Monio

Modo chyba częściej jest przecenione niż w normalnej cenie. ;)

Co ci po najlepszym nawet narzędziu jak osoba je obsługująca nie ma wypracowanych skilli artystycznych? To co widzisz powstaje najpierw w głowach artystów a nie pamięci komputera. Poznałem na THU jednego gościa który studiował w Gobelisach. Oni tam głównie rysują analogowo bo to jest najważniejsze ćwiczenie dla animatorów. Shorty powstają w rożnych softach, jak komu wygodnie. Geny i wrodzone predyspozycje to bullshit, co najwyżej możemy mówić o minimalnym headstarcie u niektórych. Jak to powiedział Alex Alvarez- "Time + Passion = Talent".

Ołówek i kartki pokazują pazur. W tych animacjach soft to trzeciorzędna sprawa.

Kolorowanie wykresu słupkowego (dodatkowo narysowanego z łapy) mnie kompletnie rozbroiło. Kupuje, będę mógł poczuć się jak prawdziwy CEO.

To nie są żadne dane. Powiem tak- Po pierwsze popatrz co masz napisane w pasku adresu w przeglądarce. Podpowiem że jakbyś odpalił stronę blenderownia.pl to dojdziesz do wniosku że blender to najpopularniejszy program 3d w polsce. ;) Dla nas jest oczywiste że ta strona dotyczy ogólnie grafiki 2D/3D ale patrząc na posty w dziale Modeling jasno widać że wiele początkujących osób zakłada że to jest strona poświęcona Maxowi. No niebardzo. Jak wrzucisz do jednego wora wszystkie branże 3d razem z archvizem to na pewno ci wyjdzie że max ma największy udział procentowy ale nie ma mowy o dominacji. Większość dużych studiów VFX i gamedevowych jest stoi na majce. Ogromna popularność Blendera i Cinemy w małych i średnich studiach. Modo co raz silniejsze w gamedevie. Właśnie u nas różnorodność softu jest całkiem duża. Na szczęście. Tak dodam dla przeciwwagi gadania Kramona że Blender również fatalnie radzi sobie z jednostkami miar przy symulacjach. Ruszy się coś w temacie dopiero przy wersji 3.0 czyli za rok. ;)

Ja o niebie ty o chlebie. Zawsze istniały instytucje zajmujące się szpiegowaniem, mas czy to pojedynczych jednostek. Pije do tego że ludzie są nieświadomi realnego zagrożenia jakie niosą za sobą co raz to lepsze narzędzia do inwigilacji i dają firmom oraz rządom przyzwolenie na rozwijanie ich, w zamian za zestaw ładnych ikonek albo iluzje bezpieczeństwa. W jakiś sposób dałeś sobie wkręcić że oni to robią dla wspólnego dobra. Prawda jest dokładnie odwrotna, po prostu jej jeszcze nie znasz bo masz "farta" żyć w tym a nie innym miejscu świata i nie miałeś potrzeby zainteresować się tematem.

Na chwile obecną nowy OSX szpieguje userów w dużo mniejszym stopniu niż WIN10 ale za to nadal większym niż WIN7. W większości dystrybucji Linuxa raczej nie ma takich problemów. Niektóre jednak (Android w wersji od Google) korzystają w dużym stopniu z tak zwanych Binary Blobs które potencjalnie mogą zawierać dowolny złośliwy kod. https://en.wikipedia.org/wiki/Binary_blob

Czytałem to już tysiące razy. Mylisz się okrutnie. To jest bardzo popularny argument, niestety jest pozbawiony logiki i opiera się o zawężone pojmowanie problemu. Da się go obalić na setki sposobów, tym więcej im bardziej jest skomplikowane prawo i sytuacja polityczna na świecie. Nie będę tutaj tego wypunktowywał bo temat jest już przewałkowany w teorii i praktyce. Poczytaj sam. https://www.google.pl/search?q=nothing+to+hide+argument https://myshadow.org/nothing-hide Pomyśl przez jaki pryzmat patrzysz na problem. Jesteś z Polski więc należysz do tego najbogatszego miliarda ludzi i masz (w skali świata) zajebiście stabilną sytuacje. My Polacy uwielbiamy narzekać jak to nasz rząd jest zły ale prawda jest taka że w większości miejsc na świecie żyje się o wiele trudniej, o rzędy wielkości trudniej. Myślisz że armia tysięcy chińskich hakerów nie będzie w stanie przejąć bazy danych od MS (który przecież słynie ze świetnych zabezpieczeń ;) ) żeby wykorzystać te dane przeciwko swoim obywatelom? Jaką masz pewność że z ciągu paru lat nie nastąpią jakieś gwałtowne fluktuacje polityczne i te rzeczy które dzisiaj wrzucasz do kategorii "nic do ukrycia" nie staną się nielegalne? To oczywiste że władza zawsze szpiegowała ludzi. Pytanie dlaczego ludzie tak łatwo godzą się żeby dawać im jeszcze potężniejsze narzędzia które będą wykorzystywane przeciwko nim samym. Których ludzi? Opozycjonistów politycznych, aktywistów Praw Człowieka czy kolejnych tysięcy cywili którzy zginą w atakach dronów?

