Skocz do zawartości

SebastianSz

Members
  • Liczba zawartości

    709
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Zawartość dodana przez SebastianSz

  1. Ależ wy małej wiary jesteście... Za 5 lat waszym niebinarnym awatarom w metaversie NFT z wrażenia zbledną jak będziecie walić gruchę do wygenerowanego shemale 😄 Parsknąłem xD
  2. Takie sobie. Fajna technologia, ale to tyle. Nie wiem co niby było niemożliwe w tym teledysku, że aż dopiero AI mu go umozliwiło (znaczy wiem, pieniomszki). Nie wiem jak to wyjaśnić, ale oglądając to w sumie raczej patrzę się na technologię, ale nie oglądam samego filmu. W sensie, totalnie nie skupiam się na treści obrazu (czy tam jest czy nie to inna sprawa) i gdyby to był normalny film to pewnie jakoś bym próbował się wczuć w to co się dzieje, a przy AI zupełnie tego nie robię. Wolę teledyski gdzie jednak jest jakaś myśl przewodnia i prawdziwa głębia, wtedy łatwiej się wczuć: 😛
  3. Nie uwierzę, że to nie było celowe 😄 To jest trollowanie na 100%, musi być! No kurde WAI @ WORK? Jeszcze brakuje Pepe w logo i klauna... Zajrzałem na ich stronę i oto co piszą o swojej "misji": Women in AI (WAI) is a nonprofit do-tank working towards inclusive AI that benefits global society. We are a community-driven initiative bringing empowerment, knowledge and active collaboration via education, research, events, and blogging. At Women in AI we empower women and minorities to become AI & Data experts, innovators and leaders. We encourage ethical applications and responsible use of artificial intelligence. "Our world is made up of biases. Even with the hardest efforts, we will still be biased human beings. It is thus important that teams building the future of our world with AI applications embrace internal diversity as much as they can, in order to create an inclusive AI and represent a right image of a multi-cultural society. That’s why we need not only more women in AI, but more diversity in general. This can extend to the skin color, religion, education, country, family, age and etc." Niech mi ktoś wyjaśni tę zupę słowną, bo dla mnie to jest zlepek wyrazów bez treści xD
  4. Wygląda bardzo fajnie, ale czy można w niej coś POZABIJAĆ (つ◉益◉)つ ?
  5. Nie no, cieszy mnie sukces takiego małego, osobistego projektu bo to rzadkość i jakaś nadzieja w zalewie średnich gier AAAAAA od Ubisoftu czy innej Bethesdy i można tylko gratulować. Ale nie przesadzajmy, to czy w mediach o tym piszą tak czy owak to dość błahy temat i można sobie pośmieszkować bo w sumie co więcej napisać? 😄 Gra jak gra, jednym się podoba innym nie, fakt, że robił solo dev/mały zespół to wg mnie raczej tylko ciekawostka o grze, a nie jakaś jej integralna część decydująca o jej jakości, a zdaje się przyćmiewa większość szumu wokół tej gry, nie tylko na max3D. Zresztą koleś i tak teraz pewnie zajęty jest wybieraniem koloru wycieraczek swojego nowego lambo, więc pewnie nasze wyszukane, ekhem, dyskusje go specjalnie nie dotkną 😄
  6. Solo czy nie solo, pewnie typ i tak nie ma wpływu na to co media piszą. Ktoś podchwycił, że solodev i wielki sukces to media będą doić kliknięcia, a jaka jest prawda to whatever, za tydzień będzie inny FoTM. Jak z Palworld. Jestem podejrzliwy do gier robionych solo, bo zwykle zachwyty w recenzjach nad nimi są takie: ZAJEBISTA GRA!* *jak na grę robioną przez jednego typa Ale jak jest dobra to jest dobra, jak do tego koleś sam nie ściemnia, w creditsach poumieszczał i ludziom zapłacił to co za różnica.
  7. @Mortom Ale ponieważ każde jednoosobowe studio będzie składało się z 10 niebinarnych i zróznicowanych etnicznie developeroperson, samoświadomego AI i konsultantów ze Sweet Baby Inc, cena gry będzie wynosiła 2137$/miesiąc. Oczywiście early access.
  8. @michalz00 Bardzo fajne, moment z "open the door" podnosi ciśnienie 🙂 Brakuje mi tylko jakiegoś pierdolnięcia na końcu, trochę zaskoczyło mnie, że to już koniec, ale ogólnie spoko klimat jak dla mnie.
