michalo

Niech zakłada teczkę i powie coś o tym, bo widzę tam blender i ps. Zawsze ciekawi mnie taki workflow

Widzę, że tylko ja wlazłem na artstation zobaczyć co tam robi ta "luba" Wy wolicie szukać odpowiedniego mema w internetach. .shame on you!

Klicek już od dawna ma taki magic button i mu wszystko wychodzi. Jak uczyłem się modelować to już mu zazdrościłem skilla i miałem jego tutorial - a to było coś prostego w wings 3d. Jak przerzuciłem się na sculpt to on ciągle czymś mnie rozp.... także, ten... no... ma na bank ten magic button od paru ładnych lat.

No no! Panie co my tu mamy! Początkująca mówisz? Ma skilla ta początkująca. Fajny ciuch i anatomia. Kamienie takie se ale kto by na nie patrzył przy takich "ciuchach i anatomii" 😉 Może też coś się z dłońmi dzieje? ALe to detale.

Dokładnie! A knife mi pada 😕 Używam dużo dynamic topology może to wina tych zepsutych siatek? @Nezumi Jaki masz worfklow że działa co ten knife?

no ale wielkość gizmo można modyfikować. To czemy tego g* nie? ALe badziew. Już widać rządy Maxona. Jesteśmy skończeni!

WTF why?!

dokładnie. Tym wszystkim fanbojom zb teraz odpierdala palma, totalnie. Cały świat im się załamał. Chyba jesteśmy dobre Prosy skoro nas to wali. Z tego co gadał Paul ostatnio w wywiadzie, na crashowanie zb skłąda się wiele czynników - nawet inne softy. Coś tam wspomniał, że u kogoś crashe powodowało jakiś soft z adoba, więc podejrzewam, że to u mnie. Może procek pada, może ram pada, może wszystko pada 😉 albo mam jakieś gowno zainstalowaane - peło tego się uruchamia. IDK nauczyłęm się z tym życ (a raczej bez tego hehe)

USA to akurat nie jest dobry wzór. Ale fakt, zycie jest gowniane. U znajomych dzieje sie jakas masakra zwiaza z rozpadaniem sie zwiazku. U mnie w bliskiej rodzineie tez rozwód z hukiem./ Nie dziwie sie ze malo kto chce sie hajtac. Sam drugi raz bym tego nie zrobil 😉 Ja jestem po slubie tez 10 lat. Nie jestesmy te z zadnym wzorem do nasladowan a z komedia romantyczna tez nie mamy nic wspolnego. Bywaly wzloty i upadki. I odziwo teraz jest lepiej i dobrze nam się układa. Nie zaluje. Rozdzelczosci nie mamy, walą mnie papierki. W razie jakiegos zlego obrou spraw bez mrugniecia okiem moge wszystko stracic bo w sumie tylko na dzieciakach mi zalezy. Nie jestem materialistą a jakbym miało coś się kłócić to najwyżej po złości. Każdy chce z kims dzielic zycie ale chyba nikt do konca tego nie potrafi.

Hah kozak! Ale ci zazdroszczę. DObrze wyglądasz 🙂 Co do updatu, to tylko +0,1 fixy też są dobre. I nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca, ale waliłem cut knife toolem jak oszalały i nie miałem crasha. Nie wspomnieli o tym w change logu ale może przypadkiem się fixneło przy kompilacji 😉 ObY!

Dzięki @Nezumi Ja spachuje, trudno, wyrażę zgodę na te termy. 2003 byłem na woodstocku i żywiłem się za free w wiosce Krishny. Niedługo potem jakiś ksiądz w TV stwierdził, że jadając u Krishny przyjmuje się przez to pożywienie chrzest i jest się jego wyznawcą. DOpiszę sobie maxona do rachunku.

Sztos! A co do tindera, to też się cieszę, że analogowo poznawałem ludzi. To jakaś masakra. Ludzie sami siebie określają jak produkty i wybierają inne produkty. Bleh.

Kurde, masz rację.. ALe to tylko świadczy o tym, że facet jest jednak mniej powierzchowny.

Decyzja jest prosta. Huć to drugorzędna sprawa jeśli twoje samopoczucie i myśli pogrąża własny wygląd. Jeśli z powodu brzucha lub jego braku ktoś się wstydzi lub ma po prostu gorsze samopoczucie to jest powód do jakiś tam zmian. mało jest grubasów którzy aż biją pewnością siebie na kilometr? Nie powodzi się im? Laski mają gorzej imo, bo często swoje niedoskonałości (które nie muszą być wcale złe, tylko są ich zdaniem złe) ukrywają pod kilogramem tapet, jakiś tam owijek czy innych gorsetów. Wiec myśle, że brzuch to sprawa niskiej (choć fizycznie wysokiej) wagi.

słabo bo żebra się ocierają o miednicę. W sensie własne żebra o własną miednicę.. 🥸 ja prdl jaki suchar spadam...😒

ALe jak można porównywać się do zawodowców, których jedyna aktywność i praca to trening/dieta. Ni jak się to ma do prawdziwego życia.

Zauważ, że dużo roboty robi tam sam detal na modelu i polypaint. To jest w sumie część sukcesu dobrego rendera w bpr. Możesz podrasować taki detal AO i fajnie będzie to wyglądało. Bo w sumie dobry model hd sam się broni nawet przy najprostszym renderze. A braków w detalu nie ukryjesz, chyba, ze robisz celowo taki model/render. Artystycznie czy coś 😉 Czyli ja bym najpierw podrasował ten model. Moze trochę dodał grubości do elementów zbroi. Gdzieniegdzie jest bardzo płasko - np boki brzucha.

BPR ma filtry, na nich też można trochę podziałać - dodać blura, przyostrzyć, jakieś tam manipulacje barwami, obrysy itp. Mało to precyzyjne ale potrafi dać spoko efekty. Warto też używać różnych materiałów. Zajrzyj na ZBC tam jest fajna ilustracja renderowana w ZBrushu. https://www.zbrushcentral.com/t/daisy-dream/420491 @Blaza postać całkiem spoko i render też w miarę jak na zb. ALe ta peleryna to jakaś masakra. NIe ufał bym dynamice z zb. Albo zrób to ręcznie rzeźbiąc albo wymodeluj na lowpoly jakieś grubsze fałdy, bo w sumie nie musisz bardzo pofalować takiej peleryny żeby było spoko. Na insta wrzuciłem filmik jak robię właśnie takie fałdy na modelu low poly zwykłym brushem - chyba orbcracs lub coś takiego. Siatkę wygładzam dynamic subdiv a jak potrzebuję robić mniejsze fałdki to skaczęo 1 w standardowej subdiv. Zerknij to może ci się przyda. https://www.instagram.com/p/COiMO_mjdCZ/?utm_source=ig_web_button_share_sheet Bo taka peleryna to idealny przykład pod ten workflow. Na low poly też te dynamic brushe lepiej działają, bo one zaginająsiatkę. Więc czym gęstsza tym dziwniej to zaczyna wyglądać.

Ja to w przyszłym życiu chcę się odrodzić jako kot właśnie w takim domu jak twój..

Mi też się nie chce tego robić i najchętniej bym nie robił, no ale już tak długo to robię że przywykłęm a mojej bardzo to odpowiada. Kiedyś jak była jeszcze małą kupowałem jakąś purinę - taką powiedzmy średnia półka - to jeden worek 20kg zjadła. Drugi to już na głowie stawałem - mogła nie jeść wcale ( a uwierzcie, ze to moje ma dusze i żołądek grubaśnego labradora i jest wiecznie głoda, jest bardzo łakoma i ciągle by jadła i jadła - gdyby nie pańcioooo który dzielnie trzyma ją w ryzach i waży żarcie dla niej 😉 za) szczeniaka to miałem z nią naprawdę problem bo wciagała dosłownie wszystko) Wracając do puriny... mieszałem tą karmę z oliwą, jogurtem naturalnym, jajkiem. . skończyło się, że zlizywała co lepsze a potem nie jadła. Zmiany karmy zawsze kończyły się biegunkami lub ostrymi biegunkami. Sucha czy mokra.. Więc spróbowałem z barfem ale że to droga sprawa i ciężko to dostać zwłaszcza w lecie, sam jej zaczołem robić. Jeśli czegoś nie zeżre cichem w krakach to wszelkie problemy się u niej skończyły (poza paroma na co dieta nie ma wpływu - bo wypytywałem weterynarz o to - pomimo że jąkarmię mięsem i warzywami co sam kupię i zrobię, to wiem, że w sklepiej też jest na bombowane gówno więc podejrzewałem, że to kurczaki) Także ten... trzymam się tej diety. Jej bardzo smakuje i nie ma problemów z sraczka/gazami, Nie wiem co z tego będzie na dłuższą metę bo to pierwszy pies 100% pod moją opieką. Zobaczymy ile pożyje. Mam nadzieję, że dożyje późnej starości. Jak tak będzie to wtedy będę się wymądrzał, że mam rację co do diety dla psa 😉

Doberman kolegi miał masę tego. Wycinali mu to ale żaden nie był złośliwy. Pies był żywy jak szczeniak, biegał jakby bateria mu się nie wyczerpywała - a dożył jakiś 13 lat. Łagodny jak baranek. CHodził w kagańcu bo wszyscy w bloku się go bali 😉 Na koniec to starość mu tylko dokuczała ale i tak był żwawszy i zdrowszy niż inne psy. Myślę, ze to dieta bo on w miarę zdrowo jadł - mało kupnej karmy i ludzkiego żarcia. Zaispirował mnie żeby swoją Lunę tak karmić - surowe mięso i gotowane warzywa/kasza. ZIbaczymy ile i jak pożyje. Na razie ma 10 lat i jest spoko. Ale to kundel więc może geny ma dobre. idk. Potwierdze przy kolejnym/kolejnym psie heh. Moja sunia znała tego dobermana go od kiedy zaczęliśmy wychodzić na takie pola, do innych "psiarzy". Czyli od szczeniaka (on był starszy o jakieś 3 lata) On ją olewał, chyba, ze miałą cieczkę, a ona się go bała. Bo moja ma teraz 16 kilo a on, wiadomo - bydle. No i zawsze jak się do niej zbliżał (tzn zbliżał się do miejsca gdzie ona akurat była, bo ignorował inne psy) to ona kładła się na plecy, cała rozkraczona. Raz wąchała krzaczek a on podbiegł. Ona jeb na plecy a ten noga do góry i zaczął sikać na ten krzak (na nią też)... Taka psai anegdota...

Też jestem ciekaw. Ale też mam naedzieję, ze naprawią ten cut tool. CIągle chce go używać ale tak crashuje ze jedna k stary dobry clip. Co do wywiadówek, to na razie jest w miare spoko bo są mali więc nie ma żadnych hardcorw, ale młody to nicpoń i pewnie się nasłucham, potem mu nagadam, a jemu wypadnie drugim uchem a ja się tylko wqur.. 😉

Nie wiem czy to zniosę. We wtorek mam wywiadówki, jeszcze to... Napisz proszę w skrócie co tam ustalili a ja w spokoju przechyle szklaneczkę z czymś mocniejszym.

No wlasnie, ja czytałem parę lat temu i bardzo mi sie wtedy podobało. Zobaczmy jak bedzie teraz. Przerobie sobie wszystko powoli.

Dzięki. A ja postanowiłem sobie do WIedźmina i czytam sobie Ostatnie Życzenie. Uwielbiam sposób w jaki pisze Sapkowski. Świetnie się to czyta. Jak skończę sagę to chyba pogram w Wieśka III bo chyba coraz bardziej jestem na niego gotów. Ale najpierw skończę CP.. a o tym moi dordzy będzie w innym wątku.