Chalek

nie bardzo rozumiem. gdzie Ci sie przesuwalo? w photoshopie? EDIT: juz wiem o co chodzi: camera correction jednak wali mapowanie z kamery, wywalilem i jest ok, to tak dla potomnych (sam na to jednak nie wpadlem, taki madry nie jestem, dzieki Tomku jeszcze raz).

zaznacz wszystkie poligony, w smoothing groups kliknij clear all.

Mam taki problem: Po raz pierwszy uzywam modyfikatora camera map i chyba cos robie nie tak, choc pojecia nie mam co, bo wszytsko wydaje sie proste jak drut, mianowicie tekstura jest przesunieta. Robie tak: mam model, na nim kilka modyfikatorow, ktore chyba nie maja dla mapowania znacznia: mesh select, turbo smooth i na gorze Camera Map Modifier. Zrederowalem sobie scene z kamery, z ktorej mapuje obiekt oczywiscie, maze sobie teksture w photoshopie na tym renderze (nic nie cropuje, nie ruszam itd), po czym nakladam material z ta tekstura na obiekt i renderuje. No i tu jest problem, bo tekstura jest przesunieta i za cholere nie wiem dlaczego. Sprawdzalem 5 razy czy cos mi sie nie ruszylo, render wrzucalem do photoshopa, wszystko ok, teksture na tlo, tez wszystko pasuje. Wylaczalem camera correction, renderowalem z vrayowym frame bufferem i bez i nadal to samo. Nawet juz nie wiem na co klikac, bo to mapowanie z kamery jest przeciez banalnie proste. Jakies pomysly? czuje, ze cos banalnego przeoczylem.

lub zwieksz i wlacz interpolacje. Poza tym sporo zalezy od ustawien QMC.

po co Ci taka krotka ulica?

kto? gdzie? a co to ma do rzeczy? moze juz spiacy jestem i nie bardzo kumam, ale chyba nie zrozumialem co nam chciales przekazac...

nie tworz kilku prostokatow obok siebie, zrob jeden i np extrude'uj krawedzie, edytuj jeden obiekt, a nie ustawiaj kilka obok siebie. Poszukaj wideotutoriali na ten temat, jest tego masa w necie.

Musisz zrobic material z mapa tekstury w slocie mieszania. W tym wypadku powienien byc to ekosysyem oczywiscie zeby wyrosly drzewka. W zalaczniku masz zrobione przed chwila przeze mnie ustawienia.

w nowym zbrushu 2.5 ma byc kilka na rpawde fajnych usprawnien, widac, ze pixologic sie nie poddaje i ma odpowiedz na mudboxa, zobaczcie na przyklad 2 ostatnie filmiki z siggraphu, sa na forum pixolator.

masz na mysli kaustyke? Odpal Caustics w menu renderingu i podlub tam troche. Nie zapomnij o affect shadows w refract.

Znacznie lepsze niz lazienka. Niezle swiatlo, fajny IES, wiekszosc materialow fajna, kolorystyka tez mi podchodzi. Niezbyt podobaja mi sie: dywan (trawa?gumowe paseczki?), brak delikatnego rozmycia cienia, bo fajnie by wygladalo zeby cien zaluzji jednak sie troche rozmywal, zwlaszcza na 2 obrazku. Poza tym nie za bardzo podchodza mi fotki w ramkach, chyba bym wolal dac cos bardziej neutralnego, jakies cz-b. Wielkie czarne "cos" nad oknem, zupenie tu nie pasuje, moze jakis przyglupi jestem, ale nie wiem co to jest. Najgorsze jest chyba to, ze nie bardzo podchodza mi same fotele. Jedna rzecz, to projekt, jest jaki jest, niezbyt mi podchodzi, ale to nie wszystko, wydaja sie potwornie kanciaste, twarde i plastikowe. Chyba, ze takie mialy byc, ale mnie przynajmniej nie zacheca ten obrazek do zainteresowania sie tymi fotelami, a o to chyba chodzilo. Wiem, to w duzej mierze kwestia gustu, poza tym nie jest to takie proste pokazac takie fotele atrakcyjnie, bo takie juz sa, ale jednak mam wrazenie, ze mozna bylo je pokazac ciut lepiej.