Zdajesz sobie sprawę że podałeś właśnie główny anty-argument jaki może paść w dyskusji o ochronie prywatności? Pomyśl o tym globalnie to może zrozumiesz że to jest realny problem.

To że te rzeczy będą się włączać samoistnie to nie są teorie spiskowe tylko tekst umowy którą nawiązałeś z Microsoftem. Dowaliłeś. ;)

Lol. Przeczytaj to pod czym się "dobrowolnie" podpisałeś.... Nie da się w praktyce wyłączyć tych rzeczy. Zaprezentuje ci obrazowo:

Inwigilacja przez rząd USA i targetowanie reklam przez wgląd w twoje najbardziej prywane dane to "dobre cele"? Nie zrozumiemy się, sorry. Właśnie najśmieszniejsi są ludzie którzy nie odróżniają dobrowolnych usług online o ograniczonym spektrum działania od systemu operacyjnego który śledzi każdy twój ruch offline jak i online (wliczając to co robisz na FB i Google). Sam zgodziłeś się na posiadanie Keyloggera akceptując EULA (z którego pewnie nie przeczytałeś nawet linijki ale thats not my business).

Placebo. Dokładniej po wyłączeniu te opcje w randomowym momencie uruchamiają się z powrotem bez wiedzy usera i żadnej informacji. Masz to napisane w EULA. Ten system to największy projekt spyware jaki powstał do tej pory. Facebook z Googlem do kupy to nic przy totalnej kontroli jaką teraz ma MS. No ale przecież to dobre chłopaki, nie wykorzystają tego do złych celów, na pewno nie, to by było nie do pomyślenia. To że jako pierwsi przyłączyli się do Projektu PRISM prowadzonego przez NSA przecież nie ma znaczenia, rajt? Teraz na pewno są już okej, rajt? ;) Pomyśleć że "1984" jeszcze kilkadziesiąt lat temu był opowieścią science-fiction, dzisiaj zdaje się że to instrukcja obsługi. Ale ikonki takie ładne i kolorowe i sie okienka animują. Wystarczy tylko zrezygnować z własnej prywatności i to wszystko może być twoje!

Mieszkałbym.

Skończyłem. :) http://max3d.pl/forum/threads/99132-Posta%C4%87-3d-Ring-Demon

Dokończyłem mojego potworka. :) Powstawał długo ale to była dla mnie masa nauki i doświadczenia. Krytyka mile widziana. Sam mam do niego dużo zastrzeżeń i nie jestem za bardzo zadowolony z efektu końcowego ale wydaje mi się że opłacało się to dokończyć. Dzięki za feedback do WIPów. Soft: Zbrush, Blender, Substance Designer, render w Marmoset Toolbag 2. Potworek - 50k tris, mapy 4k Podest - 3k tris, mapy 2k Na artstation możecie obadać go w 3d w przeglądarce. Jak macie dobre internety to zrobiłem również wersje hi-res, po 80mb każda: Poza 1 - http://bit.ly/1fNiYWe Poza 2 - http://bit.ly/1JDeVrJ

Nigdzie nie pisałem o rozdzielczości. Nie jara mnie wielość ramki jak patrze na prościutkie modele z kilkoma rozmytymi teksturami oraz shaderami/ oświetleniem na poziomie konsoli która dzisiaj kosztuje tyle co oficjalny pokrowiec na iPada. HalfLife 2 też da się odpalić w 4k. ;) Mobilki mają dużo pamięci i sensowne przepustowości dzięki czemu da się obsłużyć te kolosalne rozdziałki. Jednak instrukcje które możesz wykonać na GPU utrzymując sensowny framerate to coś pomiędzy PS2 a PS3 (dlatego shadery i efekty w tych grach tak bardzo ssą). W ciągu 3 lat dużo się zmieni w temacie grafiki na mobile. Na razie mamy gierki na poziomie CoD:MW tylko w większej rozdziałce. Osobiście wolałbym grać w przeskalowanym 600p ale żeby wyglądało to przynajmniej jak Killzone 3.

Może apple ma na podobny pomysł ale to nie jest ta technologia.

Serio? Na mnie nie robi to żadnego wrażenia. Wolumetryka jest nawet spoko ale reszta to poziom drugiej fali gier z poprzedniej generacji konsol. Są już ładniejsze gry dostępne na mobile. Za 2-3 lata jak Vulkan się rozkręci i obecny hi-end stanie się średnią półką to może te gierki zaczną jakoś wyglądać.

Może być całkiem fajny sprzęt. Ciekawe jak będzie się sprawował w porównaniu ze zwykłym tabletem graficznym. Ilość sensorów wskazuje na niewielką dokładność ale mają tam hardware który ma to przeliczać do dokładności 0.1 milimetra. Pytanie czy to jakkolwiek będzie wykrywało spoczywającą dłoń, to co jest w tabletach daje raczej mizerne rezultaty.

Do takich rzeczy jest przecież Compositor. Posklejasz tam kanały jak ci pasuje.

Propsuje bardzo. Powodzenia. :)

To prawda ale to jest efekt łatwego dostępu. Blender może pobrać każdy dlatego masz w sieci zalew blenderowego crapu. Dzięki temu masz też dużo "tutoriali" robionych przez ludzi z nikłym doświadczeniem, nieuczciwie usprawiedliwiających się tym że przecież to darmowy soft i darmowy tutorial więc nie musi być prezentować dobrego poziomu. To wszystko razem wygląda raczej słabo ale na szczęście znajdują się goście którzy wyciskają siódme poty z blendka i robią prace nie ustępujące tym robionym przez mistrzów w maxach i innych softach. Czas. Tutaj chodzi tak na prawdę o doświadczenie twórców i ich rozwój artystyczny, to przychodzi latami, nie da się tego nauczyć z tutków. O to się sprawa rozbija jak porównujemy najlepsze prace wykonane w danym sofcie. Blendera tak na prawdę dopiero od kilku lat można nazwać w pełni wyposażonym softem (ok, ma wiele braków ale nie inaczej jest z maxem czy mają). Dekadę temu na Majce robili filmy hollywodzkie, wtedy blender był tylko open-sourceowoą zabawką z jakimś potencjałem. Zupełnie nie nadawał się do robienia produkcji nawet średniego kalibru, nie dało się go zintegrować z żadnym pipelinem (nie żeby dzisiaj to działało na tip-top. lol). Dzisiaj jakość i możliwości tego softu są nieporównywalnie większe niż za czasów blendera 2.4. To sprawia że dopiero od niedawna, zaledwie kilku lat, blender zaczął przyciągać do siebie profesjonalistów a nie tylko hobbystów i fanów open source. Pamiętam jak wyglądały prace w top row na Blender Artist kiedy ja przenosiłem się z majki na blendka, było słabo. To co widzę tam dzisiaj jest nieporównywalnie lepsze. Jeszcze 4 lata temu w prasie branżowej o blenderze na poważnie nie pisał nikt, czasem się pojawił jako ciekawostka. Dzisiaj duże magazyny regularnie zamieszczają tutoriale o blendku, piszą newsy z developmentu, robią artykuły jak przenieść się na blendera z innych softów. Razem z jakością softu wrasta również jego popularność. Zła fama "zabawki dla hobbystów" przemija, będzie co raz lepiej. Nie wiem czy zobaczymy wysokobudżetowy amerykański film zrobiony na blenderze. Wiem że zobaczymy w ciągu 2 lat pełnometrażową animacje zrobioną na blenderze i renderowaną w Cyclesie. Właśnie powstaje we Francji. Dodam że to nie jest żadna inicjatywa Fundacji blendera. Całkiem nieźle jak na zabawke dla hobbystów. ;)

Chyba 3DCoat killer. Pomijając to dociąganie hard edge do krzywej (najs) to są rzeczy dostępne w Coacie. ;)

Mówiłem... Olej zbrushowe cavity map bo daje paskudne rezultaty. Wypalaj to w SD a najlepiej w xNormalu. Nic nie zastąpiło ZMappera, po prostu z niego zrezygnowali bo był średni więc ludzie woleli wypalać mapki gdzie indziej. Multi map exporter macro + łączenie tex z wielu wypalonych subtooli. Przydatne bardzo ale tam nie znajdziesz nic czego nie ma w standardzie w palecie Tool.