olaf

30dni absolutnie nie - zbyt duze ryzyko ze wdupisz czas/kase. Zapis o tym, ze zamawiajacy okresla termin wprowadzenia poprawek to tez mina. Dodaj załącznik do umowy - harmonogram. Opisz w nim termin oddania kolejnych etapów oraz czas na dokonanie poprawek. W umowie zapiszcie, ze terminy oddania etapów oraz wprowadzenia poprawek określa harmonogram. Powołaj się na konieczność utrzymania terminowości z Twojej strony co zapewnić może jedynie obustronne wymaganie trzymanych ram. Potrzebny Ci zapis dot. poprawek - uszczegóławiający naturę poprawki - coś co nie zostało wykonane zgodnie z ustaleniem i przekazanymi materiałami oraz dyspozycjami. Unikniesz sytuacji gdy pojawia sie nowe materiały, ktorych wczesniej nie dostałes - wtedy zastrzeż sobie mozliwosc okreslenia terminu oraz ew. dodatkowych kosztów. Pamietaj, by wrzucić zapis, ze po zamknięciu etapu wszelkie uwagi jezeli nie dotyczą błednego wykonania traktowane są jako zmiany w ktorych masz prawo okreslic dodatkowe koszta jak i termin. Zdefiniujcie takze same zmiany - jeżeli coś wykracza poza wczesniejsze ustalenia (lub ich brak) wymaga z Twojej strony dodatkowego czasu, a z ich strony poniesienia dodatkowych kosztów. Dlatego koniecznie oddziel poprawki od zmian w naturze zlecenia. Przy błędach w komunikacji w innym przypadku wszystko pójdzie na Twój garb. Klient zawsze moze żądać kompleksowych zmian, ale przy takich zapisach będziesz mógł kompleksowo doliczyć koszta ich wykonania. Ustalcie adres e-mail na który Ty i oni przekazujecie maile - oczekuj z tego adresu e-mail potwierdzenia realizacji etapów, poprawki przyjmuj tylko z tego adresu ew. podsun szubko aneks z rozszerzeniem listy adresów e-mail do podpisania jak zaczną spływać z różnych kont. Jak pojawia się problemy z uwagami reaguj jak najszybciej informując, ze np. zmiany wykluczają poprzednie albo są przesłane po zakończeniu etapu, co wiąże się z dodatkowymi kosztami i terminem i prosisz o potwierdzenie. Takie moje zdanie wysnute z praktyki.

jezeli chcesz to robic bez przeładowania to jquery jak z przeładowaniem to zmienne getem dla php i dalej juz masz.

gratuluje, mi poza shenzen żadna inna nie wydaje się wystarczająco dobra. Swoją drogą ciekawy dobór, bo tej ilustracji na peronie nie czaje.

słuchanie bbc jest spoko jak ktoś ma ambicje znać angielski komunikatywnie a nie się uczyć. Do tego lepsza ulica sezamkowa;)

mistrz. Do głowy mi nie przyszło :D masz repe. edit: a nie, nie moge ;)

to moze wyciągnij te, ktore są mniej szablonowe albo bardziej widowiskowe na początek - np. lepiej w pierwszej trójce wyglądałaby butoteka niż to ministerstwo rolnictwa.

racja racja, dzieki. no panienkę to odrysowałem w zasadzie, a faceta nie miałem od czego ;)

nie wiem czy jest jakikolwiek sens w przerysowywaniu zdjęć. Lepiej uzyć filtrów na fotografii. Wiele też się w ten sposób nie nauczysz. O kolorach więcej się dowiedz ogladajac prace impresjonistów i zdjęcia ze skanera/cyfrówki na zbliżeniu. Anyway i tak masz minusa za malowanie kotów :)

no ram jak do renderingu niestety, na karcie graficznej możesz przyoszczędzić. Dysk się przyda ;)

ok mam małą prośbę - nie odpalam nowego wątku, bo to też do gry. Da się jakoś uratować tą grafę? Robiłem ja ponad 2h i fajnie byłoby tego nie wyrzucac do smieci, bo terminy gonią, ale kompletnie nie mam ręki wyrobionej. Na koniec muszę go upodobnić do tej postaci z linku na dole (bez obaw wektorowke mam kupiona, tylko nie było sensy jej używać, wiec jechałem po podglądzie)- ale to nie bedzie az tak skomplikowane. wkleiłem w dole grafę z jakiej rżnąłem pozę, zeby nie było ze sam potrafię ;) pani, dla pana: http://www.dontfuckmydog.com/ita2/laziness.jpg

niestety spolegliwość to przywara grafików z agencji. Opieka nad markami w agencjach tępi zmysły ale na pewno będziesz wyżej ceniony niż ktoś, kto nie wie jak dopasować się do workflow agencyjnego. Zeby dalej nie mędrkować - folio dobre jak szukasz pracy w następnej agencji.

Brytyjcztyk wtedy przekupuje wojska przeciwników, polak szarżuje, amerykanin czeka na posiłki, niemcy wsiadają do mechów, a francuzi tak zawsze walczą - legią cudzoziemską :D

gabinet i łazienka bardzo klimatyczne. Tgo typu wnętrza idealnie chyba pasują do Twojego workflow. Reszta pomieszczeń wyglada koszmarnie :D

nie patrzałem na zegarek, ale chyba się wyrobiłem ;)

tak powinien wygladac deus ex :) no klękam robi wrazenie. Rozumiem, ze to na PCcie grane?

dzieki, mi starczy flaszka, ale mało prawdopodobne, ze jesteś moim synem ;)

'they speakof liberty and justice, but for who'. Gdyby tylko bohater był nie tylko pół krwi indianinem ale i czarnym, to było by nawet zabawne, a tak to nie wiem czy to było na poważnie czy autoironicznie.

In Time - jak ktoś lubi gattace spodoba mu się to. Swoja droga od razu pomyślałem o bitCoinach :)

fajnie w klimacie lat 70.

akurat podzlecałem więc nie wiem.

a czy rozdziałka nie jest przypadkiem zbyt mała? WYmiar ktory podałeś wydaje się niewielki. Od klientów jak dostawałem foty pod pano to miały po kilka tys. px.

niestety kompilator troche wariuje szczeglnie jezeli np. przydzielałeś wirtualnej maszynie więcej ramu.

Się zaczął to się i skończy. Pierwsze takie wydarzenie dla nas polaków od dawna to i zachować się nie potrafimy.

peter_muler: Napisałem wcześniej, że praca jest fajna. Nie chce mi sie pisać, bo ani ja nie czuje klimatu do dyskusji, bo jeszcze mam troche roboty ani rafał Ty ciągle pytając o to czy jestem architektem nie zapraszasz do niej, jednocześnie czekając na krytykę. Ale ok na szybko coś tam rzucę. Jak znow uznasz, ze obrazam Ciebie albo klientów to trudno, mamy inną percepcję. Zobacz budynki z prawej - sam je korygowaleś, bo kamera pokazywała co innego, popatrz na proporcje drzew i ławek. Zobacz skalę namiotów do człowieka i do drzew - to wszystko jest koślawe. Używasz photoshopa i nie masz szans na obiektywną weryfikację - taka moglby Ci dać program do kompozycji z uzyciem kamery i trzech wymiarów dla warstw psd. Taką kamerę miałem na mysli pisząc o kamerze 3D. Moze wyszło śmiesznie ale sam byś zobaczył różnicę i niczego nie musiałbym opisywać. Bez tego źle oddajesz przestrzeń. Na pierwszy rzuc oka wygląda jak fajna wizka, na drugi wygląda jak fajna ilustracja. Rzuciłem sobie okiem na folio Twoje i tak jest przy większości prac. No ale spoko bez budowania warstw w przestrzeni 3D jakich byś nie miał studiów ciężko jest oddać przestrzeń samym photoshopem wiem, bo sam robiłem sobie porównanie. To słabe narzędzie pod tym względem. Zresztą jak spróbujesz wesprzeć się np. afterem to zobaczysz ile możesz jeszcze wyciągnąć ze swoich prac. Nie zgadzam się ze w photoshopie tworzysz szybciej. Ale to moje zdanie, Ty masz swoje kazdy ma wypracowane dupogodziny i własna opinię, nie ma o czym tu gadać. I nie czuj się obrażony rzeczywistością - tworząc rzeczy przystępne, atrakcyjne wizualnie tworzysz je dla nastolatków i gospodyń domowych. Im bardziej przystępne tym niżej schodzisz w grupie odbiorców - normalna sprawa poszerza się kręgi o ludzi nie wyrobionych wizualnie. Ale też nie ma się co spinać z tego powodu. Jak poważnie nie podchodziłbyś do swojej pracy uprawiamy zwykłą prostytucję. Rożnica taka, ze Ty czekasz na tego jedynego ja nie ;) Co do środków - nie ma tu głębi i atmosfery - przez co grafika się spłaszcza i robi bardziej umowna czyli ilustracyjna. Uzycie DOFa czy motion blura (umownie tak to nazwijmy) w photoshopie też nie wyszło najlepiej. Efekt jest tak, ze mozna było lepiej i szybciej w innym sofcie i to miałem na mysli pisząc o braku innych środków by podkreslić przestrzeń. Ogólnie - wsyzstko mi sie podoba, jakbys nie wstawił tych koslawych domków po prewej to bym nawet nie powiekszał tych obrazków i nic nie pisał. ale jak napisałem i spieniłeś się jak weekendowe piwo, to musiałem stracic czas na rozpisanie sie. Fajnie byloby nie ciągnac dyskusji. Mi sie nie chce, nie chciałem ubość, mam chwilowo co robic i pewnie odpowiedzi nie przeczytam w calosci jak bedzie za długa. Pozdro.

no autor pytął o przykłady d3maxa przy projektowaniu stron www. Zrozumiałem jako korzystanie z maxa przy animacjach/stillkach a nie stricte osadzanie modeli na scenach. Przykładow z 3d wykorzystanym w designie jest sporo w podanych przykładach.