  9. @Destroyer @Mortom Mignęła mi gdzieś ta ksiażka, dziadek ma chyba wszystko co było wydane na temat Krościenka 😄
  10. @kengi @EthicallyChallenged Mortom po przeczytaniu wątku:
  11. @Mortom Krościenko Wyżne? To rodzinne strony mojego dziadka 🙂
  12. Zawsze tak miło się robi, jak jakiś indie random uciera nosa wielkim korpo wysrywającym kolejne gry AAAAAAAAA... za 200 dolców. 🙂 Early Access z zasady unikam, ale może dla idei się skuszę tym razem. Dobra ta gra, tak w miarę obiektywnie, czy raczej dobra "jak na grę indie w early access robioną (jak mawia Kira) przez jednego typa srającego do kubła w piwnicy rodziców"? Argh, przypomniałeś mi traumę po andromedzie... Takiego gówna pod względem scenariusza to ze świecą szukać. Pamiętam scenę, jak twoja postać coś gada do reszty ekipy na jakiejś odprawie, a ci osrywają ją w połowie zdania i wychodzą, a główny bohater tylko stoi jak prawdziwy virgin soyboy i mówi coś w stylu "hej, czy ktoś mnie słucha? heeej" xD Kontrast z postacią Sheparda z trylogii aż smutny.
  13. Hmm, może jakoś punktowo, ale całościowo to nie wiem, przynajmniej oceniając na tych przykładach. Ten na dole to zarżnięty jako koncept - twarz inna, zamiast elfki fantasy o charakterystycznej twarzy zrobił się bezpłciowy generic ze stocka, blizn też brak. Malarsto uproszczone pędy i kwiatki dalej są tylko glutami, co najwyżej z większym kontrastem. Ten na górze też zgubił makeup, a poza tym to nic chyba specjalnie nie dodało. Jak miałem problem z konceptem, który dostawałem do ilustracji, to na ogół było to cos w stylu niejasnej mechaniki czy konstrukcji jakichś sprzętów czy elementów ubioru. Ile i gdzie ma mieć jakieś paski, jak ma się jakaś blacha łączyć z czymś innym, jakie grawerunki itp. Takie raczej konkretne wady, które często na koncepcie na szybko mogą być zbyt uproszczone. Ale jednocześnie to są rzeczy, które AI najczęściej robi źle, a to czy randomowy kwiatek czy mięśnie brzucha na koncepcie są cierpliwie wyrenderowane to nic nie pomaga. Rozumiem, że dla klienta czy do promocji to się może nadać, ale wtedy i tak jest ryzyko, że efekt będzie bardzo wtórny i generyczny, co widać po tych przykładach.
  14. No taki pieprznik tam miał być, ale faktycznie kurteczka zbytnio układa się jak ręka 😕 Ale to cyberpunk, może miał tam trzecią rękę xD
  15. Na rule34 już pewnie jest 😄
  16. Takiego oto ludka popełniłem dla R. Talsorian Games do DLC do Cyberpunka Cyberpunk RED Alert: January 2024 DLC - Breaking Your Stuff! - R. Talsorian Games (rtalsoriangames.com) Taka komediowa scenka miała być, inspirowana pewnym pechowym kojotem 😛
  17. @Nezumi Nie wiem czy to copium czy nie z mojej strony, ale zawsze mi lepiej jak przeczytam Twoje darcie łacha z ai bros xD
  18. Powiem tak: 😄 Na Twoim miejscy raczej bym rozwijał taką estetykę, bo widać, że się w niej odnajdujesz, niż szedł w rendery AI czy coś. Przypomina mi trochę stare komiksy Śledzia w Świecie Gier Komputerowych 🙂
  19. Może trochę przesadziliśmy z entuzjazmem... @Mortom
  20. Moje uwagi: Wg mnie dalej proporcje są problemem. Nie będę aż tak się tutaj mądrzył bo sam zawsze mam z tym problem, ale popracowałbym nad atrakcyjniejszymi relacjami wielkości różnych elementów. Mam tutaj na mysli odważniejszy, ale przemyślany, design - np. jeśli głowy ciągle mają złe proporcje do reszty ciała, to przyjąć jakieś założenie co do postaci (np. ma być potężna) i intencjonalnie zrobić jej mniejszą głowę. Tyczy się to również reszty ciała - skoro ludzi sobie strzela i ma mięśnie, to niech ogólna bryła to odzwierciedla, czyli duża klata, wąska talia, ogólnie taki trochę Arnold i golden era bodybuildingu. Niech wygląd odzwierciedla kim jest i co robi postać. To samo tyczy się samej pozy - jasne, jak to jest jakieś studium baby siedzącej na krześle, to wiadomo, że turboakcji nie będzie, ale jak wchodzimy w broń, fantasy, cyberpunki etc, to fajnie, żeby coś się działo. Staraj się, żeby obrazek opowiadał jakąś historię, nawet tylko dla siebie