Kalberos Napisano Piątek o 15:02 Napisano Piątek o 15:02 56 minut temu, Mortom napisał(a): W sumie to nie stricte w co gram... ale nie będę się wygłupiał i pisał mam newsa 😉 Jak by kogoś jeszcze interesowały nowe tytuły growe to Micro$oft zrobił sobie taką małą prasówkę z nowych gier DAY ONE on x-pas! czy jakoś tak 😉 Przesuchałem... spojer! NIE ma zapowiedzi nowego Elder Scrollsa 😞 Wart uwagi tylko DOOM oraz Ninja Gaiden. Reszta to... nie bede brzydko sie wyrażał
michalo Napisano Piątek o 15:05 Napisano Piątek o 15:05 W dniu 20.01.2025 o 05:38, Nezumi napisał: Dla wielbicieli souls-like'ow i powtarzania jednej walki 45 razy polecam demko gierki Jakoś się zmęczyłem taki grami. Jestm na końcu dlc Eldena, na końcu Sekiro i w połowie Dark Souls i nie chce mi się na razie ich przechodzi. Gram rzadziej ostatnio a jak co to w tombraiderka albo platformóki. Sporo też ostatnio grałem w PoE 2 i dośc intensywnie ale na razie mam przerwę "tachnicznaą" 😉 Znacie może Talisman? Albo Magiczny Miecz? Ja grałem ostro z Braciakiem w latach 90-tych jeszcze w Magiczny Miecz (to była chyba tania podróbka Talismana) nawet mieliśmy wszystkie dodatki. Rok temu wyszła 5ta edycja Talismana i od razu ją kupiłem - żeby grać ze swoimi dzieciakami. No i gramy od czasu do czasu do tej pory. Niedawno wyszedł pierwszy dodatek, który też zakupiłem - gra się w niego w co-opie, co daje jeszcze większą frajdę no i potrafi być mega trudny (albo i mega łatwy bo w tej grze losowosć gra pierwsze skrzypce). Wyłożyliśmy się na ostatniej próbie (jest ich 5) i nie odblokowaliśmy ostatniej niespodzianki 😉 Niezła frajda przechodzić to pierwszy raz - bo wszystko jest owiane tajemnicą i nie polecam szukać na ten temat spoilerów. Myślę że zagramy jeszcze w sojusze nie raz. Więc jak ktoś lubi Talisman, lub kiedyś lubił a nigdy nie kupił bo zanim wyszłą 5 edycja ceny były zabójcze - nawet tej podróbki - Magicznego MIecza z dodatkami to koło tysiaka kosztuje teraz 😕 A piąta edycja jest w "normalnej" cenie jak inne planszówki z figurkami. Figurki są bardzo fajne, oprawa graficzna też. Zwłaszcza okładka sojuszów jest kozacka Zasady proste (choć przydało by się wyjaśnienie kilku nieścisłości...) , niby od 12 lat ale 9-latek ogarnął bez żadnego problemu. Można też ze znajomymi pyknać bo gra się banalnie łatwo. Wszystko zależy od rzutów kośćmi, co dla niektórych będzie minusem ale też można sobie modyfikować zasady bo mechaniki na to łatwo pozwalają. 2
Destroyer Napisano Piątek o 15:24 Autor Napisano Piątek o 15:24 Z tych hucznych zapowiedzi chciałbym zagrać w nic 🙂 no i elegancko 😛 Doom bez akrobatycznej szybkości bo jesteś siny i potężny i... ledwo idziesz, no ok idealne dla coraz starszych fanów serii doom też staje się bardziej geriatryczny jak jego baza graczy 😄 Może będzie fajny ale jest tak jakoś anemicznie jak na dooma. Ninja gaiden to tak mocno oldschoolowo wygląda wizualnie czy to wina tego youtubowego upscalera z 360p do "1080*", jakość jest tak marna, że ciężko ocenić po tym mydle co jest w prezentacji ale sam gameplay wydaje się być bardzo oldschoolowy. 1
Kalberos Napisano Piątek o 15:40 Napisano Piątek o 15:40 15 minut temu, Destroyer napisał(a): Z tych hucznych zapowiedzi chciałbym zagrać w nic 🙂 no i elegancko 😛 Doom bez akrobatycznej szybkości bo jesteś siny i potężny i... ledwo idziesz, no ok idealne dla coraz starszych fanów serii doom też staje się bardziej geriatryczny jak jego baza graczy 😄 Może będzie fajny ale jest tak jakoś anemicznie jak na dooma. Ninja gaiden to tak mocno oldschoolowo wygląda wizualnie czy to wina tego youtubowego upscalera z 360p do "1080*", jakość jest tak marna, że ciężko ocenić po tym mydle co jest w prezentacji ale sam gameplay wydaje się być bardzo oldschoolowy. Grałem wczoraj w NG Black, wydaje mi sie ze jest tu upscaling zastosowany. Jednak jest to o niebo lepsze od org tytulu. Kamera lepiej pracuje, obraz czytelniejszy i ostrzejszy. Ogrywane na xklocku. 1
SebastianSz Napisano Piątek o 15:42 Napisano Piątek o 15:42 23 minutes ago, michalo said: Jakoś się zmęczyłem taki grami. Jestm na końcu dlc Eldena, na końcu Sekiro i w połowie Dark Souls i nie chce mi się na razie ich przechodzi. Gram rzadziej ostatnio a jak co to w tombraiderka albo platformóki. Sporo też ostatnio grałem w PoE 2 i dośc intensywnie ale na razie mam przerwę "tachnicznaą" 😉 Znacie może Talisman? Albo Magiczny Miecz? Ja grałem ostro z Braciakiem w latach 90-tych jeszcze w Magiczny Miecz (to była chyba tania podróbka Talismana) nawet mieliśmy wszystkie dodatki. Rok temu wyszła 5ta edycja Talismana i od razu ją kupiłem - żeby grać ze swoimi dzieciakami. No i gramy od czasu do czasu do tej pory. Niedawno wyszedł pierwszy dodatek, który też zakupiłem - gra się w niego w co-opie, co daje jeszcze większą frajdę no i potrafi być mega trudny (albo i mega łatwy bo w tej grze losowosć gra pierwsze skrzypce). Wyłożyliśmy się na ostatniej próbie (jest ich 5) i nie odblokowaliśmy ostatniej niespodzianki 😉 Niezła frajda przechodzić to pierwszy raz - bo wszystko jest owiane tajemnicą i nie polecam szukać na ten temat spoilerów. Myślę że zagramy jeszcze w sojusze nie raz. Więc jak ktoś lubi Talisman, lub kiedyś lubił a nigdy nie kupił bo zanim wyszłą 5 edycja ceny były zabójcze - nawet tej podróbki - Magicznego MIecza z dodatkami to koło tysiaka kosztuje teraz 😕 A piąta edycja jest w "normalnej" cenie jak inne planszówki z figurkami. Figurki są bardzo fajne, oprawa graficzna też. Zwłaszcza okładka sojuszów jest kozacka Zasady proste (choć przydało by się wyjaśnienie kilku nieścisłości...) , niby od 12 lat ale 9-latek ogarnął bez żadnego problemu. Można też ze znajomymi pyknać bo gra się banalnie łatwo. Wszystko zależy od rzutów kośćmi, co dla niektórych będzie minusem ale też można sobie modyfikować zasady bo mechaniki na to łatwo pozwalają. W Polsce Talisman wyszedł kiedyś legitnie i nazywał się Magia i Miecz: Później wydawca stracił prawa z jakiegoś tam powodu i wydali po swojemu tą podróbkę "Magiczny miecz". Nie wiem czemu, ale nie miała już tego czegoś. Graliśmy w obie wersje, ale do oryginalnej Magii i Miecza, z tą puzzlowatą planszą, zawsze miałem mega sentyment 😄 Przy okazji MiM miała oryginalną szatę graficzną, inną niż zagraniczny Talisman i dla mnie dużo lepszą: Polska wersja: Zawsze lubiłem upiorem grać 😄 Zagramaniczna grafika: 2 1
Mortom Napisano Piątek o 15:47 Napisano Piątek o 15:47 9 minut temu, Destroyer napisał(a): Z tych hucznych zapowiedzi chciałbym zagrać w nic 🙂 no i elegancko 😛 Doom bez akrobatycznej szybkości bo jesteś siny i potężny i... ledwo idziesz, no ok idealne dla coraz starszych fanów serii doom też staje się bardziej geriatryczny jak jego baza graczy No bo tam SOM zamki i w ogóle średniowieczne... tam nie było odzutowcóF! Choć tak całkiem serio, Eternal był dla mnie męką, ktoś zjadł o jednego grzybka z Mario za dużo! To strzelanka miała być czy platFormówka? A tego nowego to już nawet nie rozumiem o co kaman.... 😄 A co do Nindża Gejdena - to mam wrażenie, że widziałem już taki gameplay ze 100 razy.... nie ma tam nic co mogło by mnie skłonić do zakupu. No ale to tez już nie mój target.... Wole już odpalić stare dobre Darksiders 1 i 2 i naparzać demony po raz setny 😛 Jakoś estetycznie i gamepleyowo do mnie bardziej trafia. 3
michalo Napisano Piątek o 16:01 Napisano Piątek o 16:01 11 minut temu, SebastianSz napisał: Później wydawca stracił prawa z jakiegoś tam powodu i wydali po swojemu tą podróbkę "Magiczny miecz". Nie wiem czemu, ale nie miała już tego czegoś. Graliśmy w obie wersje, ale do oryginalnej Magii i Miecza, z tą puzzlowatą planszą, zawsze miałem mega sentyment 😄 Przy okazji MiM miała oryginalną szatę graficzną, inną niż zagraniczny Talisman i dla mnie dużo lepszą: Nie miałem o tym pojęcia. Fajna historia bo w dzisiejszych czasach takie coś już by nie przeszło. Dawniej, nigdy nie grałem w Talisman, jedynie Magiczny Miecz i to był dla mnie sztos. Nie grałem w dużo planszówek a MM był jednyną w takim klimacie. Grając jeszcze nie dawno w digitalową wersje Tal, a teraz w planszówkę te wspomnienia wracają. Jedynie co mnie trochę boli to że w podstawce tak łatwo jest zdobyć koronę władzy, bo główny boss jak słaby, a dojście do niego nie jest wcale trudne. Za to jest ta rywalizacja i wyścig po tą koronę. raz, widząc że mogę nie zdążyć przed córką, rzuciłem czar, któy dał mi 3 tury, pobiegłem tak pod sam finał i.. okazało się, że zapomniałem zdobyć talizman i nie mogę wejść do smoka XD Wracając do Magicznego MIecza, tam ten środkowy krąg był dużym wyzwaniem. To też chyba było inaczej niż w oryginaalnym Talisamnie? Ciekaw jestem czy ktoś może to potwierdzić. Niestety moja kopia MM zniknęła już lata świetlne temu. Pewnie jak wyrośliśmy z bratem to, zamiast do piwnicy, gra poszła na śmietnik... takie czasy. Straciłem w ten sposób tak wiele rzeczy, które teraz miały by nie tylko sentymentalna wartość 😢 1 1
Kalberos Napisano Piątek o 16:02 Napisano Piątek o 16:02 10 minut temu, Mortom napisał(a): No bo tam SOM zamki i w ogóle średniowieczne... tam nie było odzutowcóF! Choć tak całkiem serio, Eternal był dla mnie męką, ktoś zjadł o jednego grzybka z Mario za dużo! To strzelanka miała być czy platFormówka? A tego nowego to już nawet nie rozumiem o co kaman.... 😄 A co do Nindża Gejdena - to mam wrażenie, że widziałem już taki gameplay ze 100 razy.... nie ma tam nic co mogło by mnie skłonić do zakupu. No ale to tez już nie mój target.... Wole już odpalić stare dobre Darksiders 1 i 2 i naparzać demony po raz setny 😛 Jakoś estetycznie i gamepleyowo do mnie bardziej trafia. Mortom, DS 2 i 1 dostal upgrade ostatnio. Cycu nawet ostatnio testowal 1
Mortom Napisano Piątek o 16:12 Napisano Piątek o 16:12 (edytowane) 10 minut temu, Kalberos napisał(a): Mortom, DS 2 i 1 dostal upgrade ostatnio. Cycu nawet ostatnio testowal Ja PCiku pogywam, więc musze poczekać na update.... podobno jest w Alfie ale zupełnie nie grywany. Poczekamy zobaczymy... oby nie ruszali soudtracku! Marzy mi się Killzone 2 i 3 na PCiku.... Szkoda, że porzucili tą serię... choć w tego z PS4 nie grałem, więc być może urwali głowę serii już na zawsze 😞 Edytowane Piątek o 16:14 przez Mortom
SebastianSz Napisano Piątek o 16:17 Napisano Piątek o 16:17 3 minutes ago, michalo said: Nie miałem o tym pojęcia. Fajna historia bo w dzisiejszych czasach takie coś już by nie przeszło. Dawniej, nigdy nie grałem w Talisman, jedynie Magiczny Miecz i to był dla mnie sztos. Nie grałem w dużo planszówek a MM był jednyną w takim klimacie. Grając jeszcze nie dawno w digitalową wersje Tal, a teraz w planszówkę te wspomnienia wracają. Jedynie co mnie trochę boli to że w podstawce tak łatwo jest zdobyć koronę władzy, bo główny boss jak słaby, a dojście do niego nie jest wcale trudne. Za to jest ta rywalizacja i wyścig po tą koronę. raz, widząc że mogę nie zdążyć przed