Zawartość dodana przez Nezumi
-
olaf (szybki game art)
Swietny :D Johny Bravo w kosmosie ;)
-
Polski grafik za granicą
A nie to przepraszam - odruchowo nie myslalem o JAKIMKOLWIEK samochodzie. JAKIKOLWIEK to kupisz na luzie :D
-
Polski grafik za granicą
piotrekt186 - jesli namalujesz piekny obraz to co za roznica dla kogo byl robiony? Kogo to obchodzi? Jak powiesz ze "a tak, ten projekt to byl dla klienta w Polsce" to myslisz ze ktos tam bedzie dzwonil i szukal czy to prawda? Masz portfolio, pokazujesz co umiesz zrobic i tyle. Nie mysl ze jak "zagranica" to wszedzie wymagaja cudow, poziom zabija i same wielkie firmy. W UK funkcjonuje cala masa malych print shopow, sign shopow i innych "shopow" gdzie na poczatek mozesz sie zaczepic. Jesli znasz dobrze angielski nie powinienes miec wiekszych problemow. Oczywiscie nie jest tez tak ze praca lezy na ulicy a na przystanku czy lotnisku, zaraz po przyjezdzie oferuja ci prace ;). Trzeba sie troche nachodzic, poszukac ale nie przerazaj sie faktem ze to "zagranica". Tam tez zyja ludzie, czesto normalniejsi jak w Polsce, tez sa wieksze i mniejsze firmy, rozne potrzeby, tez sa kretacze i oszusci ;) Zarobki sa lepsze, zyje sie spokojniej jak u nas, mozna cos odlozyc ale nie ma co tez malowac tego tak idealnie ze jak "zagranica" to juz poziom Ubisoftu i Blizzarda a za wyplate kupujesz samochod i jeszcze ci zostaje. Prawda jest jak zwykle gdzies po srodku. Wyjezdzaj i sprawdz sam - przekonasz sie jaka mase miejskich legend slyszales o tej "zagranicy" ;) Powodzenia.
-
POSER, problem ze spódnicami
Z tego co pamietam z dawien dawna to w poserze masz dwa typy ubran - jedne takie, ze tylko maja morphy jakies konkretne i tyle a drugie, ktore korzystaja z symulacji i sie dostosowuja (chyba to sie "dynamic cloth" nazywalo). Niestety juz nie pamietam gdzie ale mozna bylo probowac w zasadzie kazde ubranie potraktowac symulacja przechodzac do zakladki odpowiedniej. Jest takie cus jak http://www.renderosity.com/ - tam mozna kupowac ale tez byla masa free stuffu dla posera i pewnie znajdziesz jakies ubrania/suknie. Nie pamietam juz loginu swojego wiec nie moge sprawdzic ale mam nadzieje ze jakos ci to pomoze. Powodzenia.
-
Game Art : Newsy ze swiata Game-Dev'u & nowe gry
Dla jasnosci - zartuje z ta "kiepska" grafika. Wiedzmin prawde mowiac zachwycil mnie juz na filmikach. Dlatego chetnie obejrze cos rownie "kiepskiego".
-
Game Art : Newsy ze swiata Game-Dev'u & nowe gry
A przy okazji - hrydek, daj no namiar jakis na ten jeden screenshot jak mozesz. Jesli grafika jest tak kiepska jak w Wiedzminie2 to... obejrze z przyjemnoscia ;)
-
Game Art : Newsy ze swiata Game-Dev'u & nowe gry
To czy gra robiona jest z pasja moze ocenic chyba jedynie grupa ktora przy niej pracuje. Nie sadze, zeby mozna ocenic gre na zasadzie "jest dobra wiec byla tworzona z pasja". Taki Afterfall wydaje sie powstawac w bolach, wiele osob ostro krytykuje ta gre jeszcze zanim sie ukazala - wydaje mi sie, ze trzeba sporo pasji wlasnie, zeby mimo wszystko projekt ciagnac, skonczyc, naprawic co sie da i przyjac na klate ewentualna krytyke po premierze. Moze to nie bedzie hit wszechczasow ale ludzie przy tym pracujacy wloza w to sporo pasji wlasnie. Fabuly dwojki Wieska nie znam bo (jak juz wspomnialem tu i owdzie) moja karta grafiki splonela zanim zaczalem w nia grac i teraz koncze projekty na starej karcie, ktora daje rade w pracy lecz nie jest mistrzem wydajnosci w grach ;) Wiedzmin z pewnoscia wnosi cos nowego w warstwie fabularnej dla graczy nie znajacych prozy Sapkowskiego. Czy mozna ja uznac za nowatorska czy odkrywcza? Pewnie nie - juz pisalem, ze takie gornolotne okreslenia pasuja do tytulow dzieki ktorym powstaja calkiem nowe gatunki i przyklady tych gier podalem wczesniej. Nie mozna jednak za kazdym razem oczekiwac, ze ktos stworzy nowy gatunek gier. Mozna tworzyc z pasja i robic super produkcje w ramach jakichs tam juz funkcjonujacych gatunkow i konwencji. Jesli ktos zechce na nowo wymyslac kolo to moze udziwnic gre do tego stopnia, ze ucierpi na tym gameplay. ---------------------------- Ostatnio trafilem na smieszna, mala gierke ktora mysle moge uznac za nowatorska. Darmowa... nie wiem jak to nazwac.. "bijatyka dla animatorow" :D Zajmuje troche czasu opanowanie o co w tym wogole chodzi ale jest to niemal na pewno jedyna gra w ktorej sam mozesz wymyslic ciosy. JAKIEKOLWIEK. Mozesz zmienic zdanie podczas wykonywania ciosu i mimo ze zaczales kopac to uderzyc reka. I tak dalej. Grafika jak sie latwo przekonac nie jest mocna strona tej pozycji ale pomysl bez watpienia jest nowatorski. http://www.toribash.com/
-
Game Art : Newsy ze swiata Game-Dev'u & nowe gry
Mysle ze nie starasz sie go zrozumiec ;).
-
Game Art : Newsy ze swiata Game-Dev'u & nowe gry
Gdybym tak sadzil to bym po prostu nie dyskutowal. Po co, skoro nie mialoby to sensu? Sugeruje, ze Selena zaczela uciekac w semantyke nie potrafiac obronic swojej krzywdzacejk tezy na temat polskich produkcji. Zamiast mowic konkrety zaczela zonglowac znaczeniami slow, sugerowac ze ludzie nie wiedza co mowia i tak dalej. Gdyby tak bylo wystarczyloby ze jedna osoba mowi... W dyskusji chodzi o wymiane pogladow. Brakuje checi zrozumienia? Przeciez ciagne dyskusje, czekam na jej rozwiniecie - Selena nie przekonala mnie do swojej tezy o marnosci polskiego rynku gier. Nie zgadzam sie z jej zdaniem - to wszystko. Jak wedlug Ciebie powinienem