jak rysujesz. Unikniesz wtedy takich statycznych, nieciekawych rysunków. Więcej kontrastu kształtów, już wcześniej o tym wspominałem. IMO poprawność anatomiczna jest ważna przy studiach anatomii, w praktycznie każdym innym przypadku design > poprawność, więc w pierwszej kolejności myśl jak mozna przesterować kształty, żeby były ciekawsze. I utrzymuj kontrast - jeśli jedna strona jest pofalowana, to kombinuj co można na drgueij stronie wyprostować i wygładzić. Jeśli coś jest duże, to niech coś innego będzie małe itp. Wszystko jedno czy to jest poprawne, jak wygląda fajnie to wygląda fajnie i już. Myslę też, że mogłoby Ci się przydać poćwiczenie rysowania ołówkiem tak raczej broadstroke: Gurney Journey: The El Dorado Page Drawing | Short Lesson in Broad-stroke (artistsnetwork.com) Polecam szczególnie prace Teda Kautzkiego: Pencil pictures,: a guide to their pleasing arrangement : Kautzky, Theodore : Free Download, Borrow, and Streaming : Internet Archive The Ted Kautzky pencil book : Kautzky, Theodore, 1896-1953 : Free Download, Borrow, and Streaming : Internet Archive Czyli takie rysowania bardziej malarskie, opierające się na większych plamach. Pomoże Ci mieć klarowniejsze szkice większych scen i poprawi upraszczanie waloru. No i jest fajne, ładnie wygląda i bardzo przydaje się w malarstwie 🙂
  21. @Nezumi Zgadzam się całkowicie i takie głosy są potrzebne. Widać, że reakcje na AI w sztuce są zblizone do reakcji na NFT - czyli generalnie negatywne, z jakąś tam relatywnie małą grupką ragebaitowych zwolenników. Strasznie wkurwia mnie ta presja na to by onanizować się każdym nowym medialnym buzzwordem, bo jak nie to jesteś boomerem i jakimś zaplutym karłem reakcji. Ale jednocześnie jesteśmy zależni od tego co ludzie aktualnie myślą bardziej niż od tego to co jest dobre lub nie. Nawet jeśli coś jest obiektywnie szkodliwe i głupie (jakkolwiek to mierzyć), ale ktoś przekona ludzi do kupowania tego czegoś, to musimy potrafić się odnaleźć w takich realiach. Ludzie pojęczą, pogadają, a koniec końców i tak kupią to co multimiliardowa machina marketingu podetknie im pod nos. Przykład telefonów dobrze to obrazuje - na Apple i ich otwarcie antykonsumenckie praktyki wszyscy psioczą, smiechy chichy, że nowy srajfon ma jedną śrubkę inaczej niż poprzedni model i kosztuje tyle co uzywany samochód, ale sprzedają się na pniu. Ludzie nie kierują się racjonalnymi przesłankami tylko emocjami, na które dzisiaj łatwo wpływać mając gigantyczne zasięgi w Internecie. Albo wręcz będąc tym Internetem, jak Alphabet, Apple, Microsoft czy Meta. Poza tym jeśli duże firmy będą forsować AI ze stratą dla siebie spowodowaną niechęcią klientów, to i tak pewnie tę stratę wyrównają pieniędzmi od inwestorów skuszonych obietnicami i buzzwordami, że już za 5 lat zyski będą kosmiczne, więc mogą takie eksperymenty długo ciągnąć - jak ideologia woke w grach czy filmach. A my niestety zwykle pracujemy dla kogoś i musimy dopasować się do klienta bardziej niż klient do nas. Uważam, że trzeba podnosić kwestie wad AI, przesadzonych nadziei i rozdmuchanego do niemożliwości hajpu, ale też mieć świadomość, że AI w wielu sytuacjach działa na tyle dobrze, że ludzie nie mają powodu z niego nie korzystać - tak jak telefony dają mozliwość korzystania z bardzo praktycznych aplikacji, nawet jeśli siedzenie z nosem w telefonie może być uciążliwe. I z tym jakoś trzeba będzie się mierzyć więc nie dziwota, że ludzie są niepewni i podłamani.
  22. E tam, co Ty gadasz, zwalniają bo inwestują w nowe technologie i AI wszystko robi i pracowników nie poczeba jusz! Dlatego ceo dostają bonusy, bo tacy mądrzy i progreswyni technologicznie są, a gry AAAA za 70$ czy 100$ (teraz ponoć już AAAAA) zrobione przez dream team zróżnicowanych etnicznie babci klozetowych sprzedają się jak świeże bułeczki, jak arcydzieła w stylu Forspoken, Skull and Bones czy Suicide Squad 🤡
  23. Gościu co jaja pobił ręką swą??? o_0 🤣
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności