olaf

kupujesz maka i zastanawiasz się czy nie będziesz za coś przepłacać?

Weź pod uwagę, że na wielu stanowiskach łątwiej dostać pracę jako freelancer, bo tryb zatrudniania i zwalniania jest prostszy. Łatwiej dostać zielone światło, by zatrudnić 10 freelancerów, bo koszt jest mniejszy i łatwo ich zwolnić po kilku tygodniach jak nie dają rady. Zatrudnianie na miejsce jest trudniejsze i faktycznie trzeba robić przesiew przed posadzeniem za biurko. Dlatego tryb i kryteria są inne. Dlatego nie koniecznie musi być lepszy. Zawsze będzie tańszy niż ten na miejscu więc koszt 2-4tygodniowej współpracy bywa niższy niż sama procedura zatrudnienia kogoś na stałe.

to tak jak mówić, że nie trzeba byc otyłym - wystarczy jeść mniej i się ruszać. Niby żadna wiedza tajemna ale freelancerzy się wypalają często zanim znajdą ten swój balans, bo każdy inaczej funkcjonuje społecznie i mentalnie. Wspominam o tym, bo wiele osób tego nie zauważa i nie rozumie, że spadem motywacji jest właśnie związany z izolacją.

Przykład jaki podałeś wyżej to raczej ekstremum geniuszy. Ale to ma swoją gradację. Ludzi, którzy potrafią to, za co otrzymali dyplom i jeszcze mieszczą w głowie wiedzę jak zarządzać ludźmi czy założyć firmę bądź jak w naszym przypadku - połączyć rożne kompetencje nie jest znowu tak wielu. To pewien poziom intelektualny, który naturalnie nie jest dostępny dla każdego.

Tak jak powiedział Marvin, ten zawód można - i czasem nie ma innej opcji - wykonywać zdalnie. Plus jest taki, że demografia nie ma znaczenia. Minus z kolei, że musisz sam się organizować i możesz się szybko, podobnie do wielu freelancerów - wypalić siedząc samotnie. Musisz zastanowić się, czy to pasuje do Twojego profilu psychologicznego.

mówisz o multi dyscyplinarności. Nie każdy ma potencjał intelektualny do tego.

gdzies czytalem, ze spada liczba studentow prawa z obawy, że nie znajda pracy po studiach. Biorąc pod uwagę nowe technologie, doskonale to rozumiem.

biorąc pod uwagę, że w tych czasach nie musisz kombinować skąd wziąć fotki i masz setupy na dobre materiały w poradnikach lub własnych plikach, to jasne. Cena jak cena, wiele czasu nie zabierze, a klient może będzie wracał. Może jednak jakaś bardziej okrągła np. 550 ;)

graficy 2D znaleźli swoje "czekanie na próbny render" :)

Księgowe biorą pieniądze za prowadzenie firm i na tym się znają. Masz rubrykę w PIT, gdzie rozliczasz przychody z działalności twórczej w tym przeniesienia praw. Poszukaj dokładniej tu: http://poprawie.pl/#tagPodatki a w szczególności: http://poprawie.pl/#queId73 Dodatkowo nowe przepisy pozwalają Tobie uzyskiwać przychód ok 1tys. pln mies bez konieczności zakładania działalności. Postaraj się poszukać odpowiedzi u innych źródeł, by mieć lepszy obraz.

nie, nie musisz mieć firmy. Wstawiasz na Unity store albo jakiś inny asset store i rozliczasz w PIT za kazdy rok przychody.

o swietnie to wygląda, w sam raz do jakiejś gry. Na pewno assety po oczyszczeniu nadają się do wystawienia na Unity asset store albo turbosquidzie. Niech na siebie zarobią ;)

Graft ma rację, wszyscy zostaniemy Dziadkami3D i będziemy za parę dekad bawić gawiedź opowieściami z przeszłości, siedząc na forum z nudów ;)

FB na pewno kanibalizuje, ale są też slacki i inne. Niemniej to nie te czasy. Atencja ludzi spadła do kilku sekund. Nikt nie czyta postów do końca, a już na pewno nie odpowie. Jeżeli już, to jak najkrócej, bo trzeba sprawdzić fejsa i instagrama. Poza tym rynek dojrzał, łatwo zostać grafikiem i spędzać czas z innymi grafikami osobiście. Nie ma już takiego głodu kontaktu jaki mieliśmy kiedyś. Po sobe widzę teraz, managerując i art-dyrektorując ludzi na co dzień, ostatnie na co mam ochotę, to wkleić komuś obszerny feedback, czy jakiegoś overpainta zrobić. To jakby wracać z pola, tylko po to, by uprawiać ogródek ;)

na szczescie w filmie bedzie cała posprodukcja, odwracająca uwagę od faceta w peruce pijącego na planie ;)

Miałem na myśli kolorowe. W takim razie czekam na Toolbaga, powodzenia :)

Piękne ale myślę, że jeszcze wiele dałoby wycisnąć z Twojej pracy lepszym oświetleniem i tłem.

oczywiscie jakosc niesamowita. Mam jednak wrazenie, że lepsze apilkowanie speculara, by podkreślić bardziej natłuszczone regiony skóry (każdy ma nieco inne) dodałoby wiele realizmu postaci.

Praca swietna, witamy na forum. Nie widzialem na polycount siatki low-poly - może przeoczylem. Mozesz pokazać, jestem ciekaw jak wygląda.

te nowsze już lepsze. Faktycznie luz przychodzi z praktyką niestety ;) Powodzenia, skille rosną!

a brałeś pod uwagę, że figurka ma inny wolumen? Mam na myśli, że nie znajdziesz w niej takich małych elementów jak np. palce u dłoni i to założenie, że powinny mieć tą samą skalę mimo różnego poziomu detali, psuje Tobie zabawę.

Swietne. Gratuluje przede wszystkim klienta otwartego na kreatywne rozwiązania.

http://lmgtfy.com/?q=pracuj.pl

Najłatwiej będzie po prostu odpowiedzieć na ogłoszenie kogoś, kto szuka artystów.

Czad, z przyjemnością obejrzałem do samego końca.