illy Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 misiold: jesli byles na studiach to podanie raczej napiszesz na kolanie ;} zapisz sie do jakiegos studium i miej w d***** a przynajmniej jakis zawod bedzies miec
Touch Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Widzę, że wszyscy kryją się jak mogą;) Mam podobną sytuację jak ktoś już opisał wcześniej. Wa marcu skreśliłem się z listy studentów i od razu poszło info do WKU. Długo czekać nie musiałem, uparli się na mnie, że aż strach się bać. Pogadałem z komendantem i udało mi się 'wynegocjować' odrodzenie do czerwca, czyli całkiem, całkiem na dniach mija termin;) Nawet nie omieszkali się przypomnieć i na 5.06 mam wezwanie. A do odroczenia wystarczy papier, który potwierdzi, że chcesz się dalej uczyć, wystarczy nawet potwierdzenie z pieczęcią jakiejś uczelni, że złożyłeś papiery do nich, nie musi być wcale decyzji o przyjęciu już na studia. Szkoły prywatne mają terminy zwykle wcześniej, a w szkołach w systemie TEB mają teraz nawet promocję, jeśli zapiszesz się do 1 czerwca nie płacisz wpisowego i pierwsze dwie raty czesnego masz za friko;D Pozdrawiam;)
makak Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Hmm to może ja trochę rzucę światła. Sam zresztą jestem właśnie w temacie ;) Jeśli chodzi o absolwentów to im "jedynie" grozi długotrwałe przeszkolenie wojskowe trwające 3 miesiące. Najbliższy termin to październik, jeśli komuś nic do tego czasu nie przyjdzie to w tym roku o WKU może zapomnieć. Ogólnie są trzy terminy w roku. Kolejny jest na początku stycznia. Pamiętać należy że limit "przyjęć" na przeszkolenie wynosi w tym roku 900 osób, a absolwentami staje się pewnie paredziesiąt tysięcy luda. Małe pocieszenie ale zawsze. Jeśli chodzi o stawienie się z papierami po zrobieniu dyplomu to trzeba/ nie trzeba. Po prostu czas 12 miesięcy zaczyna biec w momencie, kiedy na WKU odnotują że zostaliśmy absolwentami. To że się stawicie na WKU z zaświadczeniem, że zostaliście absolwentami nie oznacza że zaraz zabierają się gdzie was wysłać. Po prostu wasze dokumentu zostają przeniesione do innego pokoju do leżakowania na 12 miesięcy i tyle. A nie trzeba, bo wsumie i tak wasza uczelnia wyśle info do WKU o tym, że staliście się absolwentami. Minus takiej sytuacji, że pewnie to zrobi to na koniec roku, więc jeśli broniliście się np. w kwietniu, a uczelnia wyśle to np w grudniu, to czas zacznie się liczyć dopiero od grudnia. Warto też zrobić przeszkolenie wojskowe na studiach (trwa jeden semestr). Po nim powinno odbyć się w czasie trwania wakacji tzw. krótkotrwałe przeszkolenie wojskowe trwające 6 tyg. Powinno, ale najczęściej was i tak nie wezwą. Wbrew pozorom jest trochę chętnych na takie przeszkolenie. Plus takiej sytuacji jest taki, że jeśli wyraziliście chęć zrobienia tego przeszkolenia a wojsko z was nie skorzystało (przeszkolenie chyba powinno się odbyć na 2 czy 3 roku w czasie wakacji) to automatycznie po skończeniu studiów jesteście przenoszenie do rezerwy. Pamiętajcie też że każdemu przysługuje jedno odroczenie, bodajże na rok z racji tzw. trudnych warunków życiowych. Dzięki temu jeśli ktoś ma parcie może się zapisać ewentualnie gdzieś na studia/studium. Teraz nie ma limitów jeśli chodzi o studiowanie czy jakieś studia policealne. Możecie je robić w ilościach jakich chcecie. Kończę bo się trochę rozpisałem, zresztą wszystkie informacje spokojnie można znaleźć na sieci. Pozdrawiam.
velrod Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 błaahahahhahaha taaa jasne juz pedzą po Ciebie :D.... u mnie jeden taki odebral nie pojechal:D to przyslali mu kolejne z nastepnym terminem :) Nie miałem przecież na myśli, że jeśli się ktoś zpóżni 10 minut to wyślą po niego grupę szturmową, po prostu gdyby wystarczyło nieodebrać żeby cie niewzieli to w wojsku polskim byli by tylko portret piłsudskiego, honor i ojczyzna. I wszystko jedno czy części poborowych wysyłają poleconym a reszcie zwykłym, jeśli ktoś ma obywarelstwo polskie i niezałapał sie do szkoły zanim zaczą sie pobór to go zgarną nawet i za dziesiątytm razem jak będą mieć ochotę. No i jeszcze ktoś napisał że w okienku siedzi miła pani i zbiera te zaświadczenia-to musiał być przebrany tajniak, bo w WKU w którym ja składałem te wszystkie świstki był hamski grubas, który zachowywał się jak gdybym już był w koszarach
illy Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 No i jeszcze ktoś napisał że w okienku siedzi miła pani i zbiera te zaświadczenia-to musiał być przebrany tajniak, bo w WKU w którym ja składałem te wszystkie świstki był hamski grubas, który zachowywał się jak gdybym już był w koszarach U mnie w US taka baba siedzi. Czy to znaczy ze w kazdej skarbowce siedza chamy i prostaki?
arturro Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 Mozna nie odpowiadac na wezwania, odpuszczac sobie wszystko. Zandarmeria wojskowa nie przyjdzie do domu i nie zaciagnie nikogo sila. Nie te czasy (choc patrzac chwilami na ul.Wiejska w Warszawie nic nie wiadomo:)). WKU moze wykonac telefon do domu choc tez im sie nie chce. Natomiast wszystkie wezwania sa odkladane w WKU na kupke, i jak kupka urosnie to sprawa trafia do prokuratury. WKU sie nie bedzie bawic w sciganie:) po prostu bedzie sprawa w sadzie, zakonczy sie grzywna spora i koniec. W gorszym scenariuszu trafi sie do tego jeszcze do woja odsiedziec swoje. Informacje pewne, przynajmniej w Krakowie w WKU Krowodrza. Jestem Kapralem Podchorazym i mam przydzial wlasnie do WKU Krakwo Krowodrza. Bylem na tym przeszkoleniu dla studentow i pechowo wylosowlai mnie w wakacje pare lat temu. Bylem na poligonie w Koszalinie. Super sprawa. Pelno smiechu, wycisk fizyczny ostry, psychidzny tylko jak sie ma slaba psychike, tak to mozna bylo wszystko w zart zmienic. Sami studenci, wiec towarzystwo nienajgorsze. Przepustki byly co tydzien, z kolegami nad morze na imrpeze:) zold dostajesz wiec jakas mala kasa na piwko jest. Pobiegalem z kalachem po lesie - niektorzy placa gruba kase za taka mozliwosc:) dalej umiem rozlozyc i zlozyc kalacha w krotkim czasie :) kondycji nabralem, schudlem troche. Dowiedzialem sie jakie to wszystko to jedno wielkie nieporozumienie. Wypuscili mnie i koniec :) Teraz jestem w rezerwie jak Ci szcesciarze ktorych ustawowo przenosi sie rocznikami do rezerwy. Z tym ze wszystkich rezerwistow obowiazuja cwiczenia. Kazdy dostaje przydzial i jak jego jednostka cwiczy to ma byc. Oczywiscie wszystko dla ludzi i mozna sie prosto wymigac. Ale prawda jest taka ze im czlowiek starszy tym chetniej tam idzie. Ja bylem na tygodniowych szkoleniach juz. Mlodzi wszyscy klneli niemilosiernie na to. Starsi natomiast na luziku, dostali zwolnienie z pracy, nikt im za to nie moze nic zrobic, odpoczna, tygodniowy urlop pijacko humorystyczny... A jak studenciki po studiach ida na cos takiego, nie wiedza co i jak :) z kim i jak rozmawiac, to jest to ciezkie. Ja juz wiem jak sie zachowywac na takich cwiczonkach i jest to ubaw po pachy. Oczywiscie zazwyczaj wypada wtedy kiedy nie mamy czasu i konczymy jakis duzy projekt, ale takie jest zycie :) No i do tego jak ja jestem na takich szkoleniach, to dostaje wiecej kasy juz. Bo mam stopien wyzszy. Kumple z uczelni sie smiali z mojego pecha ze mnie wylosowlai. A teraz prawda jest taka ze maja cieplo pod nogami. Pracodawcy pytaja jak z armia, itd. Nie jest to tak nieistotne jak sie wszystkim zdaje. Oczywiscie sa wyjatki. Co do WKU to oni przechowuja dane wiele lat wstecz. Kazdy tam jest, nawet osoby ktore zmarly. Szafeczka obok... stad wynikaja bledy czasem o ktorych media trabia ze noworodek albo nieboszczyk dostal wezwanie. Wystarczy ze Pani Zosia zle teczke wsadzi - albo taki jak ja studencik na szkoleniu cos zle zrobi :):):) Teraz wszystko przenoszone jest do bazy danych, dlatego pewnie mnie wzieli do WKU (informatyczne wyksztalcenie). W kazdym razie polecam to szkolenie dla studentow, do tego po szkoleniu (ktore samo w sobie nic nie daje), proponuje isc do WKU i poprosic zeby wzieli na poligon:) 2 "turnusy" do wyboru w wakacje, wiec da sie to zorganizowac. Dostaniecie w tylek troche, odciski beda, ale wspominac bedzie co przy piwku. I przepraszam ze kiepska polszczyzne, pisalem szybko i spontanicznie
SUPER_OkO Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 Rezerwa rezerwa... bla bla, bylem sie przemeldowac i babka rzucila haslem, ze potrzebuje jakies zaswiadczenie do ksiazeczki z WKU, no to ze strachem w oczach ruszylem sie zapytac woco chodzi. Przedarlem sie przez kraty z dzwoneczkiem, wchodze do pokoju.. tam 2 mlode panny urzeduja. Mowie, ze chce jakies tajemnicze zaswiadczenie, one wzrurszaja ramiona, ze nie maja pojecia o co chodzi. Mowie, ze jestem ten i ten rocznik... o 81 i jeszcze absolwent... to my pana do rezerwy przerzucimy bo nie slyszalysmy o tajemniczych zaswiadczeniach ;)
Levus Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 Oko, a Ty sie absolwent zrobiles w 2006 czy teraz?? Bo jak w 2006 to tych do rezerwy przerzucali, jesli zaczeli studia przed 2002 bodajze... w roku szkolnym 2001/2002 chyba. Ja jestem 82 i wlasnie nie zdazylem sie zalapac na ow rok ukonczenia 2006 bo mi sie studia niechcacy przedluzyly do 6 lat:/ i klops. W Izraelu chyba trzeba kontraktu szukać:D:D:D Albo w Panamie jak Kiełbaster mnie pocieszał:p
siwy Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 absolwentów nie biorą raczej. nie znam żadnego po studiach który był w wojsku. od 82 w dół wszystkich absolwentów do rezerwy przenoszą
batonx Napisano 26 Maj 2007 Napisano 26 Maj 2007 co do tego listu poleconego co pisalem wczesniej to byłem dziś odebrac i okazało się, że jest to list z uczelni z któej skreśliłem się na początku maraca, w liscie pisze, że dnia 15 maja zostałem skreślony xD i że moge sie odwołać xD a juz sr**** w gacie ;)
vv3k70r Napisano 26 Maj 2007 Napisano 26 Maj 2007 czemu psioczycie na te armie? jak jzu Was tam chca tak brac to sie pytajcie ile placa za godzine, ile za nadgodziny i tak dalej :) jesli macie lepsza oferte to wybierzcie lepsza, konkurencja jest na rynku, WKU tez musi dorosnac :)
Marcin Napisano 26 Maj 2007 Napisano 26 Maj 2007 mhm, 200 zł miesięcznie (chyba), 1 rok do tyłu w CG (w czym coś nowego jest co dzień), kumpel który był miły kulturalny itp. wrócił w stanie budowlanym (teraz tylko piwo i ku...). Nie dzięki ;] ja się już nasłuchałem.
vv3k70r Napisano 26 Maj 2007 Napisano 26 Maj 2007 Marcin-no moj kumpel tez jak wrocil z polskiego wojska (po 3 miesiacach, bo wzieli byka, a wyszedl gluchy na jedno ucho) to juz sie nie nadaje, nawet zapomnial jak sie czyta...
batonx Napisano 26 Maj 2007 Napisano 26 Maj 2007 no ja mam tylko 1 kumpla, ktrory jest po wojsku, gosc mial swira na punkcie woja i wszystkeigo z nim zwiazane, w ogole planowal swoja przyszlosc z wojskiem, a jak wrocil to o woju nie chce nic slyszec + kwał chama sie z niego zrobil, pyskuje do wszystkiego co sie rusza i jak tylko cos komus nie pasuje to by sie tylko bic chcial.... drugi kumpel teraz jest to zobaczymy co z niego wyjdzie;)
velrod Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 Co tu dużo gadać jak ktoś lubi wypić i wdupczyć komuś dla przykładu to w wojsku mu sie spodoba i po wyjściu będzie sobie chwalił, tak samo jak ten kto ma szczęście i trafi w miłe towarzystwo takich spokojnych twórzcych ludzi jak on sam
Knysha Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 Co tu dużo gadać jak ktoś lubi wypić i wdupczyć komuś dla przykładu to w wojsku mu sie spodoba Chyba nie mowisz tutaj o szeregowych, a raczej od kaprala w gore (...)tak samo jak ten kto ma szczęście i trafi w miłe towarzystwo takich spokojnych twórzcych ludzi jak on sam Szansa 1/100 ze trafisz na normalnego jednego czlowieka w oddziale.
Marek G Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 wiecie co a ja jak jakos uwolnie sie od tego woja to będe pił przez cały tydzień. Wojsko rujnuje młodym ludziom plany.Powinni zrobić zawodowe !!!!!!!!!!!!!!!
Knysha Napisano 28 Maj 2007 Napisano 28 Maj 2007 ^ || Czemu on nie jest jeszcze prezydentem IVRP ? Bo nie uzyska poparcia spoleczenstwa mowiac, ze bedzie pil przez tydzien, poniewaz propaguje alkoholizm. {kto kumaty, ten zrozumie do czego pije :]}
y2d Napisano 30 Maj 2007 Napisano 30 Maj 2007 przetrzepac dupe wladzy, kijami, kamieniami, butelkami z benzyna wprowadzimy armie zawodowa jesli juz rzeczywiscie im na jakiejs zalezy. jakby kto organizowal taka akcje to ja sie pisze, bede w polsce w lipcu. armii powiedzmy stanowcze WYPIER**** cenzurze tez ;]
tadzio Napisano 30 Maj 2007 Napisano 30 Maj 2007 no to przekupiles juz jakas czesc spoleczenstwa ta flaszka;P
Sebastian Ozga Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Wódki nie pijam, ale poparcia udzielam. Precz z niewolnictwem!
FaNTOMAS Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Głupota i jeszcze raz głupota... Wojsko zawodowe hahaha przy takim stanie budżetu to nie możliwe, aby nasza armia była w stanie obronić kraj. y2d przetrzepac dupe wladzy, kijami, kamieniami, butelkami z benzyna wprowadzimy armie zawodowa jesli juz rzeczywiscie im na jakiejs zalezy. jakby kto organizowal taka akcje to ja sie pisze, bede w polsce w lipcu. armii powiedzmy stanowcze WYPIER**** cenzurze tez ;] no jasne... jak ty bedziesz po jednej stronie barykady to ja po drugiej z taką samą zaciekłością będę chciał obrzucić takich jak ty kamieniami i butelkami z benzyną... do czego to prowadzi? A ja popracia nie udzielam... P.S poczekajcie jak ja bedę prezydentem wszyscy będziecie chodzić jak w szwajcarskim zegarku... a nie taki burdel jak teraz ;) Pozdrawiam prawdziwych Polaków! a nie plastelinowych obywateli
Sebastian Ozga Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Wątpię, by nie stać było tego kraju na armię zawodową, zgłaszało by się mniej osób, więc nie potrzeba by było płacić żołdu tysiącom oszukanych + micha i wyro.
makak Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Obecna armia też nie jest w stanie go obronić, więc argument o stanie budżetu odpada ;)
FaNTOMAS Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Tak tyle że przy zawodowej armi będziemy mieli liczebność wielkości wsi w górach, armia musi mieć też pewną liczebność. Zgodze sie ze nie jest armia w stanie obronić naszego kraju, ale w przypadku przejścia zdnia na dzień na zawodowe wojsko to już w ogóle kraj będzie bez obrony.
Sebastian Ozga Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 mamy przecież F-16 :) Kilku zapaleńców i tak było by lepszymi, niż kilkuset kolesi, którzy z przymusu biegają między minami i to tylko dlatego, że prezydent ma taki kaprys!!!
Touch Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 FaNTOMAS ---> ale piep***** głupoty za przeproszeniem. Wprowadzą armię zawodową i już nas zaatakują i rozwalą cały kraj. Przypomnę Ci tylko, że należymy do NATO, co też zobowiązuje naszych sojuszników do pomocy w sytuacji kryzysowej. Argument z budżetem też wyssałeś chyba z palca, bo pobór kosztuje znacznie więcej, a warunki w jednostkach dalej są opłakane, jak i sam sprzęt. I o jakiej Ty liczebności mówisz? W którym Ty wieku żyjesz? Teraz na polu walki liczy się wykwalifikowana armia, a nie mięso armatnie, bo po tym nie byłoby śladu po jakiejś minucie walki. A jeśli mam wybierać między tymi 'plastelinowymi obywatelami', a takimi oszołomami jak Ty, to krzyż na drogę, idź do okopów i daj się zabić za głupie ideały. 1
Sebastian Ozga Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Brawo Touch, zresztą jako cywilizowani ludzie potrafimy rozwiązywać konflikty w lepszy sposób (przynajmniej niektórzy).
Bzyku Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Touch jakie okopy widziales w ostatnich 60 latach okopy :D. Dzisiaj do walki sa tomahawki :D
Sebastian Ozga Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Touch jakie okopy widziales w ostatnich 60 latach okopy :D. Dzisiaj do walki sa tomahawki :D Mówimy o polskiej armii, więc co najwyżej ciupagi :)
Bzyku Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 no wsumie polacy skonczyli wojny na etapie WWII i to tez kiepsko wyszlo. teraz maja opancerzone tarpany ktore w iraku niestety nie daly rady ale Amerykanie sie zlitowali i dali/sprzedali pare hummerow :)
Sebastian Ozga Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 A co do okopów - gdyby polscy żołnierze nie zaczęli kopać w Iraku, Saddam siedziałby ukryty do tej pory :)
Sebastian Ozga Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 A to dlatego, że cała polska armia to jeden wielki... to jeden dowcip.
Touch Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 A jacy 'uprzejmi' są kiedy się do nich zadzwoni, żeby się czegoś dowiedzieć. Trudno nie odnieść wrażenia, że ta instytucja ma za zadanie zgnoić człowieka i uprzykrzyć mu życie, jak to tylko możliwe. Tak, to jest jeden wielki dowcip, ale ten z serii czarnego humoru. A wątek okopów był w odniesieniu do poglądów FaNTOMASA(?). Teraz już nawet się zza rogu budynku żołnierz nie musi wychylać. Amerykanie wprowadzają model karabinu z lufą na przegubie wraz z wizjerem, więc na cholerę pobór i nędzne 9-miesięczne szkolenie, kiedy każdy myśli tylko, żeby jak najszybciej to odbębni. A założyć się mogę, że do porządnej zawodowej armii chętnych nie zabraknie. Pozdrawiam Edit: Poza tym prawdziwym problemem nie jest zagrożenie bezpieczeństwa Państwa, w przypadku zlikwidowania poboru, ale koneksje i układziki w tysiącach jednostek WKU, gdzie Ci ludzie potracili by prace.
chudy Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Touch z chętnymi do zawodowej armii na pewno nie będzie problemu. Kilku moich kumpli chciało iść właśnie na zawodowego żołnierza, ale zgadnijcie co: nie powołali ich!!! I to nie byli żadni kolesie z marginesu. Normalnie skończyli technikum, nie są fanatykami woja, nie znaleźli zadowalającej pracy i postanowili, że idą do woja, ale nic z tego. za to powołali kumpla, który się kompletnie do tego nie nadawał i wrócił lekko skrzywiony :P przeszło mu :P
tadzio Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 nom...uwielbiam ten paradoks: chcesz isc nie chca cie, nie chcesz to cie za ryj zawloka....
Master Kiełbaster Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 więc chcij to cię nie wezmą. :P (no chyba że jednak wezmą)
FaNTOMAS Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Touch tyś sie z koniem na łeb zamienił widocznie, tak tak typowy ametykanista i ten twój sprzęt, ale to zdanie o tym że karabin którym można strzelać za winkla powoduje że nie potrzebny jest pobór było naj lepsze łoo sie uśmiałem. Widać filmy o super amierca army zbierają w twojej głowie porządne żniwo. Ty jesteś z tych co myślą że obroni nas GROM hahahaha, na całej lini frontu tak są wyszkoleni, 40 ludzi na 800 KM haha bardzo mądrze, no ty stawiasz przecież na wyszkolenie nie na liczebność co nie. O tak NATO nas obroni, nie wiem czy wiesz ale podczas konfliktu trzeba bronić całej europy osiołku, nie przerzuci się całych wojsk na nasz front. Jeżeli sami nie będziemy potrafili obronić granic jak to sie mawia nasza strata a kiedyś tam NATO pomoże. Tak w ogóle zastanawiam sie poco na forum o grafice takie coś? Lepiej będzie jak Touch wybierzesz sie na www.gazeta.pl tam na forum znajdziesz podobnie tobie skandujących ludzi. Problem a tym że pobór u nas jest za krótki 9 miesięcy, kiedyś było 2 lata i to była armia! (tak tak bijcie :) ) 1
Touch Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Słuchaj, gówniarskie dyskusje z takimi pieniaczami jak Ty mam już dawno za sobą, więc daruj sobie ten patriotyczno-militarny bełkot, a oszczędzisz przy okazji innym nerwów. EOT
FaNTOMAS Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Wiesz co Touch, dyskusja zamknięta, jesteś zbyt płytki aby prowadzić z tobą jaką kolwiek rozmowę bez zniżania się do twego poziomu... żegnam!
Bzyku Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 FaNTOMAS fronty jakie fronty wydaje mi sie ze w dzisiejszych czasach to by bylo zabawne kiedys to i moze sie udawalo teraz watpie by stanelo na przeciw siebie 1.000.000 losi schowanych w dolkach bo pewnie takie zeczy przetrwaly by z 5 min do piewszych bomb kasetonowych czy innych o duzym razeniu :) wojsko raczej spelnia funkcje okupantow niz czystego ataku i bronienia jakiejs tam wyimaginowanej lini.
kubi Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Poborowa armia jest bez sensu. Jak by ktoś chciał nas zaatakować to i tak byśmy łupnia dostali :) Wystarczy że nam wybija i tak mizerne lotnictwo i dalszy opór stanie się bezcelowy.
chudy Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 pojęcie frontu jako takiego w dzisiejszych czasach nie ma już tak naprawde racji bytu. edit: no dokładnie Bzyku ;] edit2: jakby nas zaatakowali, a bym był w woju........to ja dezerteruje :P
Knysha Napisano 31 Maj 2007 Napisano 31 Maj 2007 Poborowa armia jest bez sensu. Jak by ktoś chciał nas zaatakować to i tak byśmy łupnia dostali :) Wystarczy że nam wybija i tak mizerne lotnictwo i dalszy opór stanie się bezcelowy. Niby tak, ale polska partyzantka nalezy do najlepszych na swiecie... przynajmniej nalezala w czasie II w.św - AK :]
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się