zaznaczyc CHEC zrozumienia? Jesli tak odbierasz moje stwierdzenie po tym wszystkim co napisalem i po wysluchanieu zalaczonych filmikow to wybacz ale obawiam sie ze juz jasniej nie moge. Moge tylko PO MESKU (coz za szowinizm - tym razem kobiecy :O) powiedziec ci ze sie mylisz, ze blednie interpretujesz moje posty. I wierz mi - ja wiem lepiej od ciebie co ja mam na mysli ;) Chodzi mi o obstawanie przy swoim mimo niezaprzeczalnych dowodow na to iz jest sie w bledzie. Chyba, ze tez uwazasz tytuly ktore podalem za slabe i bedace wyrazem marnosci polskiego rynku gier? Stanowisz zywy dowod ze slepe obstawanie przy swoim nie jest cecha jedynie kobieca. Ja klaruje ci o co mi chodzilo ale ty wiesz lepiej ode mnie co ja chcialem powiedziec, wiesz lepiej ode mnie co czuje i jakie sa moje intencje. W twoim mniemaniu oczywiscie. Po pierwsze - to TY JA ODBIERASZ jako pejoratywna. Ja stwierdzam fakt o ktorym mozesz przeczytac w niejednej ksiazce. Ty projektujesz na mnie swoje o mnie wyobrazenie. Zaprzeczysz ze istnieja zespoly zachowan typowe dla roznych plci? Nie kolego - to ze ty omylkowo uwazasz mnie za szowiniste bo tak ci pasuje nie czyni mnie nim. Mozesz sobie mnie uwazac za wielblada ale zapewniam cie ze nim nie jestem i prawde mowiac zaczyna mnie nuzyc dowodzenie tego. Ach, to przytlaczajace brzemie slawy... Zaloz sobie nowe konto :D
-
Game Art : Newsy ze swiata Game-Dev'u & nowe gry
Maly offtopic. Co jest szowinistycznego w okresleniu zachowania jako "kobiece"? Chcecie poudawac, ze nie istnieja utarte schematy zachowan? Ze biedny John Gray mylil sie piszac o kobietach z Wenus i mezczyznach z Marsa? Ze miliony ludzi na calym swiecie kazdego dnia nie wali glowa w mur, bo nie potrafi zrozumiec tej drugiej strony? Tak jak istnieja typowe zachowania kobiet istnieja tez typowe meskie zachowania i nie ma w tym niczego zlego. Wpompowano juz w spoleczenstwo wystarczajaca ilosc poprawnosci politycznej zebyscie zaczeli uwazac za obrazliwe stwierdzanie faktu? I pewnie nigdy nie spotkaliscie sie z tym, jak to kobieta chodzi nadeta i obrazona na caly swiat a na pytanie "co ci jest kochanie?" odpowiada "NIC!" i dalej chodzi obrazona bo "on - gdyby ja na prawde kochal - DOMYSLILBY SIE co sie stalo. POWINIEN sie domyslic!"?.. Szowinista to nie ktos kto dostrzega typowe zachowania kobiet tylko ktos, kto uwaza ze "miejsce kobiety jest w kuchni" albo "kobiety nie powinny miec prawa glosu" i tak dalej. Szowinizm to forma faszyzmu. Szowinistycznym byloby powiedzenie "Seleno, gadasz glupoty jak to baba" i nie podanie zadnych argumentow - a ja tylko delikatnie nadmienilem ze takie usilne drazenie na sile jakichs niewaznych szczegolow byle tylko nie przyznac racji jest typowo kobiece. Bo jest. Sue me. Szybki link - to powinno wyjasnic dlaczego powiedzialem to co powiedzialem, szczegolnie w 0:48 ---------- Obracasz kota ogonem. Nie dyskredytuje Ciebie a twoja teze. Podaje argumenty. Wystarczy, ze przestaniesz sie zaslaniac ta drobna wzmianka o "kobiecosci" twojego zachowania i odniesiesz sie do reszty. Przypadkowo przez to posadzenie mnie o szowinizm (bledne, wierz mi) znalazlem filmiki tego goscia do ktorego zlinkowalem wyzej. To na fali jeszcze taka informacja wizualna ode mnie do Ciebie ;) peace
-
Game Art : Newsy ze swiata Game-Dev'u & nowe gry
Dyskusja niepostrzezenie zmienila tory - zaczelo sie od "pasji" (ktorej poziomu zmierzyc nie sposob, chyba, ze Selena opowie jak to sie robi) a teraz rozwazamy roznice pomiedzy oryginalnym a nowatorskim dzielem..? Selena napisala "często ludzie mylą oryginalność z nowatorstwem i wszystko co nie jest plagiatem uznają za nowatorskie." A Ty zapominasz, ze slowo "oryginalny" moze rowniez znaczyc "odbiegający od tego, co jest powszechnie znane lub przyjęte" badz "jedyny w swoim rodzaju" i w tym ostatnim znaczeniu bedzie sila rzeczy stanowic synonim slowa "nowatorski" (bo jesli jest JEDYNY w swoim rodzaju to rowniez oznacza, ze pierwszy a wiec nowatorski :P). Tylko co to ma wyjasnic w poruszanym problemie? Bez urazy ale wyglada na to, ze doprawdy po kobiecemu obstajesz murem przy swoim bo po prostu uwazasz ze masz racje i NIC Cie nie przekona. A czyniac to sprowadzasz dyskusje z tematu na jakies absurdalne rozwazania nad znaczeniem slow. Podalas przyklady gier ktore wedlug ciebie sa tworzone z pasja i jak rozumiem sa nowatorskie. Posrod nich podajesz... Alice Madness Returns..? RETURNS??? Sequel jako przyklad nowatorstwa..? Sequel platformowki 3d ktora zapozyczyla znana postac? Wow. Ja rozumiem, ze tam sie strzela z czajniczka do zegarow skaczac po wielkich, lewitujacych kartach do gry - ale jesli na tym ma polegac nowatorstwo to wole Wiedzmina. Jedynke. Moze byc nawet w niemieckiej wersji jezykowej. Po Brink wiele sie spodziewalem - design postaci wymiata ale gameplay przypomina mi angielski Marmite. Sa tacy ktorym to smakuje ale nie znalazlem sie w tym zacnym gronie. Podobnie jak ciezko mi chwalic wyglad lokacji... Nie znam pozostalych podanych przez Ciebie gier - obejrzalem gameplaye na youtube. Nie twierdze ze sa slabe ale zadna nie pokazala czegos zebym powiedzial sobie "kurde - nigdy nie widzialem czegos rownie fajnego. La noir ma niesamowita animacje twarzy - ale to techniczny szczegol. Sama gra nie tchnie juz nowoscia tak jak powiedzmy GTA kiedy sie pojawilo. Czy pierwsze Diablo. Czy Wolfenstein 3D. To byly prawdziwie innowacyjne, niesamowite produkty wnoszace zupelnie nowe elementy. Od lat nie widzialem podobnej gry a z pewnoscia nie jest nia zadna z wymienionych przez Ciebie. Moze Minecraft :P Pisanie ze jest u nas slabo i sie robi pozbawione pasji, plaskie produkty napedzane jedynie terminami i checia zarobku jest zwyklym malkontenctwem. Wspomnialem juz Bulletstorma i Wiedzmina a dodam tu jeszcze kapitalne dwie czesci Call of Juarez (czekam na trzecia). Skonczylem kazda z nich (poza Wiedzminem 2 - JESZCZE) nie z poczucia patriotyzmu (polskich filmow w ogole nie ogladam. Wcale. Ani jednego nowego od lat.). To sa zwyczajnie bardzo dobre gry.
-
Plan Do Wyceny
Juz bylo milion razy tutaj o tym wypisywaniu nieuczciwych. A skad mam wiedziec, ze to prawda? Moze ktos kogos po prostu nie lubi albo pracuje dla konkurencji i zacznie zasypywac forum wymyslonymi sytuacjami tylko dlatego zeby popsuc komus opinie. Zwlaszcza jak sie ktos pojawia z jednym postem i od razu zaczyna od "uwazajcie na Iksinska!!!"... Tak jak pisze ola-f - to wszystko jest kwestia doswiadczenia. Student musi sie nauczyc funkcjonowac samodzielnie, chronic swoj wlasny tylek. Jak to bylo w starym polskim filmie "Jak sie nie przewrocisz to sie nie nauczysz" :D
-
Game Art : Newsy ze swiata Game-Dev'u & nowe gry
Selena - to podaj od razu konkretne firmy i przyklady produkcji. Bo cos mi sie wydaje ze to znowu takie smutne emo-gadki jak to w Polsce jest slabo ale za to "za granica" wszystko wspaniale i tam z pasja cudne produkcje powstaja. Oczywiscie porownujmy kraje o podobnym potencjale a nie Kanada czy Stany Zjednoczone z Polska gdzie nasz kraik sie kilka razy w samym Teksasie zmiesci, a mimo to powstaja na prawde SWIETNE produkcje jak Bulletstorm czy oslawiony Wiedzmin. Czekam na liste tych zagranicznych hitow tworzonych z pasja. Przy okazji - zeby nie bylo tez tak, ze wezmiemy pod uwage najlepsze produkcje z calego swiata i porownamy do tych srednich naszych. Bo wtedy bedzie to podwojnie nieuczciwe - raz ze Polska nie moze konkurowac z calym swiatem (nikt nie moze) a dwa ze wszedzie sa firmy produkujace niskobudzetowe, nijakie produkcje tylko po prostu slyszy sie najwiecej o tych najwiekszych i najlepszych. Tak wiec porownuj tez w tej samej kategorii wagowej a nie na przyklad Assassins Creed z jakas nasza niskobudzetowa strzelanka za 15 zeta. A na marginesie - ja tam mysle ze mozna by sie swietnie bawic przy tej gierce pokazanej tutaj. Wiem ze niektorzy zaraz patrza czy shader ok i czy odpowiednio duzo poly w kolku od czolgu ale osobiscie mam to gdzies - jak grywalnosc na poziomie to moge nawet miec grafike jak z Asteroids (link dla mlodziakow co to jeszcze w planie nie byli jak wujek Nezumi na automatach pocinal :P)
-
Tutoriale na weekend
pakos3 - Rozumiem ze przerwales ostra impreze zeby sprawdzic co na max3d i napisac ten komentarz...
-
Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
Przed chwila mnie poproszono o wpisanie kodu... hmmmm...
-
Nowe motion capture studio PCF
Dobre :D Panowie od Bulletstorma prezentuja bliskie mi poczucie humoru - motyw z panienka szczerze mnie ubawil :D Bulletstorm to tez kawal niezlej giery.
-
Scena 3D : Caterpillars
Powtorze po czesci to co juz bylo ale po to zebys wiedzial ze jest wiecej osob ktore tak mysla ;) Za duzo tego syfu w powietrzu - kojarzy mi sie ze sniegiem tyle tego tam ;) I splaszcza obrazek troche jak takie wielkie kola lataja.. Gasieniczki wyszly miodzik, choc faktycznie przeszkadza mi ten motyw z mama gasienica i dziecmi :/ Pasowaloby w innej stylistyce bo na kreskowkach wszystko przechodzi ale tu celujesz w realizm wiec... Poza tym fajna sprawa.
-
Krótki film: Blik
Pan P - bez urazy ale nie wyobrazam sobie bardziej dziwacznego, niewytlumaczalnego i niepasujacego zakonczenia niz to ktore podales :/ Dlaczego mialby jechac z tym gosciem na motorze? Czemu ten gosc mialby niby go zabrac - on sam nie pala do niego nadmierna sympatia - ot jakis szczeniak z sasiedztwa jego dziewczyny...
-
Krótki film: Blik
Khmmm... "Rzadko niespotykanej stylizacji"? Znaczy ze czesto spotykanej? ;) Bardzo fajne - moze animacja czasami lekko sie rwie ale ogolnie bardzo mi podeszla. Przez chwile balem sie, ze pojawi sie jakis drastyczny motyw... Z miejsca skojarzylo mi sie z jedna praca na ostatnia bitwe 3D - ta gdzie panu sie psuje syrenka a pani sie irytuje ;) Niestety nie pomne nicka tworcy.
-
olaf (szybki game art)
;) Nie ma sprawy - ja poleglem w nocy na moich logach nie produkujac nic co by sie mi spodobalo jakkolwiek... Co do wersji skroconej - po co tam wpychac ta muszke? O ile nie dales tego "&" jakims fontem i jest unikalne to mozesz zostawic samo to koleczko. Na pytanie "no ale co to niby znaczy i jak sie ma do dzialalnosci firmy" zawsze mozesz powiedziec "a jak sie ma ugryzione jablko do komputerow?" :D
-
olaf (szybki game art)
Nie ma co tu tlumaczyc - bo w koncu jesli mi sie nie podoba, to zadne uzasadnienie tego nie zmieni. Nie watpie, ze miales jakis powod zeby pojsc w ta strone. Skoro juz jednak napisales a ja mam chwilke zanim siade do projektowania logo wlasnie... Nie znam briefu wiec nie moge tu osadzic ale osobiscie jestem zawsze za zdecydowanymi dzialaniami. Zdecydowanie cos nachodzi albo zdecydowanie jest rozlaczne - przytulenie jest dla mnie takim wizualnym oddaniem wahania, kruchosci polaczenia. Takie niepewne dotkniecie jakos negatywnie na mnie dziala - jesli mam laczyc elementy to wybieram takie, ktore lacza sie duza powierzchnia (na przyklad dwa kwadraty) badz jakos na siebie nachodza/oddzialuja. Zgodze sie ze tutaj nalozenie "look" na kolko zaklociloby odbior. Dlatego szukalbym zupelnie innego rozwiazania badz walnal tak jak ty na kopercie - napis osobno z boku badz pod spodem. Co do fontu - piszesz "A ponieważ font jest pospolity, to mogłem go użyć w elementach takich jak adres na kopercie." A jakby nie byl pospolity to by nie mozna nim adresu napisac? :/ Nie mowie zebys walnal jakis font gdzie litery sa przeladowane i nie wiadomo o co chodzi a dodatkowo nie maja polskich znakow diaktrycznych, ale tak brutalnie Garamondem po calaku? Zgodze sie ze mozna tym samym fontem z logo podkreslic znaczenie powiedzmy imienia ale w tym co pokazales brak konsekwencji. Na wizytowce imie masz fontem uzytm w logo ale juz tekst innym. Na kopercie zas lecisz tym samym fontem po calosci, razem z adresem. Podobnie samo logo - na papierze firmowym i wizytowce jest jedno a na kopercie nagle jest inne - do tego stopnia ze pojawia sie nowy element (ta czarna "muszka") a napisy nagle odbijaja w prawo. Dodatkowo uzycie tego "Sz.P." oslabia impakt loga, ktore nagle dostaje druga plame blizniaka i uwaga jest rozprosszona. Na prezentacji - wciaz meczy mnie temat uzycia fontu - nie lepiej te opisy (wizytowka, papier firmowy...) walnac kompletnie innym fontem, tym prostym z dolu prezentacji? Niby nic ale wizualnie wyznaczyloby to lepsza granice pomiedzy sama prezentacja a jej elementami. Smigam zmierzyc sie z moimi logosami. I pochwal sie giera jak skonczysz bo spoko sie zapowiada.
-
olaf (szybki game art)
No cudow na patyku to tu nie ma.. I nie chodzi mi o to, ze proste bo takie rzeczy maja byc proste ale ta ostra, kanciasta muszka (?) gryzie mi sie z oblym "&" i kolkiem. Zwykly, standardowy font w logu uzyty rowniez do imion/nazw - zdecydowanie na minus. Ale cos co mnie mega gryzie w oczy to to, jak "look" i "see" zachodza na to "&"... Ani to nie zachodzi jakos zdecydowanie, ani nie ma konkretnej przerwy - takie jakies przytulone. Szczerze mowiac (a robie takie rzeczy w tygodniu tak ze 4 ;)) to po bandzie calosc (jakby oceniac to czysto graficznie). Jest jednak jedno wielkie ALE. ALE zaaokceptowane a tym samym inkasujemy pieniazki, "ka ching!" i lecimy z nastepnym. Logo slabawe ale gierka za to ci wychodzi smaczna ;)
-
Blender - NEWS oraz dyskusje
Tez odnosze wrazenie nieco chaotycznego (niemniej euforycznego i dynamicznego) rozwoju w 40 kierunkach na raz. Nie zeby mi to spedzalo sen z oczu ale niepokoi mnie troche to zeby z tego wszystkiego nie wyszla im taka salatka zlozona z posiekanych, surowych i niekompletnych kawalkow. Kiedy ten Bmesh w koncu bo sie starzeje... Trzymam kciuki za Cycles - jak dla mnie rewelka. Chyba tu nikt nie wspomnial o tym ze jest Blender 2.58a
-
Film promujący polską prezydencje w UE
Bardzo krotko i na koniec - szanuje moderatorska prosbe, chce tylko wyjasnic ostatnia sprawe. Strzelic mozna sobie i w tylek ale z jakichs powodow popularnymi staly sie strzaly w stope i w kolano. Z jakich? Ano w stope strzelamy SOBIE, zwykle przypadkiem i jest to dzialanie niezamierzone. Odpowiada to idealnie znaczeniu w jakim sie uzywa tego powiedzenia - jako niezamierzonego skrzywdzenia samego siebie. W kolano zas strzelamy KOMUS i z premedytacja. Moze to byc kara, zemsta badz tortury a pochodzenia jak sadze mozna upatrywac w gangsterskich porachunkach. No ale, powie ktos, jesli ktos SOBIE strzeli w kolano to przeciez tez sie skrzywdzi. Ano tak, tyle ze w stope mozna wcale latwo postrzelic sie PRZYPADKIEM (i znowu pasuje to idealnie do kontekstu w jakim sie stosuje to powiedzenie) w kolano zas postrzelic sie przypadkiem niemal nie sposob chyba, ze mamy do czynienia z kompletnym debilem ale taki moglby postrzelic sie nawet w lokiec... Na koniec - szkoda, ze na forach mozna pisac glupoty byle byly na temat a poprawianie traktuje sie jako cos niedopuszczalnego.
-
Film promujący polską prezydencje w UE
Rotomonks - jak juz na sile sie doszukiwac to ci ulatwie - nie uzywam polskich znakow diaktrycznych ^^ Mysle, ze wiesz doskonale o co mi chodzi. Sam czesto swiadomie olewam szczegoly w stylu przecinkow, wrzucam slowa slangowe albo wrecz nieistniejace w zadnym slowniku, emotki i inne bzdury. Nie jestem purysta jezykowym. Nie wiem nawet jak uzyskac pauze na mojej klawiaturze poza Wordem :D Ale jak widze, ze komus sie "podwija" noga, jak ktos sobie "strzela w kolano" albo go trafia "szlak" to jakos tak smutno sie robi. Rzadko tu bledy wystepuja? Nie mam porownania - nie jestem aktywny na zadnym innym forum. Nie w tym rzecz, by pietnowac czy szydzic tylko raczej niewinnie uswiadamiac. Ludzie czesto odbieraja poprawianie jako osobisty atak i natychmiast przeczesuja forum w poszukiwaniu bledow tego kto poprawil :D Tak jakby to cos zmienialo. Generalnie zastanawia mnie co przez ostatnia dekade robia nauczyciele jezyka polskiego. Tu nie chodzi juz nawet o ortografie tylko o to, ze ludzie na prawde nie znaja wlasnego jezyka. Dzis na forach pojawiaja sie i przechodza bez echa powiedzenia, ktore nie tak dawno umieszczane byly w zbiorkach "Humor Zeszytow" i z ktorych zasmiewalismy sie do lez. A moze nie ma co dzielic zapalniczki na czworo..? :P Moze to znak czasow? Martwie sie tylko ze niebawem nie bede rozumial o co chodzi piszacym a to moze utrudnic dyskusje na forum...