nie jest najgorzej jezeli się spojrzy pod kątem budżetu marketingowego i produkcyjnego.
Przykładowo proof w drukarni potrafi kosztować kilkaset pln za 1stronę A3.
Producenci gazdetow, elektroniki uzytkowej itp. dostaja piękne narzędzie do pracy nad ergonomią. Znam firmy, ktore spokojnie wywalilyby kase na to, by zrobić młotek, ktory trzyma się w ręku lepiej niż ten konkurencji.
ew. wykonanie nieistniejącej rzeczy do spotu reklamowwego - tu budżety spokojnie na to pozwalają: "ee panowie, ten prototyp jest nieaktualny - prezes przesunął czerwony guzik bardziej w lewo - kurier wiezie Wam nową wersję" - bajka :)