Skocz do zawartości

Star Wars VII The Force Awakens Trailer


norden

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 34
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ja polecam nie oglądać tego jest w sumie sporo spoilerów i wsumie można wywnioskować fabułę.

 

Osobiście jestem wkurzony na JJ bo z tego co pamiętam to powiedział że ten trailer nie bedzie posiadał nowych scen. i bedą to poprzednie trailery po prostu. zmixowane, i inaczej zmontowane. tymczasem w tym nie ma ani jednej starej sceny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za Gwiezdne Wojny bez żadnego Jedi i Sith? I do tego pojedynek na miecze świetlne pomiędzy Rycerzem Ren (co to k... jest?) i eks szturmowcem.

Mam nadzieję ze Disneyowi uda się z tego zrobić dobry film, ale jest duże ryzyko, że rozminą się z tą "lucasowską" estetyką świata SW. Na razie mają minus za tandetną podróbkę Vadera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam nie oglądać tego jest w sumie sporo spoilerów i wsumie można wywnioskować fabułę.

 

Osobiście jestem wkurzony na JJ bo z tego co pamiętam to powiedział że ten trailer nie bedzie posiadał nowych scen. i bedą to poprzednie trailery po prostu. zmixowane, i inaczej zmontowane. tymczasem w tym nie ma ani jednej starej sceny...

 

Co do fabuły to gdzieś wyczytałem, że to co oglądamy w trailerach to zaledwie urywki z pierwszego aktu filmu. Więc z pewnością z tego nie da rady wywnioskować całości fabuły.

Ja się jaram. Jak dla mnie to sporo tu świeżości - w grze aktorów, ujęciach, realizmie itd. Mam nadzieję, że taka będzie całość i wreszcie nie będzie czuć w tym ręki Lucasa. W końcu najlepsza dotąd część sagi to ta nad którą Lucas miał najmniej kontroli. Ja tam zawsze sobie myślałem, że fajnie byłoby zobaczyć cały ten świat w innym wydaniu (dlatego nie mogę się doczekać przyszłorocznego Spin-off'a a'la "Szeregowiec Ryan". Niech moc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie - rewelacja. Może się nie znam na montażu itd, ale miałem ciary. Świetne ujęcia, pościg za Sokołem Millenium wygląda bardzo realistycznie (w sensie graficznym), start (?) statku kosmicznego w tle - skojarzenia ze startem wahadłowca (czyli dla mnie też realistycznie). Co do aktorów - dla mnie dziewczyna wygląda i gra bardzo w porządku, a minivader nie przeszkadza. Obowiązkowo idę do kina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie ponarzekam tutaj jeszcze:

- Zawsze nie podoba mi sie gdy ktorys rezyser lub operator wpada na pomysl ze mozna przechylic horyzont w kadrze. Wyglada to jakby krzywo postawili statyw albo cos w tym stylu.

-A jednak dali poziome flary ze star treka. Nie rozumie. JJ Abrams jest gluchy, slepy? Caly internet sie z tego polewal, a oni wrzucili to mimo wszystko. Flary nie opowiadaja historii sa tylko kolejnym shitem pojawiajacym sie na ekranie ktory odwraca moja uwage. Podczas gdy wszyscy krecac filmy staraja sie zaslaniac obiektyw przed nieporzadanymi flarami etc te kinematograficzne niedojdy dodaja je cyfrowo specjalnie. Zeby uzyskac flare trzeba prawie ze zaswiecic centralnie w obiektyw bo to powstaje poprzez wewnetrzne odbicie w szkle. Jaki sens ma dorabianie tych flar? Nie mam pojecia. Artyzm to raczej zaden, bo bez przeslania.

- Praca kamer jak z gier komputerowych. Dalej sie nie nauczyli w tym hollywood ze dobry film to nie film ktory wyglada jak gra komputerowa. Moznaby tam dodac statsy i radar w gornym rogu ekranu i byloby Rogue Squadron 4. Kto dzisiaj wogole ponieca sie efektami wizualnymi. Poza tym ILM zszedl na psy. Ich ujecia wygladaja na poziomie MPC london. Pokazuje to w jakim stanie jest tez branza VFX, w ktorej oszczedza sie na ludziach i zapewnia niepewne kontrakty. W tej chwili musze szczerze rowniez powiedziec ze pracy jest wiecej niz ludzi ktorzy w rzeczywistosci sa ta prace w stanie wykonac. Nie ma wystarczajaco wielu doswiadczonych, uzdolnionych grafikow ktorzy sa w stanie zapewnic man power dla efektow wizualnych. Zatrudnia sie jakies niedojdy ktore ledwo co poznaly nuke'a czy tez inny soft, a olowkiem kolka na kartce nie potrafia narysowac.

 

Z dobrych rzeczy:

- Bedzie troche nowych pomyslow. Mimo wszystko fajnie ze sie pojawi taka trylogia ze wzgledu ze jestem fanem sci fi.

- Mysle ze mroczny charakter bedzie dobrym mrocznych charakterem :)

- Mysle ze Daisy dobrze lezy w roli Rey. Bardzo fajna postac. Ladna dziewczyna.

Edytowane przez norden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"boring, bez Lucasa to nie będzie to samo"

Powiedział, co wiedział. Lucas to największy partacz Star Wars, bo najlepszą częścią jest "Imperium kontratakuje", której się nie tykał.

 

Lucas był producentem jak i autorem powieści na bazie której powstał scenariusz do "Imperium Kontratakuje". Zwyczajnie znalazł sobie podwykonawców którzy zrobili film pod jego dyktando, mogąc na nich zwalić ew. krytykę. I w swoich przypuszczeniach nie pomylił się wiele, bo film otrzymał słabe oceny od fanów i krytyków. Każdy spodziewał sie kolejnej porcji "kosmicznych przygód" a zamiast tego dostali dość mroczą opowieść o istocie mocy, do tego wszyscy pozytywni bohaterowie doznali klęski. Ocena "Imperium..." poszła mocno w górę dopiero po domknięciu trylogii i pozytywnym zakończeniu, gdzie można było na to spojrzeć całościowo.

 

Tylko że czasy sie już zmieniły i film ocenia sie nie po kilku latach, tylko ma być tip-top od pierwszego dnia. Co się dzieje jeśli tak nie jest, to masz przykład "Terminatora Salvation" gdzie po pierwszym filmie z trylogii reszta została anulowana.

 

Osobiscie trzymam kciuki za Disneya żeby im z tego wyszedl dobry film, albo chociaż dobry początek trylogii. Ale mam podobne obawy do tr3buh, że to już nie będzie klimat Lucasa.

 

Trailer wg mnie slaby, ale z dwojga złego to wole słabą zapowiedź do dobrego filmu niż na odwrót ;)

- Brak mi w nim jakiegokolwiek zarysu fabuły. Robienie z tego tajemnicy tylko pompuje balonik, który może głośno pęknąć gdy nie spełni wszelkich pokładanych w nim nadziei.

- Nowe postacie nie szczególnie przekonujące:

-- Ray - ma być mocnym charakterem w filmie, na trailerach non stop zgrymaszona albo płacząca,

-- Murzyn szturmowiec - licze że to jednak nie jest przyszły "dżedaj", tylko ktoś pokroju Hana Solo, a do walki na miecze staje w obronie kogoś rannego i szybko z niej rezygnuje,

-- Kylo Ren - niestety nie uniknie porównań z Vaderem, a jeśli polegnie - to może położyć i cały film. Na razie ma słabo zmodulowany głos i kiepską dykcje. Vader ważył każde słowo, Kylo mówi jakby był zestresowany.

- Liczyłem na wprowadzenie do nowego motywu muzycznego

- O efektach specjalnych, montażu, pracy kamery itp nie będę pisał, generalnie są ok, ale też są fragmenty, które nie przestoją filmowi tej klasy.

 

No nic, pozostaje odczekać 2 miesiące i pozytywnie się rozczarować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lucas był producentem jak i autorem powieści na bazie której powstał scenariusz do "Imperium Kontratakuje". Zwyczajnie znalazł sobie podwykonawców którzy zrobili film pod jego dyktando, mogąc na nich zwalić ew. krytykę.

 

Nie jestem pewien czy tak właśnie było. Przy "Imperium" Lucas był producentem i na początku sam finansował ten film. Wybrał swojego profesora z uczelni aby ten film wyreżyserował (mając w pamięci orkę, załamania nerwowe itp. jakie przeszedł przy "Nowej Nadziei"). Kershner się zgodził, ale poszedł mocno w samowolkę, zmieniając scenariusz i dając swobodę aktorom aby improwizowali. A ponieważ to Lucas finansował projekt, a Kershner narażał go na dodatkowe koszty doszło w końcu do konfliktu. Przy "Powrocie" za reżyserię wziął się Marquand, który był szczerym wyznawcą geniuszu Lucasa i który nie miał oporów aby być kierowanym przez Lucasa, nie eksperymentował i trzymał się kurczowo scenariusza.

 

Ja klimatu Lucasa po prequelach już niestety nie trawię przez drewniane aktorstwo, schematyczność scenariuszy, niektóre ujęcia (szczególnie koszmarne, powolne zoomy dodawane żeby nie było statycznie), nachalne CG itd.

Niemniej Lucas to Ojciec i sposób w jaki stworzył przy pomocy znakomitych projektantów tak spójny świat zasługują na wielki szacun.

 

Ja czekam na nowe Wojny J.J. Abrams'a z wielką nadzieją, że to będzie coś co będzie odpowiadało nowym czasom i wymogom dzisiejszej rozrywki.

 

P.S. Znalazłem takie koncepty pojazdów do nowych gwiezdnych wojen i szczerze mam nadzieję, że nie będzie ich w filmie bo wyglądają koszmarnie. Nowy X-wing po redesignie jest zarąbisty. To w linkach jest straszne.

 

- http://star-wars.pl/grafika/2015/paz/wpid-tfa-ship-1-jpg_a190e5921ea70ff12e83832086bcee0a.jpg

- http://star-wars.pl/grafika/2015/paz/wpid-tfa-ship-3-jpg_6f8d5d7104581a1255300029fe2bf3f5.jpg

- http://star-wars.pl/grafika/2015/paz/wpid-tfa-ship-4-jpg_bab0f7c2a6c8017f919c8bbe75ba5949.jpg

- http://star-wars.pl/grafika/2015/paz/wpid-tfa-ship-2-jpg_8622a8cb6e7efc3443bfee393db2d653.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam wrazenie ze jest moda narzekania na wszystko, zeby byc cool to trzeba troche ponarzekac bo wtedy sie przeciez "znam" ;)

 

ja sie jaram i nie moge sie juz doczekac - co wiecej mam zamiar sie dobrze bawic na tym filmie ;) i jeszcze Harisson Ford to juz wogole mega:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też nie czaje co ludzią nie pasuje w tych nowych gwiezdnych wojnach. fakt te ujecia jakby na planecie ziemia trochę takie słabe są. ale reszta jest czad i niemogę się doczekać. ja jedynie co to miałem troche wnerw. że pokazali tyle nowego..

 

Może ludzie coś przeczuwają?

 

Szczerze - jako miłośnik Star Treka, bałbym się trochę na miejscu fanów SW tego, co Abrams może zrobić z uniwersum Lucasa. Bo jeśli chodzi o ST, to jego film z 2009 roku jeszcze był jako tako znośny, ale już kolejna część z 2013 roku to niestety koszmarek. Jasne - tutaj "Przebudzenie Mocy" technicznie również będzie pewnie świetne, ze wszystkimi swoimi efektami wizualnymi i dźwiękowymi (co widać i słychać), ale fabularnie to naprawdę wszystko może się zdarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Star Trek byl lekko skopany bo mial slaby writerow. W star warsach 7 wrtierzy sa bardzo dobrzy. Jeden z nich to koles od starej trylogii gwiezdnych wojen, drugi tez niezly a trzeci do abrams. Jestem spokojny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknąłem na rozmowy tutaj. Bardzo mocno się powstrzymywałem od zabierania głosu

ale jako duże dziecko, które wychowało się na całej trylogi i świecie Star Wars

niewytrzymałem i "bańka pękła".

 

UWAGA! Teksty poniżej mogą sugerować pewne rzeczy i można przyjąć je jako SPOILER FILMU, (zależy od prywatnej interpretacji każdegoz Was).

 

1. Film jest naprawdę genialnie zrobiony. Scenografie, produkcja na planie i postprodukcja, efekty specjalne prawdziwe i CG.

 

2. Mimo tego że jest jak w punt 1, to niestety jest kilka fakapów. Myślę że to wina "dopasowania na siłę" aby

"Marka" Star Wars była dla takich starych dziadków jak ja i miliony innych ojców, synów, matek i całych rodzin, a jednocześnie dla młodych. Ludzi którzy pamietają lata 70/80 a teraz przyprowadzą swoje dorastające dzieciaki. Jest szansa że one też pokochają "markę" Star Wars. Przecież to jest biznes i w mojej opini duży koncern, który jest właścicielem "marki" musi do tego dążyć. Jak nie dostaną trylionów dolarów to biznesowo nie będzie się opłacało. Jak się nie opłaca to nie robimy kolejnych części, spinofów, itp. Ale możemy spać spokojnie napewno się opłaci, dolary będą i kolejne filmy z naszej ulubionej "marki" powstaną.

 

3. Jest kilka postaci ala dzar,dzar binks ale nie ma takiej lipy jaka była w epizodzie 1.

 

4. To że widzimy jak John Boyega trzyma miecz a na pierwszym planie widzimy "? kogoś w czarnym płaszczu ?". Trailer pokazuje nam że Boyega jest ubrany w białym ubranku troopera nie oznacza zawsze że jest to rycerz Jedi, który był lub jest trooperem... Kaman panowie, troszkę wyobraźni.

 

5. Najważniejsze! Czy pamiętacie "Super 8" ? Pamiętacie kilka trailerów, które przez zamierzony odpowiedni i zaplanowany czas przed pojawieniem się filmu pokazywały sceny których nigdzie nie było finalnie w filmie? No właśnie... Tutaj też może troszkę tak być, tak? :)

 

6. JJ Abrams to nie jakiś narwany koleszka. To ktoś kto przez prawie rok absolutnie niechciał brać udziału w Star Wars. Za "dość sprytną" namową sowjej żony i kilku osób ze swojego bliskiego otoczenia postanowił się zmieżyć z tym tematem wiedząc jak duży ciężar będzie na nim spoczywał. Dajmy mu szanse. Moim zdaniem warto.

 

7. Od samego początku nowy właściciel "marki" wydzwonił wszystkich możliwych ludzi którzy jeszcze żyją aby mieli swoje przysłowiowe "5 centów" w kolejnych przygodach. To jest widoczne i przenosi się nawet na małe detale które są widoczne tylko dla mega znawców tematu wcześniejszych filmów.

 

8. Flary. JJ Abrams to ulubiony "uczęń" i już dziś bliski znajomy Stevena Spielberga. A jak pamiętamy Pan Steven robił swoje filmy już dawno, dawno temu, kiedy my bawiliśmy się w chowanego lub graliśmy w kapsle... Używał bardzo fajnych starych kamer, obiektywów. Miał pewną starą technologię, której dziś już nie ma. Analogowa technologia została zastąpiona super-hiper nowoczesną elektorniką która wszędzie gdzie może być jest praktycznie perfekcyjna. To powoduje że takie efekty jak "flary" w materiale pojawiają

się dużo mniej z difoltu albo wcale ich nie ma (bo faktycznie operator lub reżyser ich nie chce).

Spielberg lubił je mieć od czasu do czasu w swoich kadrach. Dodawały "magi kina i koloru". Z czasem taka "flara" stała się wręcz podpisem Spielberga w większości jego filmów. Myślę że JJ z jakiegos konkretnego powodu kożysta z tego pomysłu i robi podobnie. Czy to festyn i syf? Czy może właśnie taki fajny dodatek? Dla mnie osobiście w Star Trekach troche wychodziło mi bokiem jak była flara na flarze. Ale w niektórych ujęciach dawało to efekt komiksu, magi, pewnej dynamiki akcji która się toczy.

 

9. Film jest nakręcony na taśmie!!! (nie wszystko). To już na dzieńdobry daje nam spore szanse że obraz będzie bardzo mocno przypominał nam kadry z "Imperium". Bedzie czuć ziarno i właśnie tą "analog'owatość", którą teraz czasami na siłe dodajemy w Niuku "aby było bardziej filmowo".

 

10. Nie pytajcie mnie z kąd to wszystko wiem :) albo czy jestem jasnowidzem.

 

Info na koniec.

To co napisałem powyżej, to moje prywatne zdanie. Nie każdy musi się ze mną zgadzać.

Najfajniejsze jest to że znowu będzie można iśc do kina i poczuć się jak kiedyś, nawet jeżeli dla niektórych

takie uczucie będzie tylko przez pierwsze 2 minuty z żółtymi napisami.

...Niech moc będzie z nami.

Edytowane przez olaf3de
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olaf3de

 

Ciekawe 'przemyslenia'

 

Kamera na tasmie Daje wlasnie ten feeling starych czesci I to jest mega. To Co pokazane zostalo do tej pory jak fajny set it'd. Juz jest spoilerem troche. Ale wlasnie ten trailer rozwalil wiele teori Co krazyly.

----

 

O cg troche. team w ilm ciezko pracuje aby sie ludzikom spodobalo. I aby bylo bardziej jak w starych sw.

 

---

Jestem mega fanem starwars I mam okazje pracowac przy tym filmie. Mam tez swoje ujecie w trailerze yey. Film widzialem juz Z 10 razy. I jest Jak dla Mnie baaardzo dobry. Jak ' wyjdzie' to zobacze go jeszcze ze 100 razy Napewno.

 

Stare sw 4-6 widzialem tak wiele razy ze nie do policzenia. 1-3 zedwie nascie razy no moze dziesiat... efekty w wiekszosci spoko i na tamte czasy byly inspirujaca. Az sie chcialo zrobic droidke itd. ale reszta kazdy Wie ze jest daleka od tego Co ludziki chialy zobaczyc w sensie fabuly I klimatu.

 

jj robi ten film dla fanow. Sam jest fanem starych sw. I jest gosc bardzo utalentowany I jak zauwazyles ma warsztat wyuczony od najlepszych. Nie zepsuje najlepsiejszej sagi ever. Daje Rade Z Presja tez.

 

Startreka uratowal. Moze za duzo flar ale to pikus przy tym jakie byly poprzednie filmy ST . Dzis ciezko je ogladac nawet dLA fAna. nawet nostalgia nie pomaga. Moze gruby blant jedynie. .. Jako filmy byly poprostu slabeee bardzo. A on to naprawde zmienil w cos Co da sie ogladac.

 

Jest paru bardzo dobrych rezyserow w tej kategori filmow. Napewno jj jest jednym Z nich. Jak pisalem film widzialem ale jak zobaczylem trailer to mnie Ciary przeszly. Edit jest mega wyj..ny w kosmos. Za kazdym razem dziala. Inn tworcy powinni wziac to Jako lekcje. Tak sie wlasnie robi trailer... panowie I panie.

 

Pamietam pierwszy Trailer avatara. Tez moglem go w kolko ogladac. Po tym chyba najlepsxy trailer ever to Z mad maxa4. Tak mnie zachwycil ze Nabilem im setki odslon na UT. Poprostu sztuka cos takiego zrobic. A teraz to...

 

Wielu i tak nazeka na nowy trailer sw. Hmm Ciekawe ktory Z inch zrobilby lepiej... no nic tylko czekac. Jesli ktos tego dokona to tylko sie cieszyc. Bedzie czym sie jarac!!!! Poprzeczka jest juz bardzo wysoko ale nie do przeskoczenia.

 

Btw. Ktos zapytal na comicon jja. Co Moze doradzic mlodym tworcom. A on na to poprostu robicie filmy. TechnologIA jest dostepna. Prawie Kazdy ma kamere nawet w telefonie.

 

Jest tysiace fajnych rzeczy w necie it'd. Niektore sa mega. Ale I tak to jest nic w porownaniu. Jak Ciara nie przechodzq, albo lza sie nie kreci w oku albo inne oznaki mega emocji nie zaistnieja to trailer albo short Z czasem zostanie zapomniany.... czy ten trailer zostanie tak poprostu zqpomniany. ..watpie.

Co Z tego ze sa inne. Nawet cg maja lepsze. I Co Z tego jak Malo kogo to dzisiaj rusza. Musi byc cos wiecej. Niestety wiele setek trailerow jest tak podobne do siebie ze sie judzikom myli . Jest pare filmow na ktore czekam Po dobrych trailerach. Ale to garstka na przestrzeni miesiecy a tworcy jest tysiace. .Nawet trailery do seriali sa juz lepsze... bardzo sie ciesze ze nowy traler sw jest inny I epicki.

 

 

Fani sw sa obsesyjnie zzyci Z tym swiatem I bardzo sie ciesze ze wiekszosc Z inch sikaja w majtki Z podjarki I tego nie zapomna tak poprostu :)

 

Nie psujcie sobie zabawy czytajac spoilery albo fake spoilery. Skoda marnowac okazje . Jedyny minus pracy przy starwars to fakt ze nie zobacze go poraz pierwszy w kinie bez pojecia Co sie stanie.

 

OK czas opuscic cisnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie. Pierwsze jakby to powiedziec zapowiedzi. sprawiały że zakażdym razem jak je oglądałem to co chwile miałem dreszcz. przy tym najnowszym trailerze. już niekoniecznie. Tak troche wydawało mi się że sporo zdradza ciesze się że twierdzisz inaczej. to znaczy że film naprawdę będzie dobry, i hisoria nie jest taka banalna jak myślałem.

 

swoją drogą zastanawiam się zawsze kto jest większym fanem na tym forum SW.

 

staszek czy olaf :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Startreka uratowal. Moze za duzo flar ale to pikus przy tym jakie byly poprzednie filmy ST . Dzis ciezko je ogladac nawet dLA fAna. nawet nostalgia nie pomaga. Moze gruby blant jedynie. .. Jako filmy byly poprostu slabeee bardzo. A on to naprawde zmienil w cos Co da sie ogladac.

 

12115503_1330240343659134_3311554080708700857_n.jpg?oh=9cd6dbca5ead833705f05b593ef2da1c&oe=56BA44BB&__gda__=1451588166_c70efe5f6f6824f49bf3737fe8176258

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staszku... "Jedyny minus pracy przy starwars to fakt ze nie zobacze go poraz pierwszy w kinie bez pojecia Co sie stanie."

 

...no właśnie, to jest chyba jedyny minus dla osób biorących udział przy produkcji.

 

Cytat "swoją drogą zastanawiam się zawsze kto jest większym fanem na tym forum SW.

staszek czy olaf :P"

 

Myślę że Staszek, Ja i wielu innych (piszących na tym forum nawet co jakis czas) to maniacy Star Wars.

Ja widziałem ten film jak miałem 7 lat. Byłem tak mały że wydawało mi się że film trwał cały dzień. Nie kumałem

chyba że to wogóle jest film, bałem się ogromnych krążowników. Czekałem aż któryś wyleci z ekranu, pytałem mojego ojca czy on nas zaatakuje?... ale film zrobił mi taką miazgę w głowie (7dmio latka) że od ponad 23 lat "robie latające statki kosmiczne" i dalej czuje się jak bym miał te 7 lat. ( BTW. to kino juz zburzyli łobuzy!).

A kiedyś z bratem liczylismy ile razy w domu leciało Imperium z Vhs'ów które mieliśmy. Pamiętam że doliczylismy się ponad 272 razy... U nas w domu Gwiezdne Wojny leciały nonstop. Od czasu do czasu leciał Obcy pasażer Nostromo albo Aliens. Rodzice mieli nas dość. To puszczaliśmy sobie Goonies'ów. Znałem chyba wszystkie wersje lektorskie które się pojawiały, wiedziałem w której sekundzie zmieni się kadr w filmie itd. To samo było z nową nadzieją i powrotem dzedaj. Pojawiła się w domu Amiga 500 i Lightwave wersja 3.1 z nakładką LightRave ( aby oszukać że nie ma VIDEOTOASTER'a firmy NewTek) i zaczeło się renderowanie flar, rysowanie gwiazdek w De Luxe Paint i robienie Xwingów w 3d. Zbierałem figurki, miałem kilka pojazdów, a zawsze w zimie budowaliśmy okopy ze śniegu na placu za domem i czekaliśmy aż zaatakuja nas AT-AT...

Edytowane przez olaf3de
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) u mnie podobnie - tez starwars pierwszy raz jak mialem 7 lat :) po tym ( tez z bratem i kumplami :) ) nonstop sw, w przerwach alien (i alines) i do tego jeszcze blade runner. To mnie zmotywowalo do robienia 3d generalnie - ale chyba troszke pozniej niz ciebie - to byl chyba 95-96 rok, pentium 75 chyba, 3dstudio 4.0 dla DOS i lightwave 3.5(albo 4 ) do robienia flar i volumetrykow ;) hehe

 

Starszy brat zabral mnie na politechnike abym pogadal sobie z jakims profesorem ( niestety niepamietam nazwiska mialem 15 albo 16 lat wtedy..) ale gosc byl super napalony na 3d i pokazywal mi modele bantow ( z wlosami na texturach z alpha WOW ) i tiefightery w 3d zrobione przez ludzi i wymieklem ! Zastanawialem sie jak zrobic takiego banta - nie wiedzialem jaka moc byla w 3dstudio wtedy - podaradzal i powiedzial o pluginie do robienia skin mesha ! ale to byly czasy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności