WWWoj

Znany i lubiany ;)

keajra: W US również, ale w Chinach lepiej siedzieć cicho ;), jedyny przyzwoity, normalny kraj (żart ;)

Pierwsza bardzo przyjemna i intrygująca! :)

Najlepiej prezentują się chyba te efekty, fragmenty, w których kształt wycina się płasko z tła. Czy to światłem, czy to cieniem. Czujesz przestrzeń i perspektywę, ale odnoszę wrażenie, że masz problemy, albo po prostu (nie chce się, brak łatwości) z określeniem bryły obiektów w scenie. Poleciłbym poćwiczyć sobie szybkie konstruowanie samych postaci i obiektów, najlepiej tylko zaznaczając jak pada cień na nich, zamiast bawić się w dokładne cieniowanie. Fajnie, że dużo brushy a mało fot :)

Może spróbuj używać mniej intensywnych kolorów, bardzo mocno dają po oczach zabierając uwagę od reszty. Przy takim szkicowym stylu to wygląda trochę, jakbyś chciał przyćmić braki w wykończeniu. Może gdyby niektóre krawędzie, przy których wchodzi mocny kontrast kolorystyczny, wycinały się bardzo ostro (wyglądały na dopracowane tam gdzie skupia się wzrok) to wtedy byś miał tanim kosztem bardziej dopracowany efekt.

Trochę staroci, ale tu nie wrzucałem, więc daję.

Bardzo ładnie przedstawiasz materiały, i głębię kolorem. Brakuje mi w Twoich pracach ciekawszej kompozycji. Wiem, że pewnie zlecenie tego wymaga, żeby przedstawić obiekty całe i czytelne, ale fajnie by pewnie zadziałała przy Twoim skilu renderowania bardziej niejednoznaczna kompozycja i trochę więcej niedopowiedzeń. Tu dość ciekawe ustawienie w kadrze http://www.tanks-encyclopedia.com/modern/Russia/photos/IndianArmy_T-90_Bhismha_in_action.jpg Pewnie można by było poszaleć bardziej, żeby trochę poszukać ciekawej plastyki ujęcia, niż kompozycji w celu przedstawienia głównego obiektu. Pewnie mógłbyś dać tez więcej cząsteczkowego efekciarstwa w stylu omena, particle dobrze działają na ludzi :) Mam nadzieje, że za bardzo się nie wymądrzam. To tylko moje odczucia.

Kozak prace, krecha mistrz!

No ta, pytanie tylko, czy pisanie bzdur na max3d to jest lans. Tak sie wydaje niektórym, ale jak juz niektorzy tu pisali to forum jest prawie wymarłe. Znam zasięg moich tworów i mojego portfolio (nie komercyjnych) jest sredni mimo, ze moj film wisi na froncie od 2 lat. Na razie lansem zainteresowany nie jestem, a jezeli miałbym to robic to raczej nie na max3d. Tu wrzucam prace z sentymentu bardziej jak na swoje podwórko.

[video=youtube;-jBe-uHhlNs] Zapowiada się ciekawie, a skoro animacja wygrała Annecy, to pewnie fabularnie też daje rade.

A oglądałeś tą mangę co wygrała Annecy? Czy tylko tak kłapiesz, nie znając tematu, jak zwykle?

Nezumi: racja :)

Tak dla ścisłości to murzyn powinien wypadać zakuty w łańcuchy do morza dla zrzucenia balastu ;), ale wtedy byłoby niepoprawnie i może ktoś nie polubiłby głównego bohatera. Takie czasy.

O, bez końcówki z wielką rybą, czy potworem lepiej działa. Tamto to było za dużo. Bardzo podobają mi się wyciszenia i sposób wprowadzania muzyki, mniej ujęcia na twarze i gestykulacje bohaterów. Wprowadza to relacje między walczącymi, że się znają czy coś, ale chyba realizacja(klimat) tych motywów podoba mi sie mniej i trochę rozbija klimat budowany wcześniejszymi ujęciami jak dla mnie. Określiłbym te fragmenty, że "takie growe".

Ehh.. i te pochlebstwa :/

Dokładnie tak ;))) Wszyscy, którzy z Tobą gadają robią to dla lansu ;). Nie mierz innych swoją miarką.

agdybybyl": Nie interesuje Cię Netflix, a niby interesuje Cię Wiesiek na Netflixa ;), a może po prostu interesuje Cie Baggins, żeby się promować na jego fejmie. Jak się na jakiś temat wypowiada, to chociaż dobrze wiedzieć mniej więcej o czym się mówi. Na Netflixie polecam bardzo wielokrotnie, nagradzany dokument "Virunga". Robi niesamowite wrażenie i świetnie nakręcony.

Proponuję zainstalować sobie netflixa na miesiąc ;) żeby mieć szerszy pogląd. Znajdzie się tam wartościowe rzeczy jak i totalne odmóżdżacze. Ja do kina chodzę tylko na filmy z prostymi dialogami ;), żeby uczyć się języka. Fajna sprawa. Co do filmów, to bardzo sobie cenię dobre lekkie kino rozrywkowe. Na prawdę są takie momenty, kiedy nie chcesz zarzucać sobie ciężkiego poruszającego klimatu , a po prostu oderwać się od niego. I tak jak w pewnym momencie oglądałem "Moje córki krowy" to miałem po prostu dość tego szpitalnego klimatu. Mimo że film zacny i nagradzany. Zmierzam do tego, że wybór rozrywki, nie koniecznie powinien służyć ocenie jej odbiorcy. Co niektórzy tutaj radykalnie wyrażają.

Weź idź na mumie. Wieska robią na netflixa, bo do kina trzeba robic z pompą i wielkim budżetem, bo ludzie chodzą na efekty. Netflix zbija kokosy, bo ludziom sie nie chce wylazic z chaty do kina. Wolą serial i kanape.

grubo !

Wiem, wiem. Twoja wyższość nad innymi jest wspaniała, nic nowego.

Piękny alternatywny humanizm w wykonaniu dziadka = dehumanizacja uczestników forum

Baggins: Ciekawe podsumowanie, ale za mało wielokropków. ;)

okej nie czepiam się już. Baw się muzyką. Na zdrowie. Moich filmów nie musisz komentować... A na pewno daruj sobie rozwinięcie i uzasadnienie ;))) Ja chętniej posłucham opinii ludzi, którzy nie mają żadnego interesu w jej wyrażaniu.

Wziąłem jeden thnx ;)