kotisded

hehehe Ojej... "Dowiecie się w jaki sposób można trafić do bollywoodzkiej produkcji filmowej" ;) Ale tam fajnie było biegać z karabinem obok rosyjskich narkomanów, którzy z różnych dziwnych i dość skrajnie abstrakcyjnych powodów nie mogli wrócić do kraju, albo wracać z afgańczykami w autobusie z cheezem na ustach typu "spokojnie, jutro znowu was zabijemy", albo robić sobie jaja z wielkiego Hinduskiego pakero/miliardero/gwiazdora, który się tak cholernie wkurzał, że biali nie mają pojęcia kim jest i kompletnie nie zwracają na niego uwagi. Denerwowanie tego gościa praktykowaliśmy bardzo umiejętnie, profesjonalnie i z ogromną dozą przyjemności. Całkiem sporo takich głupot było. Pewnie, ze się udał- co miał się nie udać. O.k. za dużo offtopu ;).

Jeździłem sobie ostatnio po Południowych Indiach. Gdzieś tam w trakcie znalazłem agenta, który zarabiał na znajdywaniu białych do kina bollywoodzkiego, stwierdziłem- o spoko, będzie fajna zabawa i się z czego pośmiać i pojechałem do Madrasu. Płacą za hotel, przejazd, wyżywienie i w dodatku całkiem przyjemne pieniądze nawet na warunki polskie do statystowania, choć wyszło na to, że to nie dokońca było statystowanie i sporo kaskaderskiej roboty było- typu tydzien treningu z komandosem amerykańskim i z kaskaderami z Tajlandii którzy robili coś tam z kacem w bankoku, ale to normalne w tej branzy (wyszło koło 100zł dziennie) Myślałem, że będę uczestniczył w jakiejś szmirze, a co się okazało były to dwie całkiem wysoko budżetowe filmy. W drugim gdzie ubrali nas w Mundury Komandosów Amerykańskich, strzelaliśmy sobie do afgańczyków i talibów :), co było dość zabawne. Przesiadywałem w biurze VFX, gdzie poznałem Ralisa Khana, bawilem się tymi wszystkimi szczątkami ludzkimi w wielkiej skrzyni- tez siedzi w 3d, robił w paru filmach typu resident evil. Powiedzial mi, ze bral udzial ostatnio w fanowskim projekcie fallouta. Pomyślałem, że się podzielę linkiem, ciekawa produkcja za małe pieniądze, nie wypas na kółkach, ale fani napewno się zainteresują. odcinek 01 Robią tez serię Mad Monster Lab, pokazując jak zrobić efekty specialne w filmach, narazie są 2 odcinki. No mnie to bardziej zainteresowało. Na pewno kogoś zaciekawi- jak to zrobic żeby pominąć tracing ;) Całkiem fajnie im to wychodzi.

Nezumi: spokojnie. Nie mowie, ze nie mam wątpliwości. Dziwnie wygląda motyw trylionów potworów w piramidach kolejny raz. To prawda. Jak dla mnie ten nowy filmik robiony był na szybko i po łebkach, bez jakiegoś mocnego zaangażowania. Jedne co można o tym powiedzieć z mojej perspektywy to to, że leci z tego mocna pewność siebie i ignorancja. Rzeczywiście z punktu technicznego, patrząc na teraźniejszą logikę algorytmów wygląda to dość niewiarygodnie, natomiast porównanie tego do google i wyszukiwania w wordzie "money" (co mnie dość mocno rozbawiło :)) wydaje mi się sensowne, na zasadzie- po cholerę wyświetlać polygony z całej sceny jak można wyświetlić tylko ilość pixeli względem rozdzielczości. W sumie logiczne. Tym bym się nie dzielił i to porównałem z bułkami. Też mi się nasuwa- to ile to cholerstwo potrzebuje ramu? Najfajniej by zrobili gdyby wrzucili streama z viewportu, ale to trzeba by im napisać :) Czy im się uda czy się nie uda ? Wolałbym, żeby się udało bo to powinno nam bardzo ułatwić pracę i dodać na stałe tablet i skaner 3d do modelowania. W sumie szukam i patrze i nie mogę znaleźć skąd wzięło ci się tam 8 lat?

Naprawdę nie rozumiem w czym sęk, żeby robić z tego tak rozwianą dyskusję. Jeszcze parę lat temu żyliśmy w przekonaniu, że ziemia jest płaska, słońce zbudowane jest z węgla, z biegunów, przez wielką dziurę do wewnętrznej części podziemnego świata wychodzą mamuty, pierwsze zdjęcie i przez co dowód na kształt atomu zostało zrobione w 2009 roku :) Nasza wspaniała nauka i ten absolutny i niepodważalny argument typu "naukowcy amerykańcscy stwierdzili" polega głównie na przywiązaniu nowej teorii człowieka, który potrafił mówić najgłośniej. Jak dla mnie nie posunęliśmy się na jakieś ogromne wyżyny grafiki w technologii w jakiej pracujemy od lat 90 względem marketingowej oferty procesorów i kart graficznych, dochodzimy do absurdalnych już osiągów komputerów, tak na dobrą sprawę nieadekwatną do postępu wizualnego. Jestem w stanie uwierzyć, że paradygmat jakim są polygony jest skonstruowany niekoniecznie dobrze. A to naturalne, że wprowadzenie nowej idei wiąże się (jak zwykle) z krytyką niedowierzaniem i podśmiewaniem, a czasem nawet paleniem na stosie takiego spiskowca i konspiratora. Jak dla mnie człowiek gada z sensem, bawi się słowem i nie odbieram tego jako obraźliwe, wręcz przeciwnie- jako zabawne i odkrywcze. Czas pokaże. Gdybym doszedł do ultra niewiarygodnego pomysłu zmiany podejścia do pieczenia ciepłych bułeczek, które smakują lepiej, są pyszniejsze i łatwiej się pieczą tez niechętnie dzieliłbym się technologią dopóki nie byłbym w stanie posmakować rzeczywistych rezultatów. Z mojego punktu widzenia, cieszyłbym się gdyby mi viewport nie skakał, nie musiałbym się bawić w retopologię i mógł spokojnie animować obiekty które przerzucę sobie na chama z zety do engine`u gry.

Nooo nareszcie, czekałem na nich- powiedzieli, że skończą w 16 m`cy i coś sie przedłuża. Po pierwsze Point Cloud Data to nie Voxele, zachęcam do obejżenia informacji z przed roku. Z tego co mi wiadomo inwestor znalazł się tydzień po publikacji tego na youtubie. Cos mi sie wydaje, ze ten Notch to tez zle zrozumial, bo tez to nazywa voxelami.

Zgadzam się, byłem zachwycony tym serialem. Co do Vfx- nie były na pierwszym planie i ładnie montowały się z fabułą. Smok odstawał trochę, ale nie aż tak jak na making offie. Piękne kadry, świetna gra aktorska, dobry kawał reżyserii. Po prostu bardzo dobra produkcja.

asblaze: haha no uśmialiśmy się z tego :) Ciekaw jestem czy ktos sie odezwał.? Poza tym- 5 osób dało już ofertę i chcą to robić. Głównie z Indii i chin ale zawsze coś ;)

Świetny motyw do pokazania się. Cholera- Szkoda, że nie znajdę czasu, ale no, no- Jury robi wrażenie i coś mi się zdaje, że to nie tylko konkurs o Zete.

Dobra krytyka najlepszym przyjacielem grafika, Marta- na klate i rozwijać się :) Ode mnie 3dmaxowe gratulacje za skończenie projektu. O szkole nie skomentuje, bo jestem i tak już odbierany za jej największego hejtera i marude. Oglądałem cały film i pośmiałem się momentami. Chyba meritum całego tego zamieszania to to, że go się po prostu dobrze ogląda, a dla Krystyny z gazowni to jest jednak najważniejsze. Panie i Panowie- brawa za ukończenie. nicponim: On to Ania ;)

O fajnie bo nie miałem się czasu pobawić w kręcenie jeszcze jakoś mocno, fajny temat do wymiany wiedzą. Taktowanie : 4600 Mhz BUS speed : 104,6 Mhz Mnożnik: 44 Napięcie rdzenia: 1.22V Zastosowane chłodzenie: Scynthe Mugen II/ jeden wentylator. Pasta: Jakaś tam, która pod ręką była akurat. 9 z hakiem jakimś, nie pamiętam w cinebench tym nowym. Max Temp.= 55C Asus P8P67 Seasonic 620 W 2x 4gb Corsair XMS3 CMX8GX3M2A1600C9

u mnie. 1. A TRAVERS LA BRUME 2. VESUVES 3. LES CHIENS ISOLES nie wiem czy numerecja ma sens. Podoba mi się za jakie tematy się zabrali. Nie pompatyczne, wielkie, patetyczne, światowe problemy. Tylko te tu- ludzkie. Potrafili je przestudiować i kreską, kadrem, muzyką, napięciem pokazać. Takie pełne wejście w temat. Von Trier coś podobnego w Dogville zrobił, tylko się uczyć od nich. Bo nasze cukierkowe 3d też może mieć gdzieś takie małe smaczki, czasem chyba lepiej dać więcej reżyserii a mniej technologii.

