Nezumi
Members-
Liczba zawartości
7 658 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
70
Typ zawartości
Profile
News
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Nezumi
-
To sa trzy teorie. Co do swiatla - racja. W bardzo sloneczny dzien cien faktycznie jest ostry. Coz moze przywyklem do scenek doswietlanych jakimis plomieniami, refleksami a tu jest realistycznie po prostu.
-
po pierwsze - zwyczajowo genialne. Po drugie - skoro juz o swietle mowa to czy aby cien nie powinien byc bardziej zroznicowany? Tam gdzie szyja poczwary dotyka ziemi bylby raczej ciemniejszy niz ten z glowy? Czy zle kombinuje? Cos tak jak w paszczy masz. Ostrosc tego cienia przywodzi mi na mysl nie slonce a zarowke.
-
Gdybym był administratorem max3d.pl...
Nezumi odpowiedział prrrszalony → na temat → Komentarze, propozycje ...
Jak jeszcze raz zobacze watek "Jak zaczac?" od jakiegos nierodobionego nastolatka (google im nie dziala czy co?) to trafi mnie szlag. Ozlocilbym opcje "pokazuj tylko wiadomosci uzytkownikow z 20+ postami". Moglbym wtedy nie tracic nerwow czytajac wynurzenia jakichs suitasnych pikachu a przy okazji jednorazowych spammerow w stylu "trafilem na super strone - sami sprawdzcie - *link*" oraz ogloszeniodawcow zakladajacych konta i je olewajacych po kilku postach. Oni mogliby wciaz spamowac i nikt by ich nie ograniczal. "Po prostu nie czytaj" nie dziala - mam za slaba wole :D -
Gdyby rozroznianie na ladne/brzydkie bylo tak dalece subiektywne najprawdopodobniej nie powstalaby, jako jeden z dzialow filozofii, Estetyka. Jesli pojecie piekna jest tak dalece subiektywne to czy nie jest aby nieuprawnionym przedkladanie marmurowego wyobrazenia Dawida nad pacynke ciasteczkowego potwora? Czy w tym ukladzie freski z Kaplicy Sykstynskiej nie powinny byc - wobec niemoznosci okreslenia co jest ladniejsze - rowne byle zeszytowym bazgrolom? Czy jakiekolwiek doskonalenie sie mialoby sens i bylo mozliwe wobec faktu, ze COKOLWIEK moze byc odebrane jako piekne? Z cala pewnoscia mozna rzeczy dzielic na te ladne i brzydkie - jesli nie dla wszystkich to z pewnoscia dla odbiorcow.
-
Wyglada na to ze ten chipset obsluguje Athlon 64 X2 / Athlon 64 FX / Athlon 64 / Sempron. Z tych najwydajniejszy jest Athlon 64 X2 4600+ (2400 MHz). Twoj obecny to Athlon 64 X2 3800+ (2000 MHz).. Watpie zeby ta zmiana jakos mega wplynela na prace... Jesli nie masz kasy na nowy zestaw - dokup pamieci i jedziesz. Bardzo czesto skillem mozna nadrobic braki sprzetowe - widzialem juz mase na prawde cieniutkich modeli robionych na mega sprzecie i calkiem konkretne robione na jakichs lapkach. W momencie w ktorym jestes sensowna rozbudowa to... wymiana calosci. A ze z kasa wiadomo jak jest - ewentualnie dokup ramu i poczekaj na lepsze czasy. Nie ma sensu tracic kasy - jak wlozysz szkielet z adamantium w schorowaego 90 latka to i tak Wolverine'a nie zrobisz z niego ;)
-
Ożywianie zdjęć za pomocą photoshopa cs5
Nezumi odpowiedział olaf → na temat → Aktualności (mam newsa)
Poziomem najbardziej pasuje mi odpowiedz "a wcale ze nie, wieeeesz?!" :P -
Google i reprodukcje obrazów w wysokiej jakości
Nezumi odpowiedział Coyote → na temat → Aktualności (mam newsa)
Dokladnie - nawet w muzeum nie moglbym tak dokladnie sie przyjrzec niektorym obrazom. -
Ożywianie zdjęć za pomocą photoshopa cs5
Nezumi odpowiedział olaf → na temat → Aktualności (mam newsa)
Niezastapiony Andrew pokazal to wieki temu w AE ;) http://www.videocopilot.net/tutorial/virtual_3d_photos/ -
Google i reprodukcje obrazów w wysokiej jakości
Nezumi odpowiedział Coyote → na temat → Aktualności (mam newsa)
Noooo, super sprawa! Wielkie dzieki za linka - rep leci. -
Nikes - spokojnie. Jedyny chyba sensowny wybor jesli nie stac cie na intuosa. Nawet sobie nie zawracaj glowy innymi firmami - na pewno sie nie zawiedziesz Wacomem. Ten model (pen and touch) ma o polowe wiecej poziomow nacisku niz moj wacomowy staruszek a pracuje na nim od chyba 5 lat. Kupuj i milej zabawy/pracy!
-
Oficjalny sprzedawca w Polsce: http://itmedia.pl/zbrush/index.php
-
Tygodniowy Speedpainting 110: Wejście Smoka - SONDA
Nezumi odpowiedział zerocool-wolomin → na temat → Tygodniowy Speedpainting
Glos na serio, za WYKONANIE. W offie tez jedna mysl. Te "pomyslowe" pracki tak na prawde zaczynaja mnie meczyc. Zaczyna to byc konkurs na najbardziej jajcarska/wykrecona interpretacje tematu. Jest w temacie "Zegluga" powiedzmy i zaraz ktos robi pokraczna ilustracje pijaka z "Łódka BOLS" w garsci. "Hue hue, ale jaja! Masz moj glos!" pojawia sie natychmiast i czuje sie jakbym ogladal komedie gdzie widzowie smieja sie z faktu iz ktos pierdnal czy beknal. Bo te "oryginalne" pomysly bardzo rzadko "zaginaja czasoprzestrzen" - zwykle sa tylko malo wyszukanym, wymuszonym zartem bazujacym na grze slow. To moze byc smieszne raz czy drugi ale w koncu sie przeje (nie wszystkim jak widze). Teraz mozna miec niemal PEWNOSC ze zamiast pracek nad ktorymi ludzie przysiedli i dali z siebie wszystko pojawia sie zarciki wykonane byle jak, byle tylko wrzucic swoj "zaginajacy czasoprzestrzen" pomysl. I tak dobrze, ze nikt nie zrobil smoka wawelskiego chedozacego owce - to by bylo dopiero WEJSCIE. Hue hue!.. :/ -
Ej no, moze i moglo byc lepiej ale tragedii nie ma - podoba mi sie takie pomieszanie drzewca z faunem, minotaurem czy czym tam jeszcze. Jesli juz cos mi nie do konca lezy w tej pracy to brzuch i talia osy ;) ale ogolnie bardzo fajny koncepcik moim zdaniem. Masz wiecej tych czarnobialych malenstw? Pochwal sie bo fajne.
-
Jest takie stare powiedzenie. "Jesli nie wiesz dokad idziesz niewazne jaka droge wybierzesz".
-
Co do kryzysu - co wy tacy larwocentryczni? Pomyslcie o wlascicielu krosty i macie kryzys jak sie patrzy. Swietna robota - szkoda ze trafilem na to podczas jedzenia.
-
teczka 2d Teczka 2D: Adaś0101 (18+)
Nezumi odpowiedział Adaś0101 → na temat → Work in progress (WIP)
Tak jak poprzednie mi sie podobaly tak ten zupelnie na "nie". Poza jak z porniola, sylwetka z reszta tez (co ty za refke miales, swintuchu :D) no i jakos dziwnie ten kregoslup wygiety. To ze jest lysa - nie pomaga.. ;) Krytykuje bo chce zobaczyc wiecej twoich pracek - wczesniejsze mialy w sobie COS. -
Trafil na okladke 299 numeru magazynu Fangoria (magazyn poswiecony horrorowi/gore, rowniez temu klasy B. Albo i nizej :D), wiec juz totalnie nie wiem czego sie spodziewac po tym filmie Ostatnio widzialem "The Tourist" z Angelina i Deepem. Filmik OK - ani nie bylem zachwycony (chyba ze Angelina, ale to zawsze bylem :P) ani tez zawiedziony. Daje rade.
-
Ja tam trzykrotnie zlapalem stale zlecenia. Po pierwsze nie sugerujcie sie tym co inni licytuja - Hindusi i im podobni mysla ze wyrwa zlecenie bo zalicytuja nisko. Ano wyrwa - od jakiegos dusigrosza, ktory ma gdzies jakosc (bo jakby mu zalezalo na jakosci nie zatrudnialby Hindusa za garsc rupii).. Trzeba troche w tych zleceniach przebierac. Konkretny klient nie daje roboty komus tylko dlatego ze rzuci najnizsza cene. Kwestia odpowiedniej PMki do klienta z angielskim na poziomie, pokazanie czegos fajnego w folio. Mnie sie udalo - nie mowie ze zawsze jest rozowo ale dla mnie zadzialo juz 3 razy - za kazdym razem byl to dlugi, conajmniej wielomiesieczny kontakt i wiele zlecen. Jesli ktos pisze tam ze chce zrobic 120 obrazkow, i zeby mu pokazac jeden w danym temacie na probe - najpewniej sciemnia. 120 osob mu pokaze "na probe" i juz nigdy nikt nie zobaczy grosza a koles bedzie mial robote za darmo. Jesli ktos wypisuje od razu smiesznie niski, nierealistyczny budzet - tez pewnie nie warto bidowac bo to zlecenie skierowane do hinduskiej braci. Zdarzaja sie jednak konkretne zlecenia - klient wyglada solidniej, zaprezentowany przez niego budzet wyglada po ludzku - warto sprobowac (zwlaszcza ze nic to nie kosztuje poza jakims tam niewielkim czasem). Nigdy nie bidowalem do nikogo z innego kraju jak Stany czy Kanada. Oficjalnie serwis pobiera oplate od kazdego zlecenia - za kazdym razem jednak klient skontaktowal sie ze mna bezposrednio. Na pewno nie jest tak ze zawsze wszystko zadziala idealnie, na pewno mozna sie naciac - ale mowie, przy odpowiedniej selekcji fajny klient sie znajdzie. Ja z ostatnim znalezionym wspolpracuje juz pol roku i mam zlecenia jedno za drugim wiec niczego tam nie szukalem w ciagu ostatnich miesiecy, ale na pewno da sie. Cenic sie ludziska - nie trzeba dawac cen takich jak daja inni, inaczej kazdy pracowalby za grosze i konkurowal ze "specjalistami" z New Delhi...
-
Tutaj: Eeeee... No widzisz, sam sobie odpowiadasz. Ostrzeganie to tez rada, prawda? "Uwazaj bo moze nie byc tak latwo jak ci sie wydaje". Na tym etapie wszystko jest proste. Problemy pojawiaja sie podczas realizacji, dude. Ja po prostu nie zakladam ze wszystko pojdzie latwo i "samo sie...", to wszystko Uhm. Czyli nie bedzie w niczym szczegolny ale za to mniejszy. To powinno pomoc... o_O Akurat w tym momencie chodzilo mi o to ze freelancerzy freelancuja dla kasy a nie zeby wypelnic sobie wolny czas. Czas spedzony nad tym projektem mogliby przekuc na kase zarabiajac w tym czasie. Oczywiscie jesli ktos wierzy w powodzenie tego projektu bedzie to w jego przypadku proba inwestycji na przyszlosc. Ja to widze troche tak, jakby konstruowac samemu samochod chcac w przyszlosci byc taksowkarzem, ale zycze powodzenia. Nie wiem jak to brzmi w twoich uszach - w moich "strata czasu". Sa gotowe, dzialajace portale na ktorych tez mozna znalezc zlecenie albo i nie. Nigdzie nie przedstawiasz zadnego powodu dla ktorego chocby teoretycznie pojawil sie sens robienia nastepnego. A nie, przepraszam - tu beda tylko Polacy. O nic - pytasz o opinie. Wybacz, ze nie wyglada mi to na pomysl stulecia. Zeby uniknac nieporozumien zaznacz na drugi raz od razu, ze chodzi ci tylko o aplauz i zaakceptowanie a w razie krytyki bedzie foch. Jeszcze raz przepraszam ze w ogole sie odezwalem.
-
Niezle - ciekawe jak bedzie calosciowo/kompozycyjnie sie prezentowac bo wkladasz w to sporo pracy - kazda mroweczka taka dopracowana.
-
Nono, super ta ostatnia. Ile w tym Mypainta? (ktorego wlasnie uzywam do komercyjnego projektu bo w tym konkretnym przypadku jest szybciej i wygodniej jak w PS... Nigdy nie myslalem ze to powiem :O)...
-
Papa Pio - u mnie biega prawie czterolatek - po prostu zagraj jak pojdzie spac i tyle :) Poza tym jak sadze nie wyrosles na maniakalnego morderce tylko dlatego ze grales w takie gierki, prawda? Dla kontrastu w jednym z dokumentalnych filmow wypowiada sie amerykanski zolnierz napierniczajacy z ogromnego dziala po stokach gor w Afganistanie, ze on byl wychowany w totalnym oderwaniu od przemocy, nawet niektorych kreskowek mu nie pozwalali ogladac. A teraz jest w armii i rozwala w drobny mak prawdziwych ludzi z prawdziwej broni... Levus - Co tam takiego STRASZNIE dolujacego widzisz? Zobacz ilu uzytkownikow ma minecraft i popatrz na grafe. Gry maja dostarczac zabawy - a z tego co widac DN na brak popularnosci nie bedzie raczej narzekal.
-
prrrszalony - Ale ta gra nie jest jakims wyjatkiem. Pierwszy raz spotkales sie z cenzura? W samej grze jej nie ma. Pojawia sie w trailerze pewnie ze wzgledu na jakies glupkowate wymogi. Czy ta cenzura traileru wplynie jakos na gre? Zwlaszcza ze i tak wszyscy wiedza co jest za mozajka i co mowia gdy piszczy. Jesli jeszcze ktos nie widzial wczesniej - zdecydowanie pozbawiona cenzury prezentacja (na poczatku nudza, ale sie rozkreca), bez mozajek i z ostrzejszym zakonczeniem, a pan prezentujacy zwraca sie do tlumu per "mother fuckers" i tez nikomu chyba psychika od tego nie wysiadla: http://www.youtube.com/watch?v=0-97N6jNKb4 Rozumiem cie doskonale, tez mnie denerwuje ten idiotyzm z cenzura ale tak juz to sobie ludzie poukladali. Do dzis nie wiem czemu mozna pokazac cala piers ale sutka nie. Albo, ze goly tylek wywoluje oburzenie ale w stringach juz nie tak duze, choc wyglada identycznie nie liczac mikroskopijnych sznureczkow. Ludzie sa obludnymi hipokrytami po prostu. Cenzuruja siki ale sceny urywania glowy juz niekoniecznie. W GTA musieli zlagodzic sceny z seksem, ale strzelanie i brutalnosc calosci przechodzi na luzie (przy okazji - jest to miasto w ktorym WSZYSTKIE dzieci wyjechaly na wakacje akurat. Co do jednego. Babcie jednak mozna przejechac - nie zalapala sie na okres ochronny :D). Co tam GTA - nasz Wiedzmin tez ma walke na miecze, krew sika, znalazlo sie miejsce nawet na dobijanie ale jak przychodzi do seksu to jak w polskim kinie - nagle kamera przesuwa sie z boku lozka pokazujac nie wiadomo po co podloge i odkladany miecz. Co tam ghule i utopce, co tam duchy i demony, krwawa laznia - seksu nie mozna pokazac. Ale jakos nikt sie nie oburza, ze to bez sensu, mimo ze jest to tak samo durnowate jak mozajka na sikach. Wszyscy wiedza o co chodzi ale nie pokazemy bo... No wlasnie, bo co? Bo sa takie glupie reguly i tyle. Nawet na max3d ktorego jestes moderatorem sa cenzurowe bezsensy, przez ktore nie moge napisac "c e c h u j a" bo mi zrobi "cec***a"... Cale to zamieszanie wokol kategorii wiekowych - spotkal sie ktos kiedys z tym, ze poprosili go o dowod przy zakupie gry? Nie? To po jaka cholere te cale kategorie? Rodzice chyba nie sa totalnymi roslinami i majac na pudelku strzelajacych do siebie zolnierzy wiedza, ze nie kupuja gry edukacyjnej. A jesli nie, to i tak im juz nic nie pomoze. Albo wpisywanie daty urodzenia przed wejsciem na strone jakiejs bardziej brutalnej gry - czy kogos to powstrzyma? Czy producent na prawde czuje sie z tym lepiej? Tylko generuja trzy kliki wiecej zanim sie szczeniak dorwie do wypruwania flakow. Dlugo by o tym mozna, ale to tak niczego nie zmieni.. Wot, duraki. HAIL TO THE KING, BABY! ;)
-
Buckey - to bylo w Duke'u: W Bloodzie: My personal favorite, SHADOW WARRIOR :D
-
Eeee tam grafika - w razie co zawsze mozecie zagrac w 127 czesc CoD z mega hiper total grafika ;)