jamnique

Dzięki Legomir za linki. Symek no właśnie głównie o tą matematykę/fizykę 3d mi chodzi. Plus trochę mniej oczywistych technik programistycznych (OOP), bo nauczyć się podstaw języka jakie są wymagane do np pisania pythonowych dodatków do XSI czy Nuka to nie jest jakiś straszny problem. Swego czasu liznąłem trochę AS3, Vbasica, MELa i przeczytałem książkę czy 2 do C++. Może nie do końca sprecyzowałem o co mi chodzi. Nie interesuje mnie za bardzo pisanie shaderów czy solverów, natomiast bardzo mnie interesuje np. modelowanie proceduralne, tworzenie własnych narzędzi do pseudo-symulacji cząstek, deformerów i prostych interfejsów. Zabrałem się na serio do ICE pod kątem dyplomu jakiś czas temu i poszedłem w tą stronę. W ICE problem nieznajomości języka zupełnie odpada, natomiast trzeba potrafić określić jakie problemy należy rozwiązać żeby uzyskać zamierzony cel i mieć strategie na ich rozwiązanie. I tutaj niestety bardzo odczuwam braki w wykształceniu ;] Ponieważ byłem w liceum plastycznym matematyka była na niskim poziomie i nie leżała w kręgu moich zainteresowań. Musiałem się od nowa nauczyć co to są macierze, ciągi, state machines, jak się operuje wektorami, jak się robi transformacje, rotacje, skalowanie itd. Teraz ogólnie kumam, wszystko jest pięknie, ale to co potrafię z tym robić nie wykracza znacznie poza to co zobaczyłem w tutach czy co mi wytłumaczono na forach, bo nie wiem np jak się buduje geometrię i jak np przeindeksować wierzchołki na podstawie UV. Takich rzeczy chciałbym się nauczyć.

Czołem. Chciałbym się wybrać na studia zaoczne / studium / kursy które pomogłyby mi lepiej ogarnąć mechanizmy tworzenia grafiki 3d i narzędzi. Potrafię sobie coś tam napisać czy złożyć w ICE, ale w końcu zawsze dochodzę do ściany. Brak solidnych podstaw ;] Wolałbym oczywiście pójść na kurs o odpowiednim profilu, żeby nie uczyć się wszystkiego i niczego przez 5 lat, tylko rzeczy które bezpośrednio wpłyną na jakość mojej pracy. Możecie coś polecić w Polsce? Ewentualnie jakieś dobre książki? Te które przeglądałem skupiają się na programowaniu elementów silników do gier ;]

Aj! Nie wiem czemu przeczytałem "15 centów" a nie dolarów ;] Sorry chłopcy i dziewczęta. Ale przynajmniej się uśmiałem zdrowo ;]

Haha :D Pewnie nikt im nie powiedział że nie chodzą u nas niedźwiedzie po ulicach i że mamy już samochody, a dolar to już nie majątek ;] ~45 groszy za godzinę? I nawet w portfolio się nie można pochwalić? ;] Świat schodzi na psy ;-)

Kurde, czas nie stoi w miejscu ;] Ale co w takim razie powiedzieć o Maxwellu który ma... 8 lat? ;] ... Dinozaur?

Cóż, PMC nie używam ale jak dla mnie Pathtracing i direct light w trybie diffuse dają radę. W galerii pełno niezłych wizek od chłopaków z Polski :P EDIT: Ale masz rację, coś sztucznego w większości jest. Może to kwestia tego że ludzie oszczędnie działają z teksturami i ilością poly, polegając zamiast tego na smoothing groups co daje średni efekt. Nie zapominajmy jednak że Octane ma rok ;]

Jeżeli masz kartę graficzną Nvidii, spróbuj Octane Rendera. Też jest unbiasowy, a gotowy render będziesz miał kilka-kilkadziesiąt razy szybciej, w zależności id tego jaką masz kartę. Jak dla mnie to przyszłość.

Weronique, nie jestem riggerem, ale mam sugestię: skoro potrzebujesz tylko jednej kości z łańcucha, po prostu zablokuj pozostałe. Możesz ustawić im limity albo wyłączyć selectability. Możesz też stworzyć nową kość, przyparentować do rodzica tego łańcucha (np do kontrolera bioder w przypadku nóg) i przyparentować łańcuch do tej nowej kości. Jeżeli nie chcesz od nowa malować wag, bo rozumiem że dlatego pytasz o możliwość zamiany łańcucha w jedną kość zamiast zastąpić je nową kością.

Nowe X-Com'y też są fajne. Można kupić 3 za bodajże 29zł ;]

Na Twoim miejscu dla wygody zobiłbym tak: wyłączył Photographic Exposure, zachowując jedynie korekcję gammy 2.2 dla obrazka (w maksie chyba wystarczy ustawić w Gamma and LUT settings), wstawił w okna Portal lighty jeśli jeszcze ich nie masz (albo nie, jeśli chcesz mieć szybszy ale nieco mniej realistyczny render bez miękkich cieni) i zmniejszył intensywność słońca tak, żeby zrekompensować brak Photographic Exposure. W ten sposób masz tylko jedną niewiadomą - intensywność świateł, zamiast walczyć z 50 suwakami. Albo, jeśli nie chcesz tego robić, pobaw się w Photo Exposure suwakiem który nie wiem jak się nazywa w maksie, odpowiadającym wypaleniom (allowed overexposure czy coś takiego). Jak zjedziesz w dół najjaśniejsze części obrazka zrobią się ciemniejsze.

Nowy "The Thing" jest bardzo przyzwoity. Obejrzałem dla efektów (wcześniej widziałem making ofy) i miło się rozczarowałem. Oczywiście film nie jest tak dobry ani straszny jak film Carpentera, ale jak niewiele rimejków jest całkiem zacnym hołdem dla oryginału. Pozostawił po sobie ogólnie pozytywne wrażenie, widać że robili to ludzie którzy wyczuli klimat. Jestem hardkorowym fanem "The Thing" z 1982 i mimo to z czystym sumieniem polecam na jakiś długi i samotny wieczór w ciemnym pokoju.

Spróbuj w tą stronę: Density - 0,1-0,3 (W górę dopiero po uzyskaniu gładkiego obrazka, jeśli potrzeba) Rays per FG point - 100 Interpolate - 60-150 (zacznij od mniejszych wartości i idź w górę dopóki nie znikną artefakty, im wyższe ustawienie tym gładszy obrazek) Noise filtering - none Wszystkie materiały Arch&Design z włączonym wewnętrznym Ambient Occlusion (żeby przywrócić małe detale). Ten render nie powinien zająć dłużej niż godzinę. Stawiam na 5 - 15 min. Jeżeli masz glossy reflections ustawione z jakimś innym materiałem niż Arch&Design to to może trwać wieki. Pozdr

Da się - Someone know where i can activate the caustics in the mrSun? - Select the light, right click, Object Properties, switch to the mental ray tab, there is a checkbox for it there. Żrodło: http://area.autodesk.com/forum/autodesk-3ds-max/autodesk-3ds-max--3ds-max-design-2011/design-2011x64-mental-ray---there-are-no-caustic-photon-emitters-in-the-scene/

Hmm testowałem Ariona przez jakieś 15 min, na codzień używam Octane. Arion miał więcej ficzerów, np SSS, ale był kilka razy wolniejszy, czy może raczej wypadałoby powiedzieć mniej responsywny. Być może nadrabia to później czyszcząc obrazek, ale komfort pracy był nieporównywalnie niższy.

W tym Ci za bardzo nie pomogę bo maxa używałem może ze 2 razy w życiu i nie przypadł mi do gustu. Poszukaj tutoriali do irradiance particles dla maxa, na pewno jest ich trochę bo zainteresowanie IP było spore.

Wygląda na to że masz za mało podkręcone glossy samples w Arch&Design albo ogólnie za słaby antialiasing. Ustaw AA na 0/2 (w maksie chyba 16/64), Mitchell, Contrast 0.05 i/lub podkręć ustawienie Glossy Samples w Arch&Design. Możesz zamiast tego zostawić Glossy Samples na 8 i włączyć interpolację w materiale, ale do animacji się to nie nadaje i ogólnie efekt będzie gorszy. Ogólnie polecałbym Ci Irradiance Particles. Teraz render wygląda dosyć płasko, nie widać prawie wcale cienia, po zwiększeniu interpolacji do 500 oświetlenie pewnie straciło jeszcze więcej szczegółów.

Mam rozumieć że chodzi o plamy od FG? 0) Jeżeli używasz GI oprócz FG, wyłącz GI i niegdy przenigdy już go nie używaj. Akurat takim sytuacjom jak ta w której jesteś powinno przeciwdziałać połączenie GI/FG ale za dużo z tym zachodu (przynajmniej w moim programie):P 1) Zmniejsz density do 0.1 i rays do 100 (zwiększanie tych wartości nie pomoże), ustaw filter na 0, zacznij od interpolation 40-100 i idź w górę aż znikną plamy. 2) Sprawdź skalę sceny, przy 190 wszystko powinno już być gładkie. W XSI to nie ma znaczenia, ale w Maxie może ma, nie wiem. 3) Upewnij się że FG działa w trybie automatic / view dependent ALBO... Exact (w maksie pewnie nazywa się inaczej). Exact to metoda brute force - zero walczenia z ustawieniami. 4) Pozostań przy niskich ustawieniach i dodaj detale przy pomocy wbudowanego w Arch&Design AO (na co na pewno sam wpadłeś), albo podkręć density OPCJA 2 Podziękuj FG i przesiądź się na Irradiance Particles. Przy odrobinie cierpliwości daje dużo lepsze efekty, przy minimum komplikacji wnosi dużo detalu do sceny i oświetla równo (o ile interpolacja w Twoim programie działa poprawnie albo z niej zrezygnujesz, co polecam). Możesz spokojnie podkręcić bounces do 5-6 jeżeli potrzebujesz (ciemny pokój, etc). Dodatkowo przy 3-4 bounces możesz zazwyczaj zamrozić Irradiance Particles i poruszać się po większości sceny z "wypalonym" oświetleniem nie doświadczając dziur. Nawet bezpośrednio za kamerą z klatki w której zapisywałeś mapę. OPCJA 3 Wogóle zrezygnuj z globalnej iluminacji i dodaj do sceny ambient Occlusion jako lens effect albo na poziomie materiałów i za jego pomocą wypełnij lukę w oświetleniu. Dodaj kilka area lightów (najlepiej portali w trybie card) w miejscach gdzie pada najmocniejsze światło żeby wprowadzić fejkowe "baunsy". Sorry że się rozpisałem, mam nadzieję że to pomoże.