Nie jest to super-extra dokładne, holiłudzka hiper miloardodolarowa produkcja ale wynik i tak czy siak jest świetny. To do zety na chwile i voila. Złożony filmik- super :) Ropa- powiedz coś więcej o tym jak to ogarnęliście.

Swietne. Bardzo fajnie, że się dzielicie.

No dziewczyny i chłopaki, jeszcze parę lat i po nas ;) http://sztukatulka.pl/index.php/2011/07/04/robot-portrecista/ http://sites.google.com/site/aikonproject/Home/skediomota-robot

Bardzo ładne i świetny story-telling. Kilka razy oglądałem.

Chore. Mała przestroga- gdzie to k.... wszystko idzie?

Tak jak podobała mi się katedra, jak bardzo podobał mi się Tribute to Stefan Starzyński tak ten link dołączam do świetnie wykonanej pracy przez Platige. Czuć ten przewód artystyczny. Najwyraźniej polityka nie lubi się z muzą cyfrową i latającą Final Fantasy w wersji- Europa. Keep up the good work.

Nezumi: trochę cię rozumiem. Bynajmniej to fajny przykład- połowa ludzi czyta to jako potwierdzenie zamiast przeczenie. Nie chce mi się już tego poprawiać, ale jak już podczas rozmowy jedna osoba rozumie słowo odwrotnie, to zastanawiam się jak my się w ogóle dogadujemy. Też nie rozumiem: "strzela w kolano", ale może ktoś już wymyślił broń strzelającą szlakami. "-OOOO! Motyla noga- teraz toś mnie wkurzył! A! Masz, czarnym szlakiem, niech ci rzycią wyjdzie- tyy (...) " ;)

Smierdzi trochę Final Fantasy 7 :) Jak ktoś grał to trudno oceniać, ale tak czy owak- kawał fajnej inspiracji.

Okej... ludzie spokojnie, każdy popełnia błędy. Nie przesadzajmy z tymi wydziwieniami. Klapa? Kapa. Koniec, za dużo już chyba zostało powiedziane. Jak schrzanią h44 to sie wyrzyjemy ;)

Pięknie- wielkie, wielkie gratulacje. Też się nie mogę doczekać :)

Różne jest podejście studentów do tej szkoły, tak jak różne jest te 40 parę osób- szkoła Bywa gorsza i lepsza. 10% sukcesu to talent a reszta to ciężka praca, ani szkoła ani Gnomony i Alvarezy nie nauczą nikogo czy siedzieć tą szesnastą godzinę czy też nie, a to jak kto wykorzystał narzędzie jakim jest szkoła, czy narzędzie jakim jest Alvarez to już prywatna sprawa człowieka który z tego korzystał. Masz kasę? - idź do szkoły, nie masz nie idz. Chcesz to robić? To rób, a nie gadaj.

Nie rozumiem, fajna i przyjemna dla oka postać. Ładnie poskładana, dobre proporcje i stylizacja, szyja i obojczyki to tylko kwestia gustu- mi absolutnie nie przeszkadzają, a wręcz przeciwnie dają uroku, w końcu to cartoon. http://www.thegnomonworkshop.com/store/category/167/Free-Maya-Tutorials zobacz sobie tuta z sss. Fajna praca, keep up the good work.

Reanimator- mam to samo zdanie, + xsi do symulacji :)

Laury zostawię bez komentarza, natomiast myślę, że przed obejrzeniem jakiegokolwiek shorta z Drimagine trzeba zrozumieć, że jest to zadanie, które ma głównie na celu wyuczenie schematu produkcyjnego w zespole, bardziej generalnie - brainstorming, preprodukcja, produkcja, postprodukcja i rozplanowanie czasu, sił i chęci na zamiary. Zespoły są dobierane przez szkołę, nie sami sobie. Każdy jest indywidualistą w pewnym sensie np. z tego co wiem w hexameronie, byli w większości ludzie, którzy chcieli się w tamtym okresie specjalizować w particlach i skryptowaniu (oczywiście uogólniając) i IMO podołali zadaniu stwierdzając, że na particlach będą się opierać. Może laury były przesadzone, ale sporo fajnych/nowatorskich rozwiązań też widziałem. Plummm np. czyli drugi short który wyszedł w zeszłym roku już nie trafił do internetu, nie znam odpowiedzi dlaczego, ale coś mi tam z tyłu głowy szepce, że mogło to mieć jakiś związek z niektórymi komentarzami, choć to tylko moje zdanie.