n-pigeon

Gratuluje ukończenia :), przyjemna praca, klimat fajny.

W Faktach nic ciekawego nie powiedzieli, dali tylko wzmiankę że będzie i przez pozostałe 80% materiału gadali o powstaniu i jak to nie było reklamowane wcześniej np. za pomocą hip hopu, rocka i że powstańcom te nietypowe metody nie przeszkadzają, mówią coś w stylu, jeśli wiecie jak młodym ludziom opowiedzieć o powstaniu to tak zróbcie.

Bomba jak zawsze :D ale jedno mnie męczy, kiedy zrobisz tutka, bardzo mnie ciekawi twój workflow. ^^

Czemu miałbyś nie dać? Jak by się przyłożyć i uprzesz to każdy dałby rade, pewnie :) , ale za 2 lata to już zdaje się ta szkoła już nie będzie za darmo.

A ja oglądam od czasu do czasu kreskówki :P, ale o ironio na tego typu stacjach takich reklam nie ma, mimo że tematyka podobna ;/ Szkoda do Poznania mam niedaleko, a wolne wykorzystałem -.-. Jeśli ktoś był na warsztatach Toon Boom to niech powie jak było, mam nadzieje że to nie była czysta reklama :P a że czegoś konkretnego uczyli.

Z Nezumim to akurat lubię pogawędzić :D, a Lukiego nie kojarzę. No właśnie dlatego go nie lubię, moim zdaniem nie ważne jakim gównem los ci rzucił w twarz nie wolno pozwolić by cię zakopało, nie mówię tu o postawie Asuki która walczyła z wiatrakami i rzeczone gówno pożerała, dusząc w sobie, powinno się, że tak powiem, pozwolić temu kałowi z siebie spłynąć i nie przejmować się tym że ubrudzi nas trochę. Taka gówniana metafora. Nie wiem czy oglądałeś One Piece, ale tam jedna saga przedstawiła większość problematyki zawartej w Evie i pokazała moim zdaniem idealną postawę. Chodzi mi o sagę Alabastry, gdzie księżniczka próbuje uratować swój kraj którego niszczy wojna domowa, zamiast zaatakować źródło, złego pirata Mr. Crocodile próbuje biegać od obozu do obozu próbując coś wskórać. W końcu Luffy, główny bohater, który mimo że nie wygląda jest najbardziej rozgarnięty, mówi jej że jest głupia jeśli myśli że uda jej powstrzymać walkę, tak by nikt nie zginął. Oczywiście pokazał potem po 2 przegranych walkach z Mr. Crociem w których prawie zginął, że zamiast płakać nad swoim losem trzeba działać i nie zniechęcać się tym że wszystko nie idzie po naszej myśli. Mimo że to wszystko było bardzo optymistyczne to nie było zaślepione złudzeniami. Trochę spłyciłem całą to historie ponieważ sceny dosadniej pokazały co tutaj powiedziałem, ale lubię właśnie taką postawę. Dlatego nie spodobała mi się Eva, choćbym nie wiem jak bardzo główny bohater miał w życiu w beret. Heh pewnie to jeszcze trudniej było zrozumieć. Możliwe że autor Evy chciał w ten sposób pokazać jak to wszystko nie powinno wyglądać, albo chciał przedstawić model postaci który publiczność przyjmie jako bardziej realny, nie oszukujmy się każdy uważa człowieka za istote słabą i ja pewnie mam takie odchyły, ale włąśnie dlatego nie lubie jak ktoś karmi ludzi taką papką, wiele stereotypów powinno się odrzucić, a nie je powielać. No właśnie chciałem, ale nie mogłem znaleźć. Ciężko to wyłapać na necie, ciągle trafiałem na zepsute linki lub oryginalną, jak trafisz kiedyś to daj mi znać, może być wersja angielska, nawet wolałbym.

Główny bohater to straszna pała, nie mogłem go znieść, gdyby był w pobliżu to bym się na niego rzucił, siedzi tylko ciągle w kącie i beczy, zawsze lubiłem jak Asuka gnoiła go za to że to takie kluski, ale i ją potem zepsuli ;O (dostała świra). Resztę odpowiem Reanimatorowi. Aleś mi pojechał :D, ogólnie wszystko kminie, po za zakończeniem, nie widziałem alternatywnego (które podobno jest bardziej do rzeczy), ale oryginalne to nie da się zrozumieć, bo zdaje się że to co autor chciał przekazać gdzieś mu umknęło. Ogólnie jestem fanem filozoficznych rozważań nad egzystencją, ale forma jaką przedstawia Evangelion to paciaja, specjalnie użyli miksera by jak najciężej było ich zrozumieć, ponieważ sami nie widzą co chcą powiedzieć (może dlatego że są nie pewni swojego stanowiska) oraz chcieli chyba wyglądać na inteligentnych ;O A tak ogólnie to Evangelion jest taki mułowaty i pesymistyczny że aż mi się żal zrobiło człowieka który to stworzył :| Nie chce wciągać was i siebie wciągać w kłótnie za i przeciw Evie. Wy lubicie coś w stylu Evy szanuje wasz gust. Ja wole coś bardziej w stylu One Piece, gdzie bohater wie czego chce i jak do tego dojść, a życie dla niego to nie pasmo udręk, lecz plac zabaw z wyzwaniami które musi przezwyciężyć i chce to zrobić :P Nie mów tak, ziom, 2D nigdy nie wyszło z mody po prostu był chwilowy szał na produkcje 3D powoli wszystko się normuje, 2D wraca na ekrany, co mnie bardzo cieszy, po za tym 2D wchodzi teraz w nową erę, wektorów. Nadal nie jestem pewien kreski Ponyo, bo widziałem tylko trailer, który mnie zaciekawił, ponieważ niektóre scenki, powiem dosadnie, były prześliczne i tak poczekam na prawdziwy film z oceną, ale ciężko powiedzieć by ponyo miał brzydkie opakowanie, a skoro był tak popularny to może i historia będzie warta uwagi. Moim zdaniem dobry film musi mieć fabułę, przekaz i ładne opakowanie, jeśli ma tylko opakowanie to i tak można spędzić miłe chwile na oglądaniu ładnych obrazków, niektóre filmy powstają tylko w tym celu, co jest często krytykowane, ale czasem człowiek chce obejrzeć coś lekkiego, tylko żeby nachapać się widokiem.

Też żałuje że nie wiedziałem wcześniej, chętnie bym pojechał nawet dla samych warsztatów Toon Booma. :P

Cóż moim zdaniem Evangelion to przeintelektualizowany, dołujący, chłam, po za tym główny bohater mnie wkurza :P, ale wielu się podoba więc przemilczę. Ponyo bardzo mnie ciekawi, kreska na razie jest dla mnie nie pewna, ale nie zdziwię się jeśli podczas oglądania prawdziwego filmu okaże się genialna, często mi się zdarzało doceniać nietypową kreskę dopiero podczas konsumpcji. Myślę że warto poczekać na ten film.

Ja również mam taką nadzieje. Adrian, zaufaj mi, niefajnie jest się wykruszyć :P Zasuwaj dalej :)

W sumie każdy ma inne gusta :), po za tym również nie mam nic do efektownych plakatów, ala niektóre prace z tegorocznego Dominance War, ale fajnie jest widzieć że istnieje coś poza sceną, cóż takie upodobanie. Musze powiedzieć że dobrze że nie dałeś dofa, zniszczył by prosty efektowny i jednolity obraz jaki stworzyłeś, jak na tak szeroki kadr wyeksponowanie konika i zniekształcenie tła zepsuło by efekt. Po za tym podoba mi się oświetlenie :), nie pamiętam czy o tym wspominałem.

Zgadza się w prezentacji 0.7 na samym początku mówi że teraz nie potrzeba vertex cacha przy blenderowych riggach.

Kompozycja ładna ogólnie cały obrazek przykuwa uwagę i jest świetnie zrobiony, ale bardziej pasuje jako jakiś plakat, no wiesz ktoś zobaczy coś kątem oka i zaciekawiony odwraca wzrok, a tam reklama skrzypiec, skoro już zwrócił uwagę to przeczyta reklamę zerknie na plakacik jeszcze raz, odwróci się i zapomni co widział. Mówiąc krócej, nie będąc powodowanym przedawkowaniem kofeiny i leku na kaszel, nic przykuwającego uwagę na więcej niż 2 sec nie prezentuje. Mechaniczny świerszcz (ewentualnie szarańcza :P ) ze skrzypcami w stacji metra? Pomysł do którego można by wymyślić genialnie wyglądające pląsy i zapadające w pamięć świecące wstęgi muzyki towarzyszące tej radosnej ekspresji, ale jako statyk... nie. Poczytałem wypowiedzi i dowiedziałem się myślałeś o animacji, szkoda że czas nie pozwolił na bardziej rozbudowany projekt. Tak po za tym powinien być konkurs animacji freestyle na max3D.pl. Również gratuluje.

Oświetlenie piękne :P Popraw tylko kluczowanie pomiędzy warstwami bo mnie ząbki i ciemne artefakty na brzegach rażą.

Technicznie bardzo ładna praca, ale, bez obrazy, jest nudna. Wydaje się że została stworzona raczej dla animacji sama w sobie nie pokazuje nic ciekawego.

A ja widziałem że pokazuje że nie działa :D Który filmik?

@Loopik Wiesz możesz w ten sposób animować sylwetkę, ale lepiej tego używać do korekt i tweakowania animacji. Niestety sculpt nie działa razem z kośćmi wiec trzeba pracować na siatce której deformacje z armatury lub modyfikatorów zostały zapisane na stałe. Sculpting w animacji ma potencjał chciałbym zobaczyć usprawnienia w tej materii podczas Duriana. Na liście aktualnych projektów jest umożliwienie użycia mulltiresowych meshy w animacji (zdaje się że chodzi o modyfikator multires, którym możemy się cieszyć w buildach 2.5), jak się to ma do pracy z sculptem przy animacji to nie wiem, ale ułatwi to prace z siatką, będzie można używać takiej rozdzielczości jaką się aktualnie potrzebuje.

Obstawiam Miecia :D

E tam rób jak ci się podoba, jeśli coś ci nie pasi to popraw i nie idź na skróty.

Zgadzam się z wami jeśli chodzi o kompozycje obrazków na pewno nie dałbym jedynki z 2D na pierwsze miejsce, już bardziej tam widzę ósemkę, miło się ją ogląda, ale dominance war to konkurs game artu, zatem liczy się by końcowy wynik był jak najbardziej wypasiony, nie obchodzi ich (jury) obrazek jako taki. Gratulacje dla Bartka.

Powodzenia i gratulacje! :D

No jeszcze powalcze. Niestety nie chodzi o view port, tutaj nie mam zwiech, (po za edit mode, tu się już niesamowicie tnie, ale i tak nad modelem już nie pracuje, a w sculpt mode chodzi szybko), to ogólnie cały komp mi się tnie kiedy pracuje przy materiałach, nodach, UV, a decimate nie wiele daje, niestety. Jeszcze trochę się nią bawię, ale się nie oszukuje po każdej drobnej zmianie musze czekać aż się wreszcie wczyta się ta operacja, bo czas renderingu też jest całkiem zacny. No tutek całkiem zacny mi też się podobał, a w tym z blendmag autor zapomniał o diffuse xD, na samym początku pokazał że skóra część odbija a reszte światła wpuszcza i rozprasza, a na końcu zostawił czyste SSS z speciem, ja się zastanawiam na co daje potem bumpa i normalki, gdyby dał tylko na speca to nie powstały by cienie zrobione w ten sposób, tylko spec by inaczej wyglądał. Za to świetnie opisał używanie SSS Blendera to mu się chwali ;) Mam nawet imię dla psiaka, rzodkiewka :D Dawaj dalej :) P.S. Po co od razu decimate ZBrusha :P do przyspieszenie view portu Blenderowy modyfikator decimate zdał by się idealnie (choć niestety nie wyświetla swoich efektół w edit mode, tylko w object mode) :) po za tym, nie mam jeszcze ZBrusha na razie inwestuje w sprzęt, po za tym Blenderowy sculp jest całkiem zdatny do urzytku :)

Farciarz ja raczej nie dam rady, bo komp już nie daje rady :D tnie mi się niemiłosiernie nie idze pracować. Zatem POWODZWENIA w ukończeniu projektu :) Widzę że też bawisz się z materiałem skóry :)

Ooo teraz jestem ciekaw tego, nielotniczego, projektu :) Pamiętam że używałeś Povraya do samolotów. Jestem ciekaw jak to będzie z nodami i innymi dobrodziejstwami Blender Rendera :P

Brawo trafiłeś w dziesiątkę :D mam uraz, dlatego ich tak nienawidzę, ale o przykrych rzeczach się nie mówi :| I tak masz panelik z parametrami obiektu z innymi panelami które pewnie się przydadzą, a jak ci przeszkadza to można zwinąć do paska. Robienie z igły widły :P Po za tym ten problem można rozwiązać jak poprzedni, pracujesz sobie na view portcie zmaksymalizowanym shift+space a jeśli potrzebujesz parametry obiektu wciskasz znowu kochany shift+space i wraca ci lay, zmieniasz co potrzeba i znowu wciskasz shift+space. Wszystko dzieje się szybciej i nie musisz trafiać w X :P Tak po za tym, skoro tak ci się nie podoba nonoverlaping w Blenderze to czemu go używasz :| To nie jest atak na ciebie po prostu się pytam. Z całym szacunkiem dla wyczesanego modelera :P Jestem fanem :P Blender ma taki workflow jaki ma, moim zdaniem jest genialny, po prostu trzeba iść z jego pływem, a nie na siłe prubować go urzywać jak np. Gimpa.