Nie wiem co przemawia za P67 skoro jest już Z68, z tego co widzę płyty z Z68 są nawet tańsze. Co do GPU, mam Gainwarda 460 2GB ramu, więc nie jakąś super wypasioną kartę. Korzyść jest ogromna. Polecam wypróbować demo Octane Render, a najlepiej porównać sobie to doświadczenie z Maxwellowym fire. Bardzo niedokładny podgląd w maxwellu masz po jakichś 90 sekundach, w Octane w tym czasie masz już super czysty render. Widać że GPU to przyszłość renderingu. Nawet jeśli nie jesteś jeszcze przekonany, za chwilę będzie to naprawdę oczywiste. Wymienisz procka na nowszego i masz przyrost mocy na poziomie góra 20%. Dołożysz jedną kartę albo wymienisz kartę za rok - masz przyrost mocy na poziomie 100% Zasilacz w sam raz żeby dołożyć sobie później drugą czy nawet trzecią kartę graficzną i tym samym mieć renderfarmę w jednym pudle :P A co do pudła ... po raz pierwszy w życiu mam porządniejszą obudowę niż najtańszy noname i różnica w komforcie użytkowania jest olbrzymia. Cisza, niższe temperatury, porządek w środku i prawie wcale się nie kurzy. Bardzo polecam Cooler Master Dominator 2 Advanced i Cooler Master Cosmos, pierwszą mam w tej chwili, drugą poleciłem kumplowi i uważam że też była warta swojej wygórowanej ceny. Porządny sprzęt na długie lata. 0,25 sekundy w Octane, 3,3 mln poly, 5 area lightów, pathtracing. Ta sama scena po 15 sekundach.

Wziąłbym na Twoim miejscu płytę z nowym chipsetem Z68 - będziesz mógł wykorzystać zintegrowaną z procem kartę graficzną, co jest na wagę złota jeśli chcesz renderować na GPU (prędzej czy później będziesz chciał). Bez tego, z jedną kartą praca na kompie w czasie renderowania jest praktycznie niemożliwa. Dodatkowo gdybyś chciał później wykorzystać tego kompa w ramach renderfarmy, nie musisz trzymać w środku wypasionej i prądożernej karty. Jest już trochę płytek do wyboru: http://www.komputronik.pl/category/9909/chipsety_z_rodziny_Intel_Z68.html?sb=&sd=&sort=0&by=f_price_1&sa=&vg=0

Przesiadłem się na Bamboo Fun z Pentagrama A4. Początkowo miał mi służyć tylko w podróży (za mały obszar roboczy jak na moje potrzeby, bla bla bla). Po czym okazało się że o wiele lepiej sie na nim pracuje niż kiedykolwiek na cztery razy większym pentagramie. Bierz w ciemno, nie będziesz żałował. Dodam że testowane przeze mnie dwa intuosy3 (a5 i a3 wide) nie przypadły mi do gustu.

Polecam "Transcendent Man". Nie został co prawda nakręcony przez swojego bohatera, ale skupia sie na jednej ciekawej postaci.

Unreal Development Kit - http://www.udk.com Ale nie sądzę żebyś zaoszczędził czas, strawisz długie godziny na eksportach i zorientowaniu się w systemie, chyba że ktoś z forumowiczów poprowadzi Cię za rączkę. Lepiej poproś znajomych żeby udostępnili Ci swoje komputery - zainstaluj na każdym odpowiednią wersję swojego ulubionego darmowego programu i poproś żeby renderowali w nocy, albo kiedy są w pracy. Najlepiej działa w akademiku ;] W zależności od tego jaka to animacja, Octane render może też uratować Ci skórę. Kosztuje 99 euro ale jest wart każdego centa.

Nie napisałeś czego używasz. Szybki i brudny sposób to wyrenderować osobnego passa gdzie wszystko jest białe i masz jedno światło rzucające cień. Później nakładasz tego passa na multiply w poście.

Ja miałem ogólnie wrażenie że więcej się dzieje w oświetleniu i shaderach. Może kwestia postprodukcji jakiejś? :P Niestety przy dx11 wszystko "śmigało" w 5fps i połowa poligonów na planszy była czarna ;]