córką, rzuciłem czar, któy dał mi 3 tury, pobiegłem tak pod sam finał i.. okazało się, że zapomniałem zdobyć talizman i nie mogę wejść do smoka XD Wracając do Magicznego MIecza, tam ten środkowy krąg był dużym wyzwaniem. To też chyba było inaczej niż w oryginaalnym Talisamnie? Ciekaw jestem czy ktoś może to potwierdzić. Niestety moja kopia MM zniknęła już lata świetlne temu. Pewnie jak wyrośliśmy z bratem to, zamiast do piwnicy, gra poszła na śmietnik... takie czasy. Straciłem w ten sposób tak wiele rzeczy, które teraz miały by nie tylko sentymentalna wartość 😢 Ale w ogóle fakt, że MiM było na prawdziwej licencji wtedy to już jest szok. W tamtych latach prawa autorskie to był jakiś mglisty wymysł i wszyscy na to lali, z Pegasusem na czele😄 Ciężko by mi było dzisiaj w to grać, za bardzo przyzwyczaiłem się do grania "efektywnie" i pewnie by mnie irytowała randomowość tej gry. Ale wtedy człowiek po prostu się bawił, pamiętam, że czasem graliśmy długo i gra stała rozłozona całymi dniami i w mojej głowie to były przygody niczym najbardziej złożone erpeg. W ogóle zabawne, że ten temat się pojawił - niedawno zrobiłem taką vaporwavową graficzkę i tekst na okienku to nawiązanie do MiM - druid mógł zmieniać charakter i kiedyś tam bardzo chciałem zagrać tą postacią i jakoś tak to wspomnienie z dzieciństwa mi bardzo utkwiło w pamięci 😄 Nie wiem czemu zupełnie 2
Kalberos Napisano Piątek o 16:22 Napisano Piątek o 16:22 8 minut temu, Mortom napisał(a): Ja PCiku pogywam, więc musze poczekać na update.... podobno jest w Alfie ale zupełnie nie grywany. Poczekamy zobaczymy... oby nie ruszali soudtracku! Marzy mi się Killzone 2 i 3 na PCiku.... Szkoda, że porzucili tą serię... choć w tego z PS4 nie grałem, więc być może urwali głowę serii już na zawsze 😞 Na Killzone poluje ale wersja na płytce. Podobno dobry tytuł, zbliżony do FEAR gamepleyowo
michalo Napisano Piątek o 16:45 Napisano Piątek o 16:45 (edytowane) 28 minut temu, SebastianSz napisał: Ciężko by mi było dzisiaj w to grać, za bardzo przyzwyczaiłem się do grania "efektywnie" i pewnie by mnie irytowała randomowość tej gry. Ale wtedy człowiek po prostu się bawił, pamiętam, że czasem graliśmy długo i gra stała rozłozona całymi dniami i w mojej głowie to były przygody niczym najbardziej złożone erpeg. Też już miałem parę razy zawaloną podłogę bo gra sie przedłużyła. Mam teraz z dziećmi ten sam vibe co sam chyba miałem jako dziecko grając w to więc nie przeszkadza mi ta randomowość a czasem wychodzą z tego niezłe jaja, prawie płacz - np. syn grał Ghulem, który ożywił kilku potężnych wrogów co uczyniło go najpotężniejszą postacią mogącą już mierzyć się z finałem. Niestety wylosował czarownicę przez którą wszyscy ci ożywieńcy musieli odejść 🤯 i stał się najsłabszy i nie szło mu już do końca. Sporo powstaje takich anegdot jak się gra Z drugiej strony nie grałem nigdy w inne duże gry planszowe poza rodzinnymi lub karciankami. Z tych poważnych gier to mam sprezentowaną kopię Aeon Trespass: Odyssey, której nawet nie dał bym rady rozłożyć bo podłoga u mnie to za mało na tego giganta 😉 Czeka na lepsze czasy. Edytowane Piątek o 16:45 przez michalo 1
SebastianSz Napisano Piątek o 16:56 Napisano Piątek o 16:56 9 minutes ago, michalo said: czasem wychodzą z tego niezłe jaja, prawie płacz - np. syn grał Ghulem, który ożywił kilku potężnych wrogów co uczyniło go najpotężniejszą postacią mogącą już mierzyć się z finałem. Niestety wylosował czarownicę przez którą wszyscy ci ożywieńcy musieli odejść 🤯 i stał się najsłabszy i nie szło mu już do końca. 3
Mortom Napisano Piątek o 17:22 Napisano Piątek o 17:22 53 minuty temu, Kalberos napisał(a): Na Killzone poluje ale wersja na płytce. Podobno dobry tytuł, zbliżony do FEAR gamepleyowo Killzone IMO bliżej do CODa czy Gers of War niż do F.E.A.R.-a . W Killzonie trzeba brnąć ciągle do przodu a F.E.A.R.ze patrzysz za każdy róg czy nie wypali ci ktoś w twarz. Ogólnie gra jest fajna no i na PS3 swego czasu rozwalało system graficznie. Bardzo fajnie wykorzystywała też nowego pada do PS3. EEhhh... czas sprawdzić czy moje PS3 jeszcze dycha! 🙂
Kalberos Napisano Piątek o 19:22 Napisano Piątek o 19:22 w koncu ktos komu udalo sie zbliżyc wizualnie do wersji z 2013 roku 1
Mortom Napisano Piątek o 19:36 Napisano Piątek o 19:36 (edytowane) 16 minut temu, Kalberos napisał(a): w koncu ktos komu udalo sie zbliżyc wizualnie do wersji z 2013 roku @KLICEK pewnie LUTa ukradł i wrzucił wreszcie do internetów 😛 I jestem niemal pewien że ta gra nie wyglądał by tak dobrze jak była by na UE! Nie było by takiego crisp look-a jak teraz. A blob z masą postprocesów aby zniwelować ghosting temporal AA... o opóźnionym wciąganiu tekstór nawet nie wspomnę. Edytowane Piątek o 19:42 przez Mortom
Nezumi Napisano Piątek o 20:14 Napisano Piątek o 20:14 3 hours ago, michalo said: Straciłem w ten sposób tak wiele rzeczy, które teraz miały by nie tylko sentymentalna wartość 😢 Kurna ja dalej oplakuje kolekcje kart do Rage'a (karcianka w swiecie Werewolf: The Apocalypse z uniwersum World of Darkness). Mama "potrzebowala miejsca"... Ogrom komiksow z dawnych lat tez polecial. Szkoda gadac... Ja tez pocinalem w Magie i Miecz. Lata pozniej sie dowiedzialem ze istnial Talizman. Wygladalo mi to na podrobe Magii i Miecza 😄 Ale to samo mialem ze Szninklem gdzie myslalem ze postaci z Dark Crystal kopiowaly wyglad Szninkla. I ze Mario byl kopia Giana Sisters 😄 Teraz juz bym, nie gral w to chyba ze sam. Kumpli nie mam, syn w komputerowym swiecie siedzi i nie w klimatach Fantasy... Zawalilem jako ojciec, co zrobic... Teraz tez jak cos znajde z tamtych czasow na necie to sobie zasysam skany. Z gier ktore pamietam to moj ulubiony Labirynt Smierci: Bardziej tekstowy Dreszcz: SF giera Gwiezdny Kupiec: Byly czasy 🙂 Magie i Miecz to pamietam tez jako czasopismo. Kupowalem maniacko od pierwszego numeru i zaczytywalem na smierc wertujac raz po raz: Wtedy tez dowiedzialem sie o klasycznych RPG i ze miala wyjsc po polsku genialna gra w ktorej natychmiast sie zakochalem: Ech... Teskno mi za tamtymi czasami. Oddalbym te cale nowe renderingi (bo i tak im lepszy silnik tym brzydsze kobiety w nim prezentowane, jak dowiedzialem sie na forum...) i szybsze kompy i caly ten nowoczesny, wspanialy swiat zeby znowu moc po prostu sie cieszyc jak kiedys z podrecznika RPG. 4 1
SebastianSz Napisano Piątek o 21:01 Napisano Piątek o 21:01 20 minutes ago, Nezumi said: Kurna ja dalej oplakuje kolekcje kart do Rage'a (karcianka w swiecie Werewolf: The Apocalypse z uniwersum World of Darkness). Mama "potrzebowala miejsca"... Ogrom komiksow z dawnych lat tez polecial. Szkoda gadac... Ja tez pocinalem w Magie i Miecz. Lata pozniej sie dowiedzialem ze istnial Talizman. Wygladalo mi to na podrobe Magii i Miecza 😄 Ale to samo mialem ze Szninklem gdzie myslalem ze postaci z Dark Crystal kopiowaly wyglad Szninkla. I ze Mario byl kopia Giana Sisters 😄 Teraz juz bym, nie gral w to chyba ze sam. Kumpli nie mam, syn w komputerowym swiecie siedzi i nie w klimatach Fantasy... Zawalilem jako ojciec, co zrobic... Teraz tez jak cos znajde z tamtych czasow na necie to sobie zasysam skany. Z gier ktore pamietam to moj ulubiony Labirynt Smierci: Bardziej tekstowy Dreszcz: SF giera Gwiezdny Kupiec: Byly czasy 🙂 Magie i Miecz to pamietam tez jako czasopismo. Kupowalem maniacko od pierwszego numeru i zaczytywalem na smierc wertujac raz po raz: Wtedy tez dowiedzialem sie o klasycznych RPG i ze miala wyjsc po polsku genialna gra w ktorej natychmiast sie zakochalem: Ech... Teskno mi za tamtymi czasami. Oddalbym te cale nowe renderingi (bo i tak im lepszy silnik tym brzydsze kobiety w nim prezentowane, jak dowiedzialem sie na forum...) i szybsze kompy i caly ten nowoczesny, wspanialy swiat zeby znowu moc po prostu sie cieszyc jak kiedys z podrecznika RPG. Współczuję... ja w ogóle nie wyobrażam sobie jak można celowo wyrzucić książki czy komiksy, nigdy u mnie by coś takiego nie przeszło. Ojciec to kiedyś mi nawet na allegro pilnował licytacji starych Kaczorów Donaldów jak byłem gdzieś na wyjeździe, bo przecież trzeba było uzupełnić kolekcję xD Oryginalna okładka Dreszcza to działała mi na wyobraźnię za dzieciaka 😄 Zawsze mnie wtedy zastanawiało co to w ogóle jest, ale zagrałem dopiero jak go w Świecie Gier Komputerowych dali, z rysunkami Śledzia. Już wtedy było to mocne retro, ale fajnie się w to grało. Kurde, stare fantasy ma ten dziwaczny urok, który obecnie kompletnie zanikł. Wszystko było takie dziwne, nieszablonowe, czasem koślawe, ale przez to takie no... fantastyczne 😄 A chyba o to chodzi. Dzisiaj jak się na nie patrzy to większość trąci myszką ale ciekawe co o nich myśli taki współczesny odbiorca i czy wybroniłyby się bez nostalgii. 39 minutes ago, Nezumi said: syn w komputerowym swiecie siedzi i nie w klimatach Fantasy... Zawalilem jako ojciec, co zrobic... Tak sobie myślę, że kiedyś nie było aż takiego natłoku różnych kolorowych rozrywek i takie fantasy to była przejemna odskocznia od szarych bloków. Dzisiaj wszędzie jest pstrokaty clusterfuck różnych universów, gierek i zabawek walczących o uwagę, że w sumie to bardziej potrzebna jest odskocznia od kolorowych ekranów. Trochę jak internet - kiedyś odskocznia od realu, dzisiaj real to odskocznia od internetu. Może więc dla obecnych pokoleń to fantasy nie ma już takiej wartości jaką kiedyś miało. Sic transit gloria mundi... Wiem, że offtop, ale co tam 😛 3
Araiel Napisano Piątek o 21:52 Napisano Piątek o 21:52 Widzę, że do tematu wkradły się planszówki i inne niekomputerowe twory 😄 Ja ogólnie kiedyś dużo grałem w karcianki Pokemona i MtG oraz w papierowe AD&D i D&D 3 edycję. Co do planszówek to też bardzo lubię i ostatnio (czyli od jakichś 2 miesięcy) staram się regularnie w nie grać co weekend z dziewczyną i znajomymi. Nasza ulubiona to zdecydowanie Shogun i bardzo polecam, tylko obecnie może być problem z dostępnością. Z innych tytułów, które lubimy to mogę zarekomendować: 7 cudów świata (wersja normalna jak i "Pojedynek" na dwie osoby), Wojna o Pierścień, Blood Rage, Eksplodujące kotki (to karcianka akurat), Diuna Imperium. Do tego mam jeszcze masę kupionych, w które jeszcze nie graliśmy i stoją zafoliowane na półce 😛 1
Nezumi Napisano Piątek o 22:20 Napisano Piątek o 22:20 (edytowane) 3 hours ago, SebastianSz said: Wszystko było takie dziwne, nieszablonowe, czasem koślawe, ale przez to takie no... fantastyczne Ano - taka giera amigowa Doman: Grzechy Ardana. Postaci maja muskulature z kosmosu jesli idzie o anatomie, grafika jest daleka od perfekcyjnej a fajnie sie w to gra do dzis. Na kanalach retro widzialem nie raz jak kolesie z Australii - nie pochodzenia polskiego w ogole - zachwycali sie Domanem i wracaja do niego w swoich streamach. Mam pelna swiadomosc, ze duza role odgrywa w tym wszystkim nostalgia. Mozna wyjasnic nia to, ze podobaja mi sie 30 letnie gry, ze nadal dzieki emulatorom przechodze badz staram sie przejsc tutuly z C64. Powrot do lat dziecinstwa itd. Ze nadal czytam sobie czasem komiksy takie jak "Kurs na Polwysep York" ktory sie ukazywal w Relaxie na poczatku lat 80... OK, jestem starym dziadem, wracam do dziecinstwa itd. Rozumiem. Ale dlaczego bardzo malo nowych rzeczy mi sie podoba? Patrze na technologie ktora mamy, na niemal nieograniczone mozliwosci i plakac sie chce jak widzi sie ten strach przed podjeciem jakiegokolwiek ryzyka, zrobieniem czegos nowego, niemoznoscia wykorzystania wszystkiego co mamy. Kiedy ostatni raz widzialem gre jakas, ktora nie bylaby czyms co widzialem wczesniej? Wszystko jest szablonowe, jednakowe. Ostatnio z kumplem gadalem o tym na przykladzie gierki Aliens z C64. Kazdy stage niemalze jest nieco inny. Nie to, ze tylko sie zmienialo otoczenie - nie. Po prostu inny typ gry. Zaczyna sie od ladowania na tej planetoidzie czy co to tam bylo - i sterujesz statkiem z widoku z kokpitu. Docierasz na planete i masz cwiczenia gdzie trzeba rozpoznawac typy wyposazenia - widok z gory, wskazujesz odpowiednie wyposazenie jakby bylo na stole. Pozniej chodzisz mala postacia po labiryncie korytarzy - widok cos jakby izometryczny. Potem masz stage ze tylko gora dol w zasadzie sie poruszasz po prawej stronie ekranu, odpierasz zmasowany atak obcych nacierajacych z lewej. Potem znowu izometryczne chodzenie ale wszystko wyglada inaczej bo wyglad jest jak hive obcych - UI rowniez jest zmienione. Nieslychana dbalosc o szczegoly. I na koncu walka z krolowa obcych - zupelnie inny od wszystkich poprzednich widok jakby zza tego tam robota transportowego i napieprzasz wielka krolowa... To wszystko na 64KB pamieci i dyskietce... Kazdy stage nieco inny, swiezy. A teraz co - nawet gry, ktore lubie sa od poczatku do konca takie same. Leziesz postacia, widok zza plecow, napieprzasz. Koniec. Jak jest bijatyka to tylko sie na arenach napierniczasz. Koniec. Zero kreatywnosci - w starenkim North and South masz strategie ale bitwe mozesz (nie musisz) rozgrywac zrecznosciowo. A jak zdobywasz fort to w ogole masz widok z boku i kompletnie inny gameplay. I juz jest ciekawiej. Ostatnio gralem w Iron Lord Amigowy. Gierka wydana w 89 bodajze roku przez... Ubi Soft (rozlacznie sie pisalo wtedy 😄 ). Lazisz sobie po mapie ale jak dochodzisz do miasta to chodzisz po zblizeniu tego miasta. Jak wchodzisz do sklepu to masz widok ze sklepu. Jak bierzesz udzial w turnieju strzelania z luku to sie kompletnie zmienia gra i masz po prostu caly turniej strzelecki. Itd itp. Cos jak Defender of the Crown - rozne stage to kompletnie rozne gry sa w zasadzie. Dodaje to smaczku calosci, nie nudzi sie. Jasne sa stage ktore lubie bardziej i takie ktore lubie mniej. Ale jest ciekawie, jest wesolo. Sprobowalem na przyklad poslac strzale zupelnie bez sensu, daleko w krzaki. Ot zeby zobaczyc co bedzie. A tu krzyk i z krzakow wyskakuje koles ze strzala w dupie XD. Chcialo sie ludziom robic rozne takie glupotki, ukryte smaczki, easter egg... Przy tych wszystkich sprzetowych ograniczeniach. A teraz jak jest jeden typ gameplaya to od poczatku do konca. Zero ryzyka - wieje nuda ze wszystkiego. Ech, moglbym tak sypac przykladami jak z rekawa bo ogrywam te stare tytuly z luboscia. To jak rewelacyjnie sa zaprojektowane poziomy w gierach typu Outlaws z 1997 roku. Grafa czasem jest wrecz siermiezna, prosta do bolu. A gra wciaga mnie i koncze ja raz po raz przy czym mam Red Dead Redemption 2 i jeszcze nie wlaczylem nawet hahah. Nie wiem, jakos jestem niekompatybilny i chyba z czasem coraz mniej z tym co teraz uchodzi za fajne. Dla mnie zwykle jest to zwyczajnie nudne. Edytowane Sobota o 00:12 przez Nezumi 2
SebastianSz Napisano Piątek o 22:51 Napisano Piątek o 22:51 @Nezumi Heh, też mi brakuje takich gier, gdzie gameplay bardzo się zmieniał. Sid Meier lubił takie bajery, jak chociażby Covert Action 🙂 Szkoda też, że Peter Molyneux tak się rozmienił na drobne, bo jednak Dungeon Keeper, Theme Hospital czy Populous były mega oryginalne nawet jak na swoje czasy. Ale tak się składa, że mam stosik starych gazet komputerowych w kiblu, szczególnie ŚGK gdzie było sporo felietonów, i zabawanie się czyta teksty w stylu, że Fallout nic specjalnego do gier RPG nie wnosi albo, że Starcraft to taki kolejny już RTS, no ile można 😄 Parafrazuję, ale naprawdę pod adresem wielu legendarnych dziś gier padało sporo, z dzisiejszego punktu widzenia dziwnych/smiesznych, zarzutów i przywoływania starych, dobrych gier, gdzie liczyło się coś więcej niż tylko taka o fotorealistyczna grafika: 😄 Więc gdzieś tam ten proces nostalgii się powtarza, ale to co jednak się zmieniło to fakt, że kiedyś gry były niszą i gracze jednak byli subkulturą przez jakiś czas i gry to trochę odzwierciedlały. 3
Destroyer Napisano Piątek o 23:13 Autor Napisano Piątek o 23:13 51 minutes ago, Nezumi said: taka giera amigowa Doman: Grzechy Ardana. Postaci maja muskulature z kosmosu kurła Elon Musk po lewej tylko włosy długie 😄 nie dziwne, że ciało kosmiczne 😄 2
Nezumi Napisano Sobota o 00:17 Napisano Sobota o 00:17 Najlepsze sa te mikro dlonie 😄 Az sobie zagram chyba 😄
Destroyer Napisano Sobota o 03:01 Autor Napisano Sobota o 03:01 (edytowane) Ale widzę, że jakieś oszukaństwo, chłopy biegają z jakimiś pałami a Adrian z karabinka ich strzela, to są te grzechy Adraina? Niehonorowa walka? 😛 Teraz: " To ścięgno wygląda troche nieanatomicznie" Kiedyś: "No i zajebiście, dodam mu jeszcze jeden mięsień na czole" Edytowane Sobota o 03:08 przez Destroyer 1 1
EthicallyChallenged Napisano Sobota o 07:16 Napisano Sobota o 07:16 (edytowane) 4 godziny temu, Destroyer napisał: hłopy biegają z jakimiś pałami a Adrian z karabinka ich strzela, to są te grzechy Adraina? Niehonorowa walka? Heh, jak lubisz takie klimaty, to rok temu zatrudniono mnie na frilansie do gry która się opiera o taką nierównowagę sił: Edytowane Sobota o 07:17 przez EthicallyChallenged 5
Mortom Napisano Sobota o 09:26 Napisano Sobota o 09:26 (edytowane) To niszczenie otoczenia wygląda jak totalna fikcja. Wielkie korpa mają problem z taką rozwałką a co dopiero małe studio. No ale w korpo znowu 50% budżetu idzie na marketing więc.... Ogólnie wygląda to jak by ktoś z moda do M&B 2 zrobił pełnoprawną grę. Fajne na 4h... ale czuję że nie ma tam juz nic po za radosnym rozczłonkowywaniem NPCtów 😄 Co w sumie nie jest złe.... jak będzie przystępna cena to chętnie ubiję paru szlachetków zakutych w zbroję 🙂 Mam też nadzieję, że będą fajni bossowie z wielkimi mieczami 🙂 I piękne panny do uratowania! 😉 Edytowane Sobota o 09:27 przez Mortom
Kalberos Napisano Sobota o 09:42 Napisano Sobota o 09:42 2 godziny temu, EthicallyChallenged napisał(a): Heh, jak lubisz takie klimaty, to rok temu zatrudniono mnie na frilansie do gry która się opiera o taką nierównowagę sił: Taki troche PUBG 1
Destroyer Napisano Sobota o 10:53 Autor Napisano Sobota o 10:53 @EthicallyChallenged prawie jak jeden z moich ulubionych bohaterów z którym się utożsamiam i do którego naturalnej muskulatury dążę 😄 Widziałem to kiedyś i trochę mi przypomina gry jak Dynasty Warriors gdzie też bohater walczy z setkami mobków których może rozwalić na raz 🙂 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się