Skocz do zawartości

Sebastian Szmyd


Rekomendowane odpowiedzi

Wypas 🙂 Nie wiem jak inni ale ja osobiście byłbym bardzo zainteresowany jakbyś umieścił więcej ćwiczeń, analiz a nawet i notatek jakie wykonujesz 🙂 Nawet jeżeli tobie wydają się nudne to ja chętnie podpatrzę.

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szczerze to ostatnio rzadko ćwiczę bo mi się zwyczajnie nie chce, jak coś robię to już raczej, żeby to prowadziło do jakiejś skończonej pracy. To nie jest najlepsze podejście, ale trochę się wypaliłem i nie mam takiej pary jak kiedyś, żeby trzaskać w kółko te same rzeczy godzinami setki razy.

Co do analiz - cały proces jest dość organiczny, rysuję co gdzie ma być, a potem maluję co widzę/chcę 😉 Wiem, że to nie brzmi pomocnie, ale chodzi o coś takiego:

1. Rysunek. Rozkminiasz proporcje, design, perspektywę i najczęściej też gdzie są cienie a gdzie światło. Jak jest ze zdjęcia/natury jak tutaj, i chcesz realizm no to wszystko jest podane, trzeba tylko się wstrzelić. Pomaga doświadczenie z rysunkiem/malarstwem tradycyjnym, bo jak potrafisz z natury ołówkiem czy olejnymi, to ze zdjęcia digitalowo jest o niebo łatwiej. Ot, patrzysz i rysujesz co widzisz. Cała ta wiedza z rysowania brył tutaj jest właśnie potrzebna, chociaż rysuję bardzo luźno bo i tak to potem zamaluję. Muszę tylko mniej więcej wiedzieć gdzie co jest, szczególnie rozłożenie cieni.

spacer.png

2. Malowanie. Rozkminiasz walor i kolory. Jak ze zdjęcia to pod żadnym pozorem nie używaj eyedroppera do brania kolorów ze zdjęcia, wszystko ma być na oko albo decyzją artystyczną (ja trochę schłodziłem tutaj światło, czyli dodałem trochę niebieskawych kolorów w oświetlonych rejonach, ale ogólnie chciałem jak najbliżej oryginału). Bierz pod uwagę, że zdjęcia przekłamują walor i zwykle jak widać co się dzieje w cieniach to jest jednocześnie przepalone światło, a jak widać co w świetle to cienie są 100% czarne. Oczy są bardziej precyzyjne pod tym względem, dlatego natura>zdjęcie.

spacer.png

3. Rzeźbienie. Czyli wygładzanie i blendownie kolorów, doprecyzowanie która krawędź być jaka (czy miekka czy ostra czy jakieś stany pośrednie), podkręcenie ambient occlusion (cienie w zagłębieniach) i jakieś tekstury, jak są potrzebne.

spacer.png

Ta cała martwa zajęła mi może z 1,5 godziny max. Można to piłować dalej, wchodzić w coraz większe detale ale na szkic wystarczy.

To tyle 🙂 Jak robię prace z głowy to proces jest bardzo podobny, tylko nie mam punktu odniesienia, żeby sprawdzić czy dobrze robię 😉 

Mała dygresja co do refek przy pracach z głowy - z refek korzystam mało, jeśli już to po to żeby wiedzieć z czego jakaś konkretna rzecz się składa (nie narysuję z pamięci np. triery, znam ją tylko z grubsza) albo jako pomoc do anatomii. Zawsze najpierw ustawiam postacie jak ja chcę, a potem ewentualnie szukam czegoś co mi ułatwi życie, nie odwrotnie, w sensie że dopasowuję swoją koncepcję do akurat takiej refki, jaką znalazłem/zrobiłem. Nie wiem czemu, ale drażni mnie jak praca wygląda jak jakiś kolaż bo twórca bardzo opierał się na zdjęciach i to widać, szczególnie, że czasem wiem nawet dokładnie z których zdjęć ktoś korzystał 😄 Wolę krzywo i niedokładnie, ale po mojemu.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jacie 🙂 te twoje odpowiedzi to można by było spokojnie jako tutariale gdzieś na maxie umieszczać  🙂  Bardzo mi to pomaga co piszesz i pokazujesz fajnie że jeszcze się ktoś ostał na maxie komu się chce pomagać. Ja chętnie zobaczę więcej tego typu malunków może być bez opisu jak nie będzie Ci się chciało 🙂 A jak nie chciałbyś u siebie tego umieszczać to w mojej teczce jest dużo miejsca :))  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mega to wygląda! Super maźnięcia. Woda to sztosik.
ale czepialsko zgadzam się z uwagą co do czytelnością skali plus mam wrażenie, że żagiel zlewa się z dalekim tłem. Dopiero po chwili zrozumiałam co się dzieje za łodzią 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A podwozie też było złe 😛

 

Pobawiłem się jeszcze perspektywą atmosferyczną i wielkością cyklopa, może trochę pomoże ze skalą, ale chyba nie mam pomysłu jak to naprawić. Pewnie w samej kompozycji coś nie leży.

spacer.pngspacer.png 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, SebastianSz napisał:

A podwozie też było złe 😛

 

Pobawiłem się jeszcze perspektywą atmosferyczną i wielkością cyklopa, może trochę pomoże ze skalą, ale chyba nie mam pomysłu jak to naprawić. Pewnie w samej kompozycji coś nie leży.

 

Taki over ode mnie, nie przejmuj się kolorami, bo przez noisa nie byłem wstanie dokładnie pickować.

Walor wody, więcej światła od nieba w ciemnym i mniej białego na całości, i cień od statku na pianie, też walor na kamieniu spałszczyłem

Przede wszystkim to nie wiem gdzie jest prawdziwy horyzont, jeśli od postaci zeusa, to statek jest w złej perspektywie, jeśli bierzemy pod uwagę perspektywę w której jest statek i jego horyzont, to zeusowi nie będzie widać stopy i płaszczyzny gór ulegną kompresji, będzie widać więcej klifu.

Kolejna rzecz to gest rzucania , jest dla mnie jakiś nienaturalny, kwestia też perspektywy całej postaci, zasymuluj sobie ruch rzucania piłki

dalej podziały na żaglach, i sam modelunek żagli, one nie będą miały taki mocno wyakcentowanych pojedynczych form, za mała ilość podziałów wpływa też na zły odbiór skali statku

Ptaki, jeśli je wrzucasz to odnieś ich wielkość do statku i niech lecą w jedną stronę, albo schowaj je za żaglem

Sebastian SZ maxover P V1.jpg

  • Like 3
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, SebastianSz napisał:

Wow dzięki, powalczę w takim razie jeszcze 🙂 Z horyzontem to chciałem coś takiego, że statek jest uniesiony na fali i mieć trochę taki efekt jak w Tsubasie, z mega podkręconą krzywizną ziemi. 

no gdzieś tam podejrzewałem że chodziło ci o taki zabieg, ale wciąż perspektywa wyspy i cyklopa absolutnie nie pasuje , może jakby statek opadał dziobem w dół z wysokiej fali, lub też skos statku na fali był bliższy pionowi, dziób między  30 -45 stopni od pionu.

Tak czy inaczej kompresja płaszczyzn na wyspie powinna się pojawić

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez tą zbroję wygląda jakby nie miała szyi albo była garbata 🙂 

I generalnie w tego typu ilustracjach gustuje bardziej żeby zbroja wyglądała a nie była praktyczna coś jak tutaj: 😄  https://www.artstation.com/artwork/0Xy14Y

w sumie ciężko to zbroją nazwać ale pewnie wiesz o co mi chodzi ale to już tylko moje personalne upodobania.

