Jump to content

Hiszpanka - efekty specjalne


adek

Recommended Posts

wiem ze niepowinno sie komentowac na podstawie trailera ale..

 

troche pomarudze bo mam spore obawy ze jednak to wszystko wyglada dosc sztucznie, owszem jest masa pracy wlozona ale cos gdzies niedokonca zagralo, albo swiatlo jest jakies nietakie albo to juz kwestia kompozitingu, generalnie za mocno widac ze to jest cg:\

 

dwa ten properel na planie to mozna chyba se nim swieczke zdmuchnac a nie probowac odtworzyc predkosc samolotu :D

Link to comment
Share on other sites

Niektóre ujęcia kojarzą mi się z "The Great Gatsby" z 2013. Tam też były ujęcia ostro naszpikowane FX. Chociażby przejazd przez most Brookliński. Ogólnie dla mnie to dobrze, ja lubię taki styl. Bo chyba można to tak nazwać? Film nabiera klimatu który mnie cieszy.

 

Do kina na pewno pójdę. :D

Edited by Rod
Link to comment
Share on other sites

no ja sie zgadzam z uncle - CG jak w sky captain, oswietlenie i dzwiek z aktowami jak w reklamach z Hajzerem.

EDIT:

A obejrzałem sobie PI mof'a - kurde chyba znów team B, albo jakiś dział ruchaczy planów w Afterze. Ten odjazd kamery z oddalającym się pałacem (3min mof) to raczej komiczne niż profesjonalne. A co ciekawe nie planowałem jechać po tym ale na czole mi się rysowało WTF z kazdym ujęciem. Moze budzet był jaki był i tak wyszło. Nie pisze złośliwie, czy zgryźliwie ale chu&*we :D

Na pewno ciekawe CG, ale FX do filmu to chyba nie bardzo. Moznaby z tego złożyć fajny cinematik bez wątpienia. Gdyby to ujęcie, ktore jest w mofie w 3minucie wywalić, nie byloby siary - troche jak jakieś intro do kanału na jutubie.

A jeszcze gratulacje dla osoby, która lampą na pierwszym planie picadelly położyła cały realizm. Nie bierze sie jednookich do takiej roboty, bo nie mają zmysłu przestrzeni wyrobionego. Ale to chyba drugie najgorsze ujęcie - po tym tłumie przy pomniku.

 

Ale podobało mi sie ujęcie z dwoma babeczkami w pokoju. Laski wygladaja jakby im kwas własnie wszedł więc pozdro dla operatora :)

Edited by olaf
Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o budżet to chyba jedna z największych polskich produkcji (ok 25mln zł?), nie wiem, jak został rozparcelowany pomiędzy wykonawców, ale domyślam się, że na efekty 3D nie żałowano. Faktycznie, ten materiał wydaje się być całkowicie przeżuty przez CG i postprodukcję, a następnie wypluty w postaci czegoś wyjątkowo sztucznego. Możliwe też, że jest to zgodne ze stylistyką całej megaprodukcji, bo jak patrzę na tego aktora z wykrzywioną w grymasie twarzą, to po prostu tego nie kupuję. Taka rodzima stylizacja na hollywood mi po prostu nie leży, a już afiszowanie tego tytułu jako "filmowe arcydzieło" to bufonada, co potwierdzają pierwsze recenzje filmu.

Link to comment
Share on other sites

Muzyka mnie wykończyła, za wybranie takiej sieczki obcina się jaja. Muzyka pani Kulenty może i nadaje się do sal koncertowych, ale do filmu to już mocne przegięcie. Making off bardzo na tym stracił i zrobił się komiczno-nieznośny.

Bez muzy i na 320x240 wygląda fajnie.

Link to comment
Share on other sites

Nie od razu Rzym zbudowano. Jeszcze parę lat temu nikomu pewnie nawet do głowy nie przyszło, że można w Polsce zrobić podobny film jak zapowiadająca się właśnie Hiszpanka. Wiadomo nikt z widowni go jeszcze nie widział i może będzie totalnie do bani, ale podsumować to co widzieliśmy do tej pory słowem chu*owe to przesada : )

 

Mój kraj taki piękny : D

Link to comment
Share on other sites

Nie od razu Rzym zbudowano.

 

Po pierwszych recenzjach wygląda na to, że Hiszpanka to jest bazylika w Licheniu...

Niestety słaby film może pociągnąć na dno nienajgorsze efekty. Owszem są nierówne, ale sporo dobrych. Ujęcie z pociągiem wyszło bardzo fajnie. Tam gdzie jest green/blue niestety bolączka nowych produkcji, glow i lightwrap pod wezwaniem świętego kosmity, żeby ukryć gówniane klucze. Ale tam gdzie się objawia kunszt cg, jest super. Świetne zniekształcenia soczewkowe w sali koncertowej, ładny myk z envem.

Link to comment
Share on other sites

ale podsumować to co widzieliśmy do tej pory słowem chu*owe to przesada

Wiedząc co PI potrafi, to myślę, ze po trailerze sam management określiłby podobnie finalny efekt.

 

Pisałem, ze można z tego zlepić fajną rzecz ale jako film mnie nie kupiło. Jak można puścić w 2015 ze studia takie głosy aktorów czy światło. Widać, ze tam bieda jest wyciągana na siłę passami i pewnie wiele z tego nie jest winą PI wcale. Ale jechać po tym bez konca nie zamierzam, filmu pewnie nie zobaczę i tak, sam wątek na początku zlałem bo nic mi nazwa nie mówiła wiec sorry za odświeżenie dyskusji ;)

Link to comment
Share on other sites

No i byłem, arcydziełem ten film stanowczo nie jest : -) Jadnak film posiada specyficzny klimat który może się podobać. Koncepcja(fabuła) na pewno przypadła mi do gustu, wykonanie to już sprawa dyskusyjna. No ale nie będę się rozpisywał, specem nie jestem. Jednak zaznaczę, że wszystkie najbardziej widowiskowe ujęcia są już w trailerach, wiec jak ktoś chciał więcej(jak ja) to nie ma : ( Przez pierwsze 20 minut siedziałem z grymasem bólu na twarzy, bo dźwięk był bolesny.. jakoś to za głośne i w ogóle, ale może to wina kina(multikino). Na początku filmu, jedna z postaci wyciąga pistolet który jak się domyśliłem ma zaraz wystrzelić, to automatycznie zamknąłem oczy w oczekiwaniu na wielki grzmot raniący moje uszy :D Później było już lepiej, może się przyzwyczaiłem, albo ktoś ściszył :)

 

Wychodząc z kina miałem mieszane uczucia a moja dziewczyna powiedziała, że nawet fajne i się podobał :)

Edited by Rod
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We are using cookies. Read about our Privacy Policy