jesli chodzi o detal, to faktycznie ma tu duzo do powiedzenia AA, no i ustawienia QMC oczywiscie. Na jakim filtrze renderujesz? Jesli zalezy Ci na ostrym obrazku, to sprobuj Catmull-Rom.

klimacik jest :] Ogolnie faktycznie stroche oldschoolowo. Duzo lepiej by to wygladalo z lepszymi teksturami, troche lepszym swiatlem i z inna trawa, albo bez trawy. Ujecie troche dziwne, choc cos w nim jest. To jedna z tych pracek, co duzo obiecuje na miniaturce, a potem troche zawodzi. Ogolnie fajnie, ale sporo do dopracowania. PS zawsze mialem slabosc do filtra blend :]

Oprocz kupna to mozesz jeszcze kupic, albo pojsc do sklepu i kupic, jest jeszcze mozliwosc kupienia przez sklep internetowy. To sa wszystkie opcje. Radze nie pytac o takie rzeczy na forum...

Quadysz: tak, czytalem o tym, ale nie sprawdzalem, bo nie musze, w XP x64 takie rzeczy nie sa potrzebne. Jak sam piszesz powod jakis musi byc, ze nie jest to standardowo wlaczone, a jesli jest mozliwosc, ze zwalnia system, to sam widzisz, ze jednak jest roznica spora miedzy XP i jego 64 bitowa wersja. XP ma ograniczenie w obludze ramu, trzeba podlubac glebiej w systemie zeby to obejsc (wez pod uwage, ze dla przecietnego uzytkownika, lub nawet bardziej kumatego w sprawach komputerowych wlaczenie tego switcha nie jest ani proste ani oczywiste). Uzywanie XP na 64 bitowym procesorze, zwlaszcza przy robieniu CG jest dla mnie po prostu bez sensu i zadne switche tego nie zmienia.

wlasnie, Gordy ma racje. Poza tym w XP x64 nic nie musisz mieszac. XP standardowo nie obsluguje i tyle, to, ze istnieje cos takiego jak 3GB switch tylko to potwierdza. Poza tym problem nie tylko w tym czy system widzi pamiec, ale jeszcze w tym co z nia potrafi zrobic.

Quadysz: xp ma

o tutaj dokladniej:

wlasnie, ja sie wole chwilke dluzej pomeczyc ze swiatlem niz materialami/kolorami, poza tym pamietaj o VRayFrameBuffer, mozna tam niezle "podkrecic" obrazek, tak, zeby nie bylo przepalen i wszystko wygladalo ok, moim zdaniem to lepsza metoda krecenia kolorystyka i jasnoscia niz hsv i exp.

pietrius: Tool->polygroups->autogroups albo Uv Groups, albo Group visible

ta broda strasznie wystajaca i nos za waski, faktycznie wyglada jak jakas stylizacja cartoonowa

zalezy co masz na mysli piszac o dodatkowych swiatlach. VRayplaneowe swiatla w oknach jak najbardziej, ale inne, raczej nieczesto, ostatnio wrzucilem jednak swiatlo zza kamery, bo pierwszy plan byl troche za ciemny. Rozjasniam jeszcze scene czasem dajac primary b. GI wieksze od 1, do i dajac wieksze od 1 dark i light mult. w color mapping. Nie traktuj jednak tego co pisze jak wyroczni, pewnie zaraz wpadnie tu paru fachowcow i zaproponuja Ci inne rozwiazania, nie twierdze, ze moje sa najlepsze na swiecie.

linear, dlaczego nie?

Odradzam bardzo hsv i exp tez. Jest w nich o tyle latwiej, ze trudniej cos przepalic, ale czesto sa jazdy z kolorami, a w linear latwiej przepalic, trzeba mocniej sie ze swiatlem pomeczyc, ale scena "normalniej" wyglada. Jak to tlumaczyl Christopher Nichols: jak robisz na nieliniowej przestrzeni kolorow, to powinienes przygotowywac materialy i tekstury w takiej samej, nieliniowej przestrzeni, stad "przeklamania koloru" w hsv i exp. To oczywiscie moje zdanie na podstawie moich doswiadczen, ale ja wole linear. Praktyczna roznica jest taka miedzy hsv a exp, ze hsv przepala do saturacji koloru, a exp do bialego bardziej, dlatego jak juz mialbym wybierac miedzy nimi to wole exp.

w photoshopie? ;)