Ale generalnie extra 🙂 

Edytowane przez Myth
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam odwrotne zdanie, bo zbroi do tańca na rurze sa setki tysięcy (na artstation znaczy się, lol), a takie chroniace przed obrażeniami sa rzadkie jak łyk zimnej wody na pustyni, i tak samo odświeżajace, gdy się na jakaś trafi. Jak na mój gust, to nawet za mało zakryłeś, bo przydałaby się jakaś warstwa między skóra a płyta, typu przeszywalnica, a odkryte łokcie i przedramiona też wolałbym zakryte, no ale może jej akurat potrzebne do rzucania czarów...  Jeśli miałbym coś skrytykować, to przydałoby się zaokraglić naramienniki, aby bardziej otaczały ramiona. Nagolenniki powinny mieć w stawie kostkowym taki kształt, żeby się stopa mogła zginać, teraz wygłada, że by się wbijały boleśnie w stopę gdyby ja wygięła w druga stronę. Uszkodzenia wydaja się biec przez oddzielne płyty scalajac je ze soba w miejscu uszkodzenia, na mój rozum separacja między płytami powinna być zachowana. Dla pokazania, o co mi chodzi:CBAF5FF4-7CF5-4EB9-845C-47F1A55A87B9.thumb.jpeg.44721f88e2c73244693d3b7d3ce6de36.jpeg
To sa rzeczy, na które większość widzów w ogóle nie zwróci uwagi, tylko garstka takich czepialskich jak ja się będzie czepiać. Całokształt i wykonanie to jak zwykle mucha nie siada, super robota.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za uwagi! No właśnie ja też nie trawię takich azjatyckich zbrój striptizerek, więc chciałem dać coś bardziej ochronnego 🙂 Traktowałem to jako coś pomiędzy zbroją paradną a prawdziwą bo nie chcę się silić na coś, co miałoby być faktycznie funkcjonalne. Nie znam się aż tak na tym i byłoby to zbyt ograniczające artystycznie jak dla mnie. Strasznie chciałem poćwiczyć takie malowanie w stylu Safronowa, żeby te obiekty miały taki rzeźbiarski sznyt, jakby z gliny były czy coś, stąd takie zlewanie się form tu i tam. Myślę, że zbyt subtelnie do tego podszedłem i ten efekt jest taki sobie, ale z drugiej strony wydaje mi się, że rozwinęło to moje wyczucie formy, więc to jakiś plus 😄

Małe popraweczki:

ZmUUIGe.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.06.2020 o 09:43, EthicallyChallenged napisał:

Ja mam odwrotne zdanie, bo zbroi do tańca na rurze sa setki tysięcy (na artstation znaczy się, lol),

 

W dniu 20.06.2020 o 11:56, SebastianSz napisał:

No właśnie ja też nie trawię takich azjatyckich zbrój striptizerek, więc chciałem dać coś bardziej ochronnego 🙂

Spoko spoko ja trawię 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Myth said:

 

Spoko spoko ja trawię 😄

Luz, to kwestia gustu, nikomu nic do tego 🙂 Po prostu jak się siedzi w fantastyce to pewne rzeczy są tak powszechne, że stają się irytujące. Ciężko poza tym jest zaprojektować poważną postać, która ma wiecznie cycki na wierzchu, szczególnie jak nie współgra to z samą postacią i każdy wie, że nie chodzi o zbroję/postać tylko o erotykę. W linku, który podałeś jest sukkub, u których seksowność jest podstawowym elementem postaci, więc skąpe ciuchy są nie tylko OK ale wręcz niezbędne 🙂

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypas 🙂 bardzo fajnie przedstawiłeś materiał lekko prześwitujący no i sama twarz creepy!  

Jak masz jakieś etapy i Ci się będzie chciało to zarzuć 😄 

Edytowane przez Myth
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie robiłem jakichś etapów po drodze, więc tak wstecznie wyeksportowałem co się dało. Jak widać design to totalny random, co mi do głowy przyszło po drodze (miało być dziwnie, ale nie posrane). Kolory, światło i stylówa jeśli chodzi o tiul i samą twarz mocno inspirowane Sargentem, uwielbiam jego portrety i zwykle jak jakiś maluję to mam pootwierane parę/naście jego obrazów. Włosy z kolei to Leyendeckerowe tasiemki, które też bardzo lubię 🙂 Jak ktoś ciekawy to na artstation wrzuciłem małą historyjkę, żeby trochę uzasadnić design: https://www.artstation.com/artwork/ZGGOqw

513456005_portraitmedievalprocess.thumb.png.781d04095a2979cdb877ddc638ad7423.png

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności