktycznie różnica w dostępie - kiedyś, a dzisiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest świetna wiadomość dla studenciakow którzy nie znaja jeszcze 3d ale fatalna dla grafiki ogolnie. Krótkotrwałe zyski w zamian za jeszcze większą monopolizacje i silniejsze spowolnienie rozwoju branży. Mam nadziene ze maxon i foundry poczynia odpowiednie kroki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maxon póki co kombinuje z Adobe zdaje się a the foundry to nomen omen jednak branża pro (nuke) nawet pomimo modo w portfelu. Inna sprawa, że takie modo pod kątem ceny jest właściwie najtańszym softem do 3d (nawet pomijając braki na polach symulacji dynamiki czy fluidów etc. sporo użytkownikó dopomaga się blenderem. Plus co i rusz spore obniżki oraz sensowne traktownie klientów upgradujących z poprzednich wersji).

Nad tą branżą też bym tak nie płakał. W dzisiejszych czasach świadomość użytkownika tego co jemu oferuje rynek i jaki soft wybrać jest większa niż takie 10 lat temu. Baza tutków też jest do każdego softu pokaźna. Pamiętam jak np do brazila był słownie jeden sensowny tutek o fotonach (po polsku bo po angielsku to 75% słów to było jakieś hokus pokus z racji nieznania tematu)... Do modelowania same tekstowe tutki często gęsto ze skrótami myślowymi gdzie pomimo obrazków można było się zgubić.

A teraz? Można przebierać jak w ulęgałkach.

Dodatkowo takie postaci jak gorilla czy andrew kramer też robią oddolną robotę i gawiedź bardziej pójdzie bardziej za takimi "sugestiami" niż za autodeskiem który ma już łatkę złego wilka.

Ot takie dywagacje. Nic nie jest takie w sumie owczywiste nawet pomimo tego kroku ze strony Autodesku.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też trochę nie rozumiem z jakiego powodu to wielkie halo? Jako student korzystałem z maxa "edu" już 5 lat temu, wystarczyło założyć profil i wysłać zdjęcie / skan legitymacji. Do pobrania był każdy soft a nie przypominam sobie by uczelnie były do czegoś zobowiązywane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@le_chu: Uczelnie nie musiały sprawdzać Ciebie, ale same jeśli chciały np. na pracownię wprowadzić soft Autodesku musiały wykupić licencję EDU, ale zawsze to był koszt. W przypadku kilkudziesięciu stanowisk wcale nie taki mały. W tej chwili (mam też wstępne potwierdzenie Autodesku - mam tez dostać w przyszłym tygodniu wytłumaczenie) jest chyba trochę tak jak Drimagine napisało. Jeśli chcecie założyć szkołę i uczyć na sofcie Autodesku - droga otwarta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat bardzo watpie w świadomość konsumencką grafikow 3d. Moze i jest lepie niz 10 lat temu ale nadal żyjemy w czasach gdy jedna firma ma monopol i moze pomiatac innymi. I to bedzie się dalej rozwijać.

Ludzie z naszej branzy nie potrafią myśleć przyszłościowo, nie orientuja się jak ten biznes działa i nie kojarza podstawowych faktow. To dotyczy nie tylko nowicjuszy ale tez zaawansowanych userów czy nawet developerow!

 

Czy na prawdę ktokolwiek tutaj myśli ze autodesk komuś coś ofiarował?

Tydzeń temu wrzuciłem tutaj na forum newsa o zmianie modelu biznesowego autodesku. To jest niezaprzeczalnie najwazniejsza informacja branżowa tego roku, nie mam pojecia dlaczego to nie trafilo na głowną.

Wedlug badan 80% ludzi ktorzy nauczyli sie 3d na danym sofcie pozostanie przy nim lub po ewentualnej przesiadce wroci do niego na stałe. Te badania przeprowadził sam autodesk! Mam tlumaczyc dalej czy mozna sie juz domyślić co planują?

W ciagu około 4 lat ich monopol powiekszy sie znacznie, koszta produkcji czegokolwiek na ich narzedziach zwieksza sie o około 30%. Oczywista sprawa ze te koszta ponisą koncowi urzytkownik ich oprogramowania a nie CEO firm w ktorzych pracują. Logiczne jak 2+2.

 

Dodatkowo zniwelują kompletnie potrzebę konkretnego rozwijania ich programów, bo placisz juz nie za nowosci softu a możliwość korzystania z niego. Jesli konkurencja nie weźmie sie ostro do roboty to czekaja nas grafików chude lata i stagnacja.

 

O samym braku świadomości może jeszcze świadczyć popularnosc FBXa. Zamkniety format bez dokumentacji. Zewnetrzni developerzy sa zdani na słabo udokumentowane sdk przez co wszystkie programy spoza autodesku zawsze sa w tyle o kilka miesięcy z implementacją eksporterów. Licencja anty-open-source.

Ktos moze odpowiedziec "jest przeciez collada", szkoda tylko ze max i maya nie potrafia jej poprawnie eksportowac i importować. Z powodow oczywistych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Azbesty- Dokładnie. Ich eksporter najpierw robi FBXa a potem konwertuje go na collade, niezgodnie ze standaryzacją. Wszystko działa spoko do momentu aż przerzucamy pliki pomiędzy majką i maxem. Problemy zaczynają się przy przerzucaniu do innych programów.

Mamy 2014 rok, przez ostatnie 2 dekady jeszcze nie udało się nam stworzyć otwartego formatu wymiany danych który byłby prosty w implementacji i działał spójnie. Sama collada jest spalona bo ten format też nie ma dobrej dokumentacji i jego specyfika pozwala tam wrzucić dowolne śmieci nie do odczytania przez inne programy. Ten format jest rozwijany przez osoby które nie mają do czynienia z praca grafika.

 

Krótko mówiąc, my graficy nie myślimy przyszłościowo. Autodesk potrafi perfekcyjnie tym operować i będzie na tym generował jeszcze większe zyski. Kosztem naszych wynagrodzeń, wygody pracy i rozwoju całej branży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monio - nie wiem czy to wszystko wygląda tak czarno jak piszesz. W ogólnym ujęciu grafika 3D staje się bardziej popularna i dostępna przez co ceny usług idą w dół. Dochodzi problem piractwa / wersji "edu" gdzie firma chcąca działać legalnie musi konkurować z wiecznymi studentami oferującymi stawki czasami 80% niższe. Dla przeciętego architekta po 50 rachunek jest prosty i nikt nie wnika jak powstaje "wizka". Dlatego (przynajmniej teoretycznie) odwieczny trend cięcia kosztów i minimalizacji wydatków powinien pchać branżę z dala od Autodesku, tak długo jak ceny ich produktów pozostają na absurdalnym poziomie. Ja wiem, że pomimo upływu czasu idąc na etat w byle biurze arch. w miejsowości poniżej 10k mieszkańców nadal wymaga się Maxa i Vraya do renderów na poziomie blenderowego Internala, ale to nie będzie trwało wiecznie. Zresztą, w tych naszych kreatywnych branżach system pracy etatowej też powoli odchodzi do lamusa więc coraz więcej grafików będzie musiało osobiście podejmować decyzje dotyczące legalności softu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam niby proste pytanie - czy zamieszczanie prac, wykonanych w produktach Autodesku z licencją o której wpływach tak sobie tu gaworzycie, w portfolio czy przykładowo w pracy magisterskiej, to wykorzystanie komercyjne? Czy może wykorzystanie komercyjne to tylko takie, z którego bezpośrednio czerpie się korzyści majątkowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stop.

Nie pytam o kwestie prawne własności pracy magisterskiej (w której zdaje się, że kengi ma rację aczkolwiek też jestem ciekaw jak to na prawdę wygląda) bo nie mam zamiaru jej sprzedawać (da się w ogóle wpaść na taki pomysł...?) - ale o to czy wykorzystanie softu z ową licencją do:

 

1. Zbudowania portfolio ("dzień dobry, zrobiłem to i to, ma może Pan/Pani ochotę płacić mi za taką robotę?)

2. Wykonania projektu do pracy magisterskiej (która i tak nie jest moją własnością bodajże).

 

to wykorzystanie komercyjne? A więc czy do powyższych zastosowań mogę użyć oprogramowania na licencji o którym tu mówimy?

Edytowane przez Sok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. To się nie kwalifikuje jako praca komercyjna.

2. W teorii też nie. Ale właśnie co na to szkoła? Czy wymagają od ciebie pełnych praw majątkowych? Bo jeśli tak, to wtedy nie możesz używać tego softu, bo deklarujesz szkole, że mają pełne prawa majątkowe do twojej pracy mgr. Nawet jeżeli z nich nigdy nie skorzystają. Dlatego bardziej niż licencja atdsk istotne wydają się ustalenia